akrod
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez akrod
-
Dawno nie pisałam,tylko czytam o czym wy piszecie.Matko,miałam iść do psychiatry,który pewnie dałby jakieś prochy.Po przeczytaniu na forum o tym jak one działają na cały organizm,dam sobie na wstrzymanie.Jeżeli odtruwanie jest gorsze od nerwicy,to klękajcie narody.Bolą mnie plecy,nie mogę spać,pieką oczy.Ciekawe,jaki będzie następny objaw?Musicie wiedzieć,że w moim przypadku był i żołądek,i serce,i wątroba,a teraz ta glowa.....
-
A teraz dziewczęta coś na pokrzepienie naszych wystraszonych serc.Moja kuzynka miała wszystkie nasze objawy:bóle głowy,zawroty aż do utraty przytomności,bóle wszystkiego,co tylko mogło boleć.Leżała plackiem i nie miała siły wstać.Zrobiła tomograf i nic nie wykazał.Czyli,chyba nas zabijają nasze chore myśli......Ja się tu mądrzę,ale ze strachu ledwo żyję podczas każdego nowego objawu
-
marysia40-mnie trochę ból głowy opuścił,ale jeszcze w niedzielę miałam wszystko to,co ty.Nieswoja głowa,wiraże w niej,chwilami mi dzwoniło,chwilami stukało,uszy mi się zatykały.Powiedziałam sobie:TRUDNO,NAJWYŻEJ UMRĘ!!!!Później znowu lęk o dzieci,bo przecież zostaną same.Pewnie za jakiś czas znowu N uderzy ze zdwojoną siłą,ale cieszę się,że póki co jest oki.Trzymaj się ....o własnie mi się we łbie zakręciło!!!!
-
ziarenko piasku-dziękuję za te namiary,zastanawiam się tylko jak to zrobić,bo ja od poniedziałku do roboty.Ale muszę!
-
ziarenko piasku,napisz proszę jak trafić do tego ojca od bonifratów.Mieszkam blisko Wrocka więc może się wybiorę
-
Kochane,od dwóch dni nie boli mnie czaszka.Ale za to latam jak z pieprzem w skarpecie,czuję,że się trzęsę w środku jak galareta.Czy reszta mojego życia będzie tak wyglądać:od skrajnej apatii do nieokiełznanej euforii?
-
No tak,wszystkie gotujecie rosół,tylko ja tu buszuję(a to dlatego,że rosół już ugotowany).Całą noc mój mózg zachowywał się tak jakby ktoś nim szarpał i pociągał,choć łepetyna m,nie nie boli.Tylko ta niestabilność w glowie.I muszę przyznać,że im intensywniej myślę o swoich dolegliwościach,tym są wyraźniejsze.Na szczęście(lub na nieszczęście)jutro do pracy.
-
lolalka,ja już sama nie wiem co o sobie myśleć.Chwilami jest ok,mimo,że cały czas jestem mulna okropnie.Bywają jednak momenty,że mózg mam taki,jakby go ktoś ściskał w dłoniach.Nie umiem tego uczucia opisać.Jeżeli ktoś głośniej się zachowuje,czuję się tak,jakby mi ktoś igły w mózg wbijał.Wydaje mi si e również,że oczy mam jakieś spowolniałe.NIE WIEM!!!!!!!
-
Dzięki xanaxik,może i tomograf mi nie jest potrzebny,ale wiesz co się z człowiekiem dzieje,kiedy pasują wszystkie objawy.Teraz np.chwilami zdaje mi się,że przez mój mózg dmuchnął porządny huragan,boli mnie cała obręcz barkowa i czuję,że całe plecy mam tak napięte,jakby za chwilę miały strzelić w szwach.Czy wy to wszystko też przechodziłyście?
-
Dziękuję wam chyba muszę iść,niestety sama tego nie zwalczę,choć za każdym razem boję się konsekwencji uzależniania się od leków.Wychowuję sama dwoje dzieci i ten ciągły strach o nie,o to co się z nimi stanie gdyby mnie nie było,sprowadza mnie każdorazowo do parteru.Jeżeli pozwolicie,będę się tu wcinać ze swoimi lękami.
-
Witam.Trafiłam na to właśnie forum po długim przeglądaniu innych.Jeżeli możecie pomóżcie mi,pocieszcie i nie wiem co jeszcze.W czerwcu w pracy zrobiło mi się słabo(po tym,jak usilnie myślałam,aby nie zemdleć),zawirowania głowy,paniczny,nieokreślony lęk.Lekarz rodzinny zrobił wszystkie badania:EKG,badania krwi,moczu i wszystkie miłam jak Młody Bóg.Prywatnie poszłam do kardiologa,wszystko ok.Potem był neurolog-który po wysłuchaniu stwierdził nerwicę.Następnie zbadał neurologicznie,dno oka i stwierdził,że nic się nie dzieje.Ja po tej informacji natychmiast ozdrowiałam.Zostałam skierowana do psychiatry,który przepisał leki.Ja ich niestety nie wykupiłam,ponieważ byłam zdrowa.Teraz znowu wszystko wróciło,jest ból głowy(taki ćmiący),zawroty,szumy i strzykanie w głowie i znowu się boję,że mam guza mózgu.Jak o tym piszę robi mi się słabo,wydaje mi się,że źle widzę,cała się trzęsę.Jeżeli możecie napiszcie coś,gdzie mam z tym pójść,może zapłacić i iść na tomografię głowy?