4mala

jak dziś pusto?! Tulipanek taka pogoda za okne że aż trudno by nic się nie pzyczepiło herbatka z miodem i sokiem napewno postawi cię na nogi- w koncu kiedys tylko tym się leczono. Ja dziś miałam okazję trochę się wyspać bo ide na szkolenie i nie musiałam rano leciec do pracy a że ostatnio cierpie na chroniczne zmęczenie to dobrze mi to zrobiło. Pozdrowienia weekendowe dla wszystkich :) Jutro ide na wesele i mam nadzieję ,że się wytańczę :)

Madzix a jak Twoje niepaolenie? Bo mnie to chyba papierosy rzucają a nie ja je- ostanio mam niesmak i pomino, że wydaje mi się że chcę zapalić to jak zapalę odrazu gaszę, może się uda zerwać z nałogiem ?

Tulipanek mówiłam testuj! Ale się ciesz, jakbym to była ja :) Gratuluję i sciskam mocno. To najcudowniejsza wiadomość dzisiejszego ranka- bo dopiero przeczytałam- ten topik naprawde jest pełen magii i cudów które nie omina zadnej z nas! Jeszcze raz gratuluję!

w 35 dc ale zanim zaczełam brac luteine i byłam tylko na clo to miałam @ po 30 dniach. W tym miesiacu jeśli nie zaskoczyłam to powinnam dostać do 26.09 czyli do 32 dc.

Tulipanek w tym cylku w 14 dc dostałam zastrzyik a luteinę zaczełam brać od 18 dc i mam brać 10 dni, ja biorę tę podjęzykową a bromku nie brałam bo mam prolaktynę ok. (bo to chyba na obniżenie PR?) na na początku cyklu przed zastrzykiem brałam Clo.

U mnie w tym miesiącu na usg wyszły aż 3 jajeczka ale pocieszał mnie, że nie oznacza to że jesli si ę uda to będzie ciąża trojacza :), to byłaby niespodzianka ! Ale w zeszłym miesiącu bralam luteine 2x1 przez 5 d. a teraz mam 2x1 przez 10 d i własnie dlatego powiedział , że jesli nie dostane w trakcie brania jak w zeszłm miesiącu to czekam do 5 d i testuję i go odwiedzam- takie były dla mnie zalecenia. Dziś jest 6 d. luteiny i podbrzusza mnie juz zaczyna boleć , ale co mam byc to bedzie :)

Dzień dobry w deszczowy dzień! Tulipanek mi lekarz mówił, że do 5 dni po odstawieniu luteiny powinna pojawić się @, zrób test wtedy będziesz spokojna a forsa niestety leci i na leki i na testy a może to będzie ostatni wydatek na test :) Życzę z całego serduszka!!!!!!!!!!!

melduje się z gorącą kawą w zimny i ponury poniedziałek, teraz z każdym dniem będzie co raz ci ężej bo nie lubie jak jest zimno :(. Wiecie nie chę się nakręcac ale czuję że się udało w tym miesiącu. Wiem ,że już wiele razy wczesniej mi się już wydawało ale teraz jest inaczej, poza tym zaczeły mi siniec sutki i wyczytałam , że zalicza isę to do pierwszych objawów. Poza tym ciągle mam mrowienie w podbrzuszu jak przy zbliżającej się @ a przeciez do terminu mam jeszcze 10-12 dni? Nie chcę się nakręcać więc juz nic nie bede o tym pisać tylko zobaczymy , narazie jem luteinę :). A poza tym to weekend uciekł mi przez palce ale przynajmniej w niedziele się wyspalam, bo ostatnio ciągle mi mało snu pomimo, że chodze spac niemal, że z kurami! A co u Was dziewczyny?:)

ja tez zaczynam już weekend i mam nadzieję ze uda mi sie choctroche odpoczac, Zuziu miłego pakowania :)

Ale robię literówki! Zaraz pewnie Zuzia mnie przyłapie :) i znowu będzie śmiech :) Przesyłam promyki słońca przebijające za stalowych chmur

Cześć Dziewczyny, widzę, że dziśś bardzo goraca dyskusja o zdrowiu. To ja Wam opowiem o czymś co się robiło z mlekiem gdzy byłyśmy małe- uwagi nie oglądała więc nie wiem o co chodziło ale w domu nadrobieę- ale wracajac jak byłyśmy małe nie występowało mleko UHT- więc barkteri pozybywano się - by mleko zaszybko nie kwaśniało, dodając proszek do parania E- nie pytajcie skąd wiem:) A tak poza tym to myślę, ze nie można dać się zwariować i od czasu do czasu pizze też zjeść choć jest fast food\'em :) A co naszych problemów i nie idealnych wyników naszych mężów to faktycznie nikt nie jest idealny i może takie super wyniki tylko wychodzą jak są bardzo młodymi chłopaczkami ?:) Ale ja bardzo wierzę że się uda! Tylko musimy wyluzować - wszyscy mi powatarzaja że powinniśmy wyjechać gdzieś tylko we dwoje i zapomnieć o bożym świecie, ale teraz jak zamieszamy kupić ten domek to chyba już nie realne- ale może w nowym miejscu? Pomyślałam ,że jak teraz zajmę się ta całą biurokracją z tym związaną to może moja głowa się odblokuje a i żekomo jedna zniana pociąga nastęną ? :) Ale się rozpisałam :)

Tulipanek u mego męża były nie zadobrze zrobione wyniki bo byla właśnie podana ogolna ilosc plemników, ilośc w ruchu i ilośc form patogenicznych. Ale mój lekarz powiedział, że się domysla iz to laboratorium podając wyniki w ruchu ma na mysli własnie A+B, natomiast nie spytałam się o co chodzi z tymi formami patogennymi. Ale ogólnie lekarz powiedział, ze te 50% jest ok, bo włąśnie ilość ponad 59 mln/ml. A teraz to juz zgłupiałam , zobaczymy jesli w tym miesiącu się nie udało to od następnego będę faszorowac go tymi witaminami. A co do lekarza, to moj kazał nawed z mężem przyjść na wizytę bo tłumaczył, ze niepłodność jest choroba pary a nie jednej osoby i ze skoro wyniki męża są prawidłowe to farakologicznie leczymy mnie natomiast on ma zadbac o moje zdrowie psychiczne, tłumaczył jak się wspiierać itp, ale muszę przyznac, ze to naprawede bardzo wazne i istotne co zrobił mój lekarz.

Tulipanek to u Twojego jest lepiej niz u nas, bo mój ma 50 % A+B, ale mi gin powiedział, że to nie jest jeszcze tragedia ale o tych witaminach nie slyszałam ale może tez je kupię?

Dziewczyny sa 4 typy ruchów plemników :1) postępowy (szybki) do pszodu, ,2) do pszodu- wolny,3) ruch w miejscu i 4) brak ruchu- mi gin tłumaczył, że tylko 2 pierwsze typy biorą udział w zapłodnieniu.

Cześc dziewczyny! Madzix \"odpychanie \" jest podobnym mechanizmem jak \"wyparcie\", które ma chronić psychikę człowieka w sytuacjach traumatycznych ale i jedeno i drugie nie jest dobre na dłuższą mete. Nie mówie, że trzeba się zamartiwiać i dręczyć myślami tylko, że tarać sie racjonalnie i z dystansem do nich podchodzić. A to, że zapomniałaś o paleniu jeste fantastyczne :), tez bym tak chciała. mam nadzieję, że nie zapomniesz o nas i oczywiście o mężu :). Madzix śle Ci tylko pozytywne wibracje. Lulu, nie wiem dlaczego ostatnio mam tyle energii i radości życia, mam tylko nadzieje, że to nie jest \"cisz przed burzą\". Czy sie udało dowiemy sie dopiero ok 24.09 i zobaczymy. Ale i tak wiem ,że jak nie teraz to niebawem- przeciez musi się udać :) Tulipanek a jakie były wyniki u twego męża , że bierze leki?

hej laseczki, ja równiez po kawce i przed wyjściem do pracy chciałam sie przywitać. madzix, wiem coś o tych dodatkowych kilogramach, ale tłumacze sobie, ze po pierwsze ciało się znienia z wiekiem :) a po drugie trzeba też nie byc za chudym przed ciążą, wtedy organizm ma więcej siły, a Ty kochana może po odstawieniu fajek tak masz bo się zmienia metabolizm? U mnie kolejny dzień ze słońce więc musi wszystko się udać i problemiki muszą się rozwiązać. My właśnie intensywnie pracujemy i zobaczymy po 23.09 czy coś stwożyliśmy :) Pozdrowienia i miłego dnia :)

Zuziu racaja, racja :)

Zuzia przysadka mózgowa a nie nasadka!:) Ella nie możesz popadać w czarnowidztwo, bo w tym gronie się nie da- wiem coś o tym :). A co do testów to może trafiłaś na takie felerne jak ja- moje pokazują bark owulacji a na uzg u gina jest owulka jak nic! Więc tym się aż tak nie przejmuj tylko znajdź dobrego lekarza który cię poprowadzi- dobry gin to podstawa ja swojego długo szukałam ale teraz wiem, że jestem w dobrych rękach. Uszy do góry będzie dobrze:) Dziewczyny u mnie się już pojawiło słońce,więc ja znowu się energetyzyję :). Brzuch mnie boli bo właśnie moje jajeczka chyba się kłucą- wkońcu jest ich 3, - dziś wypada mi owulka ,ale co tam jest już słońce:) ! Pozdrawiam Was Wszstkie!

Zuziu nie wiem skąd i dalaczego ale ostatnio jestem tak pełna wiary i radości, że nie może się nie udać i wiem, że niebawem wszystkie bedziemy się cieszyć. Trzymam kciuki i za wasze badania :)

Cześc Dziewczyny, ja właśnie dopijam kawkę a oczy jak się zamykały tak się zamykają nadal to chyba brak słońca:(. Byłam w piątek u gina i dawno już nie wróciłam tak szcześliwa i zadowolona. No to opowiadam po kolei: w piątek były w jajniku aż 3 pęcherzyki powyżej 15 mm więc do wczoraj powinny osiągnoć 21 mm - tyle ile trzeba ale na wszelki wypadek wczoraj dostałam jeszcze zastrzyk. Dostalismy rozpiskę przytulania się i dalszę instrukcję co do luteiny. Doktor powiedział, że na pewno będę miała dzidziusia tylko musimy być cierpiliwi, bo organizm reaguje jak należy na leki :) i teraz to pracujemy i będziemy czekali do 23 .09 a potem jak coś to testujemy i zobaczymy. Pocieszł mnie jeszcze tym, ze pomimo, że sa trzy pęcherzyki nie oznacza to ciąży trojaczej :). A poza tym znaleźliśmy wreszccie domek i działkę i teraz mamy goracy okres by wszystko pozałatwiać w banku itd. ale i tak bardzo się cieszę :), to będzie najlepsze miejsce na wychowywanie dziecie :) Madziź jestem pełna podziwu za nie palenie jak chyba muszę dziś się pożegnać z fajką bo przecież może sie okazać, że to ten miesiąc będzie szczęśliwy :

A ja ostatnio przez tę energię w dzień wieczorem jak tylko poczuję "zapach" poduszki od razu odlatuję :(, dziś ide do gina żeby sprawdzić czy coś się pozytywnego dzieje

Czesc Dziewczyny, mnie pomimo innych zapowiedzi znów obudziło słońce i na dodatek jest piątek więc się czuję znów nakręcona. Nie wiem co się ze mnę dzieję, aż się czasem boję czy to nie cisza przed burzą :(, ale zaraz odganiam te myśli. Wiolu, bardzo ci współczuję, ale zdaję sobie sprawę, że gdy raz się to zdarzyło bardzo łatwo o takie obawy przy każdej sytuacji i świadomość, że już raz było. Akurat to znam, na szczeście nie ze strony męża ale poprzedniego partnera.Ale myślę, że bez szybkiej rozmowy nie osiągnie sie niczego a z czasem człowiek tak się nakręca i zacina, że cięszko jest później to odkręcić. Ale wierzę, że macie za soba kilka lat wspólnego życia i nie jeden problem za soba, więc i tym razem sie uda znaleść wyjście z sytuacji- jakie by ono nie było. Z całego serducha życze siły. A co do zdrady og ólnie to my z mężem podjelismy taki układ jak pisała Lulu- jeśli zgłupoty, czystej fizyczność i ze skrucha po to żadne znas nie chce się o tym dowiedzieć, a jesli to będzie z uczucia to odejdziemy. Myślę, że taka świadomość jeszcze bardziej działa cementująco na związek. A myślę, ze każdy kto wchodzi w związek nie myśli o zdradzie a jednak one czasem się zdarzają:(. Ale koniec Wiolka wszystko będzie ok, i dla wszystkich terz pozytywne wibracje. Lulu jestem pełana podziwu dla twojej praccy w szkole , taka wychowawczyni to skarb. Ja również pracuje z młodzieżą ale nie wszkole więc trochę to inne realia. Madzix a jak Twoje nie palenie?

Cześć Tulipanek, strasznie sie ciesze, że u Ciebie juz wszystko ok- mówiłam, że najfajniejsze jest godzenie się :). Ja terz starm sie robić \"świecę\" i mam nadzieję, że może się uda. Jutro ide na wizytę zobaczyc czy leki działają i czy zbliża sie owulacja, jesli się okarze, że nie to dostane jakis zastrzyk. Dziś znów słońce u mnie więc od przebudzenia uśmiech mi z \"gęby\" nie zchodzi :). Wszystkim dobre fluidy slę i ide się szykowac do pracy- postaram się w trakcie zajrzeć :)

Kalpek, jesteś Wielka i również jestem bardzo z Ciebie dumna. Tulipanek dosyłam jeszcze trochę wibracji, nie zamartwiaj się tak, przeciez czasem tak już się w związkach zdarza, a może pogodzenie się będzie bardzo upojne- czego życzę :) A moje palenia jak było tak jest co prawda dużo mniejsze ilości ale jakoś jeszcze nie dostałam \"impulsu\". Ale trzymam kciuki za wytrwałość. :)

Dziewczyny a ja już w pracy , niedość, że mi dziś nudno to mam tyle energii, że nie mogę miejsca znaleść i się czymś zajać. To chyba przez pogodę , bo znowu mamy słońce i cieplutko- co uwielbiam :). No i jedziemy dziś po pracy obejrzeć domek już się nie mogę doczekać. Wszystkim wysyłam pozytywne wibracje:)