barylkaaa

Witam Babeczko ja lapalam kiedys w pojemniczek na mocz taki dla doroslych.Musi byc sterylny.Po prostu czekalam az nasiuska w ten kubeczek:)

Witam Babeczko ja lapalam kiedys w pojemniczek na mocz taki dla doroslych.Musi byc sterylny.Po prostu czekalam az nasiuska w ten kubeczek:)

A ja wstalam Malej mleko dac i kukam sobie bo net smiga:) Zastanawiam sie czy WY jak w nocy dokarmiacie to zageszczaie mleczko w nocy?Bo ja mam wode w butelce w podgrzewaczu i tylko zasypuje mlekiem. Holly co do Dzordza to dobrze gadasz.Ale puki co to narazie zostaje z Natalka tutaj.Narazie jest malutka.Troche przeszlam w ciazy i te paczatki po porodzie i za duzy lek o nia mam w sobie nadal.WIele moich znajomych jest z dziecmi w UK i nawet rodzily tam.Ja jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to w jeden tydzien wszystko tam zostawilam i zjechalam na stale.I zaraz po przyjezdzie wyladowalam w szpitalu:( i bardzo to przezylam i ten lek mialam przez wiele miesiecy.Jak odebralam zdjecia Natalki to patrzac na nie zdalam sobie sprawe ze ja jej nie za bardzo pamietam z tych pierwszych tygodni:( nie wiem gdzie ja wtedy "bylam".Ona jest teraz najwazniejsza i przeslonila mi milosc do meza. No to rozpisalam w nocy:).Zjadlam przy tym kawal babki piaskowej i popilam coca-cola.No to ide dalej spac:).No to do rana.

Chyba bede zmiatac.Nic tu po mnie. A Mala od jutra musztra.Bedzie placz,marudzenie i wielkie groschy z oczu. do jutra

KAfirku dzieki.Fajne te zabawy od jutra zaczynam tez sie tak bawic. Mala smiga obroty jak opetana i unosi sie na raczkach tylko tego dupska cos nie podnosi do raczkowania.A ostatnio to by sobie kark skrecila.Tak skubana szala w kojcu az wyladowala wcisnieta twarza na siatce z mocno wygieta glowa i nie umiala sie odkrecic az sie przyduszala.A ja myslalam ze zawalu dostane.Nie moge jej samej zostawiac. O net mi smiga :) grasuje bezkarnie.Nawet na Pudelku bylam hehe.WIem:) stara i glupia.Ale nic lepszego nie mam do roboty. WIec chyba czas sie klasc.

Pia hehe Pascal juz sam chodzi sie kapac:) Holly to fajowe te zabiegi.No wlasnie tez czasami mysle czy czegos nie przegapie i trudno bedzie nam sie potem razem z Dzordzem dogadac.Sama to bym pojechala do niego jak za pierwszym razem ale jak mam Natalke to ona na pierwszym mieiscu jest teraz i wiem ze tu jej bedzie lepiej.Ma dziadkow,piekne miejsca do spacerow i wiele wiele innych rzeczy.A juz niech bedzie co ma byc. Kefirku mysle ze stresy zwiazane z maciezynstwem tak Ci mieszaja w tej glowie.Ja mam podobnie.

Holly Kefirku dzieki. Kefirku jak ladnie to napisalas. Qde juz sama nie wiem.Ale fakt jest ze co Mala zaplacze to albo ja albo mama siup i na rece.Od jutra zmiany i nie wiem czy dam rade jak bedzie mi plakac:)

Holly Kefirku dzieki. Kefirku jak ladnie to napisalas. Qde juz sama nie wiem.Ale fakt jest ze co Mala zaplacze to albo ja albo mama siup i na rece.Od jutra zmiany i nie wiem czy dam rade jak bedzie mi plakac:)

WIdze ze sama zostalam. A jakos mi sie smutno zrobilo.Dzien jakis dlugi i ciezki.A w sumie nic sie nie dzialo.Ja padnieta i mam smetna mine.W wekend nie mam kiedy pogadac z Dzorzem bo jak ja sie juz odrobie to on wychodzi albo juz jest w pracy.A tam tez mi sie nie chce jechac z dzieckiem.Tam bym siedziala cale dnie jak maz w pracy a na spacery po sklepach bym chyba latala.A do tego wole zeby sie Mala wychowywala z polskimi dziecmi (wiem,wiem:) ) MIsty ciekawe co u Was.Ale jestem pewna ze doszliscie do porozumienia i teraz sobie wszystko wynagradzacie w milej atmosferze:).I wiesz co? tak sie zastanawialam ze moze Twoj maz tak sie nie spieszy do domu bo moze on sie zle czuje u Twoich rodzicow?

Cos jeszcze mialam ale mi wylecialo. Kerfirku ja kiedys pisalam ze corka mojej kolezanki miala pierwsze zabki jak miala 8-cy i wszystko bylo jak najbardziej ok. Holly a dlaczego Ty z Przemciem chodzilas na rehabilitacje? I jakie robiliscie cwiczenia. A moze ja cos zaniedbalam? Wasze tak smigaja juz.Moja ruchliwa pchelka jest ale jak ja sadzam to posiedzi chwilke i sie sklada noo.Dlaczego przy kazdym kolejnym etapie ja mam takie stresy?

No ostatnio wszystko mnie martwi:( Mala nadal nie siedzi,nie raczkuje.Jest marudna i ciagne na rece chce.SIedzi tylko w wozku jak sie trzyma tego palaka albo w krzeselku do karmienia jak sie tez trzyma. Ostatnio przez kilka dni miala luzne kupki nawet 5 na dzien.I prawdopodobnie to te obiadki gerbera bo odsawilam.Narazie jest OK.I chyba wydaje mi sie ze ona ma zielone kupki po zoltku.Odstawilam gluten i zoltko tylko czasami jej podam i chyba po nim takie zielone. Z tymi plesnawkami to niewiadoma jakas.Teraz ma jezyczek normalny.Moze to nie byly plasnawki? Tylko czemu byl taki bialy wtedy. WY tak o swoich malzenstwach.A co ja mam powiedziec.Qwa ja to doslownie samotna matka jestem teraz.Nie wiem kiedy sie cos wyklaruje juz.Ja nie chce jechac juz do UK a maz jeszcze nie chce wracac do Polski bo lipa z praca tutaj.A i tak jak Kefirek pisze ze ja tez jakas obojetna sie stalam.Teraz najwazniejsza jest Natalka i malo mysle o mezu.Dziwnie sie z tym czuje jakos.

Babeczko przypomnialo mi sie.Rossman ma odbitki dokladnie po 32 groszke.I widze na opakowaniu ze mozna wywolywac przez internet : www.fotouslugi.pl

Bylam w galeryjce Pia no bez jaj.Ty na zdjeciu z Julka to jak siostry wygladacie.Daj mi przepis jak zachowac taka swiezosc i mlodosc na jeszcze kilka lat.A Julka to sliczna dziewczynka i jakie ma piekne stroje.I piekne zdjecia tego parku. Ewcia zdjecia Eryka jak od profesonalisty.To jedno szcz. jak z katalogu.WIdac ze udany mieliscie wypad.I superowy ten kapelusz Eryczka. Mamusiu uwielbiam ogladac Wasze zdjecia.Calineczka sliczna w tej sukienusi.Ile Wy macie ksiazek! SLiczne mieszkacie. Holly Ty normalnie jak kameleon.I jak jeszcze raz cos powiesz o sobie negatywnego to Bacikiem Cie zdziele na ostro.A przemo sliczny.Zabieraj sie za dziewczyne:) GumiAGa Jakie Twoja Mala ma piekne duze i niebieske oczka.Jest bardzo podobna do Ciebie.A Ty co wstawisz nowe zdjecia to inaczej wygladasz.Fajna z Ciebie babka.

Qwa ale sie najadlam WItam z wieczorka Kefirku no nareszcie jestes.Fajnie.No to mialas nosa wybadac ta opiekunke dla Wojtusia.A co u niego? Kessi e no super mialas dzien:) zakupy,relax nad morzem i jedzonko poza domem.Jak ja tesknie za morzem.Ostatnio przegladalam zdjecia i wspominalam jak fajowo bylo. I tak przegladajac zdjecia to teraz widze jaki ja rozrywkowy tryb zycia prowadzilam do 30 stki:) Wszystkie zdjecia a impez no jak ja wygladalam hehhe szczupla i w innym stylu ubrana.A teraz styl ala ciotka i grzeczne ubranka.Moze wstawie jakies stare foty z przed ciazy:) hehe

Misty nie wszyscy mezowie sa jednakowi.Kazdy ma swoj sposob na zyce byle by byc szczesliwym.Ja znam rozne pary.Jedni spedza zycie w rodzinnym gronie i to im wystarcza a inny potrzebuje troche wiecej swobody.I trudno stwierdzic ktory zwiazek jest lepszy i ktory przetrwa.Wszystko zalezy jak bardzo sie ludzie kochaja.Mysle ze duza role graja rodzice ktorzy oceniaja i czasami nieswiadomie podpuszcaja.I nie ma co porownywac swego Dzorza do innego.Gdybys chciala cieple kluchy to byc miala:) Mysle ze bez tych przejsciowych problemow z mieszkaniem byla bys o wiele szczesliwa i patrzyla na wszystko inaczej.A Dzordz musi poczuc i zobaczyc co to jest rodzicielstwo.Przed moim tez ta lekcja. I jeszcze raz Ci napisze ze rozumiem Cie bardzo dokladnie. No nic zmykam.

A i widzialam dzis w biedronce tanie: -mleko nan pakowane po 2 -deserki bobovity -kaszki bebilon -herbatki -proszek lovella (15zl) i wiele innych produktow. No teraz juz lece papatki do jutra

Sporo chcialam jeszcze napisac ale mam nerwa na ten net.Ciagle zanika.Dzwonilam dzis do neostady i gowno z tego. Jutro cos popisze mnie mnie rozniesie normalnie. Holly zdrowka Ci zycze bo wszystko inne juz masz Kochana. Ciekawe co u Kiniaczka?

Meaa mam nadzieje ze fajnie spedzicie urlop.Nalezy Wam sie. Pia jak ja lubie czytac Twoje rady.Fajna z Ciebie zyciowa babka. Kessi zazdroszcze zakupow tez bym sie wyrwala do Uk poszalec po sklepach.Normalnie az mnie skreca czasami bo ja zakupoholiczka zwlaszcza w kupowaniu fatalaszkow:) Pochwal sie co kupilas. A ja powoli bede przegladala sklepy w necie bo maz bedzie sie do nas wybierac to przynajmniej przez niego cos zdobede.

Amorku ja tez z tym gotowaniem cienko.Ale dzis zebralam sie jakos i kupilam kawal cielecimy i poporcjowalam.Ugotowalam na 2 sloiczki jeden juz zjadla a 2 jutro.A co do blendera to ja radze kupic najprostrzy ale dobrej firmy.Ceny w UK i Polsce sa podobne bo sama sprawdzalam (z argosem).Ja kupilam w Polsce bo tuaj uzywam a Ty jak jestes na wyspach to lepiej tam kupuj bo gniazdka sa inne i po Ci jeszcze zawracanie glowy z gniazdkami.A co do kaszek to ja czasami podaje te mleczno-ryzowa z bobovity bo to tez firma nutricia.A kaszki bebilon maja tylko 2 smaki po 6 m-cu a bezglutenowa jest tylko gruszkowa i jej nie smakuje.

Misty jak Cie czytam to musze Ci powiedziec ze jestesmy do siebie badzo podobne.I nasi mezowie tez:) Moj tez nie jest z tych domatorow:).I podobnie jak Ty mieszkam z rodzicami.Kude no....:) I naprawde Cie rozumiem.Ja tez swoje rodzinne i sercowe sprawy trzymam przy sobie.Nie lubie opowiadac o wszystkim bo w niczym mi nie pomaga. Z tesciowa sliska sprawa.Ale co tu radzic? Sami musicie przemyslec.Moze mezowi zalezy zeby matke przygarnac?Oby nie z deszczu pod rynne Wam wyszlo.

Ja piedole!!!!!!!!!!!!!!!!!! tyle sie upisalam i mi wjebalo posta bo mi net zanika!!!!!!!!!! Bebczko ja wywoluje w rossmanie po 30 gr na odbitke i jestem zadowolona.Malej odbilam ponad 200 a teraz zabralam sie na swoje zalegle zdjecia i juz mam okolo 600 wybranych.Jeszcze mam pelno do przebrania w kompie meza w UK. A WY mi dajcie cynka na fajne i tanie albumy do takiej ilosci zdjec.

WItam Ja mam troche problem z netem i troche mi czasu brak. ALe wlasnie wszystko nadrobilam:)

Wlasnie bebiko chyba ma konkurs jakis bo lataja mi reklamy.Meaa slij swoja ekipe Nadunie i Tadzika:)

babeczko:) Meaa a tam siedzi.Ona siedzi w wozku jak sie trzyma.W krzeselku sie wierci i giba wiec karmie ja na lezaku.A potem odbijam zawsze.Ja tez mysle ze za duzo jej dalam jak ladnie buze otwierala.Mowie Wam ja jestem ostatnio wykonczona tym wszystkim. Mamotomka moja tez sie brudzi ale ja ja ciagle przebieram.Codziennie pelna pralka prania z niej sie pierze. A dzis w dzien jak ja posadzilam na krzeserlu to wyrwala blat i o podloge i zasmiewa sie po pachy.

Witam z wieczorka Ale dzis dostalam w kosc.Mala szlala ile wlezie.Malo spala.A obiadkiem zwymiotowala mi w calym pokoju nawet na scianach byl.Dalam jej dzis bobovity i chyba byl za ciezki.Otwierala buzie ladnie i zjadla caly a jak ja wzielam do odbicia to fontanna.Masakra.