barylkaaa

WItaj Kiniak.Gdzies byla kiedy Cie nie bylo? Za oknem ciemno.W domu nudy.Mala spi.A ja przegladalam w szafie rzeczy.I jak strasznie mi szkoda jeansow z przed ciazy bo nie wchodze w nie buuu i tak sobie czeka kupka cala az schudne.Chyba po tej ciazy rozeszlam sie w bodreach troche bo nawet jak wciagam brzuch albo sciskam jak chce zapic guzik to i tak ciasno jak cholera.No i doszlam do wniosku ze musze sie kiedys wreszcie wyrwac pokupic pare rzeczy od stanika po jakies koszulki na lato bo niby szafa pelna a bida z nedza.

Meaa no chyba musze pokombinowac cos. A teraz to ide Malej dupsko umyc bo kupsztala uwalila:)

To do Ciebie kasiu bylo Jak ta kaszke daalas?

A jaka mialas i ile dodawalas jej?

Dziewczyny czy wszystkie Wasze szkraby juz sie przekrecaja? Bo moja jeszcze nie.Do siadania bardzo sie ciagnie nie moge jej utrzymac na rekach w poziomie bo siada doslownie.Tylko czekam na te obroty.Moze dlatego ze ja jej nie klade na podlodze tylko na lozku ciagle.Bo mam parkiety w domu i boje sie ze jej twardo i zimno bo co innego wykladzina.

Miska a mi sie to cholerstwo niechce dobrze zarecac jakos krzywia mi sie te zakretki od tych sloiczkow.WIec je wywalam.Chyba beda lepsze np. takie po koncentracie pomidorowym.

A od jutra jedno mleczko zageszcam kleikiem kukurydzianym i jedno kaszka ryzowa a potem dojdzie ta kaszka z bebilonu mieszana.Bo tak ciagle te ryzowe to smut troche.

Ja jak juz sie zabiore za to szykowanie obiadkow dla Malej to bede co dziennie robila.Bo ja sama nie lubie takich pasteryzowanych ze sloikow dan.Jeszcze jej podam te sloiczki ktore mam bo narazie zjada tak po polowie na raz i tez sie zabiore za szykowanie.Kurde tylko musze popatrzec na targu co tam maja.

Witam :) Pogoda okropna,zimno,ciemno i chyba bedzie padalo.Wiec dzis siedzimy w domku.Mala jakas ospala od rana.

No to i ja sie zawilam do jutra

A ja sie wlasnie odrobilam i doczytalam zaleglosci.Ale juz wszystkie Was wymiotlo. Meaa cudo ten wozek!!! To ten z wczorajszego linku? To moze ja skoncze te swoje sloiczki i tez zaczne gotowac.Ale poczekam na Was jak napiszecie co i jak.Narazie daje malej po polowie sloiczka i gdybym miala gotowac taka ilosc to szkoda sie paprac z tym wszystkim. Kessi fajnie ze sie odezwalas.Jak juz odprawisz rodzicow to zagladaj czesciej.

Pia to ja bede prosila o przepisy bo ja zielona w przygotowywaniu obiadkow dla niemowlat:)

A mi sie udalo isc na zakupy.Mama przyjechala i wyszla z Mala a ja skoczylam na zakupy.Kupilam kaszke bebilon kukurydziano-ryzowa i zwykly kleik kukurydziany.I skloiczki.Sporo mam tego powinno mi wystarczyc na jakies 3 tyg.I wlasnie teraz czytam wpis Pia na temat sloiczkow:)Ja jeszcze troche na nich pojade i zaczne gotowac Malej. Kefirku ma czasami jeszcze ten odruch jak np. usypia i cos ja przestraszy. Dalam malej brzoskwinie dzis ale sie skreciala i miny strzelala:) nie lubi deserkow owocowych. I i kupilam soczek winogronowy zobaczymy moze polubi:)

Amorku i Polsce tez wczesniej pokazywalam ins.n. jak chodzilam do lekarza albo szpitala.Teraz mam nasza ksiazeczke ubezpieczeniowa.

A moja Mala nadal spi.Dalam jej 120 ml mleczka z 2 miarkami kaszki malinowej wlasciwie na spiocha:).Wiec teraz juz poczekam do deserku moze cos wszamie:) i dopiero na spacerek.

Amorku tylko karta z insurance number wystarczy w UK i wszedzie masz opieke medyczna za free no chba ze w pracy sa czasami dodatkowe polisy na zycie do wykupienia.Jak sie jest na stale to sie nawet oplaca bo zaklad pracy jakas czesc finansuje.

deserki a nie seserki:)

Kasia moze nasze dzieci nie przepadaja za kwasnym smakiem i dlatego te sererki im nie podchodza.Bo obiadki nawet lubi daje rade przynajmniej:)

Mialam dzis isc na zakupy ale jestem sama w domu i nie mam z kim zostawic Malej.A z nia isc to mam za daleko.Chce jej kupic kaszke kukurydziana i nowe sloiczki. O Meaa dzieci za cynk z tymi sloiczkami a hippa to ja tez ich narazie nie bede kupowac.Maja jeszcze takie z manna i biszkoptami i niby po 4 miesiacu ale moze to dla szkrabow naturalnie karmionych.Bo my z glutenem wjedziemy po 5 m-cu dopero.

Kasiu jak jej wcisne 20ml przez caly dzien to jest max.A na soczki sie krzywi mimo ze rozcienczam.

Kefirku no koniecznie musisz wstawic foty.Chcemy zobaczyc Ciebie i Twoj skarb.

Ja tez czekam do kolejnego karmienia i smigam na spacerek.Mala jeszcze spi.A od jutra ma sie popsuc podobno pogoda wiec dzis posmigam na sloneczku ile sie da. Kasia a Krystianek chetnie zjada deserki? Bo moja srednio

Kefirku i zapomnialam Ci napisac ze moja tez jeszcze ma czasami odruch moro.Nawet kiedys tu pytalam dziewczyn czy ich dzieci jeszcze maja bo powinien zaniknac do 4 miesiaca.Ale dobrze ze masz wizyte u neurologa to rozwieje Twoje watpliwosci. Kasia a Ty pytalas czy sa mamusie ktorych dzieci nie pija soczkow i herbatek.No to sie melduje.

Miska Amelka ladnie przybiera na wadze.Dobrze ze zmienilas przychodnie.I oby jej smakowalo nowe mleczko bo jest na pewno lepsze od nutramigenu.

Kasia widac ze wypad super udany.Krystianek zadowolony i piekne ma te zabki. Samadama jaka laska z Ciebie.Malenstwo przesliczne:) Kafirku fajnie ze wpadlas.Moze i Ty wstawisz jakies nowe fotki? Pia kurde az mi sie tez ciezko na sercu zrobilo po tym co napisalas o swoich znajomych.Bo ja tez teraz tak oddzielnie zyje:( Ale jestem dobrej mysli. Moja Mala dopiero teraz zasypia od rana.Trzyma sobie smoka i sse az mlaska:) i widze ze ma juz zabki w dziaselkach przeswituja. Wczoraj znowu byla bardzo grzeczna.Bylysmy w gosciach wzorowo sie zachowywala.Jak ja ja Kocham!!!!!!!!!