barylkaaa

WItam A ja mam dzis wiekszego dola.Jestem zmeczona.Mala daje popalic.Bardziej cyrkuje przy jedzeniu.Ze spareru lipa ,wozilam ja chwile przed domem a potem nosilam na rekach ale wialo. Bylam na zakupach pokupilam wieksze butelki i 3 rodzaje smoczkow.Dalam jej pic ze smoczka 3 i byl placz nerwy i co tylko. Przygotowalam sie do wprowadzania nowych posilkow kupilam 10 sloiczkow bobovita i 1 z hippa bo tylko oni maja ta dynie.Kupilam tez herbatke jablko-melisa ale Mala olala ja jak inne.Dokuplam kaszki bobovity ryzowa bananowa do dosypywania do modyfikowanego i kaszke mleczno malinowa.Ta na dobry sen kolezanka ktora sprzedaje odradzila bo jest za ciezka jeszcze na poczatek bo dlugo sie trawi.Soczki kupilam tez w innym sklepie i sama je wypilam bo wlasnie ta kolezanka odradzila narazie podawac soczki jesli mala ma slaby apetyt nie bedzie chciala mleczka.(meaa moze Ty atakuj Nadunie soczkami to opusci jeden posilek).

http://gdansk.naszemiasto.pl/wydarzenia/774850.html Czesc wpadne potem

Mumia:)

Mumia:)

Znacie wzrost swoich dzieciaczkow?Bo ja nie.Nigdy na szczepieniu nie sprawdzaja.

A z tym karmieniem jeszcze:) Mama mi mowila ze ona nam podawala kaszki w 2 miesiacu.Tak matki dawniej dawaly.Jak pomysle krowie mleko albo niebieskie z torebki bez miarek tylko na lyzeczki gdzie kazdy mial inne (zazwycza rosyjskie w tamtychczasach).I wiekszosc dzieci z mojego rocznika wychowane na sztucznym kamieniu i to bylo norma bo matki musialy pracowac.A jak ktos dostal jakies Milupy,Humany z Hameryki to zadne dziecko nie krecilo nosem tylko wsuwaly jak smoki:).Potem jesli chodzi o kaszki zaczeli wymyslac ze gluten jest niewskazany tak wczesniej wprowadzac ale gdzies ostatnio czytalam ze bedzie sie znowu wczesniej wprowadzac bo jednak dobry.I mimo wszystko jakos wszyscy sie zdrowo chowalismy.A dzis cuda wymyslaja stresuja lecz to teraz tyle tych alegi,skaz,atopowych zapalen skory nietolerancji na tamto i sramto,otylosci u dzieci,cukrzycy.

Wasze dzieci na zdjeciach takie duze.Moja ma okolo 8kg ale jak patrze na nia to taka mala mi sie wydaje.

I jeszcze musze cos zrobic z tymi spacerami. Moze wyje bo wyszlam z nia jak byla spiaca.Bo jak weszlam do domu wjelam z wozka to przestala plakac westchnela z ulga i chwile ponosilam i padla zmeczna.Albo jej niewygodnie w ubranku i czapusi?Dzis miala dresik bawelniany na sobie i bawelniana czapke.ALbo ta pozcja?Badz tu madra. Dzis wialo niemilo wiec nie moglam z wyjacym dzieckiem jechac bo uplacze sie bedzie mokra i jak bede musiala isc z nia na rekach to troche lipa.

moj mialo byc Kimizi tak wlasnie zrobie jutro dam wiekszym smoczkiem.

Meaa ubranko sliczne. Nadunia juz taka duza w tym wozku.Ja mysle ze jesli jej wygodnie i nie marudzi to mozesz tak wyjechac tylko moze nie na tak dlugo na pierszy raz. A jakiej firmy masz ten wozek.Fajny jest Moja taki toporny mi sie wydaje.Teraz jak lato idzie tez kupie inny lekki zeby do samochodu latwo zapakowac.

Meaa tez to samo pomyslam.Szkoda ludzi ale w ten weekend zginelo ponad 50 ludzi na drogach ale o tym nie mowia tak bo beda sie czepiac tego jakie mamy drogi i gdzie sa pieniadze z podatkow na ich remonty wiec lepiej unikac.A takie tematy zastepcze to im pasuja zeby nie mowic ze niczym sie nie zajmuja ani jaka jest beznadziejna sytuacja w kraju i ile ludzi teraz straci prace.Wiec lepiej obracac temat pozaru

Dzieki za rady To moj kleik sie nie rozpuscil.No to zablysnelam.Ja mam buteleczki w podgrzewaczu i tylko dosypuje mleczka i do dzioba.Ale widocznie dla keliku ta woda jest za chodna.No nic jutro najpierw rozpuszcze w cieplejszej wodzie kleik a potem dosype mleczka.I lece nowe smoczki pokupic w wiekszych rozmiarach jak zwykle zwykielki:) tyle butelek kupione i smoczkow roznych rozmiarow a Mala nie zalapie.Teraz zaluje ze zmienilam jej ten avent jak byla Mala na zwykielki bo podpasowaly jej w szpitalu.Ale trudno.Bede atakowac ja dalej co jakis czas. Ja mialam okres juz 3 razy.Pierwszy bardziej skapy a 2 kolejne juz normalne. Ide do albumiki popatrzec na zdjecia

ide pod prycho jeszcze wpadne pewnie mi cos do glowy przyjdzie pod prysznicem i sie znowu wyplacze do potem

meaa a jak u ciebie z kaszkami?Najpier dosypywalas do mleczka troche czy od razu naszykowalas cala butle? Kurde jak czytam rozpiske na 5,6,7 miesiac to sie boje.Bo jak ja wypracuje taki system posilkow?

Mam nerwa na wszystko i wszystkich. Mala daje mi popalic.Taka byla grzeczna a od paru dni szalenstwo.Wydaje mi sie ze mama ja ciagle na rekach.Dzis na spacer wyszykowalam siebie ja i przeszlam tylko na 2 strone ulicy i wyjec sie wlaczyl wiec koniec spaceru (wczoraj byl 5 minutowy). Tak czekalam na wprowadzanie nowych posilkow a teraz mam stres jak sie do tego zabrac.Mala akceptuje tylko te zwykle smoczki z innych nie pociagnie nawet na spocha taka czujna.Wypija srednio 100ml mleka nawet na raty nie moge jej wcisnac.Wydaje mi sie ze przez te smoczki lyka duzo powietrza i dlatego tylko tyle wypija.Dzis dziadek kupil kleik ryzowy wiec dosypalam jej jedna miarke na 120ml mleczka i co? Wypila 80ml a ten kleik zostal na sciankach butelki i w tych pozostaych 40 ml.Slychac bylo ze ciezej jej sie ssie.Myslalam ze taki kleik bedzie jak mleczko i sie rozpusci a to jak jakies dziwne cosik.I jak ja mam jej to dawac?Zwiekszyc smoczek?Kupic smoczek do kaszek?az mnie glowa od tego boli.

Witam Pia super ze swieta mieliscie udane i Paskal dzielnie sie spisal. Z lozeczkiem jest tak ze po kapieli Mala laduje w lozeczku ale rano budzi sie w lozku.Szkoda gadac:) Amorku tez mamy szepienia z poslizgiem.Nie masz sie co martwic.Lekarka mi powiedziala ze to nie ma znaczenia i ona sama wnuka szczepila w innych terminach. ide naszykowac butelki na noc i zaraz sie wyplacze

no nic pustawo to i ja zmykam spac do jutra

No wlasnie i tak sobie kiedys pomyslalam ze mogli by wyprodukowac smakowe smoczki dla niejadkow.Brala by sobie taki slodki owocowy smok i ssala sobie leczko myslac ze ssie jakies slodkosci:) No wali mi sie juz w glowie od wymyslania sposobow zeby jadla:)

sylvie :) Ja czasami zeby zassala smoka to kapalam kropelkami espumisanu na smoczek bo ma to jakis smak ktory ona zalapuje:)

Na pudelku bebilonu napisane jest ze dziecko powinno wypijac 4 razy po 180ml na dobe. Moja ma 7-8 posilkow na dobe.I nie wcisne jej wiecej na raz niz 120ml. Wiec co tu qna robic.Zostac przy tych kilku posilkach i miedzy nimi cos jej podacac? popieprzone to Kasia mi tez lekarka mowila ze nie trzeba przepajac dziecka.Ale ja wciskam jej troszke tej herbatki.Tak okolo 50ml na dobe czasami wiecej wypije.

Sylvie fajnie ze doszliscie z jakiego powodu ta niechcec do mleczka bo biedny sie meczyl tylko.Jak wczesniej byl na normalnym to trudno bylo przejsc na ten nutramigen a on taki syfiasty w smaku.

Miska no to pieknie pije mleczko. To papa

Miska kapiele uwielbia strasznie ale po kapieli cos ja dopada.chodze z nia po calym domu az padnie ze zmeczenia. A dzis wyjatkowo spi.Kurna moze na meza tak reaguje.Albo on bawi sie z nia troche za dlugo.Wczesniej ona wiecej spala w dzien. Ja jej chcyba nie oducze noszenia na rekach bo jak placze to tak mi jej szkoda az mi serce peka a jak ja wezme na rece to az wzdycha z ulga i zadowolenia.

Kasia a jakie Ty te kaszki podajesz? ryzowe i kukurydziane? Czy zwykle juz? Bo jesli tak to moze na gluten tak reaguje.I takie kaszki podaje sie bardzo powoli stopniowo chyba po 5 miesiacu.

Sylvie ile Twoj Malutki wypija teraz tego mleczka? I kiedy wprowadzasz nowosci? Bo ja jak juz pisalam ostatno nie wiem co robic.Ona wypije 120 max na dwa razy.Sredno na dzien tak 100ml jednorazowo.Wyczytalam ze pora na wprowadzanie nowosci to jak sie dziecko nie najada lub przybywa na wadze mniej niz 400 miesiecznie.Ale ona sie najada taka 100ml.Qwa i co robic. W weekend ide pokupic troche tego jedzonka ale nie wiem czy juz podawac. Miska a ile Twoja wypija tego mleczka dziennie?