Erato 33
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Erato 33
-
Czesc Polozylam sie spac i dopiero wstalam,zaraz moje dziecie ze szkoly wroci a ja jescze niezorganizowana,yyy bez obiadu,trudno ale przynajmnej sie wyspalam. Rebeko co zrobic,muz to mus,ale wolne ez mi sie nalezy nie!...Mowisz dzisiaj zmotoryzowana to poszalejesz,hihi,widze,ze lubisz pojezdzic.MM zawsze twierdzi,ze mi tylko dac auto i pelen bak paliwa a napewno sie nie bede nudzic. Swietnie,ze szczesliwie dojechali,bez niespodzianek,teraz czas pokaze,buziaki dla Alice. Rebeko przynajmniej zadowolona jestes z tej wizyty bo mi wystarczaja z tesciami tylko telefony w dzien urodzin i swiat,dwa tygodnie to troche dlugo,hihi.Powodzenia. Wesola /herbatke z miodem i cytrynka stawiam,sa chetni...
-
Dzien dobry. Kawke moje panie to dzis ja Wam postawie,niestety za bardzo glowa i gardlo mnie boli abym mogla dzis pracowac,dzwonilam i wzielam wolne,podkuruje sie.. -zycze wszystkim miego dnia..
-
Witam Swiatecznie. Wpadlam na Champagne z okazji rocznicy Wszystkim Wszystkiego Naj Widze,ze dzis wszystkie obecne,milo,ja natomiast dzis mam wolne ale sprzatam,piore,okna myje i ogrodkiem sie zajmuje,nazbieralo mi sie troszke,mysle,ze dam rade sie wyrobic jeszcze dzis... Wczoraj nie bylam w stanie pisac,tak ciezko znioslam rozstanie a jeszcze widzac moje mlodsze dziecie ciagle zalzawione,mowie wam byl jeden WIELKI placz....dzis juz lepiej,nawet synowa wpadla mi w ramiona z placzem,ze nie chce wyjezdzac. .Od wczoraj telefony a wlasciwie skype sie nie wylacza,non stop w ruchu... Kaszubko,dopiero dzis zauwazylam Twoj znak na skypie,wiesz teraz MM obsluguje czesciej neta,niz ja...hmmm nauczylo sie chlopisko.. Annapo fotki zobacze dopiero wieczorkiem,jak dam rade ale juz teraz bardzo dziekuje. Rebeko dziekuje.buziaki dla Alice i jak pobyt tesciowej. Dea juz wrocilas,ak wrazenia.buziaki dla Myszek She Rzena dzieki i pozdrowionka Wesola Ellisa janiestety nie z Koloni,hihi. ok a teraz lece dokonczyc,bo juz mi truja tylek i M chce zrobic kolacje a ja czekam az mi podloga wyschnie,teraz najwazniejsze pasta,jak ja lubie takie zapachy..... Pozdrawiam Panie i zycze przyjemnego spedzenia czasu.
-
Czesc Kobietki. Macham na przywitanie ale dolacze dopiero jutro,juz jutro wszyscy wyjezdzaja i dzis mamy pozegnalny wieczorek,aj jak bedzie smutno.... Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze milego wieczoru,papapa
-
Witam Panie Zamelduje sie chociaz,bo tak glupio troche ale same wiecie,praca,dom a w domu goscie,nawet nie mozemy dobrze sobie porozmawiac bo ja za dlugo siedziec nie moge,rano mi zal ze musze juz wyjsc... -dzisiaj wszyscy byli nad morzem ale MM mowi ze caly dzien wialo,na plazy tylko spacerowicze..hmmm juz po sezonie ale woda nie jest jeszcze taka zimna,jutro jedziemy wszyscy na koncert,niech cos zobacza bo w koncu pojada i nic nie beda widziec... -dziewczyny powiem wam,ze synowa mam super,nawet sie nie spodziewalam ...mila,z humorem i strasznie zakohana,to dobrze nie! -a praca,jak praca,caly dzien trzeba robic przy nich,jak juz jedno skoncze to drugie trzeba zaczac,niestety i tak do wieczora.... Rebeko oj Kochana wspolczuje manadaciku i punktu,ale wiesz jak to,na drugi raz M bedze wiedzial,jeden to jeszcze nie taki problem.W Anglii pamietam byla taka sytuacja,maz jechal autem a zona dostala punkty,kazala sobie to udowodnic po zdjeciach i wyszlo ze nie ona,anulowali jej wszystko i przepisali na meza.... -dziekuje za fote Alice,wiesz jaka Ona juz duza,po zdjeciu widze,zeraczkuje,buziak dla niej... Wesola jak milo widziec Cie taka rozpisana,.... Kaszubko filmik otrzyamalam dziekuje bardzo,dobrze,ze skrzynke mam juz pusta.. Annpo ..wiesz ja juz z gory przepraszam za te golabki,zapomnialam,ze Ty karmiaca jeszcze,a jak Brianek sie chowa,mysle,ze bez klopotow... Goja Witaj .. ok a teraz to byloby na tyle dziewczyny Kochane,pozdrawiam i zmykam milego wieczoru i jutrzejszego dnia,pa,pa
-
Witam Panie. Dzis juz jestem w domku,zapoznalam sie z nowa praca i jest ok,reszte zobaczymy jutro.Szczesliwa jstem bo zaraz bedzie moj synus,wlasnie szczesliwie dolecieli,latam teraz jak w ukropie bo zrobilam golabki i teraz sprzatam. Dzieki serdeczne za kawke,lapie w locie i uciekam.Pozdrawiam wszystkich i do uslyszonka. Buziaki dla Alice niech zdrowo rosnie i dla Mamusi za wytrwalosc. Annapo musze Ci powiedziec,ze to nie my prysamy ale wlasciciel,pryska swoje to i nasze przy okazji,wspanialy facet jesli chodzi o wlasciciela domu idzie na wszelkie ugody i pomaga. Kaszubko swietnie,ze dziewczyny mogly sie poznac i spotkac zarazem,wierze ze myslami bylas obecna z nimi. Rebeko dzieki za wsparcie,dzis jest dobrze a jutro zobaczymy ale ludzie mili jak na razie. ok zmykam bo nie zdaze....papapaaaa
-
Czesc i czolem. Widze,ze nie tylko ja pozno dzis zagladam...ufff koniec na dzis,wlasnie zawiozlam mame do domu,miala dzis dluzej wolne bo festyn byl w miasteczku i bylismy popatrzec a ze MM z lekka mi sie skul to nie byl w stanie jechac...coz fajna taka odskocznia,bylo swietnie. Dea juz napewno dolecialas i jutro polezysz na slonecznej plazy,zycze milego leniuchowania. She ciekawa sprawa z tym przemieszczaniem,my po prostu jestesmy podroznikami..nie,nie zartuje,ale wlasciwie to i tak to lubimy..ciesze sie,ze jestes zadowolona z mieszkanka a corcia przywyknie,powoli oswoi sie z mysla,najwazniejsze,ze swoje.Pozdrawiam Annapo buziaki dla Briana,juz duzy czlowieczek z niego,aby byl zdrowiutki a reszta sama szybko przeleci..ciesze sie,ze Twoje wyniki sa ok,ale ile to nerwow kosztuje,sama wiesz najlepiej..a wracajac do owocow,tutaj w tym roku jest ich bardzo duzo,obrodzily ale w robaki,rozmawialam z wlascicielem i on mowi,ze u kazdego tak samo,nawet moje pomidory zzera...brrrr a byly pryskane...aaa pytalas jak w pracy,powiem Ci dopiero za tydzien bo ja swoja zaczynam od poniedzialku a teraz tydzien robie za mame jak juz pisalam miala 8 dni wypowiedzenia aby mogli znalezc sobie kogos nowego na jej miejsce.. Rudamaxi kciuki mocno zacisniete,trzymaj sie. Kaszubko jak minal dzionek,mysle ze milej atmosferze,nie nudzilas sie chyba. Rybko Pozdrawiam Rebeko widzisz jak Alice lubi czas spedzac z babcia hihi,mysle,ze zakupy sie udaly.. ok a teraz uciekam kochane bo musze sie w koncu wyspac a rano niestety do pracki...
-
Czesc dziewczyny. U mnie juz po pracy ale rano na nowo i co zrobic.... temperatura spadla zaledwie o 3 stopnie ale w dalszym ciagu jest goraco,przyznam ze ostatnio byla burza az zerwalam sie z lozka,pierwszy raz takie cos bylo tutaj ... ok -...czy juz wekend na calego u was... Rebeko i dlatego wiesz o czym mowie a ja glupia jak wyciagalam pesteczki to w rekawiczkach ale do sloikow to juz nakladalam bez rekawiczek,na poczatku nic nie czulam ale po pol godziny to nie wiedzialam jak sie nazywam,dzis tylko ciesze sie,ze mam to za soba i kilka sloiczkow jest,pierwszy raz zrobilam patisony marynowane i papryke kiszona,zobaczymy co z tego wyjdzie. Kaszubko dzieki za stronke,ktora masz pod nickiem,zaczelam ogladac Anioly i Demony i wiesz co...zdenerwowalam sie bo trzeba czekac na ponowne ogladanie,jakas lipa z tym bo wcale nie ogladalam tyle minut...fotka z biedrony fajna i co najwazniejsze,duzo kobietek zjechalo na spotkanie,milo.. Annapo kiedy w koncu odbierasz te wyniki,bo ciekawa jestem.. She kurcze jaka laseczka z Ciebie.Pogratulowac tylko. Dea zycze wspanialego urlopu a jesli bedziesz zle sie czula zapraszam do mnie,jak chcesz to wysle Ci numer tel.Pozdrawiam i wypoczywaj. Rzena a Ty gdzie Kobieto sie podziewasz... Wesola Pozdrawiam wszystkich i zycze milego weekendu...
-
Czesc wszystkim. Wpadlam podpisac liste,mam przerwe na obiadek wlasciwie mialam bo syn adzwonil i musze leciec. Wczoraj mialam zajrzec ale robilam wieczorkiem kilka sloikow i popazylam sobie reke papryka peperoni,kurcze bolalo do poznych godzin nic nie moglam zrobic,ciagle w ruchu. Pozdrawiam wszystkie panie i postaram sie zajrzec wieczorkiem ale nie obiecuje. Milego dnia.
-
Czesc kobietki Witam i o zdrowie pytam u mnie jakos powoli leci,teraz czasu mam nie za wiele ale staram sie wszystko pogodzic,zreszta MM mi pomaga,wlasnie piecze teraz cisto z gruszkami i figami bo teraz na to sezon,ale dobra wystarczy. Jak wrocilam bylam w ogrodku, bo skonczyla sie woda w studni do podlewania i musielismy recznie,prawdopodobnie tak jest co m-c,jak widzicie juz co nieco wiem na temat klawiatury ale ktos mi pomogl przestawic na polska,co prawda tej jeszcze tez nie znam ale naucze sie,jak na razie M sie wprawia w kompie i powiem ze skutecznie juz rozpracowal pare programow co spotkalo sie z moja aprobata,hmmm,wystarczy tylko troszke chlopa pochwalic,hihi.. Bede starala sie zagladac w miare mozliwosci ale nie mowie ze zawsze bede mogla,dzieki za wspaecie i buzka. Rebeko jak widze,wyszlas juz z dolka,z czego bardzo sie ciesze..a wracajac do malej to juz duza pannica,powiem Ci ze ja juz od 4-ego m-ca dawalam dzieciom powoli male witaminki,mam na mysli,sok z buraka i marchwi,moze to dziwne ale lekarz mi zalecil,rumience i apetyt mialy zawsze wiec nie narzekalam,mysle ze mala domaga sie juz zmiany pokarmu ale Ty wiesz najlepiej co jej jest,w kazdym razie dalej trzymam kciuki i buziaki dla Alice. Kaszubko zlosc pieknosci szkodzi,wiec sie nie zamartwiaj,tak to juz jest z naszymi mezczyznami,raz doprowadza Cie do smiechu,raz do placzu. Wesola jak fajnie odpisujesz w linijkach po lebkach,,hihi Dea ciesze sie ze grill sie udal,zawsze to jakas odskocznia a kilogramami sie nie martw ja tez ostatnio stwierdzilam ze nie mieszcze albo raczej mieszcze sie w spodnie ktore byly lekko przyduze a teraz ledwo ale wchodza,buziaki dla Myszek i milego spedzenia urlopiku w Italii- She popieram dziewczyny,dobrze zrobilas.Pozdrowionka. Annapo kurcze Ty pracusiu,normalnie powiedzialabym Ci jak nie masz co robic to machnij jeszcze moje okna ale byloby wstyd,wiesz ja tez wolalabym aby dzieci jescze troche zostaly w domku zawsze to inaczej ale mus to mus,z tymi badaniami to rozumiem ze sama robilas i wreszcie sie dowiemy co tam jest z Toba,trzymie kciuki aby wszystko wyszlo dobrze i buziaki dla Briana. Goja Witaj po urlopie,mysle ze wypoczelas...ja rowniez mysle ze jakies fotki podeslesz. a teraz uciekam moje panie bo czasu mi braknie a jeszcze rozmrazam lodowke,jak si wzielam za wszystko to na calego,hihi Pozdrowionka dla wszystkich i milego wieczoru papapa
-
Czesc kobietki Witam niedzielnie,dzieki za wsparcie,wizytacja w normie. Bylam wczoraj na spotkaniu o prace,wyobrazcie sobie ze mam dwie oferty ale biore jedna,na druga wciagamy moja mame,od jutra ide za moja mame pierwszy tydzien do opieki bo w musi dac 8dniowe wypowiedzenie,a swoja zaczynam od nastepnego poniedzialku,hmm akurat moje dziecie w poniedzialek przyjezdza,trudno,jakos bedzie ale nie bedzie mnie od 7.30 do 8.30 wieczorkiem,az tak lekko nie bedzie bo jest do opieki syn i mama,babka non stop w lozku a syn ma zanik miesni i z dnia na dzien jest coraz gorzej do tego prowadzenie domu,dom piekny i duzy a wnim dwie corki 18 i 9 lat dzieci pracujacej corki babci,dobra wystarczy,pozyjemy zobaczymy. Kaszubko mysle ze lepiej sie dzis czujesz,teraz bedzie taka zmiana na jesienna ale wiem ze sobie poradzisz.. Annapo Witam Cie rowniez kochana,napewno kiedys nadrobisz. Rebeko dzieki bardzo,trzymalam sie,wiesz a moze naprawde juz sie zabki malej ida,wiem ze to za wczesnie,ale kto wie,a moze ma kolki jakies,trudno powiedziec,w kazdym razie trzymam kciuki aby przeszlo...hmm widze ze dalej formula Cie pociaga,nie rezygnujesz z pasji. Dea kurcze botwinka,wieki niejadlam,a wiesz sprawdzalam ta okre i nigdy tego niejadlam,ciekawe a jak smakuje bo ciekawa jestem,czasami to widzialam ale nigdy nie kupilam bo nieznam,jak dzis Twoja glowka mam nadzieke ze lepiej. Rybko dziekuje za fotki..fantastyczne sa te teatry uliczne.Pozdrawiam Cie i moze wpadlabys na kawke. Wesola oj byla,byla. Anna 505 Witaj. aaaa Rebeko kusisz takimi pysznosciami,ciekawie i apetycznie wyglada.... .ide zrobic jakis obiadek,bo niedlugo mnie noc zastanie... do zobaczenia.
-
Dzien dobry Kawka na stoliczku,prosze sie czestowac a obok pyszne buleczki z dzemikiem,zycze Milego dnia....
-
Dobranoc Kochane ide spac,do zobaczenia,do jutra pa,pa
-
ja rowniez dziekuje dziewczyny za wspaniala pogawedke i zycze spokojnej nocki,do uslyszonka nastepnym razem,Dobranoc... buziaki bo nie przesylam innych,hihii.... co do jutra to nieobiecuje o ktorej zajrze bo mam wizytacje jak wiecie,....
-
sorki dziewczyny ale musialam wyslac meila od MM troszke mi to zajelo bo adres sie nie zgadzal,tak to jest jak sie chlopy nie znaja a mysla ze wiedza wszystko hihihi... Dea no co Ty spadasz juz,przeciez u Ciebie dopiero przed 11sta,hihiii zartuje jak mus to mus... Rebeko mala spi tak mysle,co...co do adresu to dobrze musze zapisac co do kogo i na jaki adres.....podobaja Ci sie moje arbuzy,pierwszy raz cos sadzilam i pierwszys raz cos mi uroslo a o arbuzach nawet nie myslalam....dobre co
-
Rebeko sprawdz poczte bo niewiem czy wyslalam do Ciebie fotki pierwsza czesc czy nie bo na drugiej pokazuje mi ze bledny adres..
-
jasne Dea bedziecie wszystkie pod pomidorkami spaly hihihi.... zapraszam. Rzena milej nocki zycze i powodzenia. Rebeko gdzie jestes..
-
Dea nie kracz bo u mnie literowki tez sie placza a ja przyznam ze pije drineczka...ufffff,MM mnie namowil,jak zwykle po kilku dniach,chociazx ostatnio polubilam winko ale biale.... Dea to jak to z Twoim M niema go dzis,kurcze jakies slomiane wdowy jestescie...Rebeka sama,Ty sama, Annapo trzy dni sama,Rzena na wypadach a ja czekam na prace i tez nie bede sama,zart oczywiscie...
-
Rebeko ja tak mysle,ze muuuusze Cie odwiedzic,myslam ze z Dea spotkam sie tutaj bo tam nam nie wyszlo ale widocznie tak musi byc...hmmmm albooo... Dea a moze byz wpadla do nas z dziecmi na urlop,zapraszamy,nawet mialabys blisko do rodzicow,co Ty nie Wy na to..sorki znaku zapytania nie wstawie bi niewiem jak.. zreszta wszystkie was zapraszam... Rzena ja poprosze tylko jeden sloiczek a co do wyjazdu to mi tak tylko mow ja pierwsza ja zwariowana na tym punkcie pod warunkiem ze wszystko ustawione ......,mowiesz i masz....
-
Rebeko musialam przeczytac az dwa razy,teraz wiem,masz racje niema co uszczesliwaiac kogos na sile,a co do chrzestnych to powiem wam ze moje dzieci jakos nie czuja tego aby ich mieli,do pierwszego wzielam moja przyjaciolke,,dawna,, ale dalej utrzymujemy kontakt,a chrzestnego,wujka,trudno maja nas,do drugiego z przypadku,siostre i znajomego ..coz takie zycie...tez nie czuja tego...ale ja nadal g;upia i prezenty robie i niespodzinki a\coz tak nas nauczono. Dea Kochana przemysl,stracisz duzo,sama wiesz jak ja narzekalam na Anglie teraz zaluje,tam sie latwo zyje....
-
Hahaha ...jak bedziemyb mialu sie spotkac to napewno kazda bedzie sprzatac nawet te uliczki,to tak jak ze zdjeciami,,,tylko najlepsze...a wiecie moja mama mowi ze to tak jak w zwiazku ...jak nie pokochasz na brudno to na czysto trudno...cos w tym jest. Dea to ja widze ze Ty tez taka babka jak ja ..lubisz sie poszwedac po swiecie co....wiesz ja lubie zwiedzac,a co do humoru niemieckiego to mieszkalam tam 5 lat i mam takie samo zdanie,ciezki humor maja ale podoba mi sie styl ich i ten ordnung... Rebeko .widzisz kochana nie jestesmy same... stawiam drinka kto chetny....a moze jeszcze byc winko ...Vino da tavola....rosso opure bianco...
-
Rzena do Pobierowa super,ale przyanam sie ze tam nigdy niebylam,zycze milego pobytu. Dea witaj kochana,oj widze Mamo ze zadzisz teraz w domciu,oj tak kobieta niewyspana to zla hihi....nic sie nie martw wszystko ma swoje miejsce.
-
dziewczyny ta przeprowadzka to nie tak od razu,najpierw trzeba troszke popracowac i zarobic na to,a syn ...hmmm juz jedno dorastanie przerabialam wiec wiem jak to jest,kazdy z nas przechodzil okres buntu a pozniej wychodzi mu to na dobre ...jednym uchem wpuszczam a drugim wypuszczam,wiecie ja twierdze ze jazykow nigdy nie za malo,jesli pojada gdziekolwiek kiedys to wszedzie beda mogli sie porozumiec, a szkola jest wszedzie taka sama tylko poziom inny...kazdy to przechodzi i niestety musi.... Rebeko hahaha usmialam sie slowa mojej mamy,tylko rynek a uliczki boczne hihi,no kochana,ja tez jak jestem sama to wtedy sprzatanie mi idzie a jak juz jestesmy wszyscy to mowi aaaaa zostawmy to zrobimy jutro ..i tak to bierzemy przyklad od Rzeny,siadamy i czekamy az nam przejdzie ..hihihihi
-
Rzena witaj i czestuj tymi powidlami,aj az mi slinka leci,rozumiem ze juz wyszykowana jestes,to kiedy jedziecie czy jak to wlasciwie,kto jedzie,obojetnie zycze przyjemnej zabawy i dzieki buzka.trzymaj sie
-
wiesz jak juz mowilam wczesnie szukamy kraju gdzie bedzie nam najlepiej,myslalam ze to tu,owszem byloby ale pewne okolicznosci sklonily mnie do przemyslen i teraz z perspektywy czasu M namawia mnie do wyjazdu dla mojego dobra ..zrobilam sie nerwowa ale tlumacze sobie to tym ze niemamy pracy,oplaty sa odlozone na plan pozniejszy niektore zawieszone,z siostra nigdy nie mialam dobrych stosunkow wiec dlaczego mialoby sie to zmienic,zreszta pisalam do Ciebie meila ale obawiam sie ze nie doszedl...w kazdym mac razie wszystko wrocilo do normy. mowisz ze chrzest na przyszly rok,jasne dlaczego nie,kto powiedzial ze dziecko musi byc chrzczone od razu jak jest malenkie,mnie rodzice chrzcili jak mialam roczek,ja swoje jak milay jedno 8 mcy drugie 7mcy...coz ale rozumiem Cie jak to jest bez bliskich... Daniel tak teskni wiem,tam przezyl swoje dorastanie a teraz buntuje sie bo hormonki mu skacza ..nawet ma niecny plan porozmawiac z bratem aby go zabral ze soba..hihi....az czekam na ta rozmowe,chociaz wiem jak moj starszy syn mu odpowie...on zrobi wszystko dla niego ale musi troszke poczekac..