Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dagusia82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dagusia82

  1. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Juz 2 razy pisałam do was i mi się kasowało. U nas choróbska ciąg dalszy. Martysia musi brać zastrzyki bo po doustnym miała biegunkę:( Strasznie płacze a mi się serce kraje ale tłumaczę sobie że to dla jej dobra. Nie mam czasu was poczytać bo m mi się też rozchorował i mam cyrk na kółkach. Całuję was mocno i dużo zdrówka każdej z was i dzidziusiowi każdemu życzę- no i waszym m i n też bo jak chłop chory...
  2. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Cześc moje kochane! U nas choróbsko nadal trwa, najgorsze żśe antybiotyk musi brać i to już drugi raz w życiu swoim:/ Poza kaszlem wogóle nie widać żeby chora byłą, bo ma humor dobry, bawi się jak zawsze. Dziś lepsza nocka bo właściwie nie kaszlała. Martynka też 2 razy dziennie je kaszkę, na wieczór zawsze z butli, a rano staram się dawać łyżeczka ale jak ma zły humor to nie chce i daje butelkę. piksip- może Emi zasmakuje nowe menu- spróbuj rosołku- współczuję problemów. Może nie będzie tak żle robur- u mnie na odparzenia tylko bepanthen pomaga- nigdy nie miała w sumie bardzo odparzonej dupki ale jak się czerwieni to bepanthen pomaga Nie zdążyłąm was poczytac dlatego rtak krótko- przepraszam. buziaki
  3. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Hej ja tylkona sekunde. Martynka ma zapalenie oskrzeli:( nawet nie wiem gdzie złapała bo raczej nie wychodziłam z nią w te pogody tylko przedwczoraj na pocztę bo musiałam. Kurcze karmię piersią, była nad morzem a taka jest podatna na choroby. przepraszam że sisę nie odniosę ale nie mam chwilowo czasu. w wolnej chwili was poczytam. basienia chyba wykrakałam- z naszej wizyty u was nici:(
  4. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    igmik- pooglądałam Polę i inne dzieciaczki na n-k i już mi lepiej, od razu się gęba cieszy jak się na nie patrzy:) ja muszę iść do zus- u i też nie mam z kim małej zostawić. Może tata mnie później zawiezie bo to kawał drogi
  5. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jejku co za koszmarna pogoda, u was też tak leje? Nocki u nas trochę lepsze -Pimboli te właśnie od kilku nocy nie daję cyca na każde zawołanie tylko albo przytulam albo smoka daję- o ile chce i już lepiej jest. Zęby górne już bardzo pod dziąsłami widoczne więc pewnie już niedługo wyjdą. Nic mi się nie chce jakiegoś dola mam/:( szklana- fajnie że niania ok:) robur- wszystkiego naj naj z okazji dziesięciolecia,, hehe Milenka małą torpeda:) dobrze ze już obnizyłaś łóżeczko bo teraz jak już raz stanęła to będzie chciała stać cały czas my w grudniu mamy dziesięciolecie ale związku a nie ślubu i mój m zabiera nas do Londynu( do chrzestnej Martynki jedziemy) co do seriali to muszę się przyznać ze trochę was zdradziłam ale m znalazł mi na necie 4 odcinki 6 sezonu chirurgów i pierwszy odcinek 6 serii gotowych... więc w weekend oglądałam jak szalona. basienia- i jak urodzinki teściowej?? daj znać czy pasuje wam bardziej sobota czy niedziela:) zdrówka wszystkim zaprawionym mamuśkom życzę alicja- to na bank ząbki, moja też więcej marudzi teraz i ciężko ją czymś zabawić, tak jak większość forumowych dzieciaczków maja -- nie martw się że ząbków nie widu - jak miałam rok jak zaczęły mi wychodzić, korzystaj ze spokoju i przespanych nocek:) piksip- wszystkiego najlepszego dla Emi na te 9 miesięcy:) obyś wreszcie się wyspała
  6. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Jejku dziewczyny przepraszam że tak długo mnie nie było, ale naprawdę nie mam czasu pisać. M dłużej pracował w tym tyg. i nie miałam nawet kiedy odpocząć. Dziś w nocy postaram się nie dawać cyca bo to chyba naprawdę niedobrze jak ona tyle razy je w nocy(3-4 razy) Trzymajcie kciuki) Stawania i przesuwania się przy meblach ciąg dalszy u nas, więc jest co robić asekurując dzieciaczka. W zeszłą sobotę otworzyli nam galerię jurajską. Byłam z koleżanką i jej córcią i muszę powiedzieć Ze Martyna to zwierzę zakupowe hehe, strasznie jej się podobało buszowanie po sklepach( może też dlatego że tylko ona na tym skorzystała:() przepraszam że tylko o sobie, przeczytałam was tylko pobieżnie bo kompiu się zbliża. Piksip- strasznie dużo umie twoja Emi:) gratuluje:):) moja tylko kosi jak uczę jaą papa to ona i tak kosi robi i się cieszy hehe:)
  7. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Padam na cyce ale maruda się dziś mojemu dziecku włączyłą:/ rosołku- no nie ale mnie wystraszyłąś- gratuluję refleksu, mam nadziję że twoje rany szybko się zagoją. Mówisz że Zuzka ma brzeg łóżeczka na wysokości cycolków?? Moja ma ciut wyżej przy opuszczonym na maksa. Teraz się będe bała do kibelka iść:? basienia- już nie mogę się doczekać kiedy te słodkie minki Wiki zobaczę na żywo. Sama słodycz:) robur, maja- no tak taska to pomoc od naszych m czasem, też czasem wątpię czy pod czachą coś tam u nich jest jest hehe mia- maść majerankowa najlepsza na katar , ja psikałam też ok 6 razy na dobę homeopatycznym eupforbium( chyba tak się pisze) i odciągałam. Nie może być za gorąco w mieszkaniu bo się gorzej oddycha. Martyna też pokasływała jak miała katar ale to wydzielina spływa chyba. oby szybko paskudne katarsko przeszło. Uciekam bo coś się przebudził mój Rumburak kochany
  8. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Heh już rozumiem te z was które piszą że nie mają czasu na kafe zaglądać. Mojego dziecięcia z oka spuścić nie można więc zajęcie jest non stop. Jak śpi do południa to ogarniam dom a potem śpi na spacerze a potem już do wieczora mam atrakcje:P Martynka kończy dziś8 miesięcy:):) Nocki średnio, ale chyba odstawię ją do łóżeczka bo i tak się nie wysypiam czy śpi z nami i budzę się z każdym jej ruchem czy śpi w łóżeczku i muszę wstawać co 1-2 godziny. konwalia- u mniep podobnie jakoś stanęły te górne jedynki a dolne szybko wyszły i to już 2,5 miesiąca temu robur- a to sąsiedzi paskudni, a co do cierpliwości twojego m to pomyśl że ty masz Milenkę non stop a on trochę rzadziej więc i cierpliwości ma wiecej, mi też czasem brakuje cierpliwości jak onasię np. na jakiegoś paprocha uprze, albo na coś czego nie może mieć.albo jak szuflady chce otwierać i tym podobne rzeczy robić haidi- ja też zagłosowałam, gratuluję raczkowania- powodzenia życzę:) już nie odpoczniesz sobie:P basienia- znów wczoraj Muchy nie widziałam:P Mam nadzieję, ze spotkanie nam wypali. Samochód już załatwiliśmy na 18. 10 hehe szklana- gratuluję drugiego ząbka , poszukam tego żelu, unas dentinox średnio pomaga , może ten ojarel pomoże, fajnie masz że m też wstaje, u nas tylko ja jestem od wstawania w nocy- tłumaczenie- "nie mam cyca przecież":( lecę domek ogarnąć, postaramsię codzinnie zaglądaći cośskrobnąć buziaki
  9. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No wreszcie mam chwilkę, dziecię śpi( na razie) dom trochęę ogarnięty, mąż coś sobie dłubie w piwnicy więc mogę pisać. W ciągu dnia nie mam na nicczasu bo to moje kochane stworzenie jest mega szybkie i wszędzie jej pełno. Nocki złe, cyc co 1,5-2 godziny, może jak te górne się przebiją to będzie luz. haidi- gratuluję:) kurcze ja też się muszę obronić werszcie:/ szklana- nie no super opiekunka hehe, taka z powołania:P oby następne były lepsze. piksip- jak Emi się czuje?? igmik- jak Polcia?- oby gorączka przeszła, może to lekkie przeziębienie tylko, pewnie przez tą nagłą zmianę pogody, a może ząbki, u nas jak wychodziły jedynki dolne to był katar i przeszedł wraz z przebiciem się zęba:) maja- owocnej nocy hehe:) ehh taki wygląd.... ja mogę tylko pomarzyć pimboli- fajnie że Nadine ząbkuje bezobjawowo:) super że nocki lepsze suma sumarum- no chyba przesadził trochę twój luby:/ Mam nadzieję że ładnie cię przeprosi. U nas też był kryzys ale już trochę lepiej jest. Musicie tak jak szklana radzi porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić no ale beztakich brzydkich słów bo czasem sie szybko coś w nerwach powie apotem cofnąć asie nie da. Wiem co mówię bo jestem mistrzynią w najpierw mówieniu potem myśleniu niestety:/ bużka duża zmykam nanaznaczonego Acha któraś pytała( nie pamiętam przepraszam) Martynas uwielbia wszystko zrzucać:P a nowa zabawa to wkładanie mamie do buzi zabawek np. gumowej kaczki. Tak się cieszy jak trzymam ją wzębach ehh piękne to lata kiedy cieszą takie głupoty.. dobrej nocy mamusiom i dzieciaczkom
  10. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    pomarańczowy wyrazy współczucia z powodu babci:(
  11. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    wracam z przychodni bo byłam po receptę na bebilon pepti i Martyna waży 9100!!! szklana- moi rodzice byli na weselu, ja się gniewam,a co mojew dziecko gorsze:((??
  12. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Melduję się z rana i ja::) Ale jestem wkurzona, pamiętacie jak pisałam ze nie jadę na wesele bo nie chceili dzieci-otóż były dzieci i to małe wrrr. Wczoraj byliśmy na chrzcinach, nawet fanie było. Dziś znów gorsza noc ,a były 4 fajne po 2 pobudki tylko maja- ja tak miałam jak poszłam do fryzjera, tak się Martyna darła że rodzice nie wiedzieli co z ni ązrobic ,mama dzwoni ile jeszcze , ja farbę mam na głowie, koszmar, wreszcie , wreszcie m wrócił z pracy i to było blisko i mi ją przywiózł:P dziecko kochane śmiałą się i skakała mi po kolanach. Martyna też usypia ze mną na łóżku przytulona:) mama 3 moja waży 8700 5 lutego kończy 8 miesięcy, zęby 2:) robur, móój m uwielbia zbierać grzyby, jan ie przepadam. Fajnei że się już bardziej wysypiasz. Szkoda że z m nie za dobrze, u mnie po wczasach lepiej. Pozostał tylko problem łóżkowy bo mnie takboli że nie wyrabiam a gin nic mi nato nie może pomóc:( basienia pasuje wam sobota za 2 tyg.?? bo w tą m pracuje wiec następna???? buziole dla wszystkich
  13. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    igmik- moja teściowa też skończyła w tym troku 50-tkę i też ma faceta i małą nie jest zainteresowana, druga młodość teraz ehhh
  14. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    robur, szklana- nie przejmujcie się, jesli nic się dzieciaczkom nie stało to widocznie jest normalne że czasem sobie guza nabiją, jak widać zaskakują nas swoją szybkością, Moja jak spadła to też takiego susa dała:P Dziś przywaliła głową w ścianę ale nie mocno , ehh obawiam się że to dopiero początek, bo jak zaczną chodzić... haidi- trzymam kciuki za obronę hipku - jak już dziewczyny pisały, jesteś bardzo silna- dasz rade, problemy mam nadziję się szybko skończą i mieszkanko tez znajdziesz jakieś fajne dla ciebie u nas dziś też tylko 3 pobudki więc dla mnie supe w porównaniu do tych co pól godziny. Spadam bo mama chwilkę dla siebie półki mała śpi
  15. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No my już po ostatniej w tym roku szczepionce. Szczepiła małą na meningokoki. Teraz dopiero jak rok skończy. Ważyłam ją dziś i waży 8700, i ostatnio niewiele przybrała bo przez miesiąc niecałe 300, ale to pewnie dlatego że tyle sie rusza. Pani doktor powiedziała że górne dziąsła bardzo są rozpulchnione i ząb może być lada chwila. roburku- współczuję problemów w pracy, mam nadzieję że grafik wreszcie ci spasuje, a jak ząbeczek, widać go już i jak nocki?? piksip-ja chyba też zacznę dawać 2razy kaszkę bo możne moja się tak budzi w nocy bo się nie najada?/ kurcze sama nie wiem. A co do uczulenia to lepiej idxz do lekarza, może nagle zaczęło ją coś uczulać ,nie jadłaś nic nowego??? szklana- czekam na film. Miałam jechać w ten weekend do warszawy zostać kilka dni( bo na wesele byliśmy zaproszeni) no ale że bez dziecka :/ to nie jedziemy. myślałam że zostaniemy do wtorku i połazimy po stolicy i nawet myślałam że może byśmy się spotkały no ale bez małej nie pojedziemy . przecież:/ Zyczę powodzenia w pilnowaniu Franki, moja zawsze jakiś paprocha podłodze sobie upatrzy- oczy w d... moja droga trzeba mieć i już .A co do psa to ona bardzo by chciała za uszy wyszarpać -pies średnio zainteresowany basienia- gratuluję - to cudowne słowo mama:) rosołku- moja też staje w kojcu i taką minę robi, łapki w góre i mamamama- i co tu poradzić hehe buziaki dl was kochane::* acha maja- twoja Nula ma skazę prawda?? coz żółtkiem?? zapomniałam lekarkę zapytać
  16. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja się melduje tylko na chwilkę bo padam na cyce. Ja już nie mam chwilki dla siebie bo cały czas zajmuję się małą. To już nie jest takie dziecko co się je płoży w łóżeczku i leży, to jest istny żywioł, wszędzie jej pełno. dziś obudziła sie o 4 i chciała się bawić , m zaczął jej śpiewać kołysanki a ona zaczęła tańczyć( bo ostatnio jak słyszy muzykę to tańczy, tzn. potrząsa główką w rytm:PP) byłam dziś u gina, raczej dopóki będę karmić nie dostanę@ bo mam strasznie dużo prolaktyny, nie mam prawie wale błony śluzowej i stąd te moje problemy z konkretniejszym przytulaniem. Robiła mi cytologię, mam też małego polipka, ale usuniemy go dopiero jak przestanę karmić. Jutro idę szczepić drugi raz na meingokoki. Zauważyłam że Martysi trochę lewe oczko ucieka. Kurcze oby nie wzrok po tatusiu bo ma konkretną wadę:( szklana- jakpo chrzcinach?? kluska- Martynka śpi zazwyczaj ok 9-10 od pł godzinki do godzinki i jeszcze na spacerku od ok 13 i tu różnie, czasem pół godziny a czasem nawet 2,5 Uciekam spać Ciekawe jak nocka, życzę wszystkim, głównie tym niedospanym mamuśkom spokojnej nocki, acha robur gratuluję ząbeczka:):)
  17. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wczoraj naprodukowałam wieczorem posta giganta, ale mojemu m zadzwonił telefon( a mówię żeby wyciszał na noc) i małą się obudziła, musiałam iść do niej a m mi posta skasował. Potem już nie miałam siły pisać Chyba górne jedynki idą bo Martyna marudzi bardzo i pcha wszystko do buzi, ślini się niemiłosiernie i ma katar już z tydzień. Ja nie mogę jej dawać tych pierwszych ciasteczek ale kupiłam z hippa takie chrupki ryżowe od 7 miesiąca i mała je uwielbia., tylko muszę jej pilnować bo czasem sobie kawał wielki do buzi schowa i nie chce potem buziola otworzyć i jest walka z wydłubywaniem tego igmik- ja cię rozumiem bardzo dobrze- u nas też nocki koszmarne, choć dizś jakby trochę lepsza byłą.Często Martynka przewraca sie zboku na bok i niem oze zasnąć , cyca e czasem co godzinę szklana- grtulejszyn zęba i sukienki też:) basienia-wózek super, mamy zielony rosołku- nie sprzedałam jeszcze tego paskudy, zepsuł się nam podnóżek a m zgubił paragon wrrr przyszła - no to ci się zacznie teraz - koniec odpoczynku, trzeba miec oczy w d...:) buziaki:) robur- jak nocka?? Martynka przesyła Milenie buziaka mia- też myslałam o tym adhd:) przepraszam ze teraz nie piszę zbyt często ale nie mam czasu, a jak siądę do kompa to mi się jakiś Rumburak po nodze wspina i staje:) miłego dnia wszystkim
  18. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No wreszcie mam chwilkę żeby napisać do was. Po tym upadku nie spuszczam małejz oka a to dość zajmujące:P Na szczęście nic jej się nie stało( tzn. do tej pory nic nie zaobserwowałam) aleco się strachu najadłam to już tylko mamusie wiedzą:) Martyna jest niesamowicie ruchliwa, wstaje w łóżeczku i kojcu , w łóżku wspina się po mamie i tacie ciągle a na czworaka zasuwa jak sprinter. kupiliśmy wczoraj wózek x landera xa, bo ten mój dziad taco się popsuł, już mi sie nawet pisać o tym nie chce:( sprzedaliśmy samochód i na razie jesteśmy niemobilni, na wiosnę planujemu zakupić jakiś większy. moja gwiazda już znęcva się nad klawiaturą więc szybciutko wam odpiszę dzięki za sowa otuchy czarna- kurcze3 razy ci dziecko spadło???? basienia- moja teściowa się nie interesuje dzieckiem więc mam ją z głowy roburku- super ze nocka lepsza- oby Milenka wróciła do poprzedniego modelu przespanych nocek pimboli- dorze ze Nadine już zdrowa kluska oby szybko trzydniówka przeszła buziaki spadam bo mała dię do dvd i dekodera dobiera:P
  19. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    pdziś przeżyłam chwile grozy- moje dziecko spadło z łóżka. kurcze czuję się jak jedna z tych wyrodnych matek a to naprawde byłą sekunda nieuwagi, odwróciłąm się po pieluchę a tu bum. Na razie nic się nie dzieje a to już ponad 6 godzin minęło. Cały czas sobie wyrzucam jakmogłam do tego dopuścic:( Mała jest taka jak zawsze, żywa, radosnas, trochę marudzi ale tak jak codzień. Ale boję się jeszcze żeby nic jej nie było. PArzepraszam że tylko o sobie:(
  20. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    pimboli- daj znać co to. Może faktycznie trzydniówka. oby szybko przeszło robur- ja mam podobnie i obstawiam zęby albo cycowe przyzwyczajenie. moja też się drze jak cyca nie dostanie. Oby lepiej było Ja nie wiem czy mnie coś nie bierze, wszystko mnie boli. Wczoraj byliśmy na weselu. Martysia rozkoszna, wszystkie ciotki się nia zachwycały, ale przed 24 wróciliśmy do domku. Dobre i tyle zabaw, małą spałą po drodze a w domu się obudziła i prawie godzina zabawy mnie czekała:P Padam na cyce buziaki i spokojnej nocy wszystkim mamusiom i dzieciaczkom acha, miałam dawno pisać już- robur- super zdjęcia:):)
  21. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    acha - basienia -dzięki za komplement:)
  22. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Noca jao tao przetrwana pimboli- ja też wzięłam do siebie do łóżka bo nie dałabym rady, wszyscy mi mówią że bęę później płakać ale trudno, przecież bym chyba padłą wstając tyle razy w nocy. Dziś cycuś był 4 razy a smocze podany nawet nie wiem ile.Zauważyłam że ok 5 rano nie może zasnąć już od kilku dni i zasypia tak ok 6, nie płacze ale przewraca się z boku na bok i ciągle do cyca wraca. Potem śpi do ok 7.30, czasem do 8. Potem ok 9-10 znów śpi ale krótko, czasem godzinkę ale zazwyczaj 30-40 minut. piksip- ja też coś czuję że będę tak wstawać dosyć długo, na pewno do końca karmienia piersią- już się nie łudzę że wcześniej się wyśpię, a karmić chcę długo. Kurde małą podłapała jakiś katar i wysypkę, więc katar pewnie od alergii:( to chyba brzoskwinia bo nic innego nowego nie dawałam. Koszmar z tym uczuleniem:( Zdjęcie wrzucę razem m ze zdjęciami z jutrzejszego wesela:) Nie kupowałam małej żadnej" weselnej" sukienki bo mi trochę szkoda kaski na jeden raz. Ubieram ją w zwykłą sukieneczkę. Ja myślałam że pójdę w takiej fajnej sukience, co leży w szafie chyba3 lata( raz w niej byłam) a tu okazuje się za duża:):) wczoraj u Martyni byłą chrzestna:) Moje dziecko spało w dzień 2 razy po 20 minut, śmieję się że szkoda jej było czasu marnować spędzonego z ciocią:) Ciocia mieszka w Londynie i nie wiadomo kiedy teraz przyjedzie. Martysia zaprezentowała wszystkie swoje umiejętności i byłą mega rozkoszna cały dzień:) zobaczymy jak dzisiaj
  23. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    I ja melduję się z rana. Dziś czekamy na ciocię- do Martynki ma przyjechać chrzestna, mieszka daleko wiec pewnie się zdziwi jak ta kluska urosła. basienia- no my teraz na wesele idziemy. Problem jest taki że chcemy sprzedać samochód i wtedy cieżko będzie dotrzeć, chyba że od taty pożyczymy. Ale październik pasuje nam/:) na pewno jakoś się spotkamy. Martyna już tak zasuwa że szok. Najfajniejsze jest ściąganie obrusu, wyciąganie gazet z połki i tym podobne. Nocka lepsza ona chyba jest głodna bo dałam jej butlę i spałą bez pobudki 3 godziny- to dużo jak na nią. hałąśliwa, spóźnione życzenia wszystkiego naj naj naj:) byłam u fryzjera i od razu samopoczucie lepsze:) uciekam ogarnąć się trochę
  24. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kochane dziękuję wam bardzo bardzo. Pomogły mi wasze słowa otuchy. Mam nadzieje że niedługo będzie lepiej. Dziś trochę lepsza nocka- kurcze ona jest głodna, dziś 3 razy jadła w nocy ale przynajmniej jedna 3 godzinna przerwana sen byłą a to już coś. robur- straszne taki wypadek zobaczyć. Kurcze pewnie ząbki u Milenki bo chyba niedawno byłą forumową mistrzynią przespanych nocek. mam nadzieję że to chwilowe te pobudki. Mia- fajnie że niania Gabie spasowała i że wróciłaś do pracy. Co do m to mój też czasem coś powie głupiego że nie mam ochoty wogóle rozmawiać z nim. Oni już tacy są. piksip- i jak Emilka- nadzieję że już ok wszystko, fajnie ąże nocki lepsze Ja też uwielbiam karmić piersią i chyba odstawienie będzie większą traumą dla mnie niż Martysi. Uciekam bo koleżanka przyszłą. Jeszcze raz dzięki za wszystko
  25. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziewczyny poradźcie mi coś bo już nie daję rady. Jak mam od cyca w nocy odzwyczaić??? Wyczaiłam że ona się z przyzwyczajenia budzi bo nic nie pomaga, nawet noszenie, bujanie tylko cyc musi być. Dałam jej virbucol na noc i było to samo- no może zamiast 8 pobudek jak wczoraj dziś było 5:( Jak nie dostaje cyca to płacze, dostanie w momencie spokój, tyle że czasem puszcza ale widocznie nie może zasnąć i znów chce i tak kilka razy pod rząd a ja cieniem człowieka jestem. Dziś w nocy się poryczałam. Stwierdziłam że jestem beznadziejną matka bo ona też się z tym męczy na pewno.teraz PRÓBOWAŁAM ŻEBY W DZIEŃ BEZ CYCA USNĘŁA. DARŁA SIĘ PÓL GODZINY, WRESZCIE WZIĘŁAM NA RĘCE PONOSIŁAM CHWILKĘ I ODŁOŻYŁAM DO ŁÓŻECZKA, GŁASKAŁAM I ZASNĘŁA. Doła mam masakrycznie wielkiego. Przepraszam że tylko o sobie piszę, może jak odpocznę chcwilkę to was poczytam i napiszę jak człowiek. Nie mam kom usię wyżalić .Mama mówi- odstaw od cycka wogóle- aja nie chce jeszcze- tylko w nocy, kurcze chyba się da skoro większość z was śpi normalnie. A i jeszcze żeby było super już to m na wakacjach nauczył nosić na rękach na spacerach i wczoraj miałam koncert cały spacer , a nie zdarzało misię to wcześniej. Naprawdę mam dosyć- nie Martyny oczywiście bo kocham ją c całym sercem ale ja jestem też człowiekiem i mam swoją wytrzymałość. Przepraszam za to smędzenie ale tylko wy mnie zrozumiecie(mam nadziję)
×