Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dagusia82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez dagusia82

  1. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    kathey- kurcze ale jak to możliwe że jak byłaś prywatnie u neurologa to nic nie zauważył?? Z tego co wiem to napięcie mięśniowe to nawet pediatra na zwykłej wizycie wykryć powinien( przynajmniej podejrzenie) i skierować do neurologa . Ciemiączko chyba też ten neurolog badał? A poszłaś do neurologa bo coś sama podejrzewałaś czy pediatra cię skierował? Na pewno wszystko będzie ok- zobacz jak Emilka piksip sobie już radzi:) piksip- super że malutka takie postępy robi:) mam nadzieję że się pobawisz na weselu. My mamy we wrześniu u bardzo bliskiej rodziny ale na wyjeździe i to 2 dniowe. Ostatnio się dowiedziałam że nie przewidują żadnych dzieci:9 no chyba sobie nie wyobrażają że małą zostawię na 3 dni, tym bardziej że cała moja rodzina jedzie więc moi rodzice jako opieka odpada. Planowaliśmy żeby trochę była na salli a potem moja mam która i tak nie tańczy bo ma chorą nogę poszłaby z nią do pokoju które mamy nad salą zarezerwowane, ale nie to nie. Wczoraj byłam ważyć gwiazdę i już ładnie przybiera- w 2 tyg.420:) Za 2 tyg mam wprowadzać słoiczki, a co do tego glutenu to pediatra powiedziłą że teraz się wcześniej wprowadza. Mam jej też dawać kaszkę sinlac.Ja karmię piersią i tylko raz dziennie na noc butlę robię. Mamy zamiar wybraż się zMartynką nad morze na przełomie sierpnia i września- może ożecie jakieś fajne miejsce polecić żeby nie było takiego gwaru i nie sama plaża ale też fajne miejsca do spacerowania??
  2. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    boela czemu jesteś wyrodną matką?? nie trzeba dziecka koniecznie smarować jak nie ma suchej skóry, oilatum samo w sobie nawilża:) Ja akurat muszę smarować ale nie codziennie, na codzień oliwką nivea soft ale tylko pod paszkami , pod szyjką i w zgięciach łokcia i kolan. Co do pracy to ja nie wracam- idę na wychowawczy ale to po piewrwsze dlatego że moja mama i teściowa pracują a nie mam nikogo an tye zaufanego żeby zostawić z dzieckiem.Po drugiie bardzo nie lubiłam swojej poprzedniej pracy i juz tam nie wrócę, a po tzrecie mój mąż otworzył firmę i - sklep internetowy więc będę rtochę w domku pracować. U nas w cze-wie też bardzo cięzko z pracą. Jak szukałąm przed ciążą(chciałam zmienic) to tylko w sklepach typu rossman za 1000zł:( Ja skończyłam administrację ale w żadnym urzędzie ani w biurze nie chcą bez doświadczenia, a przecież gdzieś muszę je zdobyć nie?/-paranoja
  3. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dokładnie to moja dieta wygląda taak że nie jem wogóle nic co zawiera białko krowie, czyli zero nabiału,żadnych serów serków jogurtów,cielęciny, wołowiny, poza tym nic co ma w sobie jajka,( i tu jest najtrudniej bo np. makaron muszę kupować specjalny , zero jakichkolwiek słodyczy- oprócz flipsów:P), nie jem też ryb, bo na nie też jest uczulona,spróbowałam pomidorka i było kilka krostek- za jakiś czas znów spróbuję. Z owoców jem tylko banany i czasem jabłko. I kubusie piję jabłko marchew banan lub z brzoskwinią. Często jem szpinak.J jajka jem czasami te przepiórcze. Mięso tylko gotowane i tylko kurczak i indyk. I tak ma śluz w kupce ale już lekarka mi kazała nie ograniczać bardziej bo nie ma sensu. Jest czasem ciężko,np. na dzień dziecka upiekłam ciasto i babeczki, zrobiłam salatkę i nie mogłam tego wogóle spróbować. Ale jak widzę że to naprawdę pomaga, tzn. że dziecko jest śliczne w sensie medycznym:) czyli super skóra, zero ciemieniuchy, nie boli jej brzuszek-to warto Z tym wapniem to ja nie jem żadnych specjalnych witamin- tylko te dla kobiet w ciąży i karmiących i tak jak mówiłam czasem bebilonu się napiję. Moja Martynka naprawdę bardzo rzadko płacze, jak coś to raczej krzyczy albo marudzi, ale taki typowy płacz jest sporadycznie. Wczoraj zaczęła się nagle dzwigać do siadania ale to ciągle chce robic i jak ją karmię to też się czasem dzwiga. Już nie usypiam na rączkach, zasypia w łóżeczku, czytam jej jakieś 15 minut i głaszczę po nosku. Pierwszy raz zasypiała godzinę, wczoraj 20 minut. Tyle że muszę być przy niej bo bierze moją rek i przyciska sobie do policzka, ma przy tym tak słodką minę że nie mam serca jej zabierać:)U mnie z pieluszką-prztyulanką się nie sprawdza, ale za to na spacerze ma takiego misia a właściwie pieska i sobie go na twarz kładzie i zasypia. Idziemy dziś na wybory z wózeczkiem się lansować po dzielnicy:P:P:P
  4. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    robur-na ryby mała też ma alergię:( co do mleka sojowego to pediatra mówiła że soja też jest silnym alergenem więc na razie nie próbowałam. Czasem piję bebilon pepti ale nie jest zbyt dobry. Ostatnio zjadłam ten kleik ryżowy hehe można się przyzwyczaić:)
  5. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    avinia- witamy. Moja córeczka ma skazę i azs. zdiagnozowali jej to 2 miesiące temu, miała straszną wysypkę, ciemieniuchę, straszliwie sie ulewało, skóra sucha. Po kilku dniach diety eliminacyjnej (mojej oczywiście)dzidziuś był nie do poznania. Teraz wygląda super,czasem krostka wyskoczy i śluz w kupce ale to u alergików standard. Kąpię małą w emolium i smaruję emolium krem specjalny, jje cycusia a wieczorem bebilon pepti i od kilkuy dni dodaję 2-3 łyżki kleiku ryżowego. 2 razy dziennie psikam nosek disemarem i odciągam fridą. Trochę mniej przybiera lae to też normalne.
  6. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja tylko na sekundę z pytaniem- ile kup robią wasze dzieci dziennie? bo moja robiła 1 czasem wcale teraz od tygodnia robi 3 a dziś już były 4 ale normalne nie jakieś wodniste.
  7. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    basienia, jak chce dawacv butle to tez jest gryzienie i ciumkanie a cycus to czasem poje troche a potem puszcza robi smieszna mine i np. jezyk wyciaga a potem znow je:)
  8. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    pimboli-współczuję przyszła maminka- a 2 tyg. temu było tak samo czy może skąpe krwawienie?? bo może to owulacja była a teraz okres?? Ja jeszcze miesiączki nie dostałam i już się boję jak to będzie. mia- współczuję pupci odparzonej, ale to na bank nie alegia. Moja miała raz lekko odparzoną i pomógł bepanthen. Czy wasze dzieci też sa takie senne w te paskudne dni? Moja chyba tak marudzi bo jest ciągle śpiąca bo non stop ziewa i trze oczy. Dziś noc znów super a od rana jazda z noszeniem. Jakieś cyrki przy cycu są, krztusi się szarpie nie chce za chwile chce. Teraz przy cycu usnęła. Mam nadziję że to pogoda bo od poniedziałku 30 stopni to może mi się dzidzia naprawi. Mam pytanie do was, jak dajecie butlę to dajecie ile dziecko chce? Mojej strasznie ten kleik posmakował i wczoraj po tym jak trochę cyyca pociągła wieczorem zjadła 200 tego kleiku( rzadkiego- 2,5 łyżki na 200 ml mleka) a potem chyba z przejedzenia trochę zwymiotowała. Więc nie wiem czy dawać jej mniej jak ona chce jesze??? Też jej jakieś krostki wyskoczyły na buzi ale takie pojedyńcze . Ja to już nic nie mogę jeść , zjadłam kawałeczek ciasta gdzie n całą blachę było 1 jajko ale widocznie i to za dużo:(
  9. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    basienia- jak będziesz sie do cze-wy wybierać to daj znac:) robur- wiem gdzie jest cykarzew:)-szykuj sie na sierpień) mia- za uszkami to alergia, podobno kilka dni możne wychodzić. ja tez tylko banany jem, jabłko sporadycznie, czekam na brzoskwinie bo tez sa raczej dobrze tolerowane raczej:)
  10. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    super, zapraszam,a gdzie jezdzisz jak mogę spytać?? Ja mieszkam tuż koło Jasnej Góry:P
  11. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    robur, zazdroszczę spotkania, też bym się chętnie z którąś z was spotkała, ale chyba do wszystkich mam daleko. Mieszkam w Częstochowie. a z tego co kojarzę żadna z was nie jest ze śląska. Fajnie ze córcia się \"naprawiła\" może i moja się naprawi. Ciągle je i mrudzi straszliwie, nie płacze nawet tak bardzo ale tak krzyczy i marudzi łlłoooooooołooooooo Może to skok, sama już nie wiem. Czy wasze dzieci przewracają się z pleców na brzuch- bo moja nie:(
  12. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    masakra jakaś. Ktoś mi dziecko podmienił. Przed chwilą chyba z pół godziny się darła i przy cycu to samo. Nigdy tak nie miałą. Ogólnie jak ją na matę czy an leżaczek kłądłąam to się bawiłą a teraz 3 minuty i ryk. Tyle że śpi super po tym kleiku. Zjada ok 150 ale rzadkiego bo 2 łyżki tylko tego kleiku+ trochę cycusia i śpi od 20 do 4( już mi cycki nie wytrzmują i ją karmię na śpiocha). Wczoraj kotety przypaliłam bo ciągle musiałąm ją zabawiać. A dziś się jeszcze gorzej zapowiada.
  13. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    pimboli, moja Martynka od 2 dni ma to samo, cały czas muszę być przy niej a najlepiej na rączkach ją trzymać. Je też częściej ale po mniej. Treaz niem oże usnąć i popłakuje , zjadła trochę cyca i 180 mleczka z 2 łyżkami kaszki:). Brzuch ma ogromniasty:). Nie umiem usypiać jej łóżeczku, brak mi cierpliwości, jak płacze to ją na rączki biorę i kołyszę. przyszła maminkjka- nie mogłam oglądać tego, płakać mi się chciało , też poszłam szybko przytulić moje dziecię. To niesprawiedliwe ja nie mogłam długo zajść w ciążę podobnie jak milion kobiet a inne mordują swoje dzieci:( ok uciekam bo marudzi bardzo
  14. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    acha tez was dieciaki tak "badają" dotykajac po twarzy?? moja ciagle tak robi i taka ma skupiona mine przy tym:)
  15. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    robur tez mam dzis dosyc, moze to pogoda tak na te dzieci wplywa, tez jestem sama do 18.30 a potem maz jak wroci to i tak do pracy na kompie siada wiec musze sobie radzic sama a dzis mam serdecznie dosc
  16. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziś jakaś masakra. mała wcale nie chce spać w dzien, ciągle chce na ręce, odkładam ją ,płacvze, nigdy tak nie było. Już się boję co w nocy będzie. Odnośnie ilości karmień to u nas wolna amerykanka. Czxasem jest to nawet 10 a najczęściej nad ranem bo tak od ok4-5 do 8 to je co godzine czasemButlę daję tylko na noc ale to mi nie gwarantuje że się o 23-24 nie obudzi:( Też rozglądam się za krzesełkiem do karmienia ale niestety tak do 300 zł nie dam rady kupić za 500-600 kurcze znów miałczy, nie wiem co to, może brzuszek, alen ic nie jadlam nowego. Teraz na raczki ja wzielam to jest ok. Zaczelo sie lapanie i ciagniecie za wlosy. ooo jaka ZAfascynowana patrzy jak mama na klawiaturze pisze:) Mam pytanie- jak długo mniej więcej jedzą wasze dzidzie z cycusia??- pytam bo juz pozbylysmy sie silikonowych oslonek i teraz jedzenie trwa duzo krocej, czasem 7-10 minut a wczesniej minimum pol godziny. Oczywiscie oprocz wieczornego karmienia ktore jest dluzsze. acha i jeszczemartynka czesto trze oczy , nie ropieja jej, nie ma spioszkow wiec nie wiem czy cos ja swedzi/boli czy to ze zmeczenia albo zdenerwowania. kupy u nas okropnie smierdzace, czasem mam odruch wymiotny przepraszam za literowki i brak polskich liter alwe jednym palcem pisze a i gwiazda czasem cos nacisnie. szklana, ja tez musze wylaczac tv do karmienia bonie da rady tak sie kreci bo chce widziec, ogolnie musi byc cichi do karmienia
  17. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    konwalia9- gdzie mieszkasz w irlandii? Ja mieszkałam 1,5 roku w Cork i tęskni mi się czassem dziś debiut z kleikiem ryżowym, ciekawe jak będziee
  18. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    suma sumarum co do chrztu to dziecko ja trzymałam ale mo że też tata a świecę chrzesny, co do płaczu to ja pytałam księdza i powiedział że mogę wyjść z mała jakby co i obym po kazaniu przyszła:) Też się bałam płaczu ale zainteresowały ją witraże a potem usnęła a obudziła się 10 minut przed końcem mszy ale nie płakała. Będzie dobrze trzymam kciuki
  19. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Wszystkiego najlepszego dla wszystkich dzieciaczków!!! szklana- kontrola za 3 tygodnie dziś pobudka znów co chilę na jedzonkoa nawet nie na jedzonko co na cycusia, kurcze cwaniara smoka wypluwa, cycuś musi być i tylko go trzyma w buzi i spi- co ja mam zrobic??? mia- jesteś bardzo dzielna kochana-tata byłby z ciebie dumny wysłąłam zdjęcia martynki z wiecznie podrapanym nosem
  20. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    mia-kochana i jak się czujesz, mam nadziję że ten smutny dzień jakiś przeżyłaś. Byłyśmy wszystkie z Tobą. piksip- i jak noc po podaniu kaszki??? ja zaczynam od jutra. Dziś pobudka na jedzonko była o 3 a usnęła o 20 więc dla mnie super:) szklana- jakie kupki miała Franka po żelazie jak jeszcze piersią karmiłaś?? Martynka na pocz ątku kilka dni ciemne zielone i raz taka twarda jak plastelina a od kilku dni żłóte , może trochę zielonkawe tyle że śmierdzące. Słyszałam że po zelazie są zielone więc może się jakoś nie wchłania czy cos??? W ogóle odkąd częściej daję butlę to jak chcę dać cyca to mi się tak wygina i czasem płacze. W ogóle wszystko ją rozprasza, ogolnie wydaje mi się że mniej je a butę też troche poje i odrzuca i chce cyca a cyca ciumknie i płacz( bo nie leci jak z butli- tak mi się wydaje)Odwczoraj daję butlę na lżaczku i nawet fajnie je, może się rozglądać :) Ja też się już za krzesełkiem do karmienia rozglądam, chciałabym takie rozkładane z którego można dziecku potem stoliczek zrobić( ja takie miałam) konwalia-zazdroszczę pogody, u nas 2 dni bez spaccerku bo ciągle leje
  21. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    majaitosia- też czytałam na ten temat w necie. Jak patrzy na wprost to normalne ma oczka ale czasem jjak sie zdziwi albo ekscytukje bardzo to tak robi. juz sama nie wiem, moze lepiej isc do neurologa?
  22. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    nie wiem czemu napisałam jako dagusia123- hehe coś mi na mózg padło chyba ze zmęczenia.
  23. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    piksip-ja tez nadal karmie w nocy. dzis nawet 3 razy:(
  24. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    witam Was po przerwie-kutrcze bez netu to jak bez reki- nie miałam kilka dni i miejsca sobie nie mogłam znaleść. boela, mia moja Martynka tez oststnio marudna,czasem nie chce jesc i placze, i ciagle musze sie nia\\zajmowac. Teraz tez posze jedna reka:) szklana- tak tro ja daje zelazo. dzis chyba \\10 dzien. Nad ranem chyba ja brzuszek boli bo jest marudna i placze ok 4rano od kilku dni. Dwa dni juz kupy nie bylo. Mam male zaleglosci w czytaniu . Teraz zmykam zajac sie gwiazda:)
  25. dagusia82

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja dziś tylko na szybko i przepraszam że tak od razu z pytaniem , ale co sądzicie, a może wasi lekarze padiatrzy wypowiadali się na temat szczepionki na pneumokoki i meingokoki. My za poradą lekarza zaszczepiliśmy pierwszą dawką a teraz mi tu teściowa i teść mówią że słyszeli że nie jest polecana. I nie wiem co robic mam mętlik w głowie bo nie chcę mojej kruszynce zaszkodzić.
×