dagusia82

Martynka ma dzis dzien pt: non stop przy cycusiu:) spała raz godzinkę Dziewczyny jakie macie leżaczki dla maluszków, ja własnie planuje kupić w przyszłym tyg,

Dziewczyny bardzo się martwię, godzine temu martynka po dość długiej drzemce( 3,5 godz) ulała troszkę sliny ale bardzo intensywnie żółtej, strasznie sie perzy tym krzywiłaa. Spałą na brzuszku, nie wiem czy to mogło mieć wpływ. Wyatraszyłam, sie, zadzwoniłam do lakarza, kazał ją obserwować czy sie powtórzy. Boję się że jej coś jest poważnego .Nie moge nic znaleść w necie na ten temat

pOŁOZNA MI POWIEDZIŁA ŻE ZA DUZO NABIAŁU MOŻE WZMAGAĆ ULEWANIE Ja wczoraj zjadłam owsianke i budyń wiec dlatego tak pomyslałam Po tych wymiotach chcuiaal jeszcze cyca ale tak się szarpała co chwile wypluwałai straszny opłacz i takie szarpanie chisteryczne wię chyba to był brzuszek. Mąż jej masował i usnęla. Dziś nie zjem nic z nabiału i zobaczymy

Dziewczyny , ja tez nieraz mam chwile zalamania i wydaje mi sie ze jestem zla matką:( Na szczeście po akimś czasie te czrne myśli przechodzą, choć dziś w nocyy znów poczułam sięjak wyrodna matka. pO KARMIENIU mARTYNKA PRAWIE WSZYSTKO ZWYMIOTOWAŁA. mYŚLĘ ŻE TO PRZEZ TO ŻE JEM WIĘCEJ NABIAŁU, WIĘC OD DZIŚ ELIMINUJE GO Z MIOJEGO I TAK SKROMNEGO MENU. pOZA TYM JESTEM CHORA, MAM KASZEL, KATAR, W NOCY MIAŁAM DRESZCZE I GORĄCZKE ,WIĘC NIE CHCĘ JEJ BRAĆ NA RĘCE ZEY NIE ZARAZIĆ. mMAM NADZIEJE ŻE NIE BĘDZIE PŁAKAC. uCIEKAM BO SIĘ BUDZI

mia 82 moja martynka też znów od 2 dni niesamowicie wariuje przy cycu, juz nie wiem co robic. Brzuch ma miękki, bąki super sadzi:) ale possie troche, pręży się puszcza i potem tak żarłocznie się na cyca rzuca i znów to samo, czasem az popłacze ale tak ze złością. Zauważyłam , że na początku jak szybciej leci to tak się nie wierci a po jakichś 5 minutach jak juz wolniej to strasznie . Martwie się, bo czasem mam wrażenie że prawie nic nie je. Też słyszę jak się w brzuszku przelewa. Nie wiem juz co na to robic. Co do noska to małej od tych kropel i ciągłego śćiągania strasznie wyschła śluzówka ,psiknęłam jej sterimarem dziś i chyba troszke jest lepiej. W poniedziłek lekarz mam nadzieję że katar jej przejdzie choc ja słyszę jak ona oddycha jakby coś tam było, a nic nie ściągam więc nie wiem co to. Juz się wkręcam że ma jakąs wadę przegrody nosowej czy coś:(

lamamma- z tego co wiem banany mozna( ja jem czasem ale po p.oł) ja też jem tylko marchewke i buraki gotowane. Położna powiedziała żeby powoli wszystko( prawie) wprowadzac. Ale ja sie bardzo boję że małą będzie brzuszek przeze mnie bolał.

hipek- no u nas to identycznie jak u ciebie też czasem ciumka i ciumka a jak zabiorę to od razu się budzi. Dziś była ostatni raz położna, powiedziała żeby dawać herbatkę koperkową na wieczor mogę jej dawać tą uspokajającą. Idę do gina gdziś , zobaczymy cio powie. Oj uciekam bo gwiazda się budzi

Hipek- moja Martynka też tak nerwowo szarpie cyca od jakiegoś tygodnia(w czwartek skończy 6 tyg) Dzieki że mi powiedziaąś co to może być, też ją brałam do odbicia. My kapiemy ok 19 a zasypia różnie, zazwyczaj ma z tym problem ale w \" dobrą noc\" budzi się podobnie jak u ciebie. Tylko te 2 ostatnie noce takie koszmarne były. zobaczyymy jak dzisiaj. Co do wagi to u mnie 3 kg mniej niż przy pierwszej wizycie u lekarza w ciąży ale jestem pączusiem i jeszcze 15 chce zgubić:) Nie wiem nawet czemu tak chodnę. Mama mówi że za szybko, ale ja nie głoduje przecież, tylko wszystko gottowane i zero słodyczy ( poza kilkoma herbatnikami szkolnymi lub biszkoptami) i tak jakoś samo leci w dół. No i ten mój głodomorek sporo mleczka z mamy wyciąga a przy \" produkcji\" też się traci:P

hipek- a jak w nocy ci mały śpi?? mam nadzieję ze ta herbatka uspokajająca\\pomoże bo padam z nóg.

czarnA35- DZIĘKI, SPRÓBUJĘ NA PEWNO:)

Dziewczyny jestem wykończona. Z zazdrością czytam o tym jak wasze maleństwa noc przesypiają. Dziś już drugą noc z rzędu była masakra. Martynka budziła się co godzinę i czasem nawet 1,5-2 godziny byłla na cycu albo wogóle nie do uśpienia. Strasznie płacze, tak jakby ciągle by la głodna. Dałam w nocy butlę zjadła 60 ale więcej nie chciała. Niestety spać też nie spała. Już nie wiem co robić. Katarek nadal jest. Lekarz nie pozwolił na dwór wychodzić. Powiedzcie jak wasze dzieci się \" bawią\" ,moja jak tylko sie obudzi chce jeść i właściwie jak nie śpi to ciągle je albo staram się ją uśpić. czarna owieczko ja tez robią chrzciny w maju, chyba będę musiałą zrobić w sobotę 9 maja bo tylko tak całej rodzinie pasuje

julka ja też mam zaproszenie na wesele25 kwietnia i idziemy chociaż na trochę. Co do rytmu dnia to Martynka cyca by chciała ciągle więc z tymi odstępami między karmieniami jest różnie. Kąpiel o 19 i zazwyczaj ma potem problemy z zaśnięciem, ale zasypia powiedzmy ok 21 i śpi do 24, 01 w nocy a potem różnie. Dziś mi zrobiłą ładną jazdę, pół godziny jedzenia godzina spania i tak ok 1 w nocy do rana. Jestem padnięta. Byłśmy u lekarza, nadal ma katatrk ale ładnie przybiera na wadze- od środy 280 g i waży już 4820:)

dziewczyny z problemami z pupcią odparzoną- u mojej małej pomogło ta vitella ictamo, już po 1 smarowaniu była duz różnica, smaruję 2 dni i juz prawie wszystko zniknęło. Nie mam czasu wiecej pisać bo Martynce się maruda włączyła czyli sama nioe wie czego chce

to i ja sie dopisze ***** Mamusie i dzieciaczki ***** Nick............tc... ur..... por..waga/wzrost...imię.....skończ.tyg. Ważka.........35...08.01...cc...1560/41.......Anastazja. .... julka2384......35...09.01...sn...3350/54.......Adaś......... .. piksip...........37...12.01...cc...2650/ 51......Emilka......... Igmik............37...14.01...cc...2675/4 9......Pola........... Haydi...........37...22.01...sn...2800/5 1.......synuś........ Agagaguś.......38...23.01...cc...2950/54.......Piotruś.. .... kasiula29.......39...24.01...sn...3660/5 3.......Erwin........ Mama3..........??...26.01...cc...2970/5 3........córcia....... SzklanaGłowa..37...26.01...cc...2750/51.......Franka.... ... edycia86r......37...26.01...cc...2770/51.......Milenka.. .... Iskierka.........37...28.01...sn...3160/52.......Michaś. ..... Mia 82 .........39...29.01...cc...2990/56........Gabrysia.....6 Adulka...........38...30.01...cc...2500/53.......Milenka ...... Stokrotka.......39...30.01...cc...2920/54.......Laura....... Mandzia.........39...30.01...cc...3120/55.......Agatka.. .... Kasiulkapb......40...31.01...sn...3690/57........Marika. ..... Lutówka.........40...01.02...cc...3700/55.......Kubuś... .... *iwonka*.........40...02.02...sn...3580/53.......Magdale na.. Rosołek..........40...03.02...cc...3040/51.......Zuzia.. ...... Sikorka..........39...05.02...??...3250/ 52.......Maja......... dagusaia82......41...05.02..sn...3970/61........Martynka...5 Kluska=).........39...06.02...sn...3250/ 54......Maja......... czarna owieczka.40...06.02...sn...3675/55....synek....... mama 17 luty....38...06.02...sn...3200/51.....Karol Szymon. Malinova..........40...07.02...sn...3500/ 54.....Weronika..... PrzyszlaMama23..40...09.02...sn...3100/50...Nicolas/Miko laj...5 kasia130285.....39...09.02...cc...3150/55.....Sebastian. ... Basienia...........40...10.02...cc...3660/56....Wiktoria.... .4 Hałaśliwa.........38...10.02...cc...2720/51.....Córeczka .... fusyta.............41...10.02...sn...3100/59.....Natasza .... Nadia277.........39...10.02..sn...4010/56.......Filip... ....... Adrianna29......39...13.02...cc...3850/57......Jagna.... .... klonik22..........40...14.02...cc...3300/53......Hania.. ..... Salwia.............40...15.02...sn...435059.......Szymuś.... .. Olka_............41...15.02...sn...4150/ 55......Izabela...... asia26łódzkie...40...16.02...sn...3230/56 .....Wiktoria.... viola nowa forum.40...16.02...sn...4010/56....Majuś....... doddotka.........40...16.02...sn...3770/58.....Nikodem.. .. Pimboli............40...17.02...cc...2450/ 47....Nadine...... basia4379........41...17.02...sn...3720/57.....synuś.... .... lamamma..........37...17.02...sn...3600/57.... Zosia........ up-83..............39...19.02...cc...3160/5 5....Kubuś.......3 Zabajona .........40...24.02...sn...3750/57.....synuś....... balbiina ............41...24.02...cc...4050/ 58...Kacper..... robur..............39/40...26.02..cc.3550/56...Milena... ... marteczka1980.. 41...02.03...sn...3550/50...Calogero... Alicja111..........40...02.03...sn...3700/56....Emilka.. .... monis30...........40...04.03...cc...3400/55...Weronika..

mój mail to d_czarnota@wp.pl uciekam sprzatac bo mała śpi:)

Hej u mnie kryzys laktacyjny, jak nie wiem co, piersi puste, mała jadła prawie godzine a potem sie na butle rzuciła i zjadła 90 choc zazwyczaj nei chciałai juz myslałam ze ona wogóle z butli nie chce jeść. Jeszcze sie potem na cycusie oglądała ale tam pusto.Połozna mówiła żebym kupiła jakieś najlepsze mleko enfamil h.a ale mała pluła tym niemiłosiernie. Mieliśmy jeszcze enfamil 0 lac. i to zjadła. Nie wiem teraz jakie kupic na przyszłość bo to 0 lac jest przy problemach z biegunką itd. Martynka też pięknie podnosi główkęi wodzi za mną oczkami:) Usmiech nie wiem czy juz ten świadomy. Mam pytanie odnośnie zdjęć. Też chciałabym zobzaczyć wasze skarby i pochwalić się moim jeżeli nie macie nic przeciwko.

rosołku słyszałam od lekarza że min. 600 na miesiąc powinno dziecko przytyć. robur, moja tez nie chce butli ( dosłownie ze 3 razy zjadła i to ledwo ledwo) i też się martwie bo czsami gdzieś wyjść trzeba a też je czasami nawet co godzinę. Powiedz jak długo ci je, bo moja nawet 40 minut i często ma tak że co chwilkę wypluwa i zaraz szuka. Mam do as pytanie bo nie wiem co robić bo Martynka z lewej piersi ładnie je ale lewej nie może złapac i strasznie się denerwuje. Karmię ja więc przez te silikonowe osłonki z prawej piersi i nie wiem czy męczyć ją aż złapie czy karmić przez silikonek? W nocy zawsze przez nie karmie z obu piersi bo jak mam b. pełne to nie może złąpać też Co do krwawień to ja jestem 5 tyg. po porodzie i jeszcze czasem trochę krwi est ale mało i raczej taki śluz żółtawy

Już nie wiem co zrobić z tym ulewaniem. Myślałam, że trochę przeszło a tu po jedzeniu( oczywiście ponad godzinę na raty) ulała i to obficie 5 razy tak że 3 razy ją przebierałam. Po butli tak nie ulewa( nawet wcale tylko przy beku). Położn kazała tylko cycem karmić ale ja mam wrażenie że ona się meczy przy tym cycu, chyab nie leci tak jakby chciała. Mamy które dokarmiają butlą - jak to było u was, czemu zaczełyście dokarmiac. Straszna jest nagonka zeby samą piersię karmić ,ale czasmi się nie da. Jeszcze pytanko dla mam których dzieci tylko cyca jedzą- jakie sa kupy?? Czy jest w nich taki ciąnący sie jakby śluz( wygląda jak śpiki- sory ale nie wiem jak obrazowo opisac???)

http://www.nokaut.pl/oferta/vitella-ictamo-krem-do-skory-podraznionej-30-g.html chyba ten, poczytam opinie

u mnie też te straszne odparzenie , już przechodziło i znowu się pogorszyło, ja myję w przegotowanej wodzie letniej i smaruję sudocremem, lekarz polecił jakieś maśći vitelo czy coś takiego ale bedą dopiero na jutro u mnie w aptece. Kazał też smarować też z tej serii kremem potówki, zobaczymy jutro.

monisia30, ja kąpię w oilatum i oliwką smaruję tylko pod paszkami, pod kolankami pod szyjką- wiesz tae fałdki a tak to nie smaruje niczym( tylko pupkę i pachwinki.) Strasznie mi się podoba imię Weronika i moja Martynka ma tak na 2 imię , chciałam na pierwsze ale mamy nazwisko na "c" i mąż stwierdził że dziecko nie może mieć inicjałów " WC"- echhhh musiałam ustąpić tej pokrętnej logice:)

a co do jabłek to ja jem tarte bo podobno lepiej przyswajalne( połóżna tak powiedziała). Ja bardzo uważam co jem, na razie wszystko gotowane. Ale zaowocowało to tym, że mam już 1 kg. mniej niż przed ciążą a przytyłam 16 kg, z tym ,że byłam grubaskiem i chcę eszcze 10-12 zrzucić. mia 82 mamy smoczek avent ale nie zawsze go chce, czasem sie denerwuje jak jej go daję a czasem tak go łapie i ciągnie jak nie wiem co, tyle że jej czesto wypada i wedy jest wkurzona., ale zauwazyłam że sobie potrafi rąćzką przytrzymać czasem.

Witam was moje kochane. U mnie nocka super, dawno nie bylam tak wypoczęta. Moj maż sie sprawił na 6. Usnęłyśmy z Martynką ok 21( mala ze mną w łóżkuu) i powiedziałam mężowi zeby ją dał do łóżeczka jak będzie szedł spać. Obudziła się o 23.30ale tylko 5 minut possala cyca i spala dalej, w łóżeczku, potem ok 2.30,ale ja nawet nie wstawałam, tylko maż podał mi ja do łózka, znów possała na śnie 5-7 minut i spala dalej, a potem pobudka o 5 i znow kilka minut i spała juz z nami do 8. Tak e kja nawet na karmieniu kimałam trochhe wiec sie wyspałam jak nie wiem co. Teraz aniołek jadł na 3 raty od 8 do 9.30 właściwie a potem włożyłam ją do łóżeczka poszam się umyć, wracam a ona śpi w najlepsze:)

Hej, byłz połozna i wiem wszystko. Mała ma kolke ale taką bardzo delikatnąa i dlatego prawdopodobnie tak pręży się przy jedzeniu.Ma też katarek, byłam u lekarza i przepisał kropelki homeopatyczne- w poniedziałek kontrola a do tej pory zero spacerków. Te krostki na całej twarzy to potowki, prawdopodobnie od tego ze przed spacerem posmarowalam kremem(nivea na kazda pogode) ai za grubo ubrałam tak że się spociłai od tego potóweczki, też mam masc i może przejdzie. Mam tz kryzys laktacyjny i mam pic herbatkę z hippa ii wogole duzo płynów. Martynka dlatego moze tez sie denerwować b opod koniec malo leci. teraz przy karmienia jak zaczela wypluwac cyca a potem szukac to dalam drugiego, a jak juz widzilam ze sie bawi a nie ssie to smka, 3 minuty placzu a potem spokoj i po pol godz. usnela) ciekawe na jka dlugo=. Korzystam ye spi i tez ide spac. Juy samopoczucie lepsze dziękuję, wam za wsparcie. Acha polożna kazała tylk piersią karmić. Ja w nocy karmiłam przez silikonowe osłnki bo mała nie mogła złapać jak miałam pełniejsze piersi. Co do wydzieliny to ja 5 tyg. po porodzie nadal ją mam ehh ale ja to wogóle miałam jazdę, bardzo długo obficie krwawiłam, 2 razy zszedł mi skrzep prawie jak dłoń duży i pojechałam do szpitala ale powiedzieli ze wszystko ok. Szew mi sie nie chciał goic, 1 mi sie rozwalil i dopiero teraz sie zagoiłam. Wogóle z moim porodem to była jazda ale to dużo opowiedania. Zycze wam spokojnej nocy

Hej dziewczyny, ja juz nie wiem co z tą moją gwiazdą robic. Dziś w nocy pobudka o 23.30 , miałam odciągnąć mleko ale przysnęłam wcześniej, no i dałam cyca, nawet ładnie zjadła(pół godziny), odbiła od razu i mówi - rewelacja, śpui pięknie, ale pobudka za godzinę i juz jazda, spanie z cycem w buzi, jak jej wyleciał( ja trochę przysypiałam) to niesamowity p0łacz, jeszcze tak nie płakała, i tak ponad godzinę. Już nie wiedziałam co robic, i zrobiam sztuczne, zjadła\\ 60 , polulałam trochę i zasnęła, ale to trwało ze 2 godziny. Nastepna pobudka o 5 , znów ryk niesamowity, i spaal już ze mna( tzn 40 minut), masakra. usnęła ok 8.30 to ja szybko odciąnęłam mleczko,ale tylko 60, więc w drugiej butli jeszcze 60 sztucznego. Obudziła się, daję butle a tu wrzask jakby ją ktoś ze skóry obdzierał, ledwo zjadła 40, potem cyca dałam bo tak szukała, trochę zjadła i usnęła, zabrałam, pobudka. Ja już nie wiem co robić z nią mam. Tego cyca tak łapie i szuka tak nerwowo a potem wypluwa i znów nerwowo szuka. Z moim mezem tezż się pożarłam wczoraj, echh mam kryzys jakis, jestem beznadziejną matką. Buzia cała zsypana Dziś przyjdzie położna, może mi coś poradzi.