Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gryzmoł

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez gryzmoł

  1. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    i u mnie leje strasznie, typowo listopadowa pogoda nie lubię takiej, alem złotą jesień kocham :)
  2. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    no na pewno nie wygodniejsze. zmywania przybędzie :) ja tak napisałam wyżej mi wystarczyły dwie i to stanowczo ponad normę :)
  3. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    1,5 roku chodzika nie potrzebowała, zresztą lekarz powiedział żeby unikać, bo później matki w rozpacz popadają jak dziecko co chwila u ortopedy siedzi.
  4. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    tu nawet nie chodzi o środki finansowe a o to aby wszystko zakupić z głową, szczerze powiedziawszy, po kiego potrzebne 7 butelek i każdą z osobna wyparzać przy każdorazowym użyciu? ja miałam dwie, używałam jednej wyparzam też z rzadka.
  5. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    dla mnie jest to zbędne, ja przy małej miałam tylko dwie butelki a i tak korzystam tylko z jednej.
  6. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    PrzyszlaMama23de, nie przesadzaj, nie nakazała przecież tylko podrzuciła dobrą radą do czego ma prawo, napisała post z doświadczeniem i nie wyczułam w nim nic zbędnego. Mi lekarz tez odradzał chodzik, więc go nie zakupiłam, zresztą po co?
  7. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja się zastanawiam co na obiad...
  8. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja w ogóle, dla nowego maluszka chciałabym kołyskę, teraz są takie śliczne, tylko kołyska do 7-8 miesiąca i koniec, trzeba kupić jakiś zamiennik, czyli jakby nie było zakończy się an kupnie łóżeczka.
  9. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    pewnie, że iść... ja to hipochondryk cholerny jestem i latam do lekarza ze wszystkim, jak mnie gardło boli dłużej niż 2 dni, to nie łykam żadnych "cysiaczy" tylko lecę do laryngologa, ale to tylko dlatego, że chorowałam poważnie i tak się nauczyłam nie bagatelizować niczego.
  10. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    och ja też zastanawiałam się nad rodzeniem w wodzie, tzn. chciałabym, bo wiem, ze mniejszy ból, woda łagodzi, a ja pierwszy poród strasznie przeżyłam :( a do Bielańskiego mam niedaleko, dlatego ten wybrałam, zresztą za pierwszym razem też rodziłam w bielańśkim.
  11. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ach, ja w bielańskim :)
  12. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    halasliwa --> z Warszawy jesteś? ja też :):) wiesz już gdzie będziesz rodziła?
  13. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    PrzyszlaMama23de --> od tego są rodzice, żeby się martwić, rozmawiać, ale nie narzucać, namawiać, bo nie o to chodzi :)
  14. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    właśnie, gdyby nie defekty prawne, to byśmy nie brali w ogóle ślubu, ale trzeba myśleć o przyszłości, dlatego postanowiliśmy, że cywilny weźmiemy, ale tylko, bo reszta nam nie potrzebna, chociaż ile przejścia z tym mieliśmy, wiadomo i nasi rodzice i teściowie wierzący, więc chcieli zobaczyć nas w kościele, przysięgających przed bogiem, ale to nie miało sensu...
  15. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja mieszkam w domku, ale co to za domek, jak nawet ogródka nie ma i jest w centrum wielkiej metropolii, ale cieszę się z niego :) Park mam zaraz przy domu, więc sobie odbijam za brak ogródka.
  16. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    wczoraj oglądałam Uwagę, było właśnie o % szynki w szynce i rzeczywiście wszystkie etykiety trzeba sprawdzać, bo często oszukują używając jakiś stymulantów, ja mam mamę mieszkającą na wsi, prowadzi gospodarstwo i zawsze miałam świeże mięso, ale zdecydowałam, ze będę brała na raty, bo co ja z połową świniaka zrobię? nie mam głowy do pitraszenia, zresztą nie lubię tego a nie będę wymagała od mamy żeby mi wszystko na tacy podała, dlatego od czasu do czasu wezmę kawałek surowego i ugotuję, czy boczku zrobię, ale to taki swoiski, dobry i ma 100% mięsa w mięsie, bez konserwantów :)
  17. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Odnośnie ślubu... Nie jestem osobą wierzącą, mój małżonek też, dlatego postanowiliśmy, że związek zalegalizujemy tylko cywilnie, bo reszta nam nie potrzebna, moja pierworodna nie jest ochrzczona jak dorośnie, proszę bardzo. Tylko nie podobała mi się pewna sytuacja w szpitalu jak rodziłam, już po wszystkim chodził ksiądz i błogosławił, chciał pobłogosławić naszą maleńką, ja zmęczona, to nie miałam ochoty się już bulwersować nawet, ale mógłby zapytać się czy sobie życzymy.
  18. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    ja za soczkami nie przepadam, wolę nektary, ale nie słodkie tylko np. grejpfrutowy, albo lemoniadę, tylko zrobioną na domowy sposób, woda, cytryna i cukier :) też jestem serowa babka, wędliny dla mnie mogłoby nie być, ale jogurty, sery białe, żółte, mleko, maślanka, kefir... uwielbiam i mogłabym jeść codziennie.
  19. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    o tak mnie dzisiaj naszła ochota na cały olbrzymi zestaw w Mc Donalds albo chociaż na Pizze, najlepiej wiejską :) mniam...
  20. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    do kiedy dziecku jest potrzebny wózek? Moja młoda ma teraz 1,5 roku zanim urodzę maluszka mam nadzieję, że odstąpi wózek, bo drugiego nie ma sensu kupować. A w łóżeczku do kiedy dzieci śpią?
  21. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Ja też mam problem z ciuszkami z głowy, bo jak okaże się, że dziewczynka, to po córci będą a jak synek to siostra mi odstąpi :) Na razie jesteśmy na etapie rozmawiania o remoncie pokoju dla maluszka. A całą wyprawkę zacznę kupować miesiąc przed.
  22. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    moje są większe nawet o 1,5 rozmiaru, akurat z tego jestem zadowolona, bo zawsze miałam małe, nawet podczas pierwszej ciąży niedużo podrosły a teraz, idealne :)
  23. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a ja wam powiem, że nigdy nie interesowały mnie diety, jestem ani to gruba ani chuda 1.74 - 63kg i trochę brzuszka jest i uda mam i dupkę, ale mi to nie przeszkadza kompletnie.
  24. gryzmoł

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    a mnie zemdliło strasznie, a jadłam tylko racuchy, chyba za dużo i za słodko.
×