mamowa

magdalena- Moj synek zaczal sie tak prezyc majac 3 tygodnie. Robil to po kazdym jedzeniu. Byl na karmieniu mieszanym wiec nie mozna bylo powiedziec ze to tylko od mojego pokramu i ze cos zlego zjadlam. Wszyscy mi mowili ze to kolki i kazali dawac kropelki. Wytestowalam espumisan, delicol i byla lekka poprawa az w koncu zobaczylam krew w stolcu. Dopiero wtedy lekarka kazala mi przyjechac i skierowala do szpitala. Okazalo sie ,że maly ma nietolerancje laktozy i to bardzo silna. Dostal specjalne mleko modyfikowane a ja dopiero odstawiam mleko krowie i bede podawac mu cycka jak wyeliminuje z diety laktoze.

mam pytanie do flavii- jakiego rozmiaru pieluch juz uzywasz? 2 czy 3? moj maly wazy 4,5 kg a mam wrazenie ze 2 zaczynaja byc ciasne. i jeszcze jedno pytanie. jak dajecie sobie rade z odparzeniami? artur ma strasznie czerwona pupe. pomaga tylko tormentiol , ale nie chce stosowac go caly czas. poza tym w zasadzie nie dziala nic. nawet wietrzenie i zmiana na tetre.

mleko na pewno masz super , ale może dziecko sie nie najada. ja karmie swoim mlekiem w ciągu dnia a na noc mieszam pokarm lub daje sam bebilon , bo synek mi sie nie najada moim. juz w szpitalu trzeba bylo dokarmiac. jakby mial byc na moim to chyba nie mialabym czasu nawet zrobic siku, a i tak by bylo za malo. ja probowalam nan ale Artur strasznie ulewał po nan. jestem na bebilonie i zwyklym i tym h.a i jest dobrze. niestety podobnie jak flavia mleka mam coraz mniej i jest mi zle z tego powodu ale odciagam jak tylko moge i dostawiam malego ale on cyca traktuje jak zabawke

Artur Aleksander urodził się 20 czerwca przez cc. miałam prowokację porodu bo byłam po terminie a mój stan zdrowia był już co najmniej zły. zaczeli wywoływać w czwartek cewnikiem foleya a w piątek dostałam oksytocynę ,ale o 14 akcja w porodowa stanęła w miejscu i lekarz zdecydował sie robić cc. Nie pisałam tutaj przez dłuższy czas , bo wcześniej też byłam w szpitalu , a póżniej już trochę straciłam wątek. Roboty jest dużo , ale jest cudownie. Problem mam tylko taki,że mały zaczął mieć własnie takie wzdęcia- kolki. Nie płacze , ale pręży się i nie może usnąć. Chciałam podać delicol ale położna powiedziała ,że przy takich wzdęciach to jeszcze się kropelek nie daje.nie wiem co robić, poradzcie..

narzeczony. chciałabym,żeby był ze mną i dzieckiem razem przez pierwsze dni. nie wiem jak będę się czuła, ale wolałabym,żeby mnie wspierał. zwłaszcza,że jeśli będę mieć cc to trochę sie obawiam,że sama nie dam rady.

hej! marika ja w życiu nie słyszałam o tym chwycie. na razie nie jestem w stanie o tym myśleć, mam jakiegoś doła. jestem po przeprowadzce. i powiem Wam,że było ciężko. najgorzej wkurzyła mnie wczoraj teściowa. mój facet od niedawna ma umowę stała o pracę. niestety pracuje w firmie ze swoją mamą. na innych stanowiskach, ale ona do wszystkiego sie wtrąca. najgorsze jest to,że nie jesteśmy małżeństwem i moj facet nie dostanie tzw 2 tygodni opieki. nie wiem co mam zrobic ,żeby mogl być ze mna jak wroce do domu po porodzie. on ma taka prace , ze ja nie wyobrazam sobie byc przez prawie caly dzien w domu sama. albo gorsza na noc. no i tesciowa powiedziala mi, ze nie ma mowy, zeby moj m nie szedl do pracy , bo jak to by wygladalo w firmie, ze wkrotce po zatrudnieniu idzie na urlop i ze mi przyjedzie pomoc jej matka ( ma ponad 70 i taki reumatyzm , ze ledwo chodzi) . czuje sie fantastycznie, ze ktos pokierowal moim zyciem.

Syliwa- idz z tym do ginekologa. Mozesz miec cukrzycę teraz. Ja miałam robione przy zwykłym badaniu i za kazdym razem nie stwiedzano glukozy w moczu. Musisz zadzwonic go gina. Trzymaj się :)

a czopki dają podobny efekt?

wiem, ale ja nigdy tego nie robiłam i wydaje mi się to straszne. Z drugiej strony nie chce na porodówce zaskoczyć wszystkim treściami pokarmowymi , więc może w szpitalu ewentualnie... ale nie wiem włąsnie czy w szpitalu pytają się czy trzeba powiedzieć,że sie chce.

ja się chyba sama ogolę. Będę od 36 tygodnia chodziła wymuskana jak gwiazdka porno :P ale lewatywy sobie nie zrobie sama, nie wiem czemu, ale mnie to przeraża. :(

nie chce szukać nic w necie na ten temat, bo boje się ,że coś przeczytam i zaraz sobie wkręcę. Ostatnio miałam zwykłą wysypkę po depilacji , która była spowodowana uczuleniem na kosmetyk. Ale ja postanowiłam przejrzeć diagnozy dr Googl'a i okazało się,że mam hpv, chorobe weneryczną itd.itp. :P

ja też to mam :( to " cykanie" . Słyszałam już kilka razy to, ale zawsze myślałam ,że to może gdzieś z otoczenia albo coś, ale wczoraj ewidentnie słyszałam,że ten odgłos pochodzi ode mnie/ze mnie. Przeraża mnie to:(

Mysłakowice to na drodze do Karpacza, ja mieszkam po drugiej stronie jak sie jedzie na Legnicę. Atrakcyjne miejsce do zwiedzania. Turystyka mogłaby być w tym regionie bardzo rozwinięta, ale jest bardzo dużo zaniedbań. Przez co region bardzo traci.

ja mieszkam na wsi pod Jelenią Górą. Jakieś 5-6 km od Jeleniej, więc tu będę rodzić. Jest duży , ale to mimo wszystko nie tak daleko. 1- 1,5 h drogi. Myślałam,że na tym temacie to wgl z dolnego śląska to nie ma nikogo. więc te "sąsiadki" to tylko taka metafora. :P

jolka kolka- my chyba jesteśmy "sąsiadkami". Już kilka razy własnie jak pisałaś to miałam się zapytać Ciebie gdzie mieszkasz i gdzie rodzisz. Bo termin też masz bardzo podobny. Jak już napisałaś o górach i dolnym śląsku to nie mam wątpliwości :P