ivette86

strzyga, na jaki kolor i jaka trwala? przeslij mi foto na maila :> Ania mi wylaczyla kompa przed chwila haha akurat jak posta pisalam... cale szczescie, ze juz spi :] usiluje zrobic zakupy przez neta i sie wsciekam, bo mi kupony nie wchodza :/

onfim, ja gubic nie gubie, ale fakt - nigdy za wiele. zawsze mozna miec w kazdej torebce po parze rekawiczek tak na wszelki wypadek, nie? :D

wrocilam wlasnie z zakupkow. mroz na dworze taki ze hoho prawdziwa zima sie wreszcie zaczela. kozakow dalej nie mam, ale za to mam 5 pare rekawiczek, bo zapomnialam z domu wziac, a mi sie nie chcialo juz wracac z miasta, wiec kupilam sobie w sklepie przy okazji zakupow. ania wlasnie zdjela sobie buta i go probuje ubrac hehe

onfim, ze z dostepem do internetu to sie domyslilam.... aha, no to juz wiem ;]

gutnajt ;*

no ja tez jesli slub to dlatego ze my chcemy a nie rodzinka. a co sie zmienia? hm, moze tu o rutyne chodzi? albo ze jak juz jest obraczka to koniec z wolnoscia czy cos w ten desen? sama nie wiem....

elfik, 9 lat to calkiem ladny wynik. my mamy 5 rocznice 10 kwietnia. tez sie zastanawiam nad slubem, poki co i tak tylko cywilny, bo na koscielny za duzo kasy by trzeba bylo miec, a tak to bedzie slub tylko dla nas, a nie dla rodziny czy cos, bo jestesmy tutaj sami, tylko ja, Arek i Anulka :) nie uwazam, zeby slub mial zmienic na gorsze, w koncu jesli ma sie byc ze soba, to i tak sie bedzie, niezaleznie czy ze slubem czy na kocia lape. oczywiscie nic na sile, jak ktos sie nie czuje na silach zeby brac slub, czy po prostu nie chce, to po co sie pobierac tylko po to bo co ludzie powiedza....?

madziczek, co za komorke masz?:P

onfim, czasem malzenstwo to dosc hmmm praktyczna sprawa.... np jesli chodzi o zalatwianie wszystkich tych urzedowych spraw itd ale nie tylko jesli sie kochacie to czemu nie ;p my po nowym roku sie pobieramy jeszcze nie mamy daty wbranej co prawda no ale jeszcze troche czasu mamy

to mialo byc do elfika oczywiscie ;]

soma, ech, zeby to bylo takie latwe zyczenie do spelnienia :) wynajmujemy mieszkanie i nie mozemy miec tu zwierzat...

oj, chcialabym piesa ^^

:) mala mi na kolanach spi hie hie :D

czesc laski ^^ wrocilam wlasnie u kumpeli - bylam na noc :) takie cos to ja lubie :) :) :) no, poza tym, ze caly wieczor i noc sie dygalam, czy kompot jablkowy wylaczylam w domu to bylo ok ^^ Fifi dostal prezenta, Ewelina i Patryk (jej maz) zreszta tez :) w ogole to mi sie snilo, ze ona pojechalam na zakupy a ja z Patrykiem pilam herbate, nawet sam mi ja zrobil hehe :D :D :D Areczek mi napisal esa o dosc dziwnej tresci, malo co z niego rozumiem, ale coz... kto zrozumie facetow? :P Niuniusia grzeczna byla caly czas, wstalysmy jakos 9.30, wiec sie wyspalam :> moze pojde jeszcze dzis na przeceny - bo w adamsie sa podobno bluzki po 89p :)

ita, nie to, ze non stop pije, ale jak ma wolne to tak. no i sie tak zlozylo, ze na dzien przed wigilia mial wolne, no i wiadomo, jak sie to skonczylo... teraz jest juz lepiej :) no ale generalnie to mi sie smutno zrobilo ze wigilia byla taka jakas nie bardzo... :/ na cale szczescie wczoraj bylo o wiele lepiej :) a dzis bylismy na zakupkach :) mala dostala 2 pary butkow :) Arek spodnie :) a ja mam wreszcie normalna klawiature, spcja mi nareszcie dziala :D :D :D jeszcze moze pojde kosmetyki jakies kupic :D bo musze isc prad doladowac :)

wiecie ze Maciej Kuron nie zyje ? :(

podaj przepisa, pliz! :D

a ja wcale nie czuje tych swiat....

strzyga, no to fajnie macie, ze tak mozna sobie nie przychodzic :)

wesolych, radosnych i pachnacych swiat Bozego Narodzenia oraz pomyslnosci w Nowym Roku zyczy Ola z Anulka :) :*

i jeszcze sledzie w smiatenie mam

strzyga,. i co w koncu z tym ciastem? masz jakies? ja zrobilam sernik na zimno :) a z potraw to bedzie barszcz z uszkami, krokiety z grzybami, pierogi ruskie, pierogi z grzybami, losos, dorsz, salatka warzywna tj kaczy zer, kompot jablkowy, ciasto tofii (kupne:P) tak sie zastanawiam, czy cos jeszcze moge dzis zrobic....

elfik, no to super, ze sie prezent podoba :) Ania w gwiazdkowej pizamce wlasnie spi :) a reszta prezentow juz spakowana :)

u nas, jak jeszcze mieszkalismy w polsce to swieta wygladaly tak - wigilie troche u moich rodzicow, troche u Arka sis, a w drugi dzien swiat, jechalismy do jego drugiej sis - makarba teraz mamy wreszcie swiety spokoj :)

ita, dzieki ^^ wiesz... ogolnie to nawet nie wiem, co mam robic na te swieta do jedzenia, bo A bedzie w pracy od 12 do 20 w wigilie... na pewno bedzie barszcz z uszkami - o ile mi zostanie barszczu, bo nagotowalam caly gar, no i pomalu juz go ubywa, no ale jakby co to jeszcze mam w zapasie :] karpia co prawda nie mam, ale mam lososia i mintaja po pare kawalkow,dla nas na pewno wystarczy. jeszcze zrobie kompot z jablek, kaczy zer, nie wiem, czy pierogi kupic, robic raz ze nie umiem a dwa za malo czasu.... jeszcze kupie sledzie w smietanie i kawalek jakiegos ciasta i to wsio.... prezenty wlasnie popakowalam, Ania wykapana, ciekawe o ktorej pojdzie dzisiaj spac,spalysmy do 10 :)