beta32

Dzięki Kisa;) Mi też bez różnicy, aby było tylko zdrowe, ale tak na dobrą sprawę, super by było mieć parkę:)

z chęcią;) Wiecie tak Wam zazdroszczę tych małych dam w domku, ja mam synka, a raczej młodego kawalera, ale teraz musi być córeczka:)

Fajnie, też bym pobalowała, zatem Iza udanego tańcowania szczęściaro:)

Witaj Evika77. Będzie dobrze, jak wtedy się udało to i teraz się uda. Wiem, że łatwo tak mówić, ale trzeba wierzyć. Ja już 4 miesiąc jak się nie udaje, a w pierwszą od razu zaszłam, jak tylko pomyślałam o dziecku, ale się nie poddam!!!

Cześć dziewczyny:) Ale mam kocioł w pracy, uff... ale już powoli wychodzę na prostą. Iza, widzę, że także Pomorze nie odbiega od reszty Polski. Ja już od dawna chodzę prywatnie, bo na darmowe leczenie na kasę to tak jak piszesz terminy masakryczne. Ja idę w październiku bo teraz trochę za dużo wydatków mam:(

Do jutra dziewczynki, czas do domu:)

Gratulacje aaaaaaaa! Jak miło czytać, że się komuś udało, na dodatek po takim długim okresie, czyżby psychika tu zadziałała, to jest, że jak się człowiek pogodzi to od razu mu się udaje, tylko jak tu wyluzować jak myśli same lecą.

Musi się udać, nie ma innej opcji tylko czekamy na swój czas który mam nadzieję, juz tuż..tuż..;)

Hej Baderka, prawdopodobnie Maam się udało ale jeszcze czekamy na oficjalne potwierdzenie tej nowinki:)

Kisa najgorsze w tym wszystkim jest to, że jak człowiek nie miał stabilizacji bo dopiero zaczynał swoje dorosłe życie, na głowie było mieszkanie, bo mieszkaliśmy u teściów, to zaszłam za pierwszym razem, a teraz gdy życie poukładane i na pewno spokojniejsze to nie ma:(, ale najgorsze jest to comiesięczne wyczekiwanie w ostatnim tygodniu przed @.

Kisa ja już działam od 4 miesięcy i niestety bez rezultatu:(. 12 września mam mieć @ więc jeszcze się łudzę do następnego piątku, że nie przyjdzie.

To będziemy kobicować:) aby się udało szybciutko, najlepiej w pierwszym podejściu.

Hej. To do roboty:) wkońcu wrzesień mamy...

Kisa gratulacje:) Ja też już się żegnam dziewczynki do jutra, jakoś zleciał ten dzień, bardzo pracowicie. Do jutra pappa.

Tfu.. Tfu.. nie dziękuj:) A kiedy poznamy u Ciebie efekt tych starań - pozytywny oczywiście? Ja ten miesiąc mam stracony, więc jeszcze tydzień i znowu będę pełna nadziei, że się uda:)

Witaj kisa:) To trzymam mocniutko kciuki za pozytywny efekt przytulanka:)

Ja też zmykam narazie. Idę z synkiem do kina. Pozdrawiam:)

Kwas foliowy też łykam :)

dokładnie olej z wiesiołka, podobno dobrze wpływa na śluz i reguluje hormonki ale czy to prawda to się przekonam później, nie zaszkodzi, a może pomoże.

Witaj Kisa. A co do wakacji to mam nadzieję, że będą wcześniej. Dziewczyny mam pytanko czy któraś łyka wiesiołek? Tyle się o nim naczytałam no i się skusiłam dzisiaj, zobaczymy...