maślakowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez maślakowa
-
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peletka***u Was śnieg spadł? -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zdziwniło = zdziwiło :D tak mi się śpieszy z odpisywaniem do Was, że walę byki jak ta lala ;) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Elunia*** :) Tobialontko ssie smoka ale tylko do snu:) po czym zaraz go wypluwa :) każda próba podania dziecku smoka w dzień kończy się tym, że smok ląduje na dywanie w wyniku: bądź wyjęcia rączką bądź wyplucia a raczej wystrzelenia :) Ze smakiem mleka się zgodzę - jest okrutny ;) Śpi sobie teraz koralgol jeden już godzinę:) U pani doktor był baaaardzo spokojny - co mnie zdziwniło nawet nie pisnął przy rozbieraniu i ubieraniu :) Kupiliśmy mu taki kombinezon, wygląda jak z wełny z kapturkiem. A na kapturku uszka :) no wygląda jak rasowy miś koralgol :) nie mogłam się na niego napatrzeć w tym kombinezonie. Muszę jutro na spacerze strzelić mu fociszcza. W przeciagu ostaniej godziny pocałowałam Go chyba z tysiąc razy :D Tzn. Tobiasza, nie kombinezon ... ooo i samopoczucie mi się lepsiejsze zrobiło :) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Przez 5 tyg. przybrał 550 mój kochany Głodomorek :) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cyniu---właśnie po to polazlam do lekarza, bo Tobi ciągle głodny :( i z tą Jego alergią nie chciałam sama decydowac o rodzaju mleka. -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
A my po wizycie :( Mały dostał NHA1 i po pierwszej próbie załamałam ręce - ni w ząb nie chce pić mleka :( myślałam, że nie jest głody i przystawiłam Go na próbę do piersi - wyssał calusią, czyli głodny był :( a tego sztucznego nie chciał. Possał chwilę i w ryk uderzył :( Boże jak nie będzie pił sztucznego to się zagłodzi, bo u mnie licho z pokarmem waży tylko 6600 kg. Renka---ja na te szorstkie plamki na ciałku dostałam też Diprobase i powiem Ci, że guzik warta ta maść. Nam pomógł krem Nivea baby w duzym niebieskim opakowaniu. Smruję Maluszka od jakiś 2 tyg. przy każdej zmianie pieluszki - brzuszek cały i klateczkę - tam gdzie plamek było najwięcej, nózki - w zagięciach kolanek i przy stopach i oczywiście pupkę i sisiorka. I jak na chwilę obecną skróka ładnie wygojona. A diety nie zmieniałam. No chyba, że wyrasta z tego. Sama nie wiem. Jakiś dół mnie dopadł :o -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
bryyyy :) jaki on bry jak ciagle tylko Stelka---Tobiasz ma to samo, w dzien tylko na rekach spi, nic Go nie bawi, nie interesuje ... temp. nie ma, zagladalam do dzioba, tez nic nie ma. jak ssie piers to marudzi i sie wierci :( zapisałam Go dzis na wizytę. osobiście wydaje mi sie, że On jest głodny mimo iz mam pokarm ... może mu mój nie smakuje:( tzn pokarm mam, ale mało - nie tyle co wczesniej ... sama nie wiem, zobaczymy jak przybrał na wadze ... może pediatra coś poradzi, bo mnie ręce opadają. Acha - spanie w nocy wygląda następująco : zasypia z cięzkimi bólami po 20.00 po kąpieli, budzi się co 2-3 h na cyca i wierci się niemiłosiernie. Wynik: w nocy może w sumie spię 3 godziny. Jakby tego było mało, budzi się przed 6.00 i dopiero zasypia na kilkanascie minut koło 10.00. w tym czasie nic nie jestemw stanie zrobić NIC, bo się dże i pręży:( kiedyś sadzałam go do fotelika i zabierałam ze soba do kuchni czy łązienki ... teraz próba posadzenia go w foteliku (i tak naprawdę wszędzie ącznie z mata, łóżeczkiem, wózkiem, kanapą) kończy się rykiem na całe gardło. Kiedyś ręce były lekarstwem na takie kozły - dziś ręce mogę se wsadzić ... nawet noszenie nie pomaga :( krzyż mi pęka :( Ale się wyżaliłam ... Ciesze się, że jesteście -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
na dzień dobry :) Cyna--dodałaś mi odrobine otuchy :) gorzej jak odstawię od cyca Małego a waga się znów na mnie wypnie;) jak tak się stanie, to z marszu zaczniemy majstrować rodzeństwo dla Tobiaszka :D Co do rozmowy --- moje drogie, oferta w GW brzmiała zachęcająco, natomiast w rzeczywistości zupełnie inaczej :o łerewer ;) było, mineło - szukam dalej :) tak między Bogiem a prawdą ulzyło mi, że kijowa ta robota się okazała, bo zostanę jeszcze z Malutkim :D Propos Malutkiego, od 3 dni jęczy niemożliwie :o zawijam kiece, bo znów jęczy :o -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No to jakiś ufol jestem - Mały na cycu średnio co 2,5 h nie jem słodyczy i żadnych smażonych cudaków o nabiale nie wspomnę - Tobiasz źle toleruje :o i co i d**a blada, nie chudnę -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Laleczki :) trzymajcie kciuki, dziś mam pierwszą rozmowę kwalifikacyjną :) Juusta --- może te kształty 30 lat wstecz a dziś mają coś wspólnego z zywnością? wcześniej to pyrki, skwarki i barszcz :) a dziś jogurciki light, płatki "na lekka kupkę":D ... -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Liliankas -- osobiście jak dla mnie, ubrac Maluszka w taką zakichana pogodę jak np. dziś to koszmar - nie mam żadnego doświadczenia:o ja tam gorąca laska jestem;) i wystarczy mi top z krótkim, dżiny i kurteczka, ale Mamniuni ... zwykle jest tak, że na spacerze mu gorąco:o ale ze mnie matka ... :o nie potrafię dziecka własnego ubrać :o -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
WALAK:D miało być walka* :) ;) :P -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juusta---szczęściaro :) ja przed ciążą ważyłam 53 kg a do porodu szłam 73:o trochę zaszalałam z dobrodziejstwami kulinarnymi :P lody wręcz żarłam, no a teraz mam dodatkowe zajęcie pt. "walak z krągłościami". Rodzina i przyjaciele powiadają, że mi lepiej z tymi moimi nadprogramowymi;) ponoć przed ciążą wyglądałam chudo i choro :D Niech gadają co chcą, ja się czułam bosko :D Walczę - 3 x w tygodniu po 60 minut :P ale nam instruktorka daje w dupska :) Juusta, Haris -- ja tam oporów nie mam przed kółkiem :) Zwykłam wozić się beemkami a i nóżka też ciężkawa na prawym pedale:P Rozwaliłam dwie moje ukochane dziewczyny (zresztą każde moje BMW jest ukochane:):):) ) i "za karę" w ubiegłym roku Mąż kupił mi jakąś obleśną mazdę - co bym nie grzała nią za bardzo. To było w ramach walki z moim demonizmem za kółkiem, no bo w ciąży byłam :) Skończymy się remontować to się pomyśli o jakiejś trzyliterówce ;) Teraz jak jest Krasnalek z nami, to nie będę tak szalała ;) w sumie to chyba nawet odzwyczaiłam się od prędkości jeżdząc tym badziewiem :o Maniuni zasnął. Lecę pod prysznica :) :D -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Cześć Laleczki i laleczkowe pociechy :) Ja mimo deszczu, przejmującego ziąbu i wiercenia od 7.00:o usmiechac się staram :o mam juz dość tych zasranych remontów:o Mały marudzi, bo ciągle coś się tłucze. Żal mi Go :( jest taki niespokojny. Po całym dniu wierceń i tłuczeń zasypia. Robotnicy zdążą wyjść a On chwilę potem \'leci przez ręce\'. Szybka kąiel, cyc i nyny :) taki aniołeczek kochany :) Oooo lecę bo się wytsraszył ... -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) temat zimnych łapek na tapecie, widzę :) Tobiasz ma zimniutkie łapki tez jak Go w nocy biore na karmienie. A przykrywam Go rozkiem i kocykiem. Śpi w bawełnianym pajacu, ale będę musiała kupić jakiś polarowy chyba. Chociaż My jak Czarna mieszkamy w domku i też sobie będziemy podgrzewać co by nam w dupałki cieplutko było, ale póki co podgrzewamy sie farelką, bo CO rozgrzebane :( Zimno jak ciort, jedyne 7*C . Znikam na aero - juz 3 raz ;) Tobiaszek z Tatusiem :) i kotami zostaja w domku, ale ... chłopkai rewelacyjnie sobie radza sami, więc bez wyrzutów sumienia wychodzę na ćwiczenia. Troszkę mi smutno, że nie będzie mnie z nimi ponad godzinę ... to cała wieczność ;) Znikam, miłego wieczorku i ciepełka tym, którzy go nie mają (czyt. mieszkającym w zimnych blokach) :) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:D za 13 godzin moje Serduszko skończy 4 miesiące :) ale ten czas zapitala :) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Uszanowanie :) maaaamo :) ale macie mocy z pisaniem :) po przestudiowaniu kafeteryjnej lektury stwierdzam, co następuje: * Tobiasz trze oczka - kiedy senny lub zły ;) * tez ma tzw. liszaj - na udku miał ale znikł, natomiast pojawił się w okolicy pachwin - rozmyślam, czy to czasem nie uczulenie na pampersy. Dodam, że pediatra zdiagnozowała AZS:( nakazała kapac w Oilatum i natłuszczac, natłuszczac i jeszcze raz natłuszczac skóre. * Żurkowa - maluch zaciska piastki kiedy cyca ssie :) * temat tesciowej pomine - po co psuc sobie tak pieknie rozpoczety dzien ;) * @ jeszcze niet - równiutki rok :D * Tobiaszek żongluje smokiem :) * z przewracaniem bywa u nas róznie - czasem się uda a czasem nie. Mimo, że Maluszek trzyma mocno i wysoko główkę nadal leżenie na brzuchu traktuje jako karę :( * no i idąc za głosem ludu, zablokowałam częściowo swój profil na NK :) * smiech w głos to tez u nas ewenement ;) ale ... coraz częściej udaje mi sie mojego Ważniaka rozsmieszyć :) A u nas od 7.00 mega roboty - zmieniamy CO z gazowego na piec z podajnikiem, taki co zmiele wszystko :) i chłopy wiercą, tłuką się :( Tobiasz przez to niespokojny :( lecę Go ponynać :) w wolnej chwili zajrzę miłego dnia i mniej wietrznego niż u nas :) pijącym kawę serwuję filiżankę aromatycznej kawki z szarlotka mojej roboty :) pozdr :) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Karola dzięksss :) fakt, kupa dość cuchnąca :D zamiast się smażyć w gorącej Italii Karola podgląda kafeterię i wspomaga (za co chwalić pana) :D -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Joanna Sinlac jest bez recepty. Spotkac go można w Rossmanie lub na półce w spożywczaku obok kaszek i kleików. Kosztuje coś koło 19,99 zł. -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny ! Tobiasz zrobił przed momentem kupę, ale zupełnie inną od poprzednich - taką gęstą jakąś. Dwa dni się mordował i w końcu wydusił. Wasze dzieciaki tez takie robią? Dodam, że jest na piersi tylko, kilka dni wstecz dałam mu spróbować marchewki ... to po tym ta kupa taka mogłaby być? Czy może z drugiej strony - panikuję niepotrzebnie, bo kupska juz nie będa takie "lekkie" jak na samym początku? -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Renka :) Tyle babków;) że ho hooo lecę po kawę bo zaraz zasnę -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Juusta -- dobra myśl z tą aktualizacją NK :) Paulinek -- jaką macie aurę na północy? z tego co widzę w większości kraju siąpi :( a u nas jeszcze niemiłosiernie wieje - echhh nie na darmo mówią, że pi...i jak w kieleckim ;) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
:) Witajcie Nimfy :) dzis deszczowo, ale przyjemnie ... z kafeteryjnymi Paniami zawsze miło :) Mijaa ja mam jakieś tam pojęcie o dotacjach z UE - sama kiedyś z nich korzystałam, jesli jakoś będę mogła podpowiedzieć Ci w tym temacie - podpowiem z chęcią :) Aaaa wcześniej pod jakim nickiem byłaś, bo coś mi umknęło ;) Malusi grzeczniutki był w nocy, ovbudził o 2.00 i o U W A G o 8.00 a teraz się drze w niebogłosy. Oddalam się do tego rozadrciucha ;) -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Kochaniutkie! Zamykam na dziś kramik kafeteryjny. Spadam lada moment do banku i później na ćwiczonka:) odezwe się jutro :) Miło było Was zobaczyć :) do miłego -
MAJ 2008- kontynuacja
maślakowa odpisał kareczka na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Peletka, to smutne co Cię spotkało. Ważne, że wracasz już do siebie. Uszki do góry :) Minimonia była na majówkach '09. Czytałam o jej tragedii. To bezczelne ze strony losu :( bezczelne i niesprawiedliwe.