Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

KINGAPARIS

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez KINGAPARIS

  1. domi 1,2..3 mysle osobiscie, ze na poczatek powinnas wytluc grzyba farmakologicznie i wtedy alergie same zaczna ustepowac i wtedy dopiero bedziesz mogla wprowadzic wiele rzeczy naturalnych, ja tak zrobilam, choc wiadomo, ze wole metody naturalne moj lek na grzyba bardzo mi pomogl
  2. a nawet gdyby bylo tam troche innego soku, to co z tego? nie ch sobie bedzie choc w porzadnych sokach nie ma Gabsonik tak mysle, ze pewno moja watroba tez jest taka br............ a te swinstewka na drugim zdjeciu to tej kobiecie powychodzily z watroby, szok, ja tez od dawna mysle o tej lewatywie z kawy, ale jakos tak boje sie nie wiem dlaczego choc czuje , ze to na pewno jest bardzo dobre
  3. maciek cos ty sie tak uwzial na ten sok? ja od lat walcze z helicobakter, ktora antybiotyki zabijaly na chwile i po kilku miesiacach zawsze odzywala, jeszcze nigdy nie czulam tak dobrego efektu w leczeniu jak teraz po kilku dniach picia zurawiny oraz probiotyku, sok chocby nie wiem jaki byl, to zawsze jest bardziej naturalny niz rozne inne swinstwa typu np chemicznego, w moim soku nie ma domieszek, ale sa tez soki mieszane np zurawina z malinami ale nie jest dobry w smaku, i co najwazniejsze, ze dziala jest rewelacyjny i dzial widac na wiele bakterii nic tylko pic zurawinke he he....... GABSONIK gdzie znalazlas te oczyszczania bardzo mnie to interesuje napisz prosze jeszcze raz
  4. naprawde nie wiem jak pic syrop a co pisze w zaleceniach nigdy takiego nie bralam ja pije sok i pomaga bardzo widze a jak nie to prosic o porade w aptece powiedza jak stosowac moj sok pije kilka razy dzienbnie po trochu z woda rozcienczam i pije chlodny tajk zalecaja fakt lepiej smakuje edsonik zgadzam sie z pieczareczka zacznij brac cos ziolowego moze na uspokojenie tez mialam takie odjazdy jak ona i szpital ciagle i nie poddalam sie, jak cie piecze czyms to bierz po lyzeczce, bol glowy to nie straszny skutek uboczny, nie dusisz sie nie wymiotujesz,nie puchniesz, zacznij jesc i pic,musisz walczyc z wlasna psychika ja tak robie tez mam rozne momenty ale walcze po lyzeczce i do przodu od lyzeczki soku co kilka godz nic ci sie nie stanie jest masa jarzyn i owocow cos musisz probowac rob lewatywy radzila ci kiedys gabsonik i super rada pysiula gdzie ty znalazlas ta zurawine naturalna tez bym chciala pozdrawiam gabsonik pedze na spotkanie wazne ale potem musze poczytac twoj chomiczek papa
  5. maciek wiemy o tym, tylko niestety teraz, niestety szkoda, ze jak czlowiek nie wiedzial, to lekarze nie robili nic by nas uswiadomic, tylko faszeruja czlowieka truciznami bez oslony i maja to gdzies szkoda slow
  6. a pysiula1 na twoim miejscu powstrzymalabym sie od calusow ogranicz troche przynajmniej nie caluj dzidzia w usta przezornosc nie zaszkodzi, ja tak zrobilam balam sie, ze zaraze dzieci, osobne reczniki mydlo, pranie swoich rzeczy osobno, delikatny calus gdzies w czolo, szorowanie mycie az do przesady, balam sie o moje trzy skarby i dalej uwazam
  7. o tej zurawinie jeszcze ja wole taka zwykla w postaci soku niz z apteki, tam sa tez jakies domieszki apteczne, a sok bardziej naturalny, ja wogole oprocz mojego leku na grzyba ,ktorego juz nie biore oczywiscie, drozdzy , ktore mialam do ktorych bede wracac, i probiotyku od czerwca nie biore zadnych lekow, i nie wezme, leki juz mnie wystarczajaco wykonczyly, koniec z nimi,moze sie skusze na wyciag z zurawiny, ale narazie pozostaje przy soku,jak znajdziecie to pijcie ten sok ja rozcienczam z woda i pije caly dzien 4 do 5 razy po trochu nie duzo i jak dziala na pieczenia, pierwsze kilka razy wypilam to mialam taki smrod w buzi jak po antybiotykach kiedys na helico, normalnie przepraszam za slowo zapach takich sciekow, ale helico daje taki zapach jak zdycha,i potem coraz mniej ja czuje, ze ona ginie pod wplywem zurawiny, i od dziosija takuje ja sokiem z marchwi itd, ktos pisal o mezu i amylojodynie, nie dziwie sie, z sie cos dzieje, ja bym takiego czegos w zyciu nie probowala, jednemu moglo super pomoc inny jest wrazliwszy i moze jego organizm zle tolerowac, nauczylam sie przy moich nietolerancjach, ze jak po czyms czuje sie zle to odstawiam i to natychmiast, to ty pieczareczko pisalas? ludi moj jezyk jest duzo lepszy niz byl, przy grzybie to byl ogromny kozuch bialy gruby cos strasznego , pozniej bylo pelno piany w buzi, takiej siwo jakiejs dziwnej szok, kropki krosty biale duze male rozne etapy, plus nadzery, teraz jest czasem super ladny, a czasem jest jeszcze baly bardziej w tylnej czesci na srodku, ale wiem, ze to juz helico i moja biedna flora, i niestety jak zjem cos pszennego, czy mleko jest bardziej bialy, bo wyszlo mi male uczulenie na te produkty,jak nie jem tych rzeczy to jest coraz ladniejszy, ale juz nie mam mdlosci jak co rano, poszukaj tej zurawinki ludi ale soku, dosc juz pijesz roznych rzeczy, sok ci nigdy nie zaszkodzi,ja ide popic zurawinki i zakupic marchew cytryne, maliny i brokulki pozdrawiam wszystkich a edsonik na twoim miejscu przestalabym patrzec na wyniki na co jestes uczulony i zaczelabym jesc wiecej i pic przerozne soki robione samemu, mi tez wyszlo lekkie uczulenie na kilka produktow ale jak sie nie puchnie i nie dusi, to nie jest wielkie uczulenie, mysle, ze kazdy znas ma niewielkie uczulenie na wiele pokarmow i nawet o tym nie wie, bo nie robi badan, musisz zaczac leczyc sie sokami bo nie mozna tak niejesc, jak sie boisz to rob jak ja od lyzeczki od lyczka jednego i potem wiecej,unikaj tych produktow na ktore jestes strasznie uczulony, bo cos mi sie wydaje ze twoj organizm sie wyczerpuje z barku witamin i po prostu potrzeba ci paliwa czyli jedzenia i bierz jakis probiotyk, pij zurawine i maliny marchew burak czerwony, przeciez kiedys wszystko jadles i nic ci nie bylo tak? musisz zaczac walczys ze strachem i probowac na sile ja tak zrobilam i jest coraz lepiej i walcze dalej pozdrawiam
  8. GABSONIK tez tak myslalam,na moim leku naprawde nie pisze o skutkach ubocznych, ten lek wytlumaczyl mi farmaceuta dziala domiejscowo, choc mysle, ze idzie jednak, troche do krwi, mimo wszystko,te skutki wszedzie sa podawane do amphoterycyny, ktora sie podaje dozylnie, i czy ona sie nazywa tylko amphoterycyna czy amphoterycyna \"b\"?a ta dozylna ma ogromne skutki uboczne, niestety, i ja ja bralam a malych ilosciach naprawde, ale masz racje , jak najbardziej trzeba sie oczyscic, zurawina tez dziala na nerki i caly uklad moczowy, wlasnie duzo sie po niej sika i chce sie pic, wiec takie mysle naturalne oczyszczanko, moja mama tez poleca mi krwawnik,pilam go przed nietolerancjami, bede do niego wracac, o nagietku tez slyszalam,powoli bede to robic, orzech wloski tez pisze, ze dziala na krwotoki, wiec tez wroce do niego, moze najpierw do orzecha potem do krwawnika, musze koniecznie znalezc kogos kto robi ta hydrocolonoterapie, a propos zurawinki ja kupuje w sklepie pisze, ze sok 100 procentowy, mysle, ze moze w sklepie w polsce tez bede, patrz pysiula po carfurze bo pytalas, Gabi nie wiem bo nie spotkalam jeszcze swiezej zurawiny, zeby robic jej sok samemu, sama sie zastanawiam, gdzie by takowa kupic jestem slaba po okresie ale powiem wam, ze ogolnie z dnia na dzien poprawia mi sie w zoladku, po zurawinie, plus pije male ilosci mojego potrojnego probiotyku, nie szaleje pije saszetke na 4 razy, mysle o twoich wlosach Gabi, i na pewno to byl objaw choroby, mnie znowu strasznie sie koltunily wlosy jest lepiej, ale jeszcze sie koltunia, ale w koncu jest jeszcze helico i flora do reperacji i wogole mysle cale wzmocnienie organizmu, a kolor to tez musial byc objaw choroby leczenia, i teraz kiedy guz ci prawie zaniknal po oczyszczaniach, to pewno wraca organizm do normy i wlosy do swojego koloru, ale jeszcze raz widac ze wystarczy obserwowac samego siebie i organizm sam wysyla znaki
  9. a Gabi mysle tez, ze jak wytluke helicobakter, to jeszcze bardziej poprawi mi sie okres i jak wzmocni sie moja flora jelit, to bedzie jeszcze lepiej, i niestety ogromny proces odgrywa stres u kazdego z nas, trzeba robic wszystko, bu starac sie umiec odsunac stres od siebie, nie da sie zyc bez problemow, ale, nie wiem trzeba cos robic z nim, ja preferuje mudry i joge widze, ze pomaga
  10. ludi oczywiscie, ze wyjdziesz z tego, si tak bylo u mnie z sexem, to prawda, jak sie wraca do zdrowia, to wszytsko sie poprawia,mysle, ze jeszcze troche i bedzie ok a kiedy bedziesz miala powtorne jakies badania na grzyby?
  11. pysiula1 tez juz ci pisalam, ze ja mialam ponad 38 goraczki i to przez dwa dni na poczatku lekow, moja wydzielina, ktora szla nosem i gardlem byla koloru brazowo brunatnego, zoltego a nawet zielonkawego, to byly duze ilosci i nieprzyjemny zapach, ja widzisz intuicyjnie nie mieszalam lekow z niczym, tez ci to pisalam, zebys nie mieszala, ja wogole podziwiam wszystkie osoby, ktore potrafia wiele rzeczy brac naraz, nawet czosnku nie bralam jak mialam lek na grzyba, pilam maliny ale to sok, to co innego, a czosnek, to w koncu naturalny antybiotyk,a twoj antybiotyk jest mocny, to ci wystarczy, Gabi fajne te twoje kawaly, fajnie wlasnie jak sie pojawia cos wesolego, ja jestem bardzo za hehe.... moj okres byl bardzo obfity prawie dwa dni, ale tez nie taki straszny jak kiedys, i powiem ci, ze pije zurawine sok i widze jak dziala na helico, ustepuja po nim calkowicie wszelkie pieczenia, jezyk robi sie jeszcze lepszy niz byl, znika widze reszta wypryskow z twarzy jaka jeszcze pozostala, cos mi sie wydaje, ze ta zurawina zabija wieksza ilosc bakterii nie tylko helico i bakterie moczowe, tak sobie pomyslalam, ze moze sprobowalabys soczek z zurawinki i moze pomoglaby ci w dobiciu reszty grzybka, znowu dziala tu moja intuicja i cos mi sie wydaje, ze ona jest w stanie wytluc troche grzybka i widze, ze oczyszcza organizm, po piciu przez trzy dni tego soku widze jak zmienia mi sie skora na buzi na lepsze,robi sie delikatna schodzi dziadostwo i taka mniej sucha polecam wszystkim ten sok z zurawinki, co o tym myslisz? a ludi wyleczona dzieki gotowanym drozdzom skonczyl sie jej problem z wlosami i skora, pisala , ze ma piekna skore i wlosy i same komplementy
  12. LUDI juz ci kiedsy pisalam, ze mi strasznie wypadaly wlosy, ale dodatkowo okazalo sie, ze mam duzy brak zelaza, antybiotyki strasznie niszcza zelazo, a mialas ich tez troche, naprawde radze ci zrob sobie badanie na poziom zelaza, wystarczy np, ze mam okres a jestem oslabiona i wloski leca , ze szok, bo spada zelazo no i inne cenne witaminy tez sie traci, tran wspaniale dziala na wlosy ale jezeli sie go pije, bo to naturalna vit a i d podpowiedz dokladnie pysiuli jakie robilas badanie na grzyba igg na candide chyba tak, tylko nie pamietam ale chyba robilas to przed lekami, czy w czasie? gdyby cos takiego zrobila, to wiedzialaby z jakimi grzybami ma do czynienia
  13. a dziekuje za informacje o prebiotykach
  14. PYSIULA1 kiedy zaczelam brac moj lek na grzybice, ja zaczynalam od minimalnych dawek ze wzgledu na watrobe,mialam po kilku dniach grype, juz nie byly to objawy grypowe, ktore mialam ciagle, tylko bylo ponad 38 goraczki,katar,lamanie w kosciach, to byl okropny bol, bolaly mnie wszystkie miesnie glowa, kosci,i jak teraz sie zastanawiam to po czasie mysle, ze to bylo mocne oczyszczanie organizmu, przedtem myslalam, ze to moze grypa taki wirusik zalapany,pozniej kiedy ktos napisal skutki uboczne mojego leku myslalam, ze to bylo to, bo nie wiedzialam jeszcze, ze byly to skutki amphotericine \"b\", ale dozylnej, a teraz mysle, ze organizm po prostu zaczyna sie oczyszczac i jest taka mocna reakcja, potem jak zaczelo mi schodzic z nosa ,z gardla, okropnosci, ile wyszlo przez nos ropy, syfu ile odkaszlalam, trwalo, to kilka tygodni, i po latach mojego ciagle zapchanego nosa coraz czesciej zaczynalam nim oddychac, ja jeszcze jak bralam lek, to byl tylko lek, probiotyk i co najwyzej czasami maliny i cytryna, z niczym nie mieszalam przez ten czas, jestem przeciw duzym mieszankom, bo jak to sie mowi, co za duzo to nie zdrowo, nauczylam sie tak od problemow z moja watroba
  15. PANCREA poruszasz tutaj wazna sprawe, bo problem watroby, to ogromny problem, niektorym trudno jest wlasnie uwierzyc, ze nawet branie jakichs witamin jest problemem dla kogos kto ma problem z watroba a to niestety jest prawda, mozna nawet nie tolerowac ziol, suplementow witamin nie mowiac juz o lekach wlasnie z forum dowiedzialam sie, ze zurawina jest dobra w walce z helocobakter i juz kilka dni pije sok i jestem zszokowana, bo objaw pieczen i to cholernych jakie daje ta bakteria znika mi po zwyklym soku z zurawiny, tak do pol godz.40 min, slyszalam kiedys lata temu, ze zurawina jest super przy infekcjach ukladu moczowego, ale to nie wszystko widac, jezeli sie wylecze tym sokiem, to bedzie biedny moj gastrolog za te wszystkie antybiotyki jakimi mnie faszerowal przez lata i to bez skutku i wierze, by nie leczyc tej bakterii antybiotykami, bo ona usypia i potem budzi sie zpodwojona sila musze zmienic gastrologa i robic fibroskopie kolejna, zwlekam, bo nie dobrze mi na sama mysl o tym badaniu ja widzisz bralam wywar z czosnku dwa razy dziennie, teraz biore na noc i to nie duzo, nie moglabym tak samo brac samego czosnku, a brales wywar sprobuj gotuje dwa zabki czosnku i pije dlugo i powoli maluymi lyzkami nawet przez dwie godz, i niekiedy nie wypijam wszystkiego polecaja tez wyciag z zurawiny na helico i wyciag z brokul, tu nie ma wyciagu z brokul ja narazie biore, sok zurawinowy i jem brokuly, brokuly nie codziennie,ktos pisal tez, ze wrzody czyli prawdopodobnie helico tez wyleczyl propolisem, plus siemie lniane 3 razy dziennie,zielona herbata,wyciag z zurawiny,i jogurty, probowalam propolis ale mialam palpitacje i nie wiem czy to bylo po propolisie czy po czyms innnym, mam zamiar kiedys jeszcze do niego wrocic, wiem tylko, ze ciezka jest walka z helico, ja mlam ja od lat z przerwami do tej pory nie stosowalam metod naturalnych tym razem tymiz metodami mam zamiar z nia wygrac
  16. LUDI dopiero dzisiaj dostalam imal od ciebie juz ci odpisalam, jak tak dlugo bierzesz mocny lek na grzyba to wedlug mnie normalne, ze czujesz watrobe, ja bym wogole nie mogla brac takiego leku ze wzgledu wlasnie na watrobe.... pysiula1 juz masz tak dlugo te objawy i zle sie czujesz, ze mysle , iz mimo toksycznosci twojego leku dobrze lekarz zrobil wiekszosc lekow jest toksycznych, ale nie masz za bardzo wyjscia tym bardziej, ze masz objawy jak ludi a ona potem miala podejrzenie o sepse, mysle, ze czym szybciej zaczniesz go brac tym szybciej sie wyleczysz i twoj czas brania tego leku bedzie krotszy, mysl pozytywnie i otym, ze on ci pomoze nie mysl o jego toksycznosci za duzo
  17. moj probiotyk , ktory kiedys zakupilam to "immunostim action symbiotique"i w sklad wchodza trzy probiotyki, czyli:lactobacilus acidophilus,bifidobacterium infantis i bifidobacterium bifidum 5 miliardow oraz jeden prebiotiques czyli fructo-oligosaccharides 750 mg, prebiotyk dostarcza jakby paliwa dla probiotykow, czyli podnosi ich szybkosc dzialania i ich ilosc( probiotykow) i aktywnosc naturalnie obecnych w organizmie zacezlam od dzisiaj brac po trochu tego probiotyku, moze mi to pomoze w walce z helico,narazie jest ok, czy ktos mial probiotyki wraz z prebiotykiem w srodku? nawet jest zalecany kobietom w ciazy
  18. violonka lewatywa wymywa wszystkie nasze brudy z jelit,jak najbardziej wskazana, takie czyszczenie od srodka,ja kiedy mialam zaparcia , to gdyby nie lewatywy, to chyba rozerwaloby mnie, szukam nawet kogos , kto robi hydrokolonoterapie, czyli kilkukrotny zabieg plukania jelitek hehe... robila kiedys to hafsa z naszego forum i pisala, ze czula sie jak nowo narodzona, zrob pierwsza lewatywe i jak zobaczysz co wyjdzie, to sama sie domyslisz jak to dziala
  19. pysiula1 ja bym na twoim miejscu jezeli jestes po badaniach brala lek
  20. GABSONIK ta kobieta ma raka jelita grubego, jest tez po operacjach, wiem, ze stosuje te rzeczy naturalne nie wiem na ile, ale wiem ze pije soki i ziola, musze popytac tej jej siostry czy robi lewatywy a wlasnie musze jej polecic hydrokolonoterapie,oczywiscie badz dumna, bo to przeciez dzieki tobie dowiedzialam sie o gersonie i mowilam, ze wiem od dziewczyny z internetu, polecilabym jej tez tombaka, ale niestety jest po polsku nie wydaje mi sie zeby ta ksiazka byla przetlumaczona na francuzki,
  21. pieczareczka dzieki, bede ci wdzieczna jak popytasz o mnie , moze ten znachor bedzie znal jakis sosob na helicobakter pozdrawiam
  22. a co do raka mam takie zdanie, ze kluczem do kazdego raka jest "cud terapii gersona", mysle, ze kazdy z nas jezeli zna kogos kto choruje na raka powinien polecac mu ta terapie,mudry, a takze dobre probiotyki,ktore wzmacniaja flore i jej odbudowe, moze i ci ludzie sprobowaliby nawet drozdzy, moze nawet gotowanych drozdzy, bo to same witaminy, na moich drozdzach pisze tez , ze nawadniaja organizm i dzialaja dobrze na flore, Tombak pisal, ze ludzie z rakiem powinni pic nawet do 2 litrow sokow dziennie i wiecej, ja najbardziej bym polecala sok z marchwi jablek i burakow czerwonych, burak czerwony jest bardzo mocny i nalezy go zaczac od malej lyzeczki, mogliby probowac pic tez orzech, gdyz ma wlasciwosci bakteriobojcze, znam taka kasjerke w sklepie kolo mnie i ma siostre,ktora ma raka jest po chemioterapii, gdy dowiedzialam sie od naszej Gabsonik o terapii Gersona polecilam jej to od razu, oraz potem orzech wloski, probiotyki, wogole ta kobieta nawet nie slyszala o probiotykach, pomyslcie ludziom chorym nawet na raka lekarze nie polecaja probiotykow, a sami je lykaja codziennie i nie choruja,i nie dawno powiedzial mi, ze jej siostra czuje sie troche lepiej i stosuje te rzeczy naturalne i strasznie mi dziekowala napisze jutro jaki probiotyk mocny kupilam, ktory wypilam tylko raz,bo czulam sie po nim zle(ale mysle, ze dlatego, bo byl on mocny a moj organizm jest oslabiony i to byl ogromny szok dla organizmu ale zastanawiam sie czy to nie byl tez przelom dla mojego zabicia grzyba, bo od tego dnia zaczelam czuc coraz wiecej dobrych objawow), bo sklad to jedna bomba, ale pisze na nim, ze mozna go stosowac a nawet nalezy w przewleklych chorobach a nawet infekcjach a takze w ciezkich chorobach,w aptece powiedziala mi aptekarka,ze lekarze nie przepisuja probiotykow poniewaz nie ucza sie o nich na studiach, nie sa przeszkoleni w tej dziedzinie i ludzie niektorzy nawet boja sie kupic jak sie im poleca bo nie wiedza, co to jest
  23. PANCREA wiec tak pisalam juz , nazwa francuzka mojego leku to \"fungizone\"czyli \"amphotericine \"b \"\", nie ma zadnej innej nazwy, kazdy lek ma dwie nazwy tylko, a moje drozdze czyli \"ultra levure\" czyli \"saccharomyces boulardii\", to sa kultury zywe, co pisze w ulotce, wiec ja nie wiem, czy enterol polski, to to samo, musicie sprawdzic, co pisza o tym leku w ulotce, nie pisze o zadnych skutkach ubocznych jakis powaznych, pisze ze nie wolno ich brac jezeli ktos jest uczulony na ktorys ze skladnikow tego leku, ale tak pisze na wszystkich lekach, pisze tez, ze moga go stosowac dzieci powyzej 2 roku zycia, czy w polsce jest to samo nie wiem, ale wydaje mi sie, ze mozna znalezc, ktos nawet podal kilka nazw odpowiednikow tych drozdzy bodajze strone wczesniej, o bilirubinie tez pisalam mam total ok, jedna bilirubina jest podwyzszona o 0.2 czyli prawie nic, druga jest tez ok, do wszystkich dziekuje wszystkim za gratulacje i dobre slowa ale do euforii mi daleko, bede ja miec, jezeli uda mi sie wytluc teraz helicobakter, pije juz od wczoraj sok zurawinowy, i wywar z czosnku nadal, i powiem wam, chyab mi sie nie wydaje, ze zurawina rzeczywiscie dziala na helicobakter, pilam przez dzien kilka razy po trochu tej zurawinki, dwa razy po trochu wywaru z czosnku i przespalam noc bez pieczen, co jeszcze moi drodzy jestem znowu w szoku,mam drugi dzien okres i jak narazie nie mam krwotoku i co jeszcze jest szokiem, ze nawet ten okres nie jest straszliwie obfity, zobaczymy, co bedzie jutro, trzymajcie za mnie kciuki, jezeli teraz wygram z helicobakter i odbudowauja moja flore choc o 20 procent jeszcz eto bede w wielkiej euforii nie jestem glupia i wiem, ze moga byc nawroty, ale wiecie co mysle, ze bardzo wazna jest tu psychika i nie mam zamiaru sie poddac i dopuscic do tego, zrobie wszystko, zeby grzyb juz mna nie zawladnal, wiecie co czuje, moze nie uwierzycie, ale czuje, ze po prostu wygralam z grzybem, nie boje sie juz grzybicy, wiem, ze dam rade i wiem, ze jestem za mocna teraz, zeby on znowu mna targal na wszystkie strony, to jest takie odczucie nawet trudne do opisania, poza tym es jot pisal, ze rak to ostatnie stadium grzybicy, mysle, ze to madre slowa, bo ja bylam w oplakanym stanie i myslalam o najgorszym, to co robia lekarze z ludzmi to szok, naprawde moj gastrolog powinien by isc do wiezienia za mnie , za to do czego mnie doprowadzil, poza tym wiele zmienilam w zywieniu i przy tym pozostane, jeszcze bede ulepszac swoja diete, uwazam, ze zrobilam duzy krok i bede smialo robic nastepne ciesze sie zmoich wynikow bo bylabym chyba nienormalna zeby sie nie cieszyc, mysle pozytywnie i to daje mi sile do dalszej walki z reszta,wiadomo, ze mam jeszcze strach czasem i obawy, ale kazdy czlowiek je ma,ale wiem i czuje , ze cos sie przelamalo we mnie na dobre i wierze, ze powoli bedzie coraz lepiej, i wiecie co wam poradze sprobujcie przestac sie bac tej choroby i zacznijcie myslec, ze da sie ja wyleczyc, miejcie pozytywne nastawienie, nie bojcie sie myslec, ze wygracie z tym grzybem, ja mysle,ze cholerna robote zrobila tez moja psychika, mudry i pozytywne myslenie, i polecam wszystkim joge, zrobcie cos dla siebie, cos co was uspokoi cos cokolwiek bedzie wam przynosilo radosc, sprobujcie robic cos przyjemnego dla siebie, niech to bedzie nawet raz w tygodniu godz chocby, ale nich to bedzie czas, wktorym zapomnicie , ze jestescie chorzy, ladujcie sie dobra energia i mysleniem, ladujcie sie miloscia i dobrymi myslami ja zapisalam sie na joge i poczulam sie dobrze, poza tym pewne cwiczenia oczyszczaja i dodaja energii, jest jakby oczyszczenie nie tylko organizmu ale i duszy, postarama sie wam w najblizszym czasie wkleic mudry,ktore stosowalam od kilku miesiecy i ktore nadal stosuje, nawet tabletek przeciwxbolowych nie zazywam, bo stosuje mudry, robcie akupunkture jezeli mozecie, robcie cwiczenia oddechowe bo czynia bardzo duzo, nawet raz wtygodniu po kilka minut, tez poznalam je na jodze,do akupunktury nalezy szukac dobrych specjalistow, bo nie wsztscy sie na tym znaja, po prostu wierzcie, ze wasza psychika moze bardzo duzo i jeszcz raz powtarzam sluchajcie waszego organizmu nasz mozg nas naprowadza na to, co dobre dla nas, ja bardzo sluchalam swoich przeczuc i nie zawiodly mnie
  24. ludi to pij ta saszetke na dwa razy, a dziecku to ja bym dala malutko, i nie mozesz tego mieszac z innym probiotykiem
×