Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

neta1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez neta1983

  1. Martusia, czyli nic konkretnego się nie dowiedziałaś. Moja lekarka też taka była i w końcu się wkurzyłam i zmieniłam lekarza. Szkoda,że nic Ci nie powiedział, ale pewnie wszystko jest ok.
  2. Ja uciekam dokończyc obiadek i trochę ogarnąć pokój, bo mam niezły sajgon. A Wy piszcie, żebym miała co czytać jak wrócę ;) Buźka
  3. No mnie też te rozstępu przerażają, zwłaszcza na pośladkach. Wyglądam jakby mi ktoś tyłek żyletką pociął. Aż na początku krępowałam się przed mężem pokazać. Na szczęście majtki je przykrywają, więc na plażę będzie można wyjść ;)
  4. Kala to fajnie że poprawiły Ci się wyniki. Ja już byłam w szpitalu z powodu anemii, nic przyjemnego. Zzadroszczę Ci tej działeczki, chociaż i tak bym na nią nie mogła się wybrać. Ja może dzisiaj posiedzę na balkonie :) Wow, ale atrakcja ;) ;) ;)
  5. Iza ze mnie okropny uparciuch jest i normalnie pewnie dalej bym drążyła temat, ale właśnie pomyślalam o małej,że ona czuje moje zdenerwowanie. A mi zostało 39 dni :)
  6. Szczęśliwa, ze mnie też się straszny leń zrobił, nic mi się nie chce. No może poza jedzeniem i sedzeniem na kafe ;) Moja mama nie wczoraj pocieszyła, że teraz takie samopoczuci będzie na porządku dziennym, takie są końcówki ciąży. Kilka dni temu zauważyłam na brzuchy, w okolicach pępka kilka takich jasnych rozstępów i widzę, że z dnia na dzień jest ich więcej. A już miałam nadzieję, że mnie to ominie, bo do tej pory nie maiłam ani jednego na brzuchu. Jedynie na pośladkach i delikatnie na piersiach. :(
  7. Witajcie Mamusie! U mnie ładna pogoda, bezchmurne niebo i słoneczko. Wczoraj nie wchodziłam na kafe bo w niedziel, jak mężuś wrocił z pracy to chciałam z ni pogadać o tym, że cały dzień się do mnie nieodezwał i że się czułam jakby miał mnie gdzieś, no i oczywiście sie pokłociliśmy. Ja zaczęłam płakać i tak to sie skończyło. Wczoraj dopołudnia już prawie było ok, ale oczywiście jak to ja musiałam dalej drążyć temat i znowu kłotnia i płacz. Ale popołudniu jakoś się pogodziliśmy pomimo tego, że on nie wie o co mi chodziło !!! Że przecież był zajęty w pracy i wogóle. Szkoda gadać. Wczoraj rano bardzo bolał mnie brzuch jak na okres. Myślałam już, że coś się zaczyna dziać, ale jakoś przeszło. Potem było mi niedobrze i wogóle cały dzień chodziłam jakaś rozbita. Może przez to, że poł nocy płakałam. Dzisiaj jest ok, chociaż jestem strasznie senna. A co tam u Was? Miłego dzionka Dziewczynki :)
  8. Witajcie Mamusie! U mnie ładna pogoda, bezchmurne niebo i słoneczko. Wczoraj nie wchodziłam na kafe bo w niedziel, jak mężuś wrocił z pracy to chciałam z ni pogadać o tym, że cały dzień się do mnie nieodezwał i że się czułam jakby miał mnie gdzieś, no i oczywiście sie pokłociliśmy. Ja zaczęłam płakać i tak to sie skończyło. Wczoraj dopołudnia już prawie było ok, ale oczywiście jak to ja musiałam dalej drążyć temat i znowu kłotnia i płacz. Ale popołudniu jakoś się pogodziliśmy pomimo tego, że on nie wie o co mi chodziło !!! Że przecież był zajęty w pracy i wogóle. Szkoda gadać. Wczoraj rano bardzo bolał mnie brzuch jak na okres. Myślałam już, że coś się zaczyna dziać, ale jakoś przeszło. Potem było mi niedobrze i wogóle cały dzień chodziłam jakaś rozbita. Może przez to, że poł nocy płakałam. Dzisiaj jest ok, chociaż jestem strasznie senna. A co tam u Was? Miłego dzionka Dziewczynki :)
  9. Kala no właśnie. Czasem sobie myślę, że może ja jakaś nienormalna jestem, przecież wszędzie się słyszy, ze ciąża to taki wspaniały okres w życiu kobiety, albo, że poród to takie wspaniałe przeżycie... A dla mnie ciąża to mordęga. Najpierw wymioty, potem skurcze, potem rozwarcie i skrócona szyjka a teraz znowu skurcze... Już mam dość :( Aaaaa, no i jak jeszcze spojrzę w lustro to już wogóle masakra. Przytyłam już 15 kilo a do końca jeszcze kilka tygodni....
  10. Szczęśliwa, ja też mam czasem takie delikatne bóle jak na okres, ale trwają bardzo krótko i są ledwo odczuwalne. No to faktycznie zaszalałaś dziś z zakupami. Mi tez jeszcze wanienka brakuje. Zastanawiam się również nad tym termometrem w smoczku. No bo jeśli dziecko prezyzwyczai się do określonego kształtu smoczka, a termometr będzie miał inny kształt to moze nie chcieć go trzymać. Sama nie wiem. U mnie ze samopoczuciem fizycznym bez zmian, bolą pachwiny, biodra i jestem ocieżała jak słoń. Natomiast psychicznie jest gorzej. Jetsem już zmęczona tą ciążą i chciałabym zeby się już skończyła. Zwłaszcza, ze nigddzie nie mogę wyjść i jestem zdana na łaskę innych, zwłaszcza na mamę, która teraz sama pierze, sprząta, gotuje, dotego jeszcze przecież praca zawodowa. Mam okropne wyrzuty sumienia, jak widzę jaka jest czasem padnięta. Do tego mężuś trochę mnie wkurza. Dzisiaj jak rano wyszedł do pracy to do tej pory nawet nie zadzwonił chociaż z głupim pytaniem jak sie czuję. Czasem mam wrażenbie że ma mnie w dupie. A teraz tak bardzo go potrzebuje... :( Sorki, że tak narzekam, ale jest mi strasznie źle...
  11. Niby tak, ale sama widzisz, ze mało co się tu dzieje. Może napisz coś o sobie, który tydzień, czy znasz płeć. No i jak znosisz ciąże ;)
  12. No i zmiana stopki, bo zaczynamy dziś 34 tydzień :) :) :)
  13. Cześć Kobitki Jak tam samopoczucie dzisiaj? U mnie nawet nawet. Z uchem o niebo lepiej, kropelki pomagają. Iza to życzę Ci cierpliwości przy gościach ;)
  14. Martusia, ja to chyba już uzależniona jestem od allego ;) ale to jest takie fajne uczucie jak przyhodzi paczka z takimi maleńkimi ubrankami. Ja też już przystopowałam, zwłaszcza, że mam ciuszki po moim kuzynie i bratanku męża. Czekam jeszcze tylko na jedną paczkę (2 kaftaniki, śpioszek, 3 pary skarpetek) i do Majki już wszystko będę mieć. Łóżeczko czeka u cioci, wózek kupimy dopiero po porodzie. Aha no i jeszcze zostanie do kupienia wanienka i przewijak. A ja jeszcze musze sobie kupić stanik do karmienia, ale to też pewnie z allegro ;) Idę już się położyć, bo coś głowa mnie boli, ale przynajmniej z uchem lepiej :) Miłej nocki mamuśki! papa :)
  15. Hej Dziewczynki! A tu znowu pustki? :( Ja właśnie popijam sobie czekolade na gorąco i buszuję po allegro. Mąż akurat w pracy, bo jakby był w domu to znowu by marudził, że zmieni hasło do allegro, bo codziennie przychodzi jakaś paczka z ciuszkami lub jakimiś pierdołkami dla Majki. Ale z drugiej strony to co mam zrobić jak muszę siedzieć w domu? Niech się cieszy, że go po sklepach nie ciągam ;)
  16. Dziewczyny ja uciekam. Idę sobie zakroplić to ucho i trochę poleżeć. Zajrzę do Was później :)
  17. Iza ja też kiedyś nie mogłam się doczekać na wizytę (nawet polubiłam wizyty u ginekologa ;) ) Ale odkąd zmieniłam lekarza, to ciągle coś wykrywa nie tak, a to rozwarcie i skrócenie szyjki, potem bardzo silne skurcze, więc teraz się stresuje przed każdą wizytą. Zawsze po każdej wizycie u lekarza jechaliśmy na jakieś jedzonko, a teraz wracam ze łzami w oczach. No ale na szczęście z malutką jest wszystko ok.
  18. No moja malutka jest już główką w dół, a tyle razy jej mówiłam, że nie ma się obracać, bo wolę cesarkę... ;)
  19. Szczęśliwa ja mam jeszcze 3 wizyty i na każdej będe mieć usg. Mi lekarz powiedział, że usg wcale nie jest szkodliwe dla dziecka, a niektórzy lekarze zbyt często go nierobią poprostu z oszczędności... Idź gdzieś prywatnie tak jak mówisz.
  20. No mi też będzie brakować. Chociaż wczoraj już jej mówiłam, zeby już sobie odpoczeła bo sobie pętki poobija o moje żebra. No ale rano jak sie obudziłam to już czułam delikatne smerania w brzuszku. Super uczucie,...
  21. Iza no fakt, a wczoraj wieczorem to Majka dawała bardzo silne dowody na to, że żyje ;) Tak wojowała, stópkami zapierała się o jeden bok i na środku brzucha wystawiała dupke. Śmiałam się, że jak tak będzie w nocy wojować, to rano obudzę sie, a z boku będzie wystawać na zewnątrz taka malutka stópka hihi ;) Co do synfromu wicia gniazda to mnie jak na razie nie dopadło, ale jak dopadnie to wykonawcą niestaty będzie mój mąż, bo ja musze leżeć. Więc będę główno-dowodzącą :)
  22. Cześć Mamusie! Jak tam samopoczucie dzisiaj? U mnie ok. Właśnie się obudziłam a konkretnie listonosz, przyniós taki śliczny ręczniczek dla Majki . Mama poszła dziś do mojej lekarki rodzinnej po jakieś kropelki do tego mojego ucha i coś jej przepisała Atecortin. Mam nadziej, że pomoże. A teraz czekam aż mężuś zrobi mi śniadanko ;) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dzionka! :)
  23. Boli mnie ucho i zawsze mi po tym przechodziło i tak fajnie rozgrzewało
  24. Bardzo Ci Uleczka dziękuję, ale nie musisz się trudzić. Własnie sobie drugi raz nasmarowałam. W końcy gdyby nie wolno było stosować, to byłoby napisane, no nie?
×