Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

neta1983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez neta1983

  1. neta1983

    Barwy szczęścia

    Paskudny ten Antonio. Niby taki wygadany i wogóle, a podczas rozmowy z Julką stał i patrzył w podłogę jak ciele na malowane wrota! Żałosny facet! A swoją drogą Julka nie powinna wczoraj dać Pawłowi tak odejść. Wydaje mi się, że oni jeszcze się zejdą. A przynajmniej bardzo bym tego chciała, bo bardzo lubię tą parę. No i ciekawe jak teraz córka Jolki (zapomniałam jak ma imię) wybrnie z tego kłamstwa, ze jest w ciąży.
  2. Hej Mamuśki! Jakie macie plany na sylwestra? My z Majką spędzimy go w domku bo mąż na nocnej zmianie. A jak tam u Was? Co nowego u Waszych Maluszków? U nas z nowości to to, że Majka od kilku dni przewraca się z plecków na bok i próbuje na brzuch, ale nie za bardzo jeszcze wie co zrobić z rączką, która jej zostaje pod brzuszkiem ;)
  3. Cześć! Martusiu z Majką już lepiej - dzięki za zainteresowanie. Kaszel jest już znacznie mnejszy. Kaszle jedynie jak śpi i się rozgrzeje. Majka w niedzielę - wtedy jak pojechaliśmy do lekarza była bardzo marudna i smutna - aż żal było patrzeć. Ale potem też mimo tego kaszlu dużo się śmiała. Twoja Emilka też napewno dzięki antybiotykowi wyzdrowieje - czego jej serdecznie życzę :) A co do Twojej pracy to nie martw się, napewno coś znajdziesz. A po świętach tak jak przed - no może o kilo czy dwa więcej ;) Ale jak sobie przypomnę jak rok temu prawie całą wigilę przesiedziałam w u bikacji wymiotując to w tym roku sobie nie żałowałam ;) Pozdrawiam Was serdecznie!!!papa :)
  4. Wszystkim Mamusiom i ich Maluszkom -WESOŁYCH ŚWIĄT!!!:)
  5. No i jeszcze zapomniałam napisać, że znalazłam opiekunkę do Majki, bo od lutego muszę wracać do pracy. Bardzo się cieszę, bo to kobieta z polecenia, a co najważniejsze była już raz u nas i Majka ją zaakceptowała. Przyjdzie na kilka dni w połowie stycznie żeby Majka się z nią oswoiła i mam nadzieję, że będzie OK. Przynajmniej będe wracać do pracy z mniejszym bólem serca. A jak u Was? Wracacie do pracy po macierzyńskim? Mi się już skończył 7 grudnia i teraz jestem na urlopie :)
  6. Cześć Mamuśki! I znowu tu taka cisza ;) Majka niestety sie rozchorowała. W sobotę popłudniu dostała kaszel, więc w niedzielę pojechaliśmy do lekarza. Na szczęście osłuchowo jest w porządku, ale ma lekko zaczerwienione gardło. Lekarka zapisała wapno, witaminę c, syrop na kaszel i tantum verde do psikania do gardła. Jak na razie nie widzę poprawy, ale widocznie trzeba jeszcze poczekać. Na szczęście mała ma lepszy humor, bo w niedzielę była nie do życia - mnarudziła i płakała. Miejmy nadzieję, że do świat jej przejdzie. A jak tam u Was? Pewnie w taki mróz nie wychodzicie na spacerki z maluchami. Gdzieś wyczytałam, że z takim maluszkiem mozna wyjść do -6. Pozdrawiam gorąco!!! :)
  7. Witajcie Byliśmy dziś na ostatnim szczepieniu. Majka bardzo płakała, ale w samochodzie już było ok. Teraz jest troche marudna, ale nie jest źle. Lekarka stwierdziła, że ładnie się rozwija. Majka ma 18 tygodni i waży 6300 więc całkiem nieźle. Możemy już przejść na mleko 2. Za dwa tygodnie możemy spróbować jakiegoś musu owocowego. Pod koniec 5 m-ca jarzynkę, a pod koniec 6 m-ca jarzynkę z miesem. Pytałam też o te moje wypadające włosy (wychodzą garściami), ale jest to normalne. W 4-5 miesiącu po porodzie tak właśnie się dzieje, bo organizm wraca pod względem hormonalnym do normy. Niedługo powinno przejść. Tylko niech to "niedługo" szybko nadejdzie, bo będę łysa ;) A jak tam u Was?
  8. Cześć Dziewczynki Czy wiecie może od którego miesiąca podaje się mleko modyfikowane 2? Bo moja Majka skończyła 4 m-ce i się zastanawiam, czy nie powinnam przejść z Bebilon pepti 1 na 2.
  9. Hej Dziewczynki Co do witaminy k to mi położna mówiła, że jeśli w ciągu doby podaję więcej niż 2 razy mleko sztuczne to nie podawać już wit.k. Tak tez zrobiłam ;) Pozdrowionka :)
  10. Cześć Mamuśki! U nas wszystko w porządku. Za tydzień wybieramy na 3 szczepienie. Majka od dwóch dni jakoś nerwowo wkłada piąstki do buzi i pociera mocno dziąsła, tak jakby ją swędziały... Czyżby zęby szły?? Codziennie pije soczek z jabłka (50 ml) i na szczęście żadne uczulenie jej nie wyszło. Teraz już pije go bardzo chętnie, bo na początku mocno się krzywiła. W przyszłym tygodniu zamierzam podać soczek z marchewki. Piszcie Dziewczyny co tam u Was Pozdrawiam serdecznie
  11. Haniu mój mąż też mówi, że mu się nadal bardzo podobam. Najgorsze jest to, że ja nie mogę zaakceptować mojego wyglądu. Mam nadzieję, że z czasem przywyknę i będę patrzeć na siebie mniej surowym okiem.
  12. Hej Dziewczyny Moja Maja ma 3 miesiące i 3 tygodnie i od 3 dni podaję jej soczek z jabłka. Ale sama jej robię. Na ok 20 ml soku z jabłka daję 30 ml wody. Pierwszy łyk sie trochę krzywi, ale potem pije. Ja za szczepionkę zapłaciłam 800 zł... A co do kilogramów to mam 2 kilo na plusie, ale dobrze mi z nimi. Jedyne co mnie denerwuje to pomarszczony brzuch jak u babuszki. Nie ma na nim rozstępów, ale jest wystający i pomarszczony. Robię brzuszki, ale nie zawsze mogę, bo boli mnie czasem cięcie po cesarce. No i piersi niesety nie są już jędrne tylko lekko obwisłe. Nie ukrywam, że mam z tego powodu kompleksy i wstyd mi się przed mężem całkiem rozebrać. A jak tam u Was z wyglądem?
  13. Nam lekarka w razie gorączki kazała stosować Efferalgan. Ale na szczęście się nie przydały.
  14. Niedawno trafiłam na topik na kafeterii o przykrych wspomnieniach z porodu. To straszne co niektóre dziewczyny musiały przeżyć. Ja o fizycznych bólach porodu już zapomniałam, ale to co sie działo po porodzie (traktowanie przez położne) pamiętam jeszcze dokładnie - jakby to było wczoraj. I pewnie tak szybko nie zapomnę :( Może kiedyś poprostu nie zwracałam na to uwagi i się tym nie interesowałam, ale mam wrażenie, że takich historii jak tam dziewczyny opisują jest coraz więcej. Nie trzeba daleko szukać - niedawno w Dzieńdobry TVN było o facecie, który dał ogłoszenie do gazety z "podziękowaniami" dla lekarza, dzięki któremu jego żona mogła doświadczyć porodu jak w średniowieczu. A Wy jak byłyście traktowane w szpitalu? Podczas porodu i po?
  15. Cześć Martusia! Ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza rodzinnego. Napewno Ci pomoże. Ja też miałam cesarkę, ale z raną nie miałam kłopotów. Jedynie co mnie martwi to to, że dziewczyny piszą że im ta blizna się rozjaśnia, a moja jak była czerwona tak jest nadal. Ale lekarz stwierdził, ze jest ok. Co do bioderek to lekarka kazała jej podkurczać nóżki jak będziemy ją trzymać na rękach. Może spróbuj w taki sposób jak na leżąco Malutka nie chce.
  16. Koteczek przepraszam, że Cię tak dręczę pytaniami, ale ten soczek marchwiowo - jabłkowy to z jakiej firmy podałaś? I czy rozcieńczyłaś go z wodą, czy 15 ml samego soku?
  17. Koteczek, a nie było żadnych problemów przy wprowadzaniu tzn bóli brzuszka, uczuleń?
  18. Już nie karmię piersią. Straciłam pokarm jak ona miała 2 miesiące.
  19. Ja się zastanawiam kiedy mogę wprowadzić np kilka kropel soku jabłkowego, lub coś innego. Jak myślicie? Moja Majka ma teraz 3 miesiące i 2 tygodnie.
  20. Hej Dziewczyny! U nas też wszystko w porządku. Majka jest bardzo wesołym i grzecznym dzieckiem. Dużo gaworzy i się śmieje. Również bardzo się ślini więc ślinik ma cały czas założony ;) Zaczyna próbować siadać, zwłaszcza jak jest w pozycji pół leżącej, np w bujaczku. Koteczek, szybko Twojej Córci wyszły ząbki. A jak to zniosła? Bo czasem dzieci gorączkują itp. Pozdrawiam Was serdecznie :)
  21. Zapomniałam Was zapytać czy Wam też tak wypadają włosy. Mi wypadają garściami. Biorę Silicę i mam nadzieję, że szybko zacznie działąć, bo jak tak dalej pójdzie to będę łysa ;) Zapomniałam tez napisać, że Majka waży 5600. A co do tebletek antykoncepcyjnych to ja nadal biorę Azalię, pomimo że już przestałam karmić, ale nie mam kiedy wybrać się do ginekologa żeby mi zmienił. A poza tym musze zrobic jeszcze biocenozę pochwy bo cośtam wyszło nie tak. :(
  22. Dzisiaj w Klanie, Ola wychądząc z zajęć miała proste włosy, a jak mierzyła sukienkę w sklepie miała już podkręcone ;)
  23. Hej Mamuśki! Majka skończyła 21 października 3 miesiące. W zeszłym tygodniu byłyśmy na drugiej dawce szczepienia. Nie obyło sie bez płaczu, jednak szczepienie zniosła całkiem dobrze. Jedynie wystąpił stan podgoraczkowy. Na wizycie pokazało się jednak że mała jest uczulkona na mleko (karmię już tylko sztucznym). Podczas karmienia mała bardzo się prężyła i płakała. Do tego miała bardzo suchą skórę i czerwone krostki na policzkach i za uszkami. Lekarka zapisałą Nutramigen, jednak Majka nie chce go pić. I wcale jej się njie dziwię, bo jest okropny i strasznie śmierdzi. Zmieniłam więc mleko na Bebilon Pepti i dodaję do tego łyżeczkę glukozy. Też niezbyt chętnie to pije, noale cozrobić. Z czasem, napewno zaakceptuje tą zmianę. A tak poza tym to wszystko ok. Ładnie gaworzy i się śmieje. Pomału zaczyna sięgać po zabawki jak jej pokazuję, ale raczej jest to jeszcze niezbyt świadome. Siedząc w bujaczku coraz dłużej potrafi się zając ogladaniem zabawek. Odkryła też ma dwie rączki którymi też się można pobawić i które można pakować sobie do buzi. Czasem podczas zabawy na stałe zakładam jej ślinik, bo tak się ślini, że nie nadążałabym jej przebierać. Pozdrawiam Was serdecznie!!! :)
  24. Cześć Dziewczyny! U nas wszystko ok! Jesteśmy w trakcie wielkich przygotowań do chrzcin - mamy w tą sobotę. Mam nadzieję, że Majka będzie spokojna i nie będzie płakać. Majka rośnie jak na drożdżach. We wtorek będzie mieć już 11 tygodni! Ale ten czas leci! Mała jest kochana. Już gaworzy i się uśmiecha. Co do spania w nocy nie ma z nią problemów. Położonba spać między 19 a 21 śpi ok. 5 godzin a potem już co 3. Karmię ją, przewijam, odkładam do łóżeczka i zasypia sama. Karmię ją już od tygodnia tylko mlekiem sztucznym, bo mój pokarm już zanikł. Za tydzień idziemy na drugą dawkę szczepienia. Już się boję, bo ostatnio Majka strasznie płakała. Miejmy nadzieję, ze tym razem będzie lepiej. Pozdrawiam Was Mamusie gorąco i Wasze Maluszki też. :)
×