Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Smurfetka-500

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Smurfetka-500

  1. Oj pech i to jaki!! J-23 jaki wybór? Co z tego że wybrałam, jak teraz czuję że mu sie odwidziało.... milczy od ponad doby, nie odbiera tel, napisałam 2 smsy i cisza..... Od tej sprawy z dzieckiem tak jest. Nigdy sie nie bałam wiązać z super przystojnymi facetami i nie byłam nawet zazdrosna, ale jednak się myliłam, tacy są zmanierowani, myślą że mogą mieć każdą i nie wiedzą czego chcą. Widziałam jak na niego patrzą dziewczyny, kobiety, wie że ma powodzenie. Z drugim z kolei coraz luźniejsza znajomość, nie chcę juz nikogo. Żałuję że nie wyjechałąm, teraz by mi sie przydał taki wyjazd. Chyba wyskoczę na jakieś 3 dni do kuzynki do Wiednia, była w ostatni weekend - super spędziłysmy czas i bardzo zaprasza do siebie.
  2. Mam dzisiaj bardzo czarne mysli, złe przeczucia. Doszłam do wniosku że po 40 mam pecha. Wześniej wszystko przychodziło mi gładko a teraz pod górkę. Może dla mnie życie zacznie się po 50 :P:P
  3. Co ty kwiecień! No to teraz mnie nastraszyłaś!! Dobrze że finansowo to mnie nikt nie wykorzysta :D:D to ja raczej liczę na faceta, ale tym razem niestety, na wiele nie mogę liczyć w tej kwestii :P:P to mnie od początku wkurzało i przeszkadzało.
  4. Aha, dziewczyny, jeśli nic z tego jednak nie wyjdzie to następnym razem jak będę chciała polecieć na piękne ciało z cudną buźką to poproszę o solidnego kopa w d...... i jeszcze w łeb żeby w końcu poprzestawiało mi się na rozsądne myślenie!!!!!
  5. Kwiecień ale nie po tak krótkim czasie bo to wręcz podejrzane. Poza tym ty miałas wyjątkowe szczęście że od razu za pierwszym razem trafiłaś na tego jedynego. A po tym jak ja wczoraj powiedziałam że to za wcześnie, że ja najpierw musze kogos lepiej poznać, to...... milczy :( Dziwne to wszystko, jak to dobrze że nie zakończyłam jeszcze poprzedniej znajomości, w weekend się widzieliśmy i jako osobę nadal wolę poprzedniego a tutaj mam bardzo złe przeczucia i straciłam całkowicie zaufanie. Mam kilka teorii, na razie je zachowuję dla siebie, może jutro coś skrobnę na he.
  6. Czy to normalne, że facet po tak krótkiej znajomości chce mi się JUŻ wprowadzać???? Dziwne to dla mnie, nie ufam. Przecież to OBCY CZOWIEK!!!! A ja w zasadzie nic głębszego do niego nie czuję, tylko mi się zajebiście podoba. Nie wyobrażam sobie żeby mi się kręcił po domu, zostawał sam jak mnie nie ma. Czemu tak mu się spieszy? Szczególnie jeśli jest jeszcze tamten problem - nie rozwiązany..... Powiedziałam że to zdecydowanie za wcześnie....
  7. Czy ja kiedyś bedę mieć sielskie, spokojne, może być nawet już nudne i monotonne ale bezstresowe życie??????? Jedna sprawa się wyklarowała - był u mnie najnowszy m., no jest problem ale nie ma to podobno wpływu na nas. Między nami wszystko OK. To znowu inny problem wyniknął - z młodym. Miałam telefon, ze skargą, ma takiego kolegę że tworzą razem mieszankę piorunującą.... poza tym ktoś go skopał a raz bał sie iść do szkoły że go pobiją. Jutro idę na rozmowę do psychologa do szkoły. Poza tym zrobił sie taki opryskliwy niby w żartach ale za duzo sobie pozwala. Starszy natomiast .... to juz na @
  8. Witam w lepszym nastroju :D:D:D Ło matko enka a co to w ogóle jest ten coś tam Ring? na co to?
  9. No właśnie 9t9 - co z R.?? Jedno mogę powiedzieć - idź za głosem serca. Skrobnęłam coś na he. Jedno wiem, jak sprawa się wyjaśni i zostaniemy razem to już go nie wypuszczę z rąk :P:P:P Już wolałam to osaczenie :O:O
  10. Już sie częściowo wyjaśniło,chodzi o jego córkę, ale szczegółów nie znam. Wiem o jego problemach z byłą, utrudnia mu kontakty i podobno dowiedziała się o mnie i teraz po złości jest jeszcze gorzej. Napiszę na @ może miałąyscie podobną sytuację.
  11. Widziałam tylko 3 super fotki, jeden plik nie chce mi się otworzyć :O Kwiecień zdecydowanie lepiej ci w tych trochę dłuższych włosach. Ja dzisiaj odchodzę od zmysłów - m. milczy, tel nie odpowiada, wczoraj rano normalnie gadaliśmy byliśmy umówieni na dzisiaj po jego pracy a rano mieliśmy jechać do niego. W poniedziałek po przyłapaniu mnie na drobnym kłamstwie mieliśmy poważną rozmowę - ale ustaliliśmy że jesteśmy razem, mówimy sobie wszystko i że jak wszystko bedzie dobrze to zamieszkamy razem (niezbyt mi to pasuje, ale na razie powiedziałam że nie wykluczam) no i teraz po 1 dniu cisza......... Dzwoniłam do niego z innego nieznanego nr 2 x i też nie odbiera więc to nie chodzi chyba o mnie. Martwię się teraz że coś sie stało - wypadek? Kradzież telefonów (ma 2 i drugi też milczy). Kurcze co to może być macie jakieś pomysły???
  12. Teraz to naprawdę lecę na to solarium, strasznie się rozleniwiam w domu i nie moge się zebrać a chcę dzisiaj chociaż ze 2 okna umyć i firanki poprać, zakupy porobić.
  13. 9ttt9 ale to naprawdę drobiazgi jak powiedziałam mamie to mnie wyśmiała. Nie trzeba robić wszystkiego tak samo Nie raz już los mnie bardzo pokarał jak leciałam na kasę a nie na człowieka. Teraz lecę na człowieka :P:P
  14. Hehe - a dlaczego \"stara ropucha\" nie lepiej \"słodka zielona żabka\" :D:D Pewnie że go nie kupię bo potrzebuję coś ciepłego i dłuższego, ale fason mi się podoba, kolory sa różne, kremowy, żółty, akurat taki zieloniutki ostatnio lubię. Jak to z dnia na dzień nastroje sie zmieniają, dzisiaj jestem w super nastroju. Podjęłam ostateczną decyzję, szczegóły na @. Zaraz idę na solarium bo przy najnowszym m. jestem taka blada :O
  15. http://www.allegro.pl/item446492296_obledne_firmowe_futerko_skorkowe_wiazania_m.html
  16. Z tych nerwów nie byłam dzisiaj w moich halach, o niczym innym nie mogłam mysleć, ale to nic pojadę w tygodniu. Mam ochote na jakis nowy odlotowy ciuszek, a w ogóle to zaczynam szukać czegoś ciepłego na zimę, może jakis kożuszek. Na allegro cos mi się podoba ale nie jest ciepłe a ja szukam czegoś na mrozy.
  17. Potwierdzam - każdy jest kowalem własnego losu, ja o mało bym nie spieprzyła czegoś chyba cennego. Najnowszy m. przyłapał mnie na kłamstwie wczoraj, rano miałam podły nastrój i wątpliwości, niby wszystko było już potem OK ale dzisiaj się nie odzywał bardzo długo a ja dosłownie odchodziłam od zmysłów, że z kłamczuchą w dodatku \"starą\" pewnie nie chce już być. Wszystko się wyjaśniło pod wieczór, wszystko OK a ja uświadomiłam sobie że mi zależy i że to co mi przeszkadza to są DROBIAZGI. Rozmawiałam sporo z mamą i dała mi solidnego \"kopa\" że przesadzam ze swoimi wymaganiami :O:O
  18. Idę dziewczynki, spotykam się z kumplem, wygadam się i ciekawe co on powie na tą moją sytuację, potem ide do moich ukochanych hal muszę coś sobie kupić na pocieszenie bo czuje się fatalnie psychicznie. Miłego dnia!
  19. Przeczytałam @. Niesamowita historia, możemy pisać harlequiny:P W zasadzie dziewczyny już wszystko napisały, mogę tylko od siebie dodać z własnego doświadczenia, że jak sie kilka srok za ogon ciągnie to potem zostaje się.... z niczym.
  20. Witam a ja czuje się źle. Dzisiaj żałuję że przesunęłam wyjazd do sanatorium. Tak wtedy to czułam a teraz - już się rozczarowuję i nudzę nową znajomością, facet musi mi imponować, lubię obrotnych facetów a on taki nie jest i niczym mi nie imponuje, za nic go nie podziwiam, ma mało ambitną pracę i dziecko na które musi łożyć, poza tym inne drobne rzeczy mnie wkurzają. Na 100% już wiem że nie jest to osoba z którą bym chciała być w stałym związku. Sam wygląd i to że ktoś jest miły i uczynny to za mało. Poza tym jednak na stały związek to za dużo lat nas dzieli. Mam urlop 2 tygodnie.
  21. A mnjie sie kojarzą z czarnymi - moi rodzice w takich czarnych chodzili na grzyby
  22. Mini pewnie że bym nie chciała!!!! Nie moge sie spotkać osobiście bo wtedy tego nie zakończę, pasuje mi prawie w 100% az mi sie płakać chce ze mam takiego pecha w życiu! To co by się tak naprawde chciało jest nieosiągalne albo osiagalne na krótko!
  23. Kozaczki też bardzo lubię, wskakuje od razu z klapek w kozaczki, mało w pantoflach chodzę.
  24. Osobiście to raczej nie..... ale tak spytać wprost czego chce i jakie ma zamiary.... :O:O strasznie głupio :O:O to tak jakbym sie narzucała. Ciągle zasłaniał sie brakiem czasu z powodu pracy
  25. Oczywiście mnie też się z tym kojarzy abstynencja
×