Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Smurfetka-500

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Smurfetka-500

  1. Ja też uwielbiam waniliową firmy Wawel. Ale 150 g i NIC przez cały dzień... nie wytrzymałabym
  2. W domu komp. nadal popsuty. Jutro syn z kolegą jadą na giełdę komputerową po nowy procesor i może sami zrobią.
  3. U mnie akurat odwrotnie. Jak miałam kilkanaście lat moja dupa była 3x wieksza. Miałam wtedy do zrzucenia 30 kg a nie 3 tak jak teraz :P Ewik dla ciebie dieta chałwowa, jesz samą chałwę 150 g na dzień - tylko kto to wytrzyma?
  4. U mnie z m. na razie wszystko w 100% SUPER! ale ja nie powinnam sie wypowiadać bo kilka miesięcy to nie to samo co kilka lat. To że przestałam dbać o diete to po części też jego wina bo wyzbyłam się przy nim wszelkich kompleksów - skoro wg niego jestem idealna i cały czas sie mna zachwyca :P Chcę jednak troche schudnąć dla samej siebie a gównie dla ciuchów, które nie wchodzą.
  5. Eeee Mala to całkiem fajny ten twój M. a tak narzekałaś na niego kilka stron temu :P:P Kurcze po tylu latach.... dla mnie to abstrakcja
  6. Ja z kolei od rana siedzę w hodowlach kotów - marzę o maine coonie, białym, kremowym ew. rudym. Na razie nie kupuję, ale juz rozglądam się. Jakoś pusto teraz z 1 kotem. M. z kolei chciałby brytyjskiego.
  7. Ja ostatnio własnie słodyczy dużo nie jadam. Czasami ale głównie teraz mnie gubią kanapki, zapiekanki, kluchy wolę coś na słono, ale jedno jest dobre, nie objadam się i nigdy nie czuję sie przejedzona, pełna. To jednak nie wystarczy aby waga choć ciut poszła w dół.
  8. Mój problem, zreszta nie tylko mój polega na tym że po diecie typu SB rzucam się na żarcie i pochłonęłabym wszystko czego nie mogłam jeść na diecie - głównie słodycze :O:O Ostatnio wolałam stosować Cambridge nie super ściśle, ale teraz w ogóle nie mam ochoty na diety i nie mysle o tym, ale wiem że przed wiosną będę musiała te 3-4 zrzucić bo nie wchodzę we wszystkie ciuchy. Chiodzę w 2 parach jeansów na okrągło a w moje ulubione nawet nie próbuję wejść i na wage tez nie staję już od ponad miesiąca.
  9. Ja mam 3-4 kg do zrzucenia :O:O ale co zrzucę to to wraca i tak w kółko. Kiedys w ogóle nie jadłam pieczywa, ponad rok ale i tak tyłam na jogurtach, serkach i innych słodkich rzeczach. teraz wolę zjeśc dobrą kanapke albo coś na ciepło, gubią mnie kluchy, makarony.
  10. Mala stosowałam kiedyś SB ale nigdy nie wytrwałam 2 tyg. na 1 fazie. Nie przepadam za warzywami i miesem. tez mam zamiar wziąć się za siebie ale po prostu mniej jeść.
  11. Ja tez dołączam z kawką, juz w pracy od 8.oo. Prawie nie spałam z powodu kaszlu i drapania w gardle i jestem nieprzytomna. Nic mnie nie boli, nie mam kataru tylko kaszel. Podobno jak przysypiałam to cos bredziłam, nagle w srodku nocy pytam m. \"czy milion to tysiąc tysięcy\" ??? Temperatura w w-wie -4 do wytrzymania.
  12. Ja też marznę od samego czytania. Mój luz i poczucie humoru nie obejmują: lanego poniedziałku, zimnego Bałtyku i właśnie śniegu itp. Mam nadzieję że mojemu m. takie żarty nie przyjda do głowy :O bo tak ogólnie to wiecznie żartuje a ja juz tak go znam, że wiem kiedy i czasami uprzedzam te jego żarty.
  13. Witam i na druga kawke zapraszam :) z pyszną drożdżówką... o dietach zapomniałam już dawno nie stresuje sie tym, ale przyznaję że znowu ciasnawo mi sie robi we wszystkim :(:(:( Tetetka twój pierwszy pomysł z przyjazdem do stolicy bardziej mi się spodobał niż pomysł kuligu w śniegu i na mrozie :P Mnie tez czekają niemałe wydatki w związku ze studniówką - niby człopak ale buty, garnitur, koszula - też niezła sumka się zbierze tymbardziej że on nie chce zwykłego garnituru i zwykłej koszuli - ciekawe co wymyśli na studniówkę w stylu gothic?????
  14. Witam i ja. Mala dobre! Enka ja chyba należę do nielicznych osób, które u siebie nie widzą żadnych wad i nie zamierzają się zmieniać - jakies tam drobne pewnie mam ale mi nie przeszkadzają i lubię siebie taką jaka jestem. Dla m. też jestem idealna w 100% więc wszystko OK. Kurcze ale my sie dobraliśmy! na razie to i on mi sie wydaje idealny i wszystko mi pasuje ale wiadomo że \"ukryte wady\" wychodzą z czasem i w trakcie wspólnego mieszkania. Żadnego faceta tez nigdy nie starałam sie zmieniać, skoro zainteresowałam sie takim jaki jest to znaczy, że mi odpowiadał i nie było co zmieniać. U mojego pierwszego męża zmieniłabym.... wzrost! to była jego największa wada :P
  15. Mrówka popieram. Ja zawsze sobie wolałam wymienić m. niż się męczyć :P:P:P
  16. Mala ja w tym roku robiłam nalewke wiśniową i zanim zdążyłam ją zlać do butelek to wypiłam sama wszystko ze słoików :O:O Jakoś ostatnio smak mmi się zmienił - już kompletnie nie ciągnie mnie do ajerkoniaku, wręcz go nie lubię! a jeszcze pół roku temu uwielbiałam, teraz wolę dobrego słabego drinka sie napić. np. z żurawinówki z sokiem żurawinowym - pycha.
  17. Melduję że w Warszawie -18. Tak nienawidzę zimy śniegu i mrozu, że w sumie dla mnie bez różnicy -5 czy -18 tak samo wsciekła jestem!!!!! Za to w pracy upał - tak nam grzeją że okno co i raz otwieram. Dobrze że autko odpala bez problemu.
  18. Dziewczyny ja dopiero dzisiaj z pracy mogę złożyć wam życzenia noworoczne SPEŁNIENIA MARZEŃ pod tym wszystko sie kryje :):). Miałam 5 dni wolne 2 dni 31 i 2.01 darowane przez szefostwo a w domu komputer mi sie popsuł i nie mialam dostępu. Sylwester dość kameralny ale przyjemnie, wróciliśmy do domu już o 3.oo i jeszcze trwałaa impreza u mnie w domu. Było tak kulturalnie i grzecznie i nikt sie nie upił że szok - moge ufać mojemu starszemu dziecku. Z m. coraz lepiej coraz bliżej, gdyby nie młody to chyba już byśmy razem zamieszkali, ale robimy to stopniowo, aby go oswoić z tą sytuacją.
  19. Skrobnęłam kilka słów na he szczególnie do Kwiecień bo mamy podobne problemy (akurat w związku z samotnymi matkami z synami) tacy synkowie są niestety zazdrośni i zaborczy. Teraz jak nie ma szkoły u mnie nie ma problemów z młodym :D:D
  20. Maggy do mnie też możesz pisać. Jeszcze nie tak dawno sama miałam doły. halinaplon@333wp.pl
  21. Witajcie . Kot zakopany, samochód uruchomiony - co ja bym zrobiła bez m.? Miałam jakieś koszmary dzisiaj i ok. 4 godz. snu :O:O Dziewczyny zmieniłam nr gg - nie chcę żeby jacyś \"pseudo znajomi\" z internetu mieli ze mną kontakt. Jestem w 100% uczciwa i nie mam nic do ukrycia przed m. Napiszę zaraz na @ nowe namiary, wyślę fotki nowych butów i nowego m. nie muszę już nic ukrywać bo jestem w 100% pewna że to na stałe. Życie zaczyna sie po 45..... tak jest w moim przypadku.
  22. Widzę że pustkami świeci. Ja też nie ociężała, jakoś nie mam dużego apetytu. Dzisiaj zmarł mój ukochany kot!
  23. Własnie zadzwoniła mama, że przyszła z Allegro przesyłka - ta kamera dla młodego. W końcu kupiłam ją za... 65 zł! Mam nadzieję że to nie jakieś kompletne badziewie. Idę pomagać przy szykowaniu wigilii, wolę to niz siedzenie w papierkach. Miłego dnia
  24. To ja dołączam z kawką ale w pracy. Rano byliśmy z m. na solarium potem w warsztacie z moim samochodem bo znowu jakaś lampka się pali, ale mojego mechanika nie było, jakoś jeżdżę ale skontrolować to trzeba. Dopiero niedawno dotarłam do pracy a niedługo impreza wigilijna więc nie przepracuję sie dzisiaj. W domu ugotowany ogromny gar bigosu! po południu 2 ciasta zrobię.
  25. Witam :):) ano słodko, a ja jeszcze zajadam czekolade kasztankową do kawki ..... Ja robię sernik, ciasto makowe na kruchym spodzie (dodam jabłka tak jak w makowcu japońskim) i ciasto z toffi, które uwielbiają moje dzieci. Moja mama tradycyjne makowce i jakis tort. Weekend minął mi po prostu cudownie, wspaniale,poza drobnymi kłopotami z młodszym, który jest ewidentnie zazdrosny to cała reszta sielankowo. Nareszcie mam to co chciałam. Miłego dnia
×