Smurfetka-500

Dzięki tetetka. Taka kamerka wczoraj poszła na jednej aukcji za 110 a na innej za... 70 !!! Przypilnuję dzisiaj i może uda mi sie taniej kupić tak do 100.

Co myslicie o takim prezencie dla młodego? On lubi filmować, tylko tyle urządzeń w 1 i to za tak niska cenę - osiągają cenę ok. 100 zł. to chyba jakaś tandeta, na pewno zła jakośc tych filmów, no i nie jest to kamera na kasety. http://www.allegro.pl/item508281282_technaxx_c1_mini_kamera_aparat_2lata_gwar_f_vat.html

Dzięki Ewik. Mam nadzieję, że już tak zostanie - choć wczoraj troche sie namieszało i to przez NK!!!! Weszłam przy m. na moją strone bo chciał zobaczyć, no i okazało się, że nie podoba mu się, że nie wkleiłam naszych zdjęć, że piszę z jakimiś facetami, itp. Zazdrosny piekielnie. Musiałam ponad 1/2 godziny go ułaskawiać i wkleić nasze zdjęcia, żeby mnie tam faceci nie zaczepiali. Jak pomyslę to .... ja tez byłabym zazdrosna gdyby to była odwrotna sytuacja :O:O:O Na szczęście juz jest OK.

Dziewczyny ja nie pamiętam czy kiedykolwiek byłam tak szczęśliwa jak teraz, chyba nigdy! Miłego dnia

Witam. My już od dawna nie szalejemy a ja ostatnio kompletnie nie przywiązuje do tego wagi. Robię tylko 2 ciasta i bigos a reszta normalnie jak co weekend. Nie mam nadal pomysłu na prezent dla m. i dla straszego syna. Wczoraj tak mnie wkurzył że mało zawału nie dostałam. Ma telefon na kartę ale skorzystał kilka razy z telefonu brata czyli na mój abonament i wczoraj dostałam rachunek.... mało mnie szlag nie trafił!!!!! rozmawiał kilka razy po ponad pół godz. z dziewczyną z cudzego telefonu - co za bezczelność!!!! Zapowiedziałam, żeby te pieniądze potraktował jako częśc prezentu gwiazdkowego i dotrzymam słowa, pod choinke dostanie skromny prezent. Dobrze że za miesiąc ten abonament się juz kończy :P

Witam, jestem. Mnie nic nie pochłonęło, żadnych specjalnych porządków nie robię, gości nie mam. W ogóle nie lubię Świąt, u mnie w rodzinie niewiele sie różnią od normalnego weekendu, nikt do nas od dawna nie przyjeżdża. Prezenty też w tym roku skromne, ja juz swój dostałam, rodzicom pokupowałam drobiazgi a dzieciom zamówiłam na Allegro a resztę ide dzisiaj kupić. Nie wiem co kupić m.? W niedzielę miał urodziny i kupiłam mu drobiazg - bransoletkę, teraz na święta kompletnie nie wiem co. Może cos doradzicie? Nie zamierzam szaleć, coś skromnego :P

I ja dołączam życzenia dla solenizantki 1961 niektórzy potrafią to chyba nie zależy od płci tylko usposobienia. Mój od ostatniego wyskoku taki słodki i teraz jest jeszcze lepiej niż wcześniej a w sumie to nic się przecież nie stało, ja trochę wyolbrzymiam jakieś problemy. Obiecuję sobie że już tak nie będę bo tylko szkoda nerwów i niepotrzebnie negatywne myśli nachodzą a to wywołuje kolejne. Na dzień dzisiejszy jestem w 100% do wszystkiego nastawiona pozytywnie i to rzutuje na wszystko dookoła, nawet mój syn ostatnio bardziej się stara, w domu jest jak aniołek a w szkole dostał dwie 5 z angielskiego (reszta stopni to 95% jedynek). Kot też lepiej - po chwilowym kryzysie wszystko idzie ku lepszemu. W tym optymistycznym duchu życzę wam dziewczynki miłego dnia!

O tak! Nalewka pigwowa, PYCHA!!!!! Nie wiem po ilu latach piłam, bo sama nigdy nie robiłam. Na pewno nie po 10, ale uwielbiam. Co do religii, moje dzieci jako niewierzący oczywiście nie chodzą, chodzą na etyke, ale słyszałam zawsze na zebraniach że jakieś problemy były z religią i z prowadzącymi i w podstawówce i gimnazjum, więc wszędzie pewnie tak jest. Uważam że nie powinno byc w szkole religii, ewentualnie religioznawstwo, tymbardziej że jest coraz wiecej osób niewierzących. Miłego dnia.

tetetka oczywiście, że nie lekceważę, powiedziałam że mi się to nie podoba, że jak ma się napić to ze mną :P:P Prezentów ZERO! Jak nigdy! Zawsze w listopadzie juz miałam. Mody ma sam sobie wybrać jakąś grę na Play Station a starszy chce jakąś kurtkę skórzaną, mam nadzieję, że nie zbankrutuję :O:O Rodzicom drobiazgi juz wiem co, ale trzeba iść i to kupić. Gorzej co z m.? W dodatku w niedzielę jego urodziny. W sumie to krótki związek więc mam problem, chyba kupie jakiś drobiazg. A w ogóle chetnie bym gdzies wyjechała na te święta, albo tuz po bo 4 dni wolnego, nie lubie tak w domu bezczynnie siedziec.

1967 mnie nie zadziwisz niczym. Wczoraj na moje pytanie do młodego \"co przerabiacie z biologii\" odpowiedział \"a skąd ja mogę wiedzieć\" :O Dodam że biologia to jego ulubiony przedmiot :O

Dziewczyny ja może przesadzam :O z 2 dni (nie 3) picia robię z faceta alkoholika :P owszem lubi czasem wypić ale na 100% nie jest to problem alkoholowy. Dzisiaj jest już OK i nawet powiedział, że kończy z tym, no zobaczymy. 1961 - w moim przypadku to lepiej jak takie rzeczy wychodzą później bo wiesz, że ja się szybko facetami nudzę, więc z czasem nie przeżywałabym tego tak jak teraz :P:P Jestem juz znowu dobrej myśli, czarne chmury odgonione.

Dopiero od wczoraj mam czarne myśli. Odgonię je natychmiast.

Enka uwierz, cały czas sobie powtarzałam, że wszystko tym razem bedzie dobrze, ale ja sama nie będę chciała zyc z kimś kto ma kilkudniowe ciągi alkoholowe! Ja która wolałam związki na odległość, tym razem naprawdę byłam gotowa z nim zamieszkać, nawet juz niedługo, ale nie wyobrazam sobie mieszkać z kimś kto za duzo pije, nawet ze względu na dzieci.

Witajcie, u mnie tez nie najlepiej, powiedziałabym nawet na dzień dzisiejszy bardzo źle. Cały czas myślałam pozytywnie i co z tego? Nieszczęścia chodzą parami, a u mnie ostatnio czwórkami. Syn to jest problem stały i sie z tym juz pogodziłam, kot nadal bardzo chory, starszy syn znowu z nauka ma problemy i dużo opuszcza, w dodatku wlepili mi mandat za złe parkowanie i nie udało mi się nie zapłacić tak jak kiedyś :( no i znowu problem z m. kurcze chla od 3 dni - myślałam że tego problemu nie ma, ale powrócił. Co z tego że wypisuje mi, że jestem jedyna najważniejsza i nawet wyznał mi miłość, co z tego! jak zamiast spotkać sie ze mną pije. Ten rok dla mnie też kiepski. Zaczynam żałować rozstania z wieloletnim m. chociaż miałam stabilizację i poczucie bezpieczeństwa, głupia byłam - miłości i emocji sie babie zachciało to teraz ma... stressss!!!

Kot bez zmian, może ciut lepiej bo sam pije z miski. Gotuje mu rybę i coś tam zje i wypija tą wodę \"rybną\". Natomiast dziecko i jego zachowanie coraz gorzej. Dawno nie zaglądałam na he, dzisiaj zajrzałam i cos dorzuciłam od siebie.

Witam stare i nowe forumowiczki. Kobieetka fajnie że znowu jesteś. Tetetka wcale tak nie absorbuje, wczoraj nawet spędziłam samotnie niedzielę, ale wszystko nadal OK.Weekendy rzadko zaglądam do kompa, wczoraj mój starszy pół dnia siedział zamkniety z dziewczyną w pokoju a drugie pół sam przy kompie, wiec dostępu nie miałam. Prezentów nie mam żadnych! Jak nigdy bo ja zawsze wczesnej prezenty kupowałam. Ja natomiast od rodziców prezent juz dostałam - telefon, ale nie jestem z niego zdowolona, chyba go spowrotem sprzedam na Allegro.

1961 ta choroba nie jest z jedzenia, ma on straszna anemię, jest odwodniony. Lekarz podejrzewa białaczkę a to nieuleczalna choroba.

Ja tez wcale nie chcę kilku milionów, wystarczy tyle co Ty.... :P:P Planów sylwestrowych jeszcze nie mam i nawet mam już lekki stres bo nowy m. nie mówi o tym ani słowa :O chyba nie zostawi mnie samej w ten dzień :O:O już nie wiem co mysleć, ponad miesiąc związku wpatrzony we mnie, może już nawet zakochany, chyba nie zrobiłby czegoś takiego ....

9t9 ja też dzisiaj padnięta. Spałam 2 godziny może. Atina grypa jelitowa! Teraz to mnie dobiłaś, nie wiem co mu jest bo wczoraj dzieci z nim były u lekarza, ale coś chyba mówiły że to może byc zapalenie jelit :O No nic dzisiaj sie może dowiem. Nie dopuszczam nawet myśli, że to może być.... koniec, ma dopiero 9 lat.

Cooo! Od wczoraj ani jednego wpisu! Co z wami dziewczynki? Jednak cały czas nie może być sielankowo, za pięknie by było. Mój ukochany kot mi sie pochorował i to bardzo. Przez tydzień strasznie wychudł, nic nie je, jest odwodniony wczoraj dostał w sumie 8 zastrzyków, m.in. antybiotyki, bardzo się o niego martwię i strasznie mi go szkoda. Dzisiaj znowu do weterynarza, mam nadzieję że mu przejdzie :(

Andrzejki chyba jutro? Zagrałam dzisiaj w totka, pierwszy raz od kilku lat. Ostatnio wszystko mi się układa, życie osobiste, podwyżka w pracy, nawet wczoraj u fryzjera przy płaceniu pomylili się na moją korzyść, zauważyłam dopiero w domu, że wydali mi o 50 zł za dużo. Mój syn i nowy m. od razu stwierdzili, że mam dobry okres ostatnio i muszę zacząć grać w totta :P czekam na losowanie. Jeszcze jedna pozytywna rzecz sie stałą przedwczoraj. Ten małolat co mnie olał po 2 tygodniach związku przyszedł skruszony i błaga o jeszcze jedna szansę (mam chociaż satysfakcję) wytłumaczył mi co się wtedy działo, ale .... za późno.... Podobno już kilka razy czekał na mnie na parkingu, ale mnie nie było - dobrze mu tak, niech troche pocierpi, kurcze on miał łzy w oczach jak ze mną rozmawiał.

Buźki mi sie pomyliły :O oczywiście miałao być :):):)

Witam bardzo optymistycznie :(:(:( Mrozu już nie ma :D:D:D:D taka zima jak dzisiaj w wawie mogłaby być cały czas. Szukam błędu w papierach i za cholerę nie moge sie dopatrzeć, chyba w kompie sie coś poprzestawiało :O:O

Chyba zacznę wierzyć w moc pozytywnego myślenia. Przeczytałam książkę, trochę mi się to wydawało nierealne ale próbuję i nie dośc że w życiu osobistym coraz lepiej to dzisiaj dostałam niespodziewanie sporą podwyżkę. Jeszcze nigdy odkąd pracuję tutaj nie było tak dużej podwyżki. Teraz zacznę myśleć i przyciągać duze nagrody świateczne :P

Witam. No .... jest zaraźliwe, na mnie juz przeszło :) która nastepna?