Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Smurfetka-500

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Smurfetka-500

  1. Ja sie w zimię nigdzie nie ruszam :O:O:O Ale na sabat to bym sie ruszyła :P
  2. Za to w sprawach osobistych coraz lepiej, nowy m. chyba się zaczyna zakochiwać, albo już sie zakochał. Dawno coś takiego mi się nie przytrafiło :P:P aż to jest podejrzliwe....
  3. A ja do fryzjera w najbliższy piątek - same odrosty baleyagu standart, nawet nie podcinam ostatnio włosów, tylko grzywkę. Od rana synek dostarczył mi troche emocji i zajęcia. Zadzwonił prawie zapłakany ze Starego Miasta, na mrozie w krótkim rękawku i powiedział że nie wróci do szkoły bo na siłę od dzisiaj chcieli juz go przenieśc do klasy równoległej, a ustalone było że ewentualnie od 3.12. Oczywiście mamusia szybko w samochód i pojechała do szkoły to załatwić z P. Dyrektor, a przy okazji ile sie nasłuchałam !!!!!! W szkole dzisiaj juz nie został ale od jutra normalnie znowu będzie chodzić. Czy to kiedys sie skończy ???? Zanim on zmądrzeje i wyrosnie z tego wszystkiego to ja sie zestarzeję !!!!!!
  4. Witam przy drugiej kawce ze smietanką
  5. Mnie też się podoba ! A ja znowu bez autka ! Wczoraj był w warsztacie, zrobili a jest gorzej niż wcześniej :(:( gasł czasami przy hamowaniu a dzisiaj gasł za każdym razem, dusił się, ledwo do warsztatu dojechałam i spóźniłam się 1/2 godz. do pracy :(:( Od tygodnia ciągle z nim coś i majątek wydam w tym mies. na niego
  6. Cześć dziewczynki 9-t-9 a ja ci zazdroszczę, że możesz dorobić, chcętnie bym poszła do jakiejśc dodatkowej pracy - tylko nie wiem jak czasowo bym wyrobiła :O Jestem w 95% że niesłuszne obawy, wszystko na razie OK. Miałam tez gościa, kuzynke z Wiednia, poplotkowałyśmy sobie, pochodziłysmy po sklepach, teraz na mnie kolej ja odwiedzić, ale to dopiero na wiosnę, teraz za zimno.
  7. Wszystkie widzę dzisiaj pieczemy, u mnie w piekarniku sernik. Przyjechała moja kuzynka z Wiednia i jutro u mnie będzie, wyskoczymy też gdzieś połazić po sklepach i poplotkujemy. Moje sprawy o wiele lepiej, powiem nawet sielankowo :P chyba wyolbrzymiłam problem... bo problemu jako takiego nie ma Miłego weekendy
  8. Póki co w lepszym nastroju robię 3 kawkę, kto dołączy?
  9. Może trochę wyolbrzymiam problem..... ale człowiek robi sobie jakieś nadzieje, nastawi sie na coś i przykro jak pojawiaja się jakies problemy - kurcze takiego problemu jeszcze nie miałam.... Robię zawsze tak aby mi było dobrze, nic na siłę. Oj na bakier u mnie z pozytywnym myśleniem, nawet ostatnio książke czytam na ten temat i w głębi duszy myslę, że to brednie :O:O
  10. Enka wiem, ale ja mam powody do dołów. Nigdy nie mam doła tak sobie bez powodu, zawsze jest coś co wzbudza mój niepokój, nerwy. Napisałam juz o co chodzi.
  11. Ja też witam Mam ostatnio złe dni, złe przeczucia, stres, ogólny dół...... staram sie mysleć pozytywnie ale to nie takie proste jak wszystko idzie pod górkę.... Miłego dnia
  12. Gimnazjum. Nie mogą bez mojej zgody go przenieść dlatego wczoraj z nim pojechałam i sie nie zgodziłam na przeniesienie.
  13. Norma u mnie za wcześnie żeby mówic o 'szczęściu" na razie jest stres. To silniejsze ode mnie, wiem że powinnam mysleć pozytywnie, żeby nie wywoływać zła, ale to silniejsze. Juz chyba wolę monotonię i stabilizację, nie lubię tych początków.
  14. Cześc dziewczynki No nie wiem, czy wszystko złe ma jakis sens? Do końca nie jestem przekonana. Ze swojej dalekiej przeszłości mogę na pewno stwierdzić, że bardzo dobrze się stało że nie zdałam w II klasie liceum, zmieniłam szkołę i dzięki temu bardzo sie \"wyrobiłam\" miałam fajne towarzystwo i generalnie czułam się super (mimo tuszy). Ale niektóre złe rzeczy w moim życiu naprawdę były bezsensowne!! Na mojego syna nic nie działa, miał sie starać zeby zostać w swojej klasie a .... nie poszedł dzisiaj do szkoły, wykręcił się, że autobus zmienił trasę i boi się że nie trafi. Nie miałam siły i czasu z nim walczyć bo jechałam do elektryka, żeby samochód uruchomić.
  15. No dobra, uchylę rąbka tajemnicy na he. W końcu to już miesiąc znajomości a od 2 tygodni postanowione że jesteśmy razem..... kawał czasu :D:D:D:D
  16. Witam ale od rana mam pecha. Samochód wczoraj się popsuł, chyba akumulator siadł kompletnie więc dzisiaj komunikacja miejska :O a z synem do szkoły musiałam jechać porozmawiać z dyrektorką bo chcą go przenieść do klasy równoległej (dla jego dobra) ale on nie chce, boi sie itp. Tramwaje stanęły! Autobus się popsuł! Przeszliśmy przystanek pieszo do innego a ten następny miał zmienioną trasę i musieliśmy wysiąść!!! W końcu dojechaliśmy od połowy drogi taksówką! Spóźnieni oczywiście. Rozmowa przebiegła chociaż pomyślnie, na razie zostaje w tej klasie ale stara się zmienić swoje zachowanie, jesli sie nie polepszy to od grudnia przechodzi do równoległej.
  17. Witam, weszłam na chwilkę tylko się przywitać. Asiulek niestety ja nic nie poradzę bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji, jeśli nawet kiedyś zostałam zdradzona to o tym nie wiem... i niech tak pozostanie. Myśle jednak że w zależności od sytauacji - skok w bok nic nie znaczący wybaczyłabym i przeszła nad tym do porządku dziennego. Natomiast stałą kochankę, przyjaciółkę już nie bo tu w grę wchodzą uczucia a zdrada psychiczna jest o wiele bardziej bolesna. U mnie coraz lepiej jeszcze troszkę a zaufam......inna już by dawno zaufała a ja po moich ostatnich doświadczeniach mam taki uraz :O:O
  18. Witajcie. J-23 po prostu super! napisałam kilka słów na @. Kwiecień no ja takich problemów nie mam (jeszcze :O) u mnie chodzi o opuszczanie szkoły a boję się że dojdzie do zupełnego jej rzucenia i co wtedy? Dzisiaj poszedł łaskawie :O:O. 1961 - koniecznie fotki białych włosów, bardzo mi sie podoba u kogoś taki prawie biały blond.
  19. Cześć dziewczynki. Kwiecień mamy podobnie, z moim synem coraz gorzej i to odkąd poszedł do tej nowej szkoły, boje sie że kompletnie przestanie chodzić, a gdzieś przecież musi. Chcą go przenieśc do innej klasy żeby odizolować od chłopaka który ma na niego zły wpływ to on sie zbuntował i powiedział że więcej do tej szkoły nie pójdzie. Wysałam go dzisiaj na siłę to... wrócił się i nie poszedł.... Za to w sercu...... cudownie! Ale... jeszcze cisza.... nic nie mówię
  20. Kawka ze śmietanką podana [kwiat} 1967 to Ty jeszcze karmisz!!!!!! Faktycznie długo. Wczoraj byłam na zajęciach dla rodziców u psychologa, jestem zadowolona, wręcz zachwycona, byłysmy tylko we 2 akurat z matką chłopaka, który sie przyjaźni z moim synem i razem się \"nakręcają\". Dzisiaj z kolei zebranie (tym razem na pewno dzisiaj!!!!!!! :P) Miłego dnia.
  21. Enka ja troche ostatnio upolowałam na Allegro, w tym tygodniu wszystki powinno \"spłynąć\" z 5-6 rzeczy, ciuchy oczywiście :P
  22. Asiulek witamy. Mrówka Fotki poszły
  23. Zaraz się poprawię Mrówka, juz wysyłam.
  24. J-23 oczywiście w Halach pod pałacem Kultury. Poprosimu o fotkę grzywki, ja tam grzywki bardzo lubię, szczególnie u kogos jak sie ładnie układa.
×