Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zelka_86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zelka_86

  1. Zmiana stopki,zaczynam 19tc:) Ale to szybko biegnie. Któraś pytała o krzywą cukrową. To badanie wykonuje się między 23 a 26 tc.
  2. Uff dotarłam do końca:) Mam wieści od Pikle - BĘDZIE CHŁOPAK!!!! (zaraz dopiszę) Gratuluję mamom poznania płci:) Mi wczoraj dzidziuś siedział cały dzień na pęcherzu. Monika ja miałam zakaz seksu od początku przez plamienia, a teraz lekarz już nic nie mówił, więc w końcu mogliśmy się \"poprzytulać\". Stare pozycje się się nie sprawdzają, klasyczna odpadła po paru sekundach hehe, ale wyposzczeni byliśmy masakrycznie;) Remont skończony:) Umyłam wczoraj podłogi i okna w salonie - w końcu widać efekt remontu:) Jest super, jeszcze tylko poskręcać meble z salonu - stały tam wcześniej ale słabo skręcone i rozpakować się - tzn głównie A, bo ja to co zwiozłam dopiero po porodzie otworzę.
  3. Asia jak to nie chodzisz? Mój A. zachowuje się normalnie. Wie, że ginekolog to jeden z najważniejszych lekarzy każdej kobiety, bez względu czy jest w ciąży czy nie. Ja nie wyglądam jakoś tragicznie w ciąży, może trochę więcej syfków na twarzy. Za babami nigdy się przy mnie nie ogląda (niech by tylko spróbował), a o mnie jest zazdrosny, ale też w normalnym stopniu.
  4. Po wizycie. Tak jak mówiłam usg nie miałam, czekałam dwie godziny na lekarza:/ Wszystko jest ok, tylko mam mocz na następną wizytę przygotować, bo jakieś bakterie wyszły. Powiedział, że za niski cukier mi nie zaszkodzi, mam tylko często jeść i obowiązkowo mieć zawsze przy sobie coś do jedzenia. Drętwieniami też mam się nie przejmować, bo to podobno od niskiego ciśnienia. Dał mi zwolnienie do końca kwietnia. Ogólnie rozwiał wątpliwości, ale nie wiem co u dzidziusia.. Na szczęście to była wizyta na NFZ, następna za 4 tygodnie prywatnie i chyba z usg będzie połówkowym. P.S. Zapłaciłam mu za tą zaległa wizytę;) Pośmialiśmy się z mojej sklerozy;) Ja oprócz magnezu nic nie biorę, mam prenatal w domu, ale było mi po nim niedobrze i przestałam brać.
  5. Koteczek magnez działa rozkurczowo. A z moja macicą się różne rzeczy działy, wiesz jeśli czytałaś na bieżąco forum. Po odstawieniu duphastonu faszeruje się magnezem i o dziwo działa:)
  6. Nilli ja kupiłam pajacyk chicco za 99,- ale na szczęście przeceniony, bo troszkę przykurzony był i kupiłam za 10zł, ale cena początkowa mnie zabiła. To z tuńczykiem wprost idealne na ciąże, bo ani tuńczyka ani mozarelli nie powinno się jeść:D Ale ja tuńczyka uwielbiam i od czasu do czasu trochę zjadam - na ryby mam ochotę zawsze, w ciąży nawet większą - dziś na kolację zjadłam sałatkę z tuńczykiem, ale w ciąży staram się ją jeść rzadko.
  7. http://www.joemonster.org/filmy/15141/Nieznana_historia_Leszka_dresa hhahhah prawie sie posikałam ze śmiechu:D tylko koniecznie do końca trzeba obejrzeć:)
  8. Spajk problem w tym,że ja magnez biorę kilogramami na podtrzymanie ciąży - w sumie 9 tabletek dziennie:P
  9. Iwoneczka ja w ogle nie tyję:P A nawet chudnę. Gaga pogoda do bani to wszyscy chorzy. Ja też się wygrzebać nie mogę, chociaż prenalen działa bez zarzutu i jest dużo lepiej.
  10. Ja też więcej jem. A. skwitował "Ja się ciesze, że masz apetyt. Rośnij duża okrąglutka" Ohyda jedna;) Oby nie za duża;)
  11. Hahaha a żebyś wiedziała że nas kiedyś do siebie dość intensywnie ciągnęło;) I może gdybym nie była z A, to właśnie on byłby na jego miejscu;) Fajny z niego facet i tyle się nie widzieliśmy,że na pewno pójdziemy ja na soczek oni z A na piwo:)
  12. Do Kazimierza nie chcę jechać bo byłam tam setki razy..i jest cholernie drogo, poza tym te dzikie tłumy to nie dla mnie. W Zamościu też często bywałam i nie widzę w nim nic ciekawego:/. Nałęczów to mój azyl i sporo czasu tam spędzam - moi rodzice się tam poznali, moja ciotka tam uczy, rodzina jest mocno związana z Nałęczowem, bo prawie połowa jest po nałęczowskim "plastyku". Także zostanie Sandomierz, ale chyba nie w weekend od razu po ślubie tylko kolejny - muszę się wprowadzić do końca i mój przyjaciel przyjeżdża do Polski 25.04, a dawno go nie widziałam:)
  13. Mi niestety nogi bardzo często drętwieją:( wystarczy, że chwilę potrzymam jedną na drugiej, albo jedną przysiądę, wystarczy nawet potrzymać je skrzyżowane w kostkach... Coś z moim krążeniem chyba nie tak
  14. Nici możesz spokojni brać no-spe nawet 3x dziennie
  15. Hmm czy tylko ja i Koteczek nie mamy nic na plusie, jeśli chodzi o wagę? Trochę mnie to martwi, byłam raczej normalna, teraz jestem szczupła, tylko brzuszek i cycki urosły, ale wagą ciągle pokazuje to samo. Nie wymiotowałam tyle na początku ciąży, żeby aż tak schudnąć.. Dziwne:/ Pogadam jutro o tym z ginem. Może moja waga nie jest ważna tylko, żeby dzidek był zdrowy.
  16. Monika ja na Twoim miejscu nie jadłabym jabłek i zapijała colą na zgagę, bo właśnie m.in. takie rzeczy ją powodują:/ Jak już to mleko. Nic kwaśnego! Postaraj się jeść bardziej lekkostrawne rzeczy na koniec dnia, bo pewnie wieczorem się ona wzmaga. Rennie można brać spokojnie, także się nie martw o leki:)
  17. Koteczek wrzuć na loooz.. I koniec tematu.. Ignorowanie to najlepsza broń:) Z Meblika meble są śliczne - tylko trochę drogie..
  18. Bueheheh to już się śmieszne zaczyna robić;) Oby tylko zmienić nick i można gadać z samym sobą:D Dziewczyny myślałyście o prywatnym forum? Bo mi ono coraz częściej po głowie chodzi.
  19. Kamila to się strachu przez kopniaka najadłaś;) Co do Twojej decyzji.. Czas ją zweryfikuje, życzę Ci, żeby to była pozytywna weryfikacja:) Chociaż ja na Twoim miejscu chyba bym się drugi raz w to nie pakowała.. Ale życzę Wam jak najlepiej:)
  20. Ja byłam w Sandomierzu dwa razy, ale tylko w Sandomierzu, a jego okolice są piękne - ich akurat nie widziałam. Wawę znam dosyć dobrze, swego czasu poruszałam się po niej już bez mapy;) Ale Kraków, Toruń, Gdańsk muszę zobaczyć koniecznie:) Monia gratuluję!! Gadze też:) Grono chłopaków się rozrasta, to dla mnie zaklepana jest dziewczynka na pewno;)
  21. Dziewczyny ściągnęłam kupę kołysanek, bo mnie Pikle zainspirowała:) Jak zrobię przesiew tego, co ściągnęłam, to wrzucę na skrzynkę:)
  22. Ja myślałam nad Krakowem, ale ode mnie to też kawał drogi:/ I na wypad na weekend się nie nadaje niestety, jakbyśmy mieli ponad tydzień, to byłoby ok.
  23. Witam z deszczowego Lublina! Gagę udało mi się zmusić do odezwania się, bo napisałam maila;) Dzięki za odzew:) Ale do Sympatycznej nie mam maila. Jak ktoś gdzieś ma albo wyszpera z forum to niech do niej napisze. Mój A. się zlitował i stwierdził, że skoro bierzemy ślub to by się jakaś weekendowa podróż poślubna przydała:) Teraz zastanawiamy się gdzie. Chcemy gdzieś na Lubelszczyźnie, żeby za daleko nie jechać, bo potem mało czasu zostanie na leniuchowanie i zwiedzanie:) Wstępnie obstawiliśmy Sandomierz, co Wy na to?:) Dopiero oczy otworzyłam a już się pasożyt żarcia dopomina...dziżas, zwariować można z tym ssaniem;)
  24. I co, sama znów zostałam?:) Usypianki bardzo fajne,może mnie też dziś uśpią;)
×