Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-Minisia-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -Minisia-

  1. Hello! widzę, że odchudzanko na topie :) ja wytrwale jestem na dukanie i szczerze polecam, chociaż libra pisała, że na rozum może paść, ale ja i tak mam nierówno pod kopułą więc spox :P wymiarów nikomu za żadne skarby nie zdradzę, powiem Wam tylko, że z krzeseł byście pospadały i załamkę zaliczyły z tym co ja mam, ale się nie przejmuję i wytrwale dążę do sylwetki, z której będę zadowolona. Na razie brakuje mi jeszcze 10 kilo do wagi sprzed ciąży z Pati oraz dodatkowe 20, więc dłuuuuuga droga przede mną dziś dostałam spida i wypucowałam całe mieszkanko - Pati po wczorajszym szczepieniu praktycznie cały dzionek śpi więc miałam sporo czasu - mieszkanko lśni jakby teściowa miała przyjechać - tak pucowałam, że nawet szczotkę od kibla złamałam :P Libra - nurtuje mnie strasznie to co pisałać, że przy diecie na rozum pada - co konkretnie słyszałaś? czym to się objawia? Andzia - jak u doktorka? co do włosów, to ja radykalnie zmieniłam kolor z blondu na ciemny brąz jak Nikola miała tak z roczek; na początku mnie nie poznała i płakała, ale jak tylko się do niej odezwałam to było oki i już wiedziała, że ja to ja :D maja - szok siwucho :) ale niektórzy rzeczywiście szybko siwieją, dobrze, że są fajne farby!!!! gall - cytrynkę mówisz? czemu nie! Buziaki!!
  2. maja -dieta do wytrzymania - można sporo jeść - ale tylko określone rzeczy; a co do alko to rzeczywiście nie wolno :( ale ja matka polka i tak nigdzie nie wychodzę, a jeżeli będzie okazja to będę pic drinki wódka z colą light :) i też będzie dobrze :) szczoteczkę Nikola ma taką średnią - z Lidla - są taki pakowane po 2 szt. - o takie http://www.bangla.pl/kosmetyki-higiena/dla-dzieci/szczoteczki-do-zebow/lidl-dentalux-szczoteczka-do-zebow-dla-dzieci-p4146.htm są tanie i dobre i mogę często wymieniać - i Miki i Nikola ich używają, a Nikoli daję ciapkę pasty elmex dla dzieci - też nie chce wypluwać i na dodatek skubana jeszcze ją zasysa :) madzia - to idź kochana do doktora, bo to już sporo czasu Cię trzyma expresso od Rebe pije i śmigam dalej!
  3. teraz biorę drugiego kawulca i piję ice coffe :)
  4. nie wiem jak to będzie, bo będzie tłum ludzi - wyobraźcie sobie, że jest aż 7 klas pierwszych - szok
  5. chyba w piątek wezmę Pati w foteliku samochodowym
  6. mniam - nie ma jak kawulec od Rebe :p fajnie masz, moja to nadal większość w języku tylko sobie znanym gada
  7. Hello! moje dziewczyny są na mailu :) Maja -pisz! pisz! pisz! super się czyta! co do spazmów, to moja Nikola też ma :( masakra jakaś - jak coś jej nie pasuje to wrzaski, piski, rzucanie się - spazm konkretny robi - mam nadzieję, że niedługo jej przejdzie. jutro z Pati lecę na szczepienie, a w piątek Miki ma w szkole pasowanie na pierwszaka. No i mam problem, bo nie mam z kim Pati zostawić, a z nią nie ma szans iść, bo jest 7 klas pierwszych i tam będzie tłum ludzi bo dzieci, rodzice i pewnie część dziadków, a wózkiem tam nie ma szans wejść, M w pracy ma naradę i nie da rady się urwać. Trochę głupio pewnie by było Mikusiowi, gdyby nikogo nie było - jeszcze muszę pomyśleć - ale nie mam pomysłu. u nas też wszyscy chorzy, kaszelki i katarki na porządku dziennym, na szczęście Pati się z nas wszystkich najlepiej trzyma :) na razie tyle - idę jeść moje dietetyczne śniadanko Rebe - załapie się dziś na Twój przepyszny kawulec?
  8. Witamy Olinkę - Sirush! gratki - czekamy na fotki Mandzia - przez jakiś czas poleż i nic nie rób - wszystko musi wejść na swoje miejsce a to trwa - trzymaj się - to cholernie boli - no i WIELKIE BUZI dla Qubola od Nikoli :) Dziula - jak wyprawa? czekamy na wieści Rebe - kawulec jak zwykle rewelka!!!!! u mnie też wszyscy coś podchorowani - kaszelek, katarek - jakoś się ratujemy syropkami. ja nadal na diecie - powolutku i wytrwale kilogramki lecą :) Libra, pisałaś, że na tej diecie na łepetynę coś leci - a ja ostatnio jakaś strasznie nerwowa jestem maja, pomi, libra - fajnie, że jesteście - piszcie częściej co do przebierańców, to Nikola w żłobku już w zeszłym roku miała, teraz pewnie też będzie - fajne to, w tym roku to pewnie potańczy, bo w zeszłym to chodziła tylko przy meblach :) a i Nikola mi z jedzeniem się popsuła - znowu nie chce jeść, a jak coś pożuje to wypluwa - przypuszczam, że to gardziołko ją boli i ciężko jej połykać - nie mam już siły jej karmić - a w nocy się budzi i dostaje spazmów, bo głodna a jeść nie chce :( Pati jak Pati je śpi i marudzi - taka już jest i tyle - wyrośnie z tego - myślę, że miesiąc i się jakoś ustabilizuje :p nie pomi?
  9. Hello! Dziula - to smutne z tym dziadkiem i babcią. A co do basenu, to myślę, że takie kółko z otworkami na nóżki będzie dobre. Miki miał kiedyś takiego piesko i miał w nim niezły ubaw, no ale \twój Miki poczuł już swobodę, wiec może być różnie - ale warto spróbować. Sirushko - ależ się cieszę, będę w poniedziałek myśleć o Tobie i Olince. Ja Pati też w poniedziałek rodziłam. Co do Pati to powróciłam do mleko zmieniłam ale już powróciłam do bebilonu i daję jej od wczoraj korple Delicol - jest poprawa i się cieszę, bo już tak nie marudzi - uff - tfu tfu - co by nie zapeszyć, bo ktoś musiał mi wcześniej zapeszyć, bo była aniołkiem. Byłam, wczoraj u ortopedy na kontroli chodzenia z Nikolą. Jest oki, tylko jedno kolanko troche ściąga do środka, ale powiedziała, że może często właśnie na tej nodze sobie siada i że to powinno niedługo zniknąć. Kolejna kontrola jak będzie już 5 miesięcy bez pieluszki. Jutro lecę do Arkadii kupić Nikoli i Mikusiowi wyprawkę zimową a przede wszystkim buty. Kurcze, znowu kaska pójdzie. A i Miki nakrył nas ja figlach. Kurcze normalnie nie wiedziałam co zrobić. mamo oli - nie przyjmuj się fochami M andrzejki oczywiście będą u mnie w domku na pożegnanie Nikoli ze smoczkiem na razie szans nie widzę :( madzia - super spanko
  10. HEllo!!!!!!!! Dziecko mi się popsuło - to najmłodsze - normalnie ciągłe wycie i marudzenie - z biegunką już oki, ale niestety nadal ma problemy żołądkowe - ciągle się pręży, stęka, krzywi, marudzi, płacze, puszcza bąki i widać, że sprawia to jej ból :( :( :( nie wiem jak jej mam pomóc - może macie jakiś złoty środek? Długi wee jakoś przetrwałam - choć miałam skierowanie do szpitala, ale nie poszłyśmy na szczęście - kup zdecydowanie mniej. Ale za to sajgonik w mieszkanku mam niezły - ale jest pociesznie z dzieciakami, chociaż padam na pysk! Miki był w szkole, Nikola w żłobku, więc dzisiaj troszkę spokojniej, mówię trochę, bo niestety Pati daje mi w kość. Dziecko mi się popsuło. Nikola i Miki w jej wieku to aniołki byli, dlatego teraz mam odmianę i trochę trzeba się namęczyć. No ale przynajmniej kilogramki lecą w dół :p Sirusho - już nie mogę się doczekać razem z Tobą - wiem, że ten ostatni okres strrrasznie się dłuuuży. Fajnie, że Dziula Cię odwiedzi :) Na razie tyle, może jeszcze uda mi się ogarnąć łazienkę póki cisza :) Papatki
  11. No wreszcie Sienkiewicz wrócił!!!!! HIP HIP HURRAAA!! Sirusho - trzymam kciuki, sama niedawno nie mogłam się doczekać rozwiązania! już Ci wyznaczą termin, jestem o tym przekonana :) a u mnie nadal Pati ze sraczką :( byłam dziś znów z nią u pedi, ale nic nie może więcej zaradzić i dała skierowanie do szpitala :( na razie zobaczę jak noc minie. a ogólnie organizacyjnie z dzieciarnią masakra - brakuje mi trzeciej ręki. M ciągle w robocie, a ja jak Pati marudzi tą ją muszę albo tulić albo nosić albo bujać i w tym samym czasie z Mikim lekcje robić i odganać Nikolę bo ciągle czai się na fanty szkolne Mikusia, ale dajemy sobie jakoś radę :) a i nie pochwaliłam się, że jestem na diecie - Dukana - jest oki - kiloski lecą :D - ćwiczeń na razie nie włączam, bom po cesarce więc trza odczekać, ale na brak ruchu nie narzekam :P Dziula - trzym się!
  12. u mnie masakra!!!!!! stukam jedną ręką lewą a drugą bujam wózek z Pati. ma problemy żołądkowe - ciągle sraczki - nie wiem co jej jest. no teraz wygodniej, bo bujam nogą :P troszkę ćwiczeń się przyda :) a więc jak Nikoli się poprawiło po antybiotyku z tą anginą, to Pati zaczęła mieć problemy z przewodem pokarmowym. Jest na Bebilonie 1 (nie karmię piersią praktycznie od początku ale o tym może innym razem) i mleka nie zmieniałam i wcześniej było wszystko oki - a do wtorku - zaczęły się kupy co godzinkę, ciągłe wycie - naprężanie się - nie wiem co jej jest. Byłam wczoraj z dziewczynkami u Pedi - Nikola na kontroli po anginie a Pati z tą sraczką. No więc osłuchowo jest ok, więc tylko smectę i lacido baby mam dawać. Już drugi dzień i nic poprawy nie widzę!!!! poradźcie mi coś!! co do wózka podwójnego, to ja kupiłam używką ADB design, praktycznie taki co Sirusho pokazałaś ostatnio i jest rewelacyjny - ja mówią na niego tramwaj. Tak więc tramwaj został po raz pierwszy użyty jak szłam z dziewczynkami do pedi i muszę powiedzieć, że spisał się rewelacyjnie! jest bardzo z niego zadowolona. teściowa pojechała, M w pracy, Nikola śpi, Miki w szkole a Pati marudzi. a i przez tą anginę Nikola mi się popsuła z jedzeniem, zaczęła mi pluć jedzeniem! pomieli trochę w buzi a potem wypluwa - pewnie przez to bolące gardło i teraz tak jej zostało mam nadzieję, że szybko to minie i wróci do normalności. Na razie tyle - sorki, ale nie mam czasu na więcej. Buziaki
  13. a właśnie widzę, że temat antykoncepcji się pojawił. też muszę sobie poszukać jakiegoś złotego środka. Hormonów niestety nie mogę więc pozostaje 'gumowy prezes" (ale to odpada) i wkładka niehormonalna . Poradźcie mi coś! nigdy nie miałam.
  14. Marcóweczki Kochaneczki! K A W Y ! Urq - witam w gronie niewyspanych u mnie tak samo zapierdziel, ale już od jutra będzie luzik. Akcja "szkolenie" twa i teraz już będzie trzeba tylko posprzątać :) ale u mnie spaniem też masakra - jeszcze w nocy materiały z M szykowaliśmy na szkolenie, do tego Nikola chora - jednak ma anginę - od wczoraj na antybiotyku (na szczęście już jej jest lepiej) i w nocy ciągłe wycie - tak więc padam - dobrze, że jest teściowa, to siedzi z dzieciakami a ja z M zapierdzielamy jaK te króliczki duracell. No i na wieczór jesteśmy zaproszenie na impre do znajomych, cieszyłam się, że idziemy, bo wieki nie wychodziłam, a teraz jest okazja, bo jest teściowa, ale jesteśmy z m tak wypruci, że po pierwszej kolejce byśmy chyba im padli. Nie wiem wieszcze czy pójdziemy. Zobaczymy - na razie szkolenie trwa, trzeba będzie posprzątać a potem zobaczymy jak z naszymi bateryjkami, czy jeszcze trochę pociągną :p co do Mikołajek, to dla mnie odległy termin - ale w sumie to i Miki i Niki mają wtedy imieniny - a właśnie muszę sprawdzić, kiedy Pati będzie miała - Co do prezentu ja to myślałam, żeby Nikoli kupić taką kuchnię z naczynkami - uwielbia się bawić talerzami, łyżkami - karmi lale i misie no a Pati to taką huśtawkę - leżaczek - tą po Nikoli zdążyłam sprzedać :( a sprawdziła się super, Miki to pewnie dostanie kaskę, bo zbiera na coś porządnego. Sirushko - wiem, że to czekanie jest dobijające - też ten ostatni czas strasznie mi się dłuuuuużył, a teraz to nie wiem kiedy mi ten czas ucieka. Już niedługo - jestem z Tobą myślami. Na razie tyle, w tygodniu powinnam mieć więcej luzu więc będę częściej. Buziaki
  15. Dziula - posta to Libra potrafiła dopiero walnąć!!!!! Hallo!!!!! LIBRA !!!!!!!!!! Wzywamy Cię do tablicy!!!!!
  16. Dziula - nawet fajne te klocki! Nikola została przeprowadzona do pokoiku Mikusia, i musiałam mu pochować wszystkie klocki lego, bo Nikola jest jeszcze na etapie badania wszystkiego buzią. No i na razie kupiłam im klocki takie większe Wader w wiaderku i nawet fajnie nimi się bawią :)
  17. weszłam na pocztę a tam śliczny kędziorek Ninka się bawi i tak mi się przypomniała moja łysolka Nikolka. Ostatnio zauważyłam, że Nikola wyrywa sobie z czubka głowy włosy. Przyjrzałam się dokładniej główce i jak się okazało miała żółte strupki - normalnie dostała ciemieniuchy - nigdy wcześniej nie miała! smarowałam jej oliwką, wyczesywałam, myłam białym jeleniem i jej zeszło i włoski zaczęły odrastać - jak się dotknie góry główki to taki jeżyk :P a z tylu normalnie piękne długie i falujące blond włoski. Niby wszystko ładnie, ale nadal czasami widzę, że szarpie te włosy ze łba - co robić?
  18. Hello! Wita Was zapracowana mamusia :) może to trochę głupio zabrzmi, ale od tygodnia zapierdzielam razem z M w jego firmie. W sobotę robimy szkolenie i mamy full przygotowań i takie tam. Teściowa przyjechała i siedzi z Pati. Pati jest kochana!!!!!! Ładnie je i śpi - normalnie rewelka - tfu tfu, żeby nie zapeszyć. Jak będę miała trochę więcej czasu, to w przyszłym tygodniu muszę nastukać trochę fotek, bo z dnia na dzień jest coraz większa :) już ma ponad dwa tygodnie - jak ten czas leci! Siursh - już niedługo będziesz tulić swoją Olinkę :) i nie daj żadnemu choróbsku! No i nieststy Nikola mi się rozchorowała :( wczoraj miała wysoką temperaturę i byłam z nią u lekarza - jak to pedi stwierdziła - ma zapalenie gardła, jeszcze nie anginę. Przepisała jej Bactrim, a jak będzie ciągle gorączkować, to w piątek mam z nią przyjść i bez antybiotyku się nie obędzie. Tak więc teraz teściowa siedzi z moimi dwiema dziewuchami. Miki jest w szkole a ja mam dziś jeszcze wieczorkiem zebranie. Nie lubię zebrań, no ale cóż trzeba się będzie tam zjawić. No i jeszcze muszę dziś śmignąć do przychodni po zaświadczenie, że byłam pod opieką dżina w ciąży do becikowego, a jutro do urzędu po akt urodzenia. Tak więc cały czas jestem na wysokich obrotach!!! Aaaaaa i jeszcze muszę kupić baterie do wagi. Nie mam pojęcia ile ważę. Oczywiście jestem nadal hipciem i trzeba zacząć się dietować. Na razie jeszcze bez ćwiczeń, muszę po cesarce ze dwa miechy poczekać, coby sobie krzywdy nie zrobić. Maja - już wkrótce dołączę do grona wszystko mnie wkurwia!!!!! Dziula - puść jakiegoś linka do tych klocków - ciekawa jestem, co to za klocki, które na dwie godziny potrafiły zająć Mikusia? ciastoliny nie mam, ale być może za Waszą namową się skuszę :) Andzia - co słychać u Qubusia? Gall - fajnie, że masz zapas bucików na 4 lata! Rebe - a jak Ala? i gdzie kawa? Mamo-Oli - zazdroszczę nocnika! co do nocek nie poradzę, za to napisz kochana, jak Ci się udało namówić Olę do wołania siusiu i kupki? Ghana - jak się sprawują foremki z Lidla? ostatnio je widziałam i miałam kupić, ale się rozmyśliłam - jak są fajne, to może jeszcze je nabędę. Smuti - miłego spacerosa!
  19. he he - macie rację, podczytuję Was :) ale mam Wam dużo do napisania, a nie chce mi się stukać w klawisze więc się nie pojawiałam tak w skrócie tylko - jesteśmy w domku od 7 października - Pati jest rewelacyjna i grzeczna - je i śpi - czasami sobie trochę popatrzy swoimi boskimi niebieskimi oczkami i pokopie nóżkami i pomacha rączkami. Patrycja jest zupełnie inna od Mikusia i Nikoli - normalnie gdybym jej nie zobaczyła od razu jak mi ją z brzucha wyciągnęli, to bym powiedziała, że to nie moje dziecko - Pati ma ciemne włoski i nie ma odstających uszów :P - wszyscy jesteśmy w niej zakochani!!!!!!!!!! wczoraj byłam z nią na pierwszej wizycie u pedi i wszystko jest oki. no i wczoraj miałam też zdjęcie szwów - i powiem Wam, że śmigam jakbym nie miała cc. tak się bałam pierwszego wstania, a to tak szybko i fajnie mi poszło - najlepiej ze wszystkich cesarek tą zniosłam. a i jak mi robili cc, to się okazało, że blizna na macicy mi się rozeszła i miałam szczęście, że mi w trakcie ciąży nie pękła - normalnie przychodzili oglądać, jak to wygląda - a ja biedna nas stole przytomna wszystkiego słychałam tych ich różnych tekstów - nawet padło "ale kaszana". Ale najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło, tylko dostałam zakaz bycie już więcej w ciąży, bo tak koło 20 tygodnia macica mogłaby pęknąć. na razie tyle - radzę sobie znakomicie - dzieci są kochane - i jestem baaardzo szczęśliwa!!!!
  20. dzięki dziewczyny za wsparcie. sirusho - Ty będziesz zaraz po mnie :P kurcze, wiem że was już zanudzam tym gadaniem, ale mam stresa - teraz też mam w dodatku problemy w domku i jestem taka przybita. ghana - kolorowych snów - ja pewnie też dziś szybko padnę do wyrka :).
×