

-Minisia-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -Minisia-
-
he he mandzia, Nikola też miała 2500 jak się urodziła, jutro szczepienie więc zobaczę ile teraz waży :) no i widzisz pasują do siebie nasze szkraby susel - droga męcząca, ale widzę, że warto było :D jednak lepiej śmigać nocką o dziwo Nikola po ostatnim karmieniu ładnie w łóżeczku leżała i zasnęła bez żadnego marudzenia, ufff - oby nocka była przespana
-
i już po ciszy :( maruda się włączyła; ale za kwadrans tapu tapu i amciu; mam nadzieję, że noc będzie spokojna
-
welkam ewrybady! mandzia - ja też chyba dzisiaj ocipieję; też moja dziś strasznie rozdrażniona, kaszki i zupki niet - tylko mleczko i też tak z niekoniecznym uwielbieniem :( no i ryk i marudzenie - cały dzionek - jak zasypia to na chwilkę :( teraz zasnęła. A i jedynie poprawa była jak byłyśmy na poobiednim spaceru - to było spoko. Mnie też łeb odpada :( łyknęłam apap i już z deka lepiej - może to coś dziś w powietrzu takiego? suseł - pisz jak było i przesyłaj foty :) tylko nie mykaj od razu do susłowa :)
-
paulamarc - dobre to z pieluchami :D :D :D :D :D :D chrzciny bym chyba robiła w pierwszą możliwą datę po narodzinach :D :D :D
-
tak jest pomi i maja - to dobre duszki naszego topiku i szkoda, że ich trochę mało :( ale one powrócą - jestem o tym przekonana! Każda teraz z marcówek z wiadomych względów ma mniej czasu, ale jak znajdą czas to są i piszą - a może ty fifi zapominajko, jak Ci tak nie pasi to pisz - może dorównasz pomi (ale w to wątpię) - albo nie czytaj jak Ci nudno!
-
mloda żonka - ja do neurologa dostałam skierowanie od pediatry, bo wydawało jej się, że się jakoś dziwnie wygina - mówi, że może ma wzmożone napięcie mięśni. Ja z kolei nic niepokojącego nie zauważyłam i moim zdaniem jest wszystko ok - ale że ekspertem nie jestem to poszłam do neurologa i dalej już pisałam. ta też powiedziała, że jej zdaniem jest wszytsko ok, ale .. dała skierowanie na rehabilitację - i masz tu babo placek :( a z tym kciukiem to jak się u Ciebie objawia?
-
wróciłam :) dałam smoka i pieluszkę do przytulenia - myk na boczek i już jej się milutko zrobiło :) i zasnęła :) dziunka - bidula - współczuję, opuszki są bardzo wrażliwe; ja sobie raz krajalnicą kawałek palca pojechałam, strasznie napitalało, ale obyło się bez zszycia; dla Ciebie jak znajdę chwilkę, to zajrzę na tą plejadę - ale boję się, że wciągnę się w jakiś tasiemiec i doopa blada ale teksty - możemy normalnie zrobić konkurs! TOP TEN: dopisujcie! 1." coś ze mi się wydaje , ze mało już pokarmu masz bo inne te piersi masz niż wczora ( wczoraj)" - :D :D :D 2."Nie chciała mamusia dać cycusia?" - żenada :( normalnie wszystkie mamusie,teściowe, babcie i inne wredne babsztyle jakby z księżyca się wzięły - co je to interere - ja na szczęście z dala od nich :) przecież mi odbiło jak się córka urodziła :D ah i dziś bez obiadu, niestety cziken z lodówki nienajładniej pachniał, więc poszedł do śmieci :( a teraz Nikola zasnęła i deszcz pada, więc nigdzie się nie wybieram na zkupy :( zrobi się coś z niczego :D :D
-
hejka! Rebeka chyba filiżanek szuka, bo się poprzednie potłukły, więc ja stawiam (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> ja też się nie wczasuję :( ale jakoś to zniosę - innego wyjścia nie ma wczoraj miałam dziań mopa, a dziś z rańca byłam z Nikolą u neurologa, o mały włos bym zapomniała o wizycie, ale na szczęście w ostatniej chwili mi się przypomniało. Pani doktor powiedziała, że nic niepokojącego nie widzi i jej zdaniem jest ok, ale ... dała skierowanie na rehabilitację, żeby czasami czegoś nie przeoczyć - KUMACIE? jest dobrze a ma iść na ćwiczenia. pogadam jeszcze o tym jutro z pediatrą jutro szczepienie - ja daję tą skojarzoną, więc będzie jedno wkłucie? czy cosik jeszcze dochodzi? No i zobaczę ile moje maleństwo waży - straszna z niej kruszyna :) kupiłam pampersy nr 3 dopiero teraz i wyobraźcie sobie, że są za duże, te rzepy zaczepiam jeden na drugi, Nikola jest chuda i długa :D I coś dzisiaj jest strasznie marudna, strasznie stęka, nawet na rączkach :( teraz leży w łóżeczku i tam nadaje swoje dziwaczne dźwięki - poczekam chwilkę, może zaśnie ... mandzia - moja też odpycha butelkę rączkami, najpierw jak jest głodna to nie, a potem zaczyna się zabawa jak zaspokoi pierwszy głód i jeszcxze smoczkiem od butelki sobie po dziąsełkach jeździ we wszystkie strony - a i odpycha nawet moją rączkę z łyżeczką jak je zupkę czy kaszkę I jeszcze proszę nas tu nie straszyć, najpierw piszesz, że masz doła i znikasz bez słowa - kolejna w tivik wpatrzona! My tu się martwimy a Ty w najlepsze GNW oglądasz - NIEŁADNIE! było choć słowo napisać! i gratki z okazji własnego zjadliwego wyrobu :) w końcu i z zupką się uda! Potem dokończę, bo jednak chyba nie zaśnie, coraz bardziej się nakręciła - idę jej na ratunek - SUPER MAMA NADCHODZI !!!
-
witka matki polki - ja tylko pomacham - jutro popiszę
-
Meldunek wieczorny ćwiczenia 6 zaliczone - strasznie już mi przy nich nudno, ale twardo ćwiczę, Maja a jak u Ciebie - ty wcześniej zaczęłaś - dajesz radę? coraz więcej powtórzeń i takie monotonne to strasznie :( po obiedzie był już dłuższy spacerek - tak dziś przyjemniej, bo ciepło a nie upalnie i trochę wiaterku :) ale za to tak koło 20 była wichura i oberwanie chmury - i potem piękna tęcza - zrobiłam parę fotek, ale jeszcze nie zgrałam i nie mam lustrzanki, ale może potem wrzucę na pocztę; a i miałam wizytę sąsiadów bocznych, bo na klatce pod moimi drzwiami kałuża się zrobiła i myśleli, że nas zalało, a to jak się okazało u nas sucho, tylko na klatce coś przecieka, i kapie i po rurach - muszę zgłosić do administracji Rebeka - odhaczaj listę i zbieraj usprawiedliwienia - i jak w szkole - trzy nieusprawiedliwienia i rodzice na dywanik :P albo zawieszenie :P albo koza :P albo 100 razy napisać na kafe \"nie będę zaniedbywać marcówek\" ale bez kopiuj - wklej :P anjado - ale masz fajnie; też bym chciała popływać w jeziorku - rejony ruciane są boskie :) czekam na fotki :) rozalinda - no to gratki - cieszę się, że wszystko się udało - wyglądaliście cudnie! aż mi się łezka w oku zakręciła - to są piękne chwile dziunka - jak tam studniówkowe wspomnienia? ewcia - no to fajnie, że jabłuszko podpasowało - puszczam w takim razie kciuki :D pomi - zawsze ładnie sprzątać chałupę a nie po łebkach - ja też tak mam :D farfalle - gratki wagi - u mnie jeszcze dłuuuuuuga droga; jednak co ssak to ssak
-
zupka zjedzona, teraz Nikola męczy gryzaka :) puchy - trudno - może większość w ramach własnej poprawy więcej czasu spędza z dziećmi i z mężem, dba o siebie - jeśli takie wytłumaczenie, to wybaczam, ale chociaż czasami można by do nas pomachać
-
no - jednak zaliczyliśmy godzinny spacerek :D chmury nieciekawe, więc nie zapuszczaliśmy się daleko - ale zawsze trochę było świeżego powietrza :D ja mam wesele 22 sierpnia i też nie wiem jeszcze jak organizacyjnie sobie z dziećmi poradzę, nie ma reguł jedne zniosą to lepiej, drugie gorzej; ja mam dwójkę, więc na bank muszę kogoś zorganizować zmykam zupkę podgrzać i nakarmić moją małą pszczółkę :D
-
Nikola leży na macie i Mikołaj ją teraz zabawia - ona jest tak w niego wpatrzona, że szok! uwielbia go! jeszcze :D potem pewnie zaczną się jazdy :D
-
już się zbierałam, ale jakoś tak ciemnawo się zrobiło, ciemne chmury nadeszły i nici ze spacerku :( :( jeszcze nie pada, ale tak czuję, że lada moment lunie :( :( - tak mi się nie chce siedzieć w domku :( :(
-
Dziunka - w TAN - Zdenka - Młodsza córka Michała mieszka z matką Daną w Pradze czeskiej. - Zdenka to jest czeskie imię - odpowiednik polski - Sydonia
-
Rebeka dzięki za kawulca, ale żeśmy się zgrały - w tym samym czasie pisałyśmy :D miłego przeglądania maili :D Madziulina, my też nie robimy sobie prezentów na rocznicę, no raz sobie nawzajem zrobiliśmy w zeszłym roku zmywarkę sobie strzeliliśmy :D a tak to kolacja i winko :D co do pogody, to u nas też wczoraj cały dzień padało; dzisiaj już za oknem świeci słoneczko i zapowiada się piękny dzionek, więc wybierzemy się na obowiązkowy spacerek :) wczoraj cały dzień w domku, to można zajoba dostać, wole jak praży i smaży słońce niż pada, zawsze jakiś kawałek cienia się znajdzie :D
-
Heika! Rebeka czekam na obiecaną kawkę :D Madziulina - ależ mi ochoty narobiłaś na zakupy z Zarze, dziś raczej nie dam rady bo M ma wychodne, ale może jutro? teraz bez wozu jak bez ręki :( Mamo-oli- nie ma jak chałupa wysprzątana - też by mi się przydało tak porządnie od góry do dołu, ja to tak na bieżąco, dopiero dostaję powera jak jakieś goście mają się zjawić :P i gratki z okazji rocznicy!
-
Ewcia - Daria śliczniusia i fajniutką ma opaskę w motylki :) Ty też super wyglądasz!
-
Rebeka - ja tęskniłam za Twoim kawulcem - zawsze mi lepiej smakuje jak ktoś zrobi :) a Twoja jest wyśmienita :P ja tu chciałam - jakie fajne przyrzeczenie :) brzmi jak noworoczne :D zawsze lepiej komuś przyrzec, ale najważniejsze, że sama w sobie to przyrzekniesz! a dobroć obraca się w dobroć - dzieci i mężuś się ucieszą i Twoje ciało również - będziesz szczęśliwsza!
-
hey Ewa! czytaj i pisz, bo widzisz, jakie ostatnio tu puchy. trzymam kciuki za jabłuszko
-
łojej, ale posuchy :( :(
-
No wreszcie, już myślałam, że jakaś amnestia kafe zapadła paula - ja dostałam taką samą paczkę - jakiś miesiąc temu urq - mnie też się chce gdzieś zaszaleć! co prada mogę bo niecycująca jestem, ale jakoś nie mogę się zgrać z załogą na miasto - w domku to czasami browarka z soczkiem se strzelę, ale to nie to samo ja też z moim na wkoorwie jestem - ale już się przyzwyczaiłam, zlewam to
-
no tak rebeka - 10 lat małżeństwa świętuje (Wszystkiego najlepszego!) mama oli - szuka kiecki tomato ogląda brzydulę a reszta?
-
Hey! No co jest! Gdzie jesteście?
-
Budzić się śpiochy i wstawać do meldunku kawa do rozbudzenia (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)> (_)>