wiecie co dziewczyny ja to sie czuje tak jakbym w ciąży byla...
sprawa wyglada tak ze niedawno rozpoczelam drugie opakowanie.po polowie 1 op. rozpoczelam współżycie z chłopakiem no i kończyl we mnie. Przyjmowalam o stalej porze (jednak nie z zegarkiem w reku a roznica wynosila nie wiecej jak 20 minut), nie mialam wymiotow, biegunki rowniez, nie przyjmowalam antybiotykow. Ale... zdarzalo mi sie ze godzine po przyjeciu czy tez przed pilam gora jedno piwko.
Ostatnio zauwazylam ze boli mnie podbrzusze (jakby kluly mnie jajniki) i sie troche powieksza. nie przytylam po 1 op. ale moze to wlasnie teraz tyje i organizm sie nadal przyzwyczaja?
Przez cale 1 op. plamilam ale po odstawieniu wydawalo mi sie ze mam krwawienie (bo mialo taka barwe i mam nadzieje ze nie zmylilo mnie to) a po rozpoczaciu nowego juz minely.
co o tym sadzicie? bo ja nie wiem co mam o tym myslec i moze wy wyrazicie swoja opinie.