Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agni-s

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agni-s

  1. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    jak jestes bardzo chora i nie dajesz rady to wracaj do polski..
  2. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie Ja dzis kiepsko i z rana i teraz !! Wlasnie ledwo wrocilam z poczty, musialam paczke odebrac. Kolatanie serca, nudnosci :-o dziwne uczucie w nogach , myslałam ze padne. Nie wiem moze to przez @ bo przyszla. Bralam tabsa na uspokojenie i nic..tzn. teraz lepiej,wiadomo bo jestem w domu. Ale to mnie pozytywnie nie nastraja na jutrzejszy dzień :(
  3. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Drugim dużym zagrożeniem określania ludzi, jest chęć utrzymania danego statusu... Zawsze dziwnie się czułem jak ktoś mówił, że jestem pracowity, ktoś mnie chwalił za coś, zawsze starałem się tego nie słuchać... Z jednej strony to było motywujące tak, zgadza się, ale z drugiej prawie zawsze budziło się we mnie takie dziwne uczucie potrzeby utrzymania tego, jak zostałem określony. Bałem się zawieść tej osoby. Szukałem tych cech, które pozwoliły tej osobie wyrobić sobie takie zdanie o mnie, a następnie je uwypuklałem, by sprawić wrażenie, że rzeczywiście tak jest. Zaobserwowałem, ze nie jestem jedyny.... Trzeba założyć, ze każdy w danej chwili wybiera to co dla niego najlepsze, jeżeli człowiek będzie uważał, że dobrze jest być postrzeganym jako mądry. To niestety będzie działał jako mądry. Jeżeli będzie robił za człowieka inteligentnego będzie działał jak inteligentny, jak za cwaniaka będzie jeszcze inaczej działał, a jeżeli jest uważany za osobę głupią. będzie miał zezwolenie na robienie głupot. Ja widzę teraz w tym tylko jedno: OGRANICZA SWOJE DZIAŁANIA CHCĄC BYĆ TAKI, A NIE INNY, mądry nie zrobi głupstwa, a głupiemu nikt nie uwierzy, choćby chciał życie ludziom uratować. Nie lepiej być po prostu sobą i mieć indywidualne podejście do każdej sprawy jak i każdego człowieka (nie trzeba tego niczym nazywać). Darować sobie takie określenia i zrozumieć każdego takim jakim jest... Łatwo powiedzieć "być sobą", trudniej jednak wykonać, gdy wszyscy dookoła używają etykietek... ja mam na to taki sposób, próbuje jak tylko mogę zneutralizować niektóre słowa ze swojego słownika, nie przypisywać im emocji. Nie przypisywać wagi ogólnym określeniom, poznać jak najwięcej podejść do danej sprawy, by przypadkiem nie zacząć postępować według jednej, jedynej definicji. Nie budować oczekiwań opartych na definicjach, zarówno wobec siebie jak i też wobec innych. Istnieją w społeczeństwie naprawdę proste zależności, tak proste, że ciężko z nimi żyć świadomie. Patrząc czasem, z boku, czy też z perspektywy czasu, wierzyć się nie chce, że ludzie tak, a nie inaczej postępują, chcąc podtrzymać swój status, swoją opinię czy też przyznać rację swoim wcześniejszym doświadczeniom.
  4. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Ćwiczenie na najbliższą okazje Gdy poznasz nową osobę, weź do ręki kartkę, spróbuj zapisać wszystkie określenia jakie przyszły Ci do głowy skojarzone z nią, z tą teoretycznie całkowicie nowa osobą. Zapisz wszystko co dana osoba Ci przypomina, np. ta osoba ma niebieskie oczy, zapisz wszystko co kojarzy Ci się z niebieskimi oczyma. Czy też jeśli nosi okulary, zapisz wszystko co kojarzy Ci się z noszeniem okularów. Weź również pod uwagę ton głosu, zapach, kolor skóry, ubranie, kształt nosa itp. oraz takie rzeczy jak np. miejsce, czas gdzie tą osobę poznasz, jak i to kto był wokoło. Poszukaj w swojej pamięci wszystkich wspomnień, wszystkich wcześniejszych doświadczeń z osobami o podobnych cechach. Powyższe czynniki są bardzo związane z emocjami przywoływanymi na widok nowej osoby. Istnieją też inne bardziej świadome czynniki, jak np. opinia znajomych o danej osobie. Jeśli tą nową osobą, którą poznasz będzie narzeczona twojego kolegi z pracy, o której już dosyć sporo nasłuchałeś, będziesz z góry wiedział jakie etykietki jej przypisać zanim ją poznasz. Podobnie również działa opinia społeczna, gdyby to np. była osoba ubrana na czarno i ozdobiona tatuażami też zapewne z góry byś wiedział kto to taki. Na koniec odpowiedz sobie na jedno pytanie, czy ta osoba która poznałeś rzeczywiście jest nową dla Ciebie osobą?
  5. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    wahania hormonów ;)
  6. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie stres-stop ja pewnie jutro bede @ :) w tym miesiacu idziemy łeb w łeb :) ja dzis niemrawa z tego powodu . Wszystko mnie boli oprocz glowy. Neonerw podkurujesz sie do tego czasu. :) u mnie juz lęków nie ma , teraz męczą mnie myśli o lękach -dziwne to!
  7. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Neonerw zawsze sie znajdzie jakas wymówka ,jak sie kogos zwalnia !! ale żeby zaraz byla mowa o \"problemach psychicznych\" boże ludzie po prostu są niedojrzali emocjonalnie . U nas w Polsce to zaraz afera jak ktos ma psychologa , terapeute -wtedy dostaje sie etykiete wiadomo jaka. Kiedy to sie skonczy ?!! kiedy to spoleczenstwo bedzie na tyle wyedukowane żeby zrozumiec ,że kazdy ma prawo przezywać załamanie nerwowe??!! bo ja narazie to trzeba głęboko to ukrywać co jeszcze bardziej człowieka doprowadza do pognębienia, a nie szybkiego wyzdrowienia. A juz nie daj boze leczyc sie u psychiatry na nfz. Na pewno bedziesz miala nową prace. Njawazniejsze żeby nie przejmować sie opiniami innych. Trzeba sie z tym przespać. Jutro inaczej na to spojrzysz.
  8. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    http://www.idn.org.pl/sm/Irena/OLEJ.HTM
  9. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie u mnie juz po obiadku zrobilam dzis piersi z kurczaka ,warzywa i ryz , sie z mezusiem przejedlismy z lekka :D
  10. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie. A dzis dobrze sie czułam :) zadnych bolów. Starczy tego cierpienia!.Ale chyba mojego mężusia dosć ostro bolała głowa bo aż tabsa brał, co sie bardzo rzadko zdarza. :-o bylam senna w poludnie , wiec sobie godzinke pospalam. Wczoraj mialam masakryczny napieciowy ból głowy po lewej stronie-caly dzień(jestem wytrzymala-myślałam ze sam odejdzie ), wreszcie pod wieczór wziełam valused i jakby ręką odjał -bol minął :)
  11. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Agulka28 Witaj to nerwica na 99% mialam to samo , tez myslałam o SM,w pewnym momencie poczulam ze to juz koniec , umre na SM. ale na szczescie to tylko silne lęki i towarzyszace im czarne myśli.
  12. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    stres-stop nie przejmuj sie mnie dzis o 20 tez zacząl prawy bolec , pokluwal mnie ... to normalnie, tak chwile mnie potrzymal bol i poszedl sobie , za klika dni mam @ czasami tez sie boje ze cos powaznego , ale to sie rzadko zdarza u mnie ...
  13. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie bianka_120 ja tak sobie myśle ,ze przy tych atakch nerwicy to juz mialam zawal :( ale staram sie ta myśl odsuwac, ale jednak gdzies mi ona towarzyszy w podswiadomości . u mnie błekit nieba i wstalam z bólem głowy, chyba cisnienie bardzo wysokie na dworze.
  14. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie Dzis juz lepiej . Przed poludniem sie nakrecilam ,ze zawał dostane albo mnie sparalizuje i wyć mi sie chcialo. W tym miesiacu ten PMS mnie wykonczy , czarne myśli. Głowa mnie boli. A wczoraj mialam po 24 taką słabosć ,że szok. Coś mnie bolało jakby w lewej piersi mam takie nerwobole !!! Ale sie zrelaksowalam i mi przeszlo , a juz myslałam ,ze noc mam z głowy. Nie jest źle. Weekend sie zaczał bedzie dobrze , aby do @ . Od nowego cyklu b ede brala tabsy z czosnkiem i wiesiolkiem zeby sie troche podrasować ale bede waliła na odległość ale co mi tam ,zdrowie najwazniejsze jeszcze lepiej to chyba bede w koncu to klotą :D
  15. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Witajcie Dziś sie juz lepiej czuje psychicznie. stres-stop sen rzeczywiscie nieciekawy....ale podobno trzeba je odwrotnie interpretować :) aha i sprawdzaja sie te z wtorku i piątku tak gdzies slyszalam :D
  16. psycholog na pewno ci pomoże! a w jaki sposob to juz dowiesz sie na wizycie jak mu to co opisalas opowiesz..
  17. agni-s

    Moja nerwica...

    to forum juz nie dziala , to nie sa klony -po prostu posty nie dochodza i sie same klonuja ;) mam nowe forum .
  18. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Ja mam coś takiego ze snami ,ze jak mi sie zły sen przysni to juz sie boje , i w dzien jestem w gorszym nastroju. Czekam na najgorsze. i jeszcze jedno wam sie wyda moze smieszne , ale niestety zostalam zaszczepiona przez babcie w dzieciństwie jakimis dziwnymi przekonaniami typu: "o dzwoni mi w prawym uchu , bedzie źle dziś" albo "swedzi mnie prawe oko , pewnie cos złego nam sie przytrafi" "nie śmiej sie w piatek bo w niedziele bedziesz płakała" . To takie babcine groźby i one towarzysza mi po dziś dzien. Boje sie tych infantylnych przestróg i jakby je stosuje. Dziś własnie mi dość długo z rana dzwoniło w lewym uchu . ale zastanawialam przez chwilke -no tak jestem przed okresem to pewnie bedzie cos złego albo radość bo paczka do mnie przyjdzie :D a to przyszla paczka z dynamitem. Boże i ja sie tak dalam omotać tym groźbom i one sie sprawdzaja. Z powodu zaakceptowania przez moja podswiadomość cudzych zatrutych poglądów, moje życie wyglada tak jakbym szła pod stromą górę, obładowana cięzarem i do tego jeszcze wiatr z ostrym mrozem. Wiecie ,że mozg nie odróznia fikcji od rzeczywistości. Podobnie jak z naszymi uczuciami i reakcjami na myśl "rzeczywista" bądz fantazje. Ja sama przekonałam sie czytajac tu na kafe posty osob które załapały wszy. Od razu głowa mnie zaczeła swędziec , nie dalam sie zwariować , ale juz cos tam zaczelo mi switam ze moze ten łupiez co mam to wszy. :D śmiechu warte. Ale nasz mózg reaguje. Pracuje nad obalanie pogladów przyjetych z przeszlości. Ciężka praca. Cóż ale sami tworzymy rzeczywistość.
  19. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Koty za płoty masz racje - ona mysli ,ze jestem jej wlasnoscia i mam na kazde zawolanie sie zameldować. Jestem jej ofiarą. Ale to tylko ona tak myśli. Ksiazke , która polecilas warto miec na pólce. Zaopatrze sie w nią.
  20. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Same bledy , sorki ale to biegunka myslowa :-o. wiecie moje wnetrznosci juz od 3 dni mowily, ze cos sie kroi , ale ja nie potrafie takich spraw odczytywac....moze to moja intuicja ??!!!
  21. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Kochani nie wiem czy mialam przeczcieć czy co , ale dziś własnie odebrałam polecony od mojej szanownej \"matki\" ze spoznionymi zyczeniami imieninowymi. Dobrze ,ze blam w domu , od razu zrobilo mi słabo, serce waliło jak szalone , szyybko to podarlam i do kosza , maż to natychmiast do smietnika. Dom wariatów, ale niestety tak to na mnie dziala. Tak kobieta chce mi umilic zycie , chce mnie zabić !! zmądrzyla sie to teraz bedzie polecone , choc ten dopiero 1 polecony od ponad pol roku. Szok!! jak sie od takiej wariatki uwolnić??. Mój mąz taki mądry facet odebral bo twierdzi ,ze nie wiedzial od kogo ,a sam zbladł . Bo juz raz zrobilam mu jazde za to ,ze przyniosł list do domu i teraz sie bał ,ze bedzie jazda. Ale za pozno stalo sie!! Bardzo szybko sie ogarnełam, zadzwonilam do mojej terapeutki. I wszystko wrocilo do normy. W pewnej chwili poczulam jak to po mnie spływa , poczulam przypływ szczescia. Boże jeszcze jakiegos listu mi brakowalo, jak juz dochodze do siebie. Tylko taka \"matka\" moze wykonczyc człowieka. Wiecie i to zawsze tak jest jakby ona jakims szatanem byla (bo jest) i wie kiedy mi wbic szpikulec , jak ja sie dobrze czuje to dostaje cios !! Mam ochote wyjechać daleko od Polski i juz nie wracac. :( pomimo ze od domu rodzinnego jestem 600km. a jednak to nic nie znaczy. Niby czuje sie bezpiecznie , ale .... Głowa mnie troche boli z nerwów. Chce płakać , a nie moge. Ale nad czym mam płakać?!. Dobrze sie zdystansowalam,jakbym dostala taka kartke w pazdzierniku to chyba osunelabym sie :-o. Mam tez pms, ciagle jadlabym i jadla i glodna jestem . Kurcze , a jednak impuls mi poszedl do psychiki ,i od razu objawy nerwicy. To okropne uczucie.-chce byc jak stal :) to smieszne,ale kiedys sie ode mnie to odbijalo. Czy na starosc człowiek sie robi bardziej wrazliwy?? Bo jak mialam 19-20lat to wiecej przezylam złego , i z domu mnie wyrzucila praktycznie na ulice po śmierci ojca , i pogrzeb ojca , a teraz sie telepie . No tak wtedy to w sobie tłamsilam , a teraz wszystko wychodzi ukryte emocje ... ale wierze w siebie...daje rade -musze to wycisnać z siebie jak z cytryny sok. Dobrze ,ze tesciów mam wspanialych bo chyba bym juz w ogole byla zrażona kobiet pelniacych role matek. Sama bede matka w przyszlosci , ale boje sie ze moge czasami źle traktowac swoje dziecko w przyplywie negatywnych emocji , dlatego teraz poki nie mam malenstwa chce sie oczyscic z tego wielkiego bagna . I kto by pomyslał ,ze moja matka jest nauczycielka i pracuje z maluchami. Ale tam kobieta Anioł - szkoda gadac !!! - bo ja juz pieprze, a nie pisze. Niektórzy wcale nie powinni miec dzieci. Ale m y nadwrazliwi na pewno w zyciu tak nie postapimy jak ludzie chłodni i niewrazliwi na ludzka krzywde. Wierze w to .Bedzie dobrze .
  22. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    ja tez mam zly dzie juz 3 z rzedu .
  23. wspolczuje Kochani :* trzymajcie sie ciepło
  24. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    mnie taka ostra nerwica trzymala 2,5 miesiaca
  25. agni-s

    Moja nerwica.....cd..

    Kobitki to nasze lęki to pikus przy tym co ma zdrówko :-o ale wiem ,ze kazda z nas inaczej cierpi i na swoj sposob to przezywa !!!
×