![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/W_member_7299215.png)
Witkacy
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Witkacy
-
odmeldowywuję się- idę do łóżka, sam się pocić... a co!!
-
wino wypiłem:( zostały resztki które rozsądek kazał mi wywieść do odległej o 100km piwniczki, bo i tego by nie zostało:( Kiwiowe będzie z daktylami i rodzynkami, bez bananów:) Ponoć bardzo przypomina wina reńskie:)
-
chcecie kiwi?? mam dość dużo- kupiłem wczoraj 17 kg, rewelacyjnie dojrzałe, tylko że balon mam 20l więc od wczoraj żrę je na potęgę, bo wino będzie zbyt kiwiowe;)
-
to pójdź na pocztę, ale nie spiesz się za bardzo żebyś się nie potknął...
-
ja przez tą grypę w ogule nie mam ochoty:( ale tak mam ze wszystkim: otwieram pełną lodówkę i nie wiem co mam zjeść, od rana na samej kawie jestem
-
a czy nie da się jakoś usunąć "tego czegoś"?? moderacja, zbanowanie IP etc??
-
albo chociaż strzepałby się pod jotpegi...
-
powstaje tylko pytanie po co?? Co z tego że możesz długo jak jest to bez sensu??
-
well... cóż rzec- przytoczona przeze mnie anegdotka o dresiarzach miała być memento, nie sądziłem że można mieć jeszcze niższy poziom... a jednak- człowiek się uczy całe życie
-
uuu zabrakło koledze/koleżance argumentów i czuje się olewany-a więc zaczyna próbować nowych środków wyrazu... żałosne...
-
cegły to nawet samym wzrokiem:) Podobnie jak kamienie polne:)
-
inaczej to sobie wyobrażałem, ale może być i tak jak mówisz:)
-
Dyskretna wolałbym rozbudzać a nie usypiać;)
-
kolega opowiadał mi historię z siłowni- chodził razem z bezkarkimi i bezmózgowymi dresiarzami, kiedyś pokłócili się dwaj i jeden do drugiego wypalił: -ciągnąłeś laskę murzynowi!! tamten zamilkł, zrobił się czerwony i dłuższą chwilę widać było że cały system nerwowy pracował nad wysmakowaną i celną ripostą, nie mógł mu odruchowo dać w mordę na siłowni (monitoring, sporo kolegów itp) więc chciał to załatwić intelektualnie, niemal pot zaczął mu spływać po twarzy z wysiłku, po czym lekko się rozpromienił i odparł: -nie, to ty robiłeś laskę murzynowi!! To tak apropos ciętych ripost na kaffeterii;)
-
to jeszcze ja poproszę o parę słów krytyki:) Już wiem że usypiam cegły wzrokiem, ale może coś jeszcze?? Jestem łasy komplementów:D:D:D
-
uuu zawiodłem się, liczyłem na jakiś rozwój sytuacji, drążenia analogii... to ja wracam do narracji;)
-
a czemu właśnie konik polny?? czy to ma być aluzja do bajki La Fontaine'a??
-
Mam 3 litry takiego mułu po winie z żyta (z rodzynkami i daktylami) nie ma z tym co robić, chyba pójdzie do sedesu gdzie jego miejsce:)
-
Może mu/jej nie chodziło o krztę tylko o ksztę;) Niestety w googlach nie znalazłem tego słowa, poproszę o definicję:)
-
18 lipcowa??;)
-
a ja coś się garbić zaczynam;) muszę poćwiczyć troche;)
-
mogłeś zostawić takie niedomówienie... wiecyj inteligientniej
-
albo na cmoknięcie wargami;)
-
a czy te związki są udane??
-
może właśnie zazdrość nie pozwoli jej zasnąć i się będzie starała;) albo zaśnie a wtedy zajmę się kolejną;)