Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Witkacy

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Witkacy

  1. i jak mniemam puszczaniem bąka oraz moczu po udzie
  2. nie otwierasz, to wiem, a obciągasz z połykiem??
  3. cygara skręca się jak blunta, tylko że bez bibułki:D http://pl.youtube.com/watch?v=L_F5IV-e7tY&feature=related
  4. sądząc z położenia włości to jest to pretendent do tronu Francji
  5. i trzyma za resztki poszarpanej odzieży aby nie odeszła za daleko...
  6. dodam od siebie prywatnie że gdy dochodzę do cienkiej czerwonej linii odgradzającej rozsądek od szaleństwa, nie próbuję balansować na niej, lecz zamykam oczy i robię śmiały krok w nieznane...
  7. Strach jest wielki pan i głód też władcą jest pierwszorzędnym, ale erotyzm jest też potęgą dość wściekłą. a wy tylko o dupie Maryny potraficie dekadenci;)
  8. http://www.witkacy.republika.pl/cytaty_indexbis.htm :D
  9. Mój głos jest słaby w koncercie potężnych megafonów "spłyciarzy" (a nie "spryciarzy", jak wszędzie drukują - ł, łój, Ładoga) - jak brzęczenie komara - oby nie żałowali poniewczasie ci, co go nie słyszą teraz. Rośnie straszne pokolenie dzikusów i tego zdaje się nie widzieć nikt.
  10. Mnie nie chodzi w tym wypadku o to, aby wyrzec się swego środowiska czy też pozwolić sobie na przejście do innego w razie zmiany wewnętrznej, nie o to, aby nie mieć przekonań określonych, choćby związanych z jakąś polityczną partią, tylko o to, aby mając jakieś przekonania i idee, doprowadzić rozwój ich a outrance, nawet do zupełnej przesady.
  11. Dzisiejsi władcy pieniądza, królowie giełdy są zdegenerowanymi potomkami dawnych władców prawdziwych, ale i oni nie oprą się wzrastającej przyczepności i organizacji społecznej.
  12. U nas panuje prawie że od góry do dołu, w literaturze i krytyce, w życiu i sztuce pogarda intelektu. To jest straszne.
  13. Obecnie jestem stosunkowo pogodnym osobnikiem lat średnich, który o żadnych "wyczynach" w wielkim stylu już nie marzy i pragnie jako tako skończyć to życie, którego dotąd przynajmniej mimo klęsk i niepowodzeń nie żałuje.
  14. Otóż twierdzę, że wszystkie narkotyki, tak "społeczne", w poczatkowych i w małych dawkach, jak i aspołeczne, nasycają do pewnego stopnia wynikające z samej istoty Bytu, to znaczy z ograniczenia indywiduum: nienasycenie i tęsknotę, aby w dalszym działaniu przytępić te stany i zabić je zupełnie. Podobnie działają: religia, sztuka i filozofia, które początlowo wyrażają na różne sposoby metafizyczny niepokój, łagodząc zasłonami konstrukcji i uporządkowania uczuć metafizycznych w kultach, konstrukcji form artystycznych w sztuce i systemów pojęciowych w filozofii - okropność samotności indywiduum w bezsensownym Bycie, następnie, w związku z uspokojeniem społecznym, degenerują się i zanikają w miarę zanikania samego niepokoju, do czego same się przyczyniły.
  15. Mimo całego braku megalomanii, co z całą uczciwością podkreślam, mam wrażenie, że doborem bzdur i kłamstw, jakie o mnie mówiono i mówi się jeszcze, nie każdy przeciętnie znany u nas człowiek poszczycić się może
  16. Ze tak zacytuję aktora i pisarza Jana Himilsbacha a do tego utożsamię się z odpowiedzią Gustawa Holoubka aktora: Nie wiem jak państwo ale ja wypierdalam paa:)
×