bes

ciekawe jak tam koteczek po badaniu

dzień dobry :) mamo ***Eli Ty mnie zachwycasz.. znasz odpowiedź na każde pytanie :) WItaj Kinga! Frugo i Kamilka trzymam kciuki z całej siły żeby Wasze męki już się szybko skończyły ja już czuję jak będę narzekać pod koniec ciąży na razie to tylko małżowi narzekam wieczorem, że się duszę w sumie to że ciężko mi oddychać to jest mój największy problem ciążowy czyli w sumie nie mam chyba problemów :) wróciłam przed chwilą od położnej, nie było tej co zwykle a ta mi jakoś nie podpasowała chociaż była naprawdę miła jakoś tak cicho mówiła i mnie to irytowało, że musiałam się tak wysilać i wsłuchiwać co gada :) a poza tym zdziwiła się że od początku ciąży nie miałam sików badanych, bo nie mam nic w książce wpisanego a ja już dwa razy te siki zanosiłam no to co oni z nimi robią, że ich nie ma nigdzie zapisanych?? i na dodatek się wywaliłam na tej ślizgawicy przed przychodnią, ale na szczęście tylko na ręce.. ale strachu się najadłam :) to tyle mojego marudzenia na chwilę obecną :) aha! mąż dowiedział się jak wygląda u Niego ten paternity i ma jeden tydzień pełnopłatny a drugi ten statutory więc nie jest najgorzej :)

też bym zjadła.. najbardziej princesse arachidową w pomarańczowym papierku :)

a kąpiele w zimnej wodzie podobno są zdrowe więc nie powinnam narzekać :) ostatecznie wodę miałam ciepłą po wyłączeniu tego ogrzewania więc wszystko ok :) od położnej już wróciłam słyszałam serduszko, ciśnienie zmierzone, bakterie w sikach sprawdzone-- jestem zdrowa jak ryba :D zaraz małż wróci i pewnie komputer mi zarekwiruje :)

jak ogrzewanie mocno grzeje-jak teraz bo po przyjsciu rozkręciłam to czasem woda nie nadąża się grzać i jest letnia wyłączyłam teraz ogrzewanie, może za chwilkę już będzie woda

o maj got! nie mam ciepłej wody!! a zaraz musze iść do położnej chyba sobie w czajniku zagrzeje :D

no to mi stracha napędziłaś, to ja już wole moje pojedyncze dziecię :D

masz rację baderko :P jeszcze się może okazać że mam bliźniaki! :D

olśniło mnie że kłamstwo powiedziałam bo przecież miałam USG w 20 tyg, a ginekologiczne badanie mialam w 16 ostatnie :) ok lecę coś przekąsić

dzień dobry :) ja tylko na chwilkę, bo wróciłam z pracy i niedługo muszę lecieć na spotkanie z położną urq moja koleżanka kupiła xlandera w listopadzie i bardzo chwali ale nie pamiętam który model, nam też się podobał zwłaszcza xa odnośnie tego drugiego to nic nie wiem odnośnie tyłozgięcia też nie wiem :) bo ja to w ogóle nic nie wiem co tam w moim brzuchu sie dzieje, wiem tylko że tam dziecko siedzi i się wierci :D ostatnie badanie miałam w 16 tyg -czyli jakieś 10 tyg temu :D

o! to super, dzięki :) myślałam że będę musiała szukać tego w jakiś specjalistycznych sklepach :D

dziewczyny gdzie mogę kupić taki podkład ochronny na łóżko nasze i dzidzi? dla dziecka to pewnie w jakimś sklepie typu mamas&papas ale na nasze łożko też chyba jest potrzebny jak wody odejdą w nocy, prawda?

cześć Lady :)

mój mąż ma się właśnie dziś dowiedzieć jak to wygląda w Jego zakładzie.. szczerze mówiąc marne te pieniążki

maryska o ile mi wiadomo to rzeczywiście tatuś musi poinformować o tym 15 tygodni przed terminem porodu, ale faktyczna data zalezy od dnia kiedy dziecko się urodzi i dopóki dziecka nie ma tatuś może chodzić normalnie do pracy a odnośnie tego urlopu: czy wiecie ile on jest płatny? bo chyba nie tyle ile normalny urlop? coś mim się obiło o uszy, że on jest bardzo niskopłatny i już bardziej opłaca się wziąć normalny urlop.. my właśnie na dniach muismy się zdecydować

dobra nie straszcie mnie już bo się rozmyślę i wrócę do Polski :P

prezencik ja nie mam pojęcia czy to bezpieczne czy nie.. ale z drugiej strony jeśli to tutaj nagminnie praktykują to chyba nie może być niebezpieczne.. ja nie wiem mam nadzieję mimo wszystko, że mnie to nie spotka, bo do przyjemności to raczej nie należy..

ja się raczej nie nastawiam na cesarkę, tutaj do ostatniej chwili zwlekają i robią cesarkę w ostatecznej ostateczności a nawet lekarz sam odwraca dziecko w czasie porodu lub tuż przed.. nie wiem jak to robi ale robi :)

Frugo ja dokładnie tak myślę! :) to że będzie ciężko i że będę zmęczona to nie nowina ale przynajmniej nie będzie mnie irytować zrzędzenie, radzenie i to że ktoś się kręci po domu do kogo nie jestem teraz przyzwyczajona.. bo nie ma co ukrywać skoro mieszkam z mężem kilka lat to odzwyczaiłam się od obecności mamy i innych osób :) Patunia, Twój facet się nie popisał ale Ty jesteś bardzo dzielna

mnie mówiła połozna że dziecko do końca może się odwrócić, a nawet w trakcie porodu! moje chyba lezy w poprzek bo tak czuję kopniaki

o przepraszam złożyłam pół piżamy, samą górę :D :D

wzięłam się za składanie prania pół godziny temu i jak na razie złożyłam 1 piżamę :D i cały czas śledzę co piszecie :D

ojej jakie to słodkie musiało być Baderko! :) a mnie w czasie pobytu w Polsce na krok nie odstępowała moja siedmioletnia szwagierka :) rozmawiała z brzuchem cały czas, nawet jak byłam w ubikacji to siedziała pod drzwiami :D głaskała brzuch, wypytaywała się o dzidziusia cały czas i w ogóle zadawała takie mądre pytania, że bylam w szoku: np kiedy ciemiączko zniknie? :) jesienią spędziła dużo czasu ze swoją chrzestną, która ma małego synka i od niej tyle wiedziała.. swoją drogą ta jej chrzestna też mieszka w UK i urodziła synka 22 kwietnia--czyli wtedy kiedy ja ma termin :D

widziałam taki stelaż ostatnio, Tomkowi się bardzo spodobał i chciałby kupić taki, ja miałam wątpliwości czy on jest stabilny.. w sumie jeśli nie ten stelaż to tylko podłoga zostaje albo stół w pokoju, więc chyba bardzo przydatny by był.. moja siostra stawiała wanienkę na pralce w łazience my nie mamy pralki w łazience niestety :)

aaaa no i też jestem ciekawa czy Amelka już jest na świecie oby wszystko poszło szybko i sprawnie nasza pierwsza forumkowa córeczka :) a Ninka urodzi naszego pierwszego synka! ależ to cudowne :)