bes

do Anglii to jest chyba prawie 4 000 km, a nasz nowy lot też jest dwa dni póżniej, miał być niedziela 18:00 a bedzie wtorek 18:00, bo nie było juz innego wcześniej

nie wiem czy w wizzairze można się domagać odszkodowania, dostaliśmy nowe bilety na wtorek bez dopłacania, myślisz Urq że dostalibyśmy cos jeszcze?? Baderko wiem, głupia jestem że testowałam :D 9 dzień od skoku tempki jest dzisiaj, pomyślałam sobe a nóż widelec dowiem się czegoś jeszcze przed wylotem z Polandii i dlatego mi strzeliło do głowy zrobić test :)

zrobiłam dzisiaj test, całkiem niepotrzebnie bo nie mam żadnych dobrych nowin.. my już od wczoraj powinniśmy być znowu w UK ale odwołali nam lot i lecimy dopiero jutro wieczorem.. szkoda, że dowiedzieliśmy się dopiero na lotnisku :(

hihhi nawet podwójnie się zameldowałam.. pewnie nadrabiam te dni kiedy mnie nie było :D

melduję się również! :)

melduję się również! :)

chyba znowu nikogo nie ma.. to spadam do łóżeczka teraz przez kilka dni znowu mnie nie będzie, może będę tylko wpadać na 28dni uzupełniać wykres dobranoc :)

larysa Ty mieszkasz z teściami, tak?

a poza tym dobiega końca 43dc- tempka wysoka 5-ty dzień, jeśli moje cykle będą trwały teraz 50 dni to chyba się wykończę jeśli szybko nie zajdę w ciażę :D

trochę mnie to załamuje to wyglada na to że wyląduję za jakiś czas z teściami, bo prawdopodobnie będziemy budować dom na sąsiadującej działce.. boję się, że będę wysłuchiwać komentarzy, że okna brudne, że chwasty w ogródku albo choera wie czego jeszcze.. moja teściowa jest BARDZO dominującą osobą i sądzi że ma monopol na rację :( będę musiała po prostu zebrać się w sobie i stawić jej czoła :D

Mandziu kochana też mi Cię żal, ale na pewno dasz radę, będę trzymać kciuki żeby szybko te rzygi minęły ja się dziś wkurzyłam na małża okrutnie i na jego rodzinkę- sama nie wiem na kogo bardziej a było to tak: byliśmy nad wodą dzisiaj: ja, małż i 2 siostry po powrocie wyprałam se strój kąpielowy i wywiesiłam na sznurku na podwórku razem z ręcznikiem, dodam że wracając znad wody miałam strój na sobie bo nie miałam nic do przebrania więc po powrocie zdjęłam, przeprałam i przebrałam się a resztę strojów ktoś wrzucił do umywalki w łazience, nawet nie wiem kto ale to nieistotne i mama małża jakiś czas później : czemu te stroje tu leżą? czemu nie wywiesicie? czemu nie przepierzecie tylko dla mnie zostawiacie itd... na to babcia małża na mnie że jaka ze mnie żona że mężowi gaci nie wyprałam i nie wywiesiłam.. i zaczęła się dyskusja o obowiązkach ŻONY myślałam że się popłaczę ze złości, popłakałam się znaczy ale jak nikt nie widział.. tak się wkurzyłam :( i do tej pory się nie odzywam do niego

dzień dobry :) mam chwilkę, czy chcecie jeszcze ze mną gadać? :D Urq strasznie mi sie podoba ten pomysł z dwoma kreskami w sensie bliźniakami, myślę że mój by się złapał na to.. tylko boję się że jakby się napalił a potem bym mu powiedziała że będzie tylko 1 to może nie cieszył by się już tak bardzo z dziecka ogólnie, bo byłby rozczarowany..?

dobry wieczór Kochane! :) dziś przez kilka godzin starałam się nadrobić straty, przeczytałam wszystko ale jak zwykle niewiele mam czasu na pisanie :( więc przekażę tylko najważniejsze informacje ;) odpoczywam już w Polsce, połowa urlopu już za mną, ale trudno.. wyobraźcie sobie, że dziś jest 42 dc, @ nie mam ale najlepsze jest to, że 39dc był skok tempki.. normalnie można oszaleć, nie wiem czemu mi się tak wszystko rozregulowało :( dobrze, że się seksilismy- w sumie przez przypadek, bo nie przyszłoby mi do głowy że mogę mieć jeszcze owulkę w tym szalonym cyklu :D była dziś w domu wielka dyskusja na temat naszego powrotu do Polski.. nie mogę się już doczekać, jeździlismy na rowerach po okolicy oglądać ładne domy, pewnie po powrocie będziemy się budować.. złapałam strasznego smaka na łądny dom po tej przejażdzce.. mam nadzieję że nam się uda nowy dom, nowa dzidzia-- to byłoby wspaniałe :) ściskam Was mocno :)

dobry wieczór dziewczęta :) wpada tylko na sekundę żeby Wam przypomnieć że jestem na urlopie, więc żeby żadnej nie przyszło do głowy mnie wyrzucać z tabelki! :D nawet nie mam czasu poczytać co napisałyście i mam 2 dni zaległości u mnie bez zmian, @ nie ma ani żandych oznak, ciekawe co się ze mną dzieje, mój organizm wariuje.. pochwale Wam się, że dzisiaj odbyliśmy pierwszą odkąd jesteśmy małżeństwem schadzkę w lesie w celach seksulanych- nawet nie prokreacyjnych ;) jakież to było ekscytujące, zupełnie jakbyśmy byli na randce przed laty :D no dobra, to uciekam, jutro wesele znajomych i trzeba się wyspać porządnie, żeby nie wpaść jutro po stół ;) dobranoć kochanieńkie :)

lady dzisiaj mam 35 dc i niską tempkę, chyba na owulkę trochę późno ale kto wie :D to może powinnam mimo wszystko się trochę postarankować wieczorem na wszelki wypadek ;)

czesc Koteczek :) jak Twoje siniaki po wczorajszym upadku?

czesć dziewczynki, odkąd przyszłam z pracy nie mogę się oderwać od Was, uwielbiam Was wszystkie!!! :) Mój małz gotuje właśnie obiadek więc miałam chwilkę, żeby nadrobić zaległości szkoda że nie mogę być z Wami w ciągu dnia :( @ jeszcze nie przylazła, wkurzam się na tę cholerę, bo przyjdzie pewnie w sobotę jak będę na weselu tańcować.. albo w niedzielę jak będę się dusić w samochodzie jadąc z Bydgoszczy do Krakowa 7 godz... ehh wstrętna małpa

nie mam :( juz się boję że mi się tak przeciągnie jak przy pierwszym cyklu starań do 40 dni.. tylko że wtedy była nadzieja, bo miałam owulkę wkurzam się bo w czwartek zaczynam ulop a tu @ może się zacząć i będę zdychać :(

ja też Was witam o poranku :) niestety wpadam tylko na chwilkę jak zwykle.. zapowiada się u nas na deszcz dzisiaj.. mam nadzieję że popada, bo nie można oddychać..

ooo pisanka ja nie wiedziałam ze mieszkasz w USA :) ale my mamy rozrzut, USA, Polska, Włochy, UK :D

dobry wieczór Kochane cześć Słoneczko, witamy wśród nas :) Mandzia ale super że juz wiesz, że wszystko dobrze! ojj jak ja Ci zazdroszcze :)

Lady gratuluje Ci jeszcze raz szczęściaro! :) a teraz już uciekam do pracki :)

jak krwawa mary nie przyjdzie szybko to nic nam się nie uda spłodzić na ojczystej, może znacie jakiś sposób żeby ją przyspieszyć? :) wiem że brzuszki mogą pomóc, albo ogólnie silny wysiłek fizyczny, znacie jeszcze jakiś sposób? :)

robiłam test, nie ma ciąży, ale w sumie nie spodziewalam sie raczej bo chyba nie mialam owulki w ogóle, miałam w ogóle nie testować ale wczoraj się nakręciłam :) niby sie spodziewałam ale i tak mi smutno.. no trudno mam tylko teraz nadzieję że @ szybko przylezie i nie będę z nią podróżować do Polandii

a teraz smutny post.. u mnie nic :(