bes

ja to muszę się Wam przyznać, że paliłam na studiach.. ale to było już daaaaawno ;)

to mi dodaje nadziei :) zresztą jakoś rzeczywiście spokojniej do tego podchodze w tym cyklu, wydaje mi sie, że nie miałam śluzu płodnego w ogóle, jak oglądam wykresy dziewczyn na 28 dni to jak byk mają śluz super płodny kilka dni, ja zawsze mam mało a w tym cyklu to chyba w ogóle.. aa no nie wiem, jakoś przeżyje te 9-10 dni :)

hhihihih

moja koleżanka opowiadała jakie miała straszne mdłości w ciąży.. ona jest nauczycielką, wyobraźcie sobie, że wymiotowała w parku sąsiadującym ze szkołą albo na trawniku przed szkołą, na oczach dzieci! :( koszmar.. teraz ma za to ślicznego Kacperka żona mojego kuzyna też przeżywała tortury szczęsciary które tego nie doświadczają a co do moich objawów ciążowych to nie mam żadnych, w poprzednim cyklu miałam więcej ;)

nozyczki ale jak to? pytacie wprost czy pali i jak tak to do widzenia? :D pierwszy raz sie z tym spotykam.. tzn w sumie zależy od pracy ale w biurze.. to nie spotkałam sie :)

witam dziewczęta :) jeśli chodzi o papierochy to podpisuję się pod tym, że trzeba być ostrym! jak ktoś chce się dusić niech sie sam zamknie w skrzynce i pali.. ale och naszych maleństw z daleka! ale prawda jest taka, że nie jest to takie proste do wyegzekwowania czasami

witam :) Nożyczki gratulacje!! :) dużo dzisiaj pisałyście.. przepraszam, ale nie przeczytałam wszystkiego, nastrój mam kiepski, ryczeć mi się chce i w ogóle przegnębienie jakieś mnie napadało.. wygląda mi to na standardowe napięcie przedmałpne :(

Baderka lecz się bo Twój czas się zbliża i nie można go marnować na choroby :) NIna-- podobno szamponem można farbować włosy a farbą raczej nie, szczególnie w pierwszych miesiącach.. ale pewna nie jestem jak to właściwie jest Mandzia

czesc dziewczynki :) na chwilke tylko zaglądam, bo lecę do pracy.. ten list mi nie daje spokoju.. chciałabym pokazać temu gościowi jak się ośmieszył, ale nie wymyśliłam nic konkretnego :) w ogóle ręce mi opadają jacy ci Anglicy są głupi.. przykłady tej głupoty mam na co dzień, ale taka kompromitacja managera to już przegięcie :D

pozwalam sobie wkleić tabelkę, dawno jej nie widziałyśmy, a wszystko musi być pod kontrolą :) NICK...................WIEK......DATA @........TEST......CYKL Kolokokta .........................18.06 ........16.06........2 Prezencik...............25.........19.06..........21.0 6......1 Pisanka13 .........................21.06...........22.06.......4 Lady_panthera........25........24.06..........25.06..... . ..2 Urquinaona ............29........24.06...........26.06........2 Bes.......................27........28.06..........30 .06.......2 AMT......................21........06.07.........07.0 7.......3 Papierowe..............24........07.07.........08.07.... ....7 Martynka 82...........26 .......10.07..........?????..........2 MałaMyszka.......................11.07.........12.07.... .....2 Mandziaa ..............22........13.07..........15.07........3 UpadłyAniołek.........20...........?................?... .........? Baderka ................31..........?.................?...........?< br /> ZACIĄŻONE NIK......................TC.....WIEK......TERMIN PORODU Carlain...................8.........24..........25. 01.2009 Olawd.....................9.........28 ...... 23.01. 2009 Przyszłamamusia.......2/3................ 14.02.2009 Nina 29.....................3? .......29 ...............?......

pryszcze to mnie raczej na okres wyłażą, ale powiem Ci Urq że moja koleżanka miała wysyp pryszczy na początku ciąży, aż mała jej siostrzenica zapytała czy ciocia ma wysypkę :) a z tym testowaniem to masz rację, muszę się wstrzymać, bo się zdołuję niepotrzebnie i na dodatek test zmarnuję :)

heheh dobre :D

Baderko bo to jest właśnie list wrzucony do translatora internetowego, ja jestem w szoku, że facet na takim stanowisku czyli najwyższym w hotelu jest zdolny do czegoś takiego, dał mi oficjalny list i nie ma pojęcia co mi w nim napisał, to żenada! :D Nożyczki- możesz to pokazać komu chcesz :) ja sama mam ochotę to wrzucić do internetu, żeby gościa skompromitować, nawet kosztem wylecenia z pracy :D tego tekstu jest półtorej strony druku- to co przepisałam to zaledwie fragmenty :)

dzisiaj znowu mam dla Was coś smiesznego.. chociaż w pierwszej chwili to nie było dla mnie śmieszne, ale teraz już jest i chciałam to jakoś wykorzystać tylko jeszcze nie wiem jak.. otóż nasz szef jest ostatnio niezadowolony z pracy naszego zespołu, napisał nam wszystkim oficjalny list i informacją o tym.. tzn ja podejrzewam, że ten list jest właśnie o tym- a zaraz się przekonacie dlaczego podejrzewam, a nie jestem pewna :) dzisiaj w pracy dostałyśmy ten oficjalny list przy czym do mnie szef powiedział, że napisał mi po polsku, żebym miała ŁATWIEJ! (od razu myślałam, że mu oczy wydłubie, bo to zabrzmiało jakbym nie rozumiała angielskiego.. ale powiedziałam tylko, że nie ma problemu, żeby mi pisał po angielsku) ten list otworzyłam dopiero w drodze do domu... i myślałam że się zesikam czytając.. a oto fragmenty: Wryjcie Notatkę Auditu 16 czerwca 2008 Aby: Cała obsada: Zawietrzny (Generał Dyrektor) Jako wy możecie odwzorować nawet chociaż my szusnęliśmy przez Audit z Bursztynowym Farwaterem I'm bardzo zawodzony w wyniku. My możemy szukać wytłumaczenia jak do wzglądów aby nie przechodzić z wyższym karbem, my mogliśmy obciążyć jednostki dla błędów, i my mogliśmy nawet obciążyć audytora dla istoty bardzo szorstkiej w terenach (...) Ja teraz wiem iż wy chcecie zachować was na waszych palcach u nogi, to było jasnym do mnie że wy chcecie, żebym wyzwał was i przypominacie was wszystko. My może my wtedy rozwinąć wasze role i robimy was wszystko znawcy wewnątrz pierwszy zajazd że ja poszukuę was wszystko. Najlepsze Przyjęcie Cugowe kiedy znaczony na dół na audicie dla unsigned faktury przez gościa (..) To nie spełnienie wielkiego zaprzęgu Dziękuję że brać czas przeczytać tę informację i jeśli wy potrzebujecie jakiegoś klarowania na ladzie pokazujecie ja będę bardziej niż szczęśliwy przedyskutować to dalej nad następne 5 dniami kiedy ja będę konturuję spełnienie pomyślnego zaprzęgu. mój małż mówi żeby wysłać kopię tego listu do wyższej niż mój główny manager instancji, żeby pokazać jacy ludzie zarządzają w firmie.. a kuzynka która mieszka w Anglii na stałe i wyszła tu za mąż za Anglika mówi, że dałaby ten list do gazety, żeby gościa ośmieszyć :D ja nie wiem jeszcze co zrobię.. ale chyba tak tego nie zostawię.. no a oczywiście pierwszą rzeczą jaką zrobię jutro to powiem szefowi, że ten list jest zwykłym bełkotem i że chcę dostać go w wersji angielskiej, bo nie wiem skąd przyszło mu do głowy że ten jest w języku polskim :D ale żem się opisała :D

dobry wieczór dziewczęta! :) carlajn-- to się porobiło z tym Twoim Prezesem.. ale podobnie jak dziewczyny myślę, że on po prostu leci na Ciebie i stąd ta agresywna reakcja. Nie dziwię się w sumie, że się zdenerwowałaś, trudno w takiej sytuacji zachować zimną krew.. ale dobrze by było jakbyś go jakoś obłaskawiła na jakiś czas... ale Ty jesteś najważniejsza, więc nic na siłę! :) Mandzia-- Ty koniecznie musisz odpocząć i odpreżyć się.. Biedaczko zamęczą Cię tam :( to takie zamknięte kółko- im bardziej chcesz dziecka tym bardziej się stresujesz, tym bardziej dołuje Cię praca i tym trudniej zajść w ciążę i w kółko.. trzymam kciuki z całej siły żebyś uwolniła się od tego :) Baderka i Nożyczki-- dobrze ze Was mamy :) Nina -- jak Ci zazdroszczę tej senności, ale może się kiedyś doczekam :) Prezenciku-- ja też się w pierwszym cyklu czułam jakbym już czekała tak długo.. bo w sumie tak było, bo ja chciałam już dzieciątko od dawna, a mój małż kochany się namyślał i namyślał.. więc dla mnie to było i jest tak dłuuugo :) i się załatwiłam tym stresem, bo cykl trwał 40 dni! teraz jest drugi cykl i wcale nie jestem bardziej wyluzowana niestety :D Urquinaona-- a Tobie zazdroszczę pomidorówki :D nie wiem czy wytrzymam do 30-go z testowaniem, może dołączę do Ciebie i Lady :) Kolokokty dawno u nas nie było... czyżby zrezygnowała z naszego topiku.. może zajrzy do nas chociaż z informacją o wynikach testowania, bo to przecież już :)

ja to nawet nie zauważyłam kiedy tą bramkę strzelili tak się zajęłam moim wykresem na www.28dni.pl ;) ale na szczęście małż mnie poinformował :D

ups co za gafa! witam nową koleżankę! :) szczęściara z Ciebie prezenciku, bo zaraz będziesz testować, a mnie jeszcze tak daleeekooo

najadłam się dzisiaj śledzi...a raczej nie lubię.. byłoby miło uznac to za objaw ciążowy... ehh ;)

ja oglądam :D chociaż wiem, że przegramy :D PS dobry wieczór :)

hehe noo okrutne, że nie można się napić.. chociaż ja wiem.. może lampka wina nie zaszkodzi :)

a dzisiaj miałam w sumie kiepski dzień, tak się cieszyłam juz od kilku dni, ze bedziemy mieć z małzem wspólna wolna niedziele, że pojedziemy sobie gdzies, czy zrobimy cos fajnego.. ale gdzie tam! kłocilismy sie całe rano! tak mnie wyprowadził z równowagi, że nie mogłam złapać tchu i serce mi waliło jak szalone ze złości... i cały urok pieknej niedzieli diabli wzieli :( no ale dogadalismy sie juz jakos na szczescie :)

ja mam jakies przeczucie, ze nic z tego nie bedzie w tym cyklu, w ogole nie zaobserwowałam płodnego śluzu, no ale może gdzieś mi umknął :) nie chce się nastawiać żeby się znowu nie rozregulować.. ale oczywiście w duchu mam nadzieje, że się myle z tym śluzem :) poza tym żadnych ciążowych objawów nie mam.. może za wcześnie po prostu ale trzymam za Ciebie kciuki Urq..itd :D :D

czesc Urquinaona! :) cieszę się, że wracasz z wczasów w dobrym humorze :)

oczywiście że możesz, jest duże prawdopodobieństwo, że już coś wykaże.. powodzenia! :)

jejku jak cicho u nas dzisiaj.. wszystkie pewnie na romantycznych kolacjach albo imprezach:) a ja spedzam sobotni wieczór przed kompem, porażka! a mój men sobie śpi.. ehh :(