bes
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bes
-
i tutaj i tutaj.. ale w tym momencie bardziej mialam na mysli topik :) jednym okiem Was czytam a drugim ogladam mecz :D
-
ale emocje! :D
-
róbcie tesciki róbcie, przed pracką zajrzę pogratulować :)
-
jak ja Wam zazdroszcze tego testowania.. ale ciesze sie ze nam sie powiekszy druga tabelka :) ja juz coraz blizej owulki ale jakos nie mam humoru na igraszki.. cos sie nie mozemy dogadac z małzonkiem w ostatnich dniach i wszystkiego mi sie odechciewa.. mam nadzieje ze sie wszystko unormuje przed owulacja bo bede sobie pluła w brode jak zmarnujemy ten cykl.. :o
-
czesc dziewczynki! :) czy Wy nie ogladacie meczu? :) wlasnie skonczyla sie pierwsza polowa, niestety przegrywamy 1:0 :(
-
Aniołku.. :(
-
czesc dziewczynki :) a ja wcale a wcale nie lubie tej nowej tabelki, jestem na końcu! no ale poza tym to wszystko widać jak na dłoni :D
-
AMT- nigdy nie wiemy co moze sie wydarzyć.. ja juz przeżyłam jedną okrutną stratę.. to porażające uczucie gdy wiesz że wczoraj ktoś był a dziś już go nie ma.. dalibyśmy wiele żeby móc odwrócić rzeczy nieodwracalne
-
no Mandziaa to dobre rzeczywiście, bezpieczniejsze :) ja bym się w życiu nie przyznała, że się staram o dziecko, nawet bym się nie obejrzała i dostałabym wypowiedzenie.. jestem pewna niestety :(
-
moja koleżanka ma tak właśnie jak mówisz Papierowe.. od początku ciązy jest na zwolnieniu i dostaje wypłaty o 200 zł więcej niż jakby pracowała ( sama się temu dziwi), nie zamierza juz wracać do pracy do końca ciąży a potem oczywiście macierzyński :)
-
może i można, ale ja nie pracowałam w Polsce więc nikt mi chyba nie da w prezencie ;)
-
odnośnie tej historyjki ze szwagrem i małą Arletką to nie mam pojęcia co jej odpowiedział, tego mi juz w smsie nie napisał :D
-
no niestety różnie z pracodawcami bywa.. Mandzia- jak masz szansę na przyspieszenie tej umowy to byłoby dla Ciebie świetnie, byleby tylko się nie domyślili że chodzi o dzidziusia bo wtedy może być kiepsko.. lady- a ta Twoja szefowa ma dzieci? pewnie nie, bo chyba takich rzeczy by nie gadala.. aż brak słów dla takiego zachowania.. ciekawe co by Ci powiedziała na tą propozycję zaproszenia na wspólne igraszki hehe :D Papierowe- Wasza firma to chyba wymarzone miejsce pracy każdej kobiety.. a pewnie i niejednego faceta skoro tyle babek ;) carlain ma tez fajną pracę, chyba wczoraj pisała :) ja pracuję w hotelu, zmieniły się niedawno przepisy w Anglii i jest teraz 39 tygodni płatnego urlopu macierzyńskiego, można iść na niego 11 tyg przed planowanym porodem.. początkowo jest to 90% wynagrodzenia a potem mniej.. niecierpię tej pracy i szczerze mówiąc nie zmieniam jej teraz tylko dlatego, że pracuję wystarczająco długo że macierzyński mi już przysługuje, chcę jak najszybciej zajść w ciążę i na macierzyńskim już sobie mieszkać w Polsce :) ułożyliśmy sobie z małżem taki bajkowy plan -pod koniec ciąży On zacznie szukać pracy w Polsce, a jak mi się skonczy macierzyński to ładnie wyślę wypowiedzenie i poszukam pracy w Polsce, już mam nawet pomysł na własny biznes, mam nadzieje że się uda :)
-
opowiem Wam coś śmiesznego na dobranoc, szwagier mi właśnie napisał w smsie :) więc ów szwagier ma w domu małą słodką córeczkę, niedawno wrócił do domu z pracy.. tatuś: cześć :) córeczka: cześć, gdzie byłeś? :) tatuś: w pracy :) córeczka: bolało?!?! :D:D
-
olawd pozdrawam cieplo i oczywiscie tez trzymam kciuki za badanie! bedziemy czekać niecierpliwie na wiesci :)
-
przyszlamamusia graaatulaaacje :) ale nam się ciążowa tabelka ładne powieksza.. chwilę było cicho ale teraz się ciężarówki posypią.. czuję to :)
-
super, dzieki! :)
-
baderko ciesz sie ze masz tyle zajecia ze swoją malutką, przynajmniej nie stracisz kondycji zanim nastepny maluszek dolączy :) papierowe a jak robisz te chlebki pita? fajnie mi wyglada ten przepis moze tez bym sprobowala swoich sil ale nie mam pojecia jak te chlebki sie robi :D
-
a moze 8ada9 juz zafasolkowana i ze szczescia zapomniala nam powiedziec :)
-
mnie tez nie wyrzucajcie! :) szkoda ze nie mam internetu w pracy i nie mogę dolączyć kiedy u Was najciekawsze dyskusje się toczą.. zapisalismy sie na silownie ostatnio, na taką fajną która ma basen i silownie w jednym budynku, teraz chodzimy sobie razem a pozniej jak juz bede w ciazy to będę sobie pływala a małż bedzie sobie muskuły cwiczył coby wozek miec siłe pchać ;) fajnie nie? a jak juz wracamy z tej silowni to niestety komputer przechodzi we wladanie Pana Domu.. a przeciez nie chce zeby sie ze mna rozwiódl przed owulacją, wiec musze siedziec cicho :) zazdrosze Wam ze Wy sobie juz o testowaniu gadacie, a mnie sie ledwo co czerwona małpa skończyła i do testowania jeszcze 1000 lat :O
-
dobry wieczór dzieweczki :) ojj jaki cudny dzień był dzisiaj, mieliśmy odpust w naszym polskim kościele i po mszy było mnóstwo atrakcji: jakieś pokazy makijażu, polskie smakołyki.. itd i między innymi konkurs szachowy, no i mój małż kochany został mistrzem szachowym, grał 8 partyjek i wygrał .. hih 8 :) chyba muszę mu to jakoś wynagrodzić ;) szkoda tylko, że nie jestem płodna dzisiaj- byłoby przyjemne z pożytecznym :)
-
mandzia-- ja wierzę, że uda się tym razem i nie będzisz musiała dłużej czekać i tym bardziej odkładać dzidziusia :) ja też długo pracowałam nad moim małżem zanim się zdecydował, podobnie było.. bał się o kasę- ze nie pojedziemy na żadną wycieczkę, że nie mamy jeszcze mieszkania, a jak będzie dziecko to będzie jeszcze trudniej na nie zarobić, ale nie zniechęcałam się, bo w końcu oboje mamy coś do powiedzenia i myślałam, że nie może tak być, że on mówi \"nie\" i już, bo ja wiem, że to jest dobry czas, a z finansami też wcale nie jest tak źle.. w tym czasie jego kuzynka była w ciąży, spędzaliśmy z nią i jej mężem dużo czasu.. patrzyliśmy na ich podekscytwanie.. aż któregoś wieczoru T. powiedział, że przemyślał sobie wszystko i też chce żebyśmy mieli już dziecko i że to jest nam potrzebne :) myślę, że Twojego męża chwilowo obleciał strach, więc może nie rezygnuj tak łatwo i wierć dziurę :)
-
dzien dobry :) chyba wszystkie śpią w ten śliczny sobotni poranek, ja niestety musze biec do pracy.. ale co tam.. :) wczoraj całe popołudnie graliśmy w badmintona ze znajomymi, dwie pary.. fajnie było i ile kalorii spaliliśmy, bo walka była zacięta :D tylko dziś mam straszne zakwasy w prawej ręce.. ale będę żyła :) miłego dnia :)
-
Astat rozumiem. Mam nadzieję, że Ci się uda.. a raczej jestem pewna. A poza tym Twoja wiedza i Baderki jest bardzo pomocna :)
-
8ada9-- będę trzymać kciuki z całej siły, żeby Twoja tempka nie spadła :) Astat skąd masz tyle wiedzy na temat testów owulacyjnych? Brzmi imponująco.. jesteś lekarzem? :)