bes
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bes
-
Prezencik zaraz Ci wyślę linka no nie tak bardzo zaraz, bo mały się właśnie obudził i muszę iść no ale pokażę Ci te kaszki za jakiś czas ;)
-
czesc Urq :) wszystkiego najlepszego dla Stanisława!! :D z tą butelką to może zależeć od dziecka indywidualnie Bartuś dostał moje mleko w butelce 1 raz chcieliśmy zobaczyć jak laktator działa i od razu potem to mleko mu daliśmy do wypicia i naprawdę nie miał z tym problemu a drugi przykład moja dobra koleżanka ma dziecko z alergią na białko mleka karmiła synka cycem wyłącznie przez pół roku i potem musiała wrócić do pracy, z synkiem zostaje mąż i karmi go butlą w razie potrzeby i też nie było z tym w ogóle problemu może warto spróbować różnych smoczków, no nie wiem.. a odnośnie dopajania glukozą to moja teściowa mnie zniechęciła kiedyś skutecznie mówi, że mały Tomek to w ogóle nie chciał mleka, a jak wodę z cukrem mu dała to pił jak szalony pamiętam jak wiele osób mawiało dawniej, że dzieci nie chcą jeść, no ale nic w tym dziwnego jak są faszerowane glukozą to po prostu nie są głodne, a ile próchnicy dawniej było.. zwłaszcza, że uważano że mlecznych zębów się nie leczy Urq miałam gdzieś ten schemat nowy żywienia, zaraz poszukam mnie się wydaje że 2 łyżeczki kaszki możesz dodać do tego obiadku no i też czytałam, że napierw cyc, a potem kilka łyżek obiadku i na koniec znowu cyc a odnośnie pory to ja bym dała po południu, 13-14 a jeszcze jedno.. jak Stasia będziesz karmić? na leżąco?? no bo on chyba nie siedzi jeszcze?
-
czesc Babki :) Laryska ja Ci mogę wyprać, lubię pranie robić pewnie dlatego, że to niewiele roboty wrzucić do pralki, a ja mam odczucie, że taka dobra gospodyni ze mnie :D :D no tylko prasować to już musisz sama, bo ja nie prasuję już nic Bartkowi, a sobie to nigdy nie prasowałam ;) Pisanka właśnie z tych samych powodów chcę przerzucić Bartusia na wodę, żeby się mleczko już na zębach nie osadzało w nocy, no i po drugie w nadziei że zrezygnuje z karmienia nocnego już wtedy :) a Twoja Amelka już waży? Prezencik też się cieszę, że masz takie samo zdanie w sprawie karmienia :) Możemy stawić czoło światu! :D no i tak jak Wy marchewy się nie mogę doczekac i dyni :) i wymyśliłam, że kaszki też będę mu sama robić zamówiłam sobie różne kasze ze sklepu ekologicznego i będę dodawać owocków świeżych albo mrożonych albo suszonych i mleczka mojego.. takiego mam plana ;)
-
spadam do wanny, bo już mi się oczy kleją, a jak posiedzę jeszcze chwilę to się całkiem rozmyślę w sprawie mycia ;) dobranoc :)
-
ten dzidziuś przy urodzeniu miał 2,5 i teraz ma 3,5 :) a mój to nie wiem ile waży, serio.. :) ostatni raz był ważony na 6 tyg :o ale myślę że będzie z 6,5, chyba nie więcej w przyszłym tyg mam zamiar go zważyć jak pójdziemy do lekarza, bo nie chce mi się chodzić do przychodni tylko do zważenia -leniwa matka ze mnie :D
-
gosiaczku ja myślę, że w herbatce nie ma nic wartościowego a jeśli gadamy na dodatek o tych słodzonych herbatkach w granulkach to już w ogóle a jeśli jest ciepło to wystarczy dać cyca na 20 sekund i dziecko się napije, bo na początku leci taka woda prawie :) a o ile zdrowsza.. a dziecku wcale nie przeszkadza, że to mleko jest, na pewno mu się nie znudzi ;)
-
Gosiaczek ja nie mówię, że coś złego jest w dopajaniu ja po prostu myślę, że to niepotrzebne :) ale jak już zgodnie powiedziały Larysa i Prezencik każda z nas robi, co uważa za słuszne i dopóki dziecko i mama są zadowolone to nie ma się co rozdrabniać :) a Majka koteczka też wydaje mi się podobna do mamy :)
-
i żadna z nich nie karmi cycem twierdzą że nie mają mleka no ręce mi opadają jak słyszę naokoło, że nikt mleka nie ma :o
-
to może weź czerwone krzesło :D Gosiaczek ja nic a nic nie dopajam, więc Ci nie poradzę :) Prezencik no właśnie ja też nie mam zamiaru dać butli miałam nawet na ten temat ostatnio dyskusję z kuzynką, bo Ona też (jak wszyscy) mnie próbuje przekonać, że Bartek jest głodny i dlatego się budzi a jak dam butlę to się naje ale ja uważam, że mleko z proszku jest ciężej strawne i dlatego siedzi w brzuchu dłużej, wcale nie dlatego że dziecko się bardziej najada no i trudno, do pierwszych zębów będę go karmić w nocy, a potem chcę go na wodę w nocy przerzucić, nie wiem czy się uda ale mam nadzieję :) aaa no i były dzisiaj u mnie 3 koleżanki z 2 maleństwami jedno ma tydzień-2,5 kg drugie 6 tyg-3,5 kg no takie okruszki że szok :D Bartek wyglądał przy nich jakby miał zaraz wstać se z podłogi i pójść :D :D
-
Pisanka mieszka w Ameryce więc trochę pory dnia się różnią ;) ja też trochę nie rozumiem tego zabierania dziecka, bo ono przecież takie niekłopotliwe jest na początku chyba że moje tylko takie było.. Bartek spał prawie cały czas tzn cały ten 1 dzień mojego pobytu w szpitalu a potem w domu to jeszcze przez dobre 2 tyg był całkowicie łatwiutki w obsłudze i spał i spał i spał :)
-
ja karmiłam Bartka pierwszy raz jakieś 6 godz po porodzie tzn próbowałam, bo On nie chciał i poźniej też po kilku godzinach ale minęła chyba doba zanim porządnie się zassał i zjadł coś więcej Laryska mysle ze nie musisz sie juz martwić na pewno nie jesteś w ciąży na bank :)
-
właśnie koteczek mi napisała, że dopiero ok 12 dostanie Maję, a widziała ją tylko chwilę po porodzie.. nawet na karmienie jej nie miała podobno tam są takie zwyczaje po cesarce ale za to mamusia czuje się bardzo dobrze, o wiele lepiej niż po cesarce z Michałem :) trzymam kciuki, żeby udało Jej się z cycem, bo trochę długa ta przerwa..
-
dzień dobry :)
-
cc teraz kiedy wie jak duża jest Maja to chyba się cieszy, że to jednak cc :)
-
fajnie bocianem być :D otóż pędzę z wieściami, iż na świecie od 10:33 jest już mała Maja :) waży 4,100; 57 cm i tu cytat: "rozkrzyczana od małego" :D Gratulacje Koteczku :)
-
kle kleeee kleeeee :D :D
-
wyskoczyłam i zaraz wskakuję znowu, bo na dodatek wizytacja z agencji przychodzi z klientem oglądać mieszkanie i muszę jakoś je do porządku doprowadzić :) no a to maleństwo to naprawdę prawie 2x mniejsze od Bartka moja siostrzeniczka najstarsza też była w tym rozmiarze, bo była wcześniaczkiem ale to było 5 lat temu i już nie pamiętam :D a jako ciekawostkę jeszcze Wam powiem, że ta koleżanka przychodzi też w sprawie porady odnośnie karmienia cycem, bo nie zna nikogo(!) oprócz mnie kto karmi piersią zszokowała mnie tą informacją oo moje dwie kreski się budzą ;) wracam do kartonów bo się nie wyrobię :)
-
Atusia przykro mi, że się nie udało.. dziewczyny ostatnio właśnie z wakacji przywoziły dobre nowiny.. ale kiedyś się uda, Klempa jest tego najlepszym przykładem :)
-
witam szanowne panie :) Larysa cieszę się, że wszystko po Twojej myśli a okna.. hmm okna się myje 1 albo 2 razy w roku, więc daruj sobie :D wiecie kto dziś do mnie przychodzi? nie wiem czy pisałam wczoraj mojej koleżanki z pracy córka urodziła dziecko w środę, no i ta koleżanka-babcia przychodzi do mnie dziś z tym dzieckiem :D które ma tydzień :D ja sobie trochę nie wyobrażam, żeby moja mama wzięła tygodniowego Bartka i poszła se z nim do koleżanki pokazać hih no ale z mojej strony się cieszę, że przyjdzie, dawno nie widziałam takiej małej istoty, a ta ma 2,5 kg :D
-
Koteczek się chyba już dziś nie wyrobi, chyba że się zepnie w sobie i nie będzie czekać na tego kardiologa tylko urodzi cichaczem ;)
-
Laryska a możesz na betę iść? a już koniecznie zrób jutro rano test z porannych sików, masz test? wszystko będzie dobrze, zobaczysz!
-
ogłaszam ogłaszam, że dziś o godz 18:26 sn przyszedł na świat Mateuszek :) 10 pkt, 56 cm, 3780 :) mama i dzidziuś czują się dobrze :) gratulacje Siniorita- mamusiu !! :D
-
kle kle kleee :D :D :D
-
Jutrzenka u mojego też czasem zauważam ten biały nalot, ale nic z nim nie robię :)
-
eee ja nie stawiam, bo jeszcze mnie okrzyczysz :D matko kochana ja muszę do tych kartonów wracać! a tak mi się nieee chceee :o