Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bes

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bes

  1. asia trzymam kciuki żeby @ nie przylazła Larysa nie zanudzasz nas ani męczysz ja bym bardzo chciała Ci pomóc bo naprawdę mam wrażenie że mąż CIę nie docenia z tymi pęcherzami to myślę, że nie ma co za bardzo mu współczuć, bo to pewnie było tak, że ON-prawdziwy mężczyzna kremu nie będzie uzywał (tak jak mój mąż zresztą), a potem wykorzystuje takie sytuacje a Ty się litujesz no przecież by mnie szlag trafił jakby mój po całym dniu nieobecności piwkował sobie z kimś tam przed domem a ja jak w więzieniu :(
  2. trzymaj sie tam Koteczek, jeszcze nie czas na Ciebie :) Siniorita a jak tam u Ciebie? :)
  3. Zmykaj zmykaj i weź sobie do serca słowa życzliwych koleżanek :) a ja spadam do garów :D
  4. przepraszam Larysa, ale tak naprawde mysle moj tesc tez ciezko pracuje ale weekendy ma wolne tesciowa nigdy nie ma wolnego a pracuje zawodowo 8 godz w tyg
  5. Animonda super to ujeła nie zawsze bedziesz mloda i silna kiedys Twoj maz pojdzie na emeryture i bedzie mial duzo czasu a Ty zostaniesz sluzaca do konca przepraszam ale tak to bedzie:(
  6. Larysa ja sobie myślę, że jesteście jeszcze oboje młodzi jeszcze masz szansę wyrobić u męża jakieś nawyki pomocy w domu im dłużej to będzie trwało, tym będzie gorzej a zobaczysz co będzie za 10 lat będziesz miała w domu starego faceta, który będzie miał wszystko gdzieś i wtedy już go nie przekonasz do pomocy i nie daj sobie wmówić, że jest zmęczony KAŻdy człowiek jest zmęczony jeśli ma jakieś obowowiązki nawet jeśli On pracuje 12 godzin na dobę to Ty i tak pracujesz więcej i masz prawo wymagać pomocy w Waszym własnych, wspólnym domu i przy wspólnych dzieciach już sama nie wiem, kto bardziej potrzebuje potrząśnięcia -Twój mąż czy Ty :) przepraszam, że tak na Ciebie naskoczyłam ale to wszystko z chęci pomocy, narawdę szkoda mi Ciebie bo za dużo obowiązków na siebie bierzesz!
  7. Laryska ja nie mówię, że jesteś zaniedbana, bo ja na pewno jestem bardziej :D tylko, że ja odpoczywam więcej niż Ty, mam czas pooglądać tv, posiedzieć na kompie, wziąć prysznic a jak mąż wraca z pracy to nie daję się wykorzystywać tzn wkurzam się na NIego, bo on się sam nie domyśli że coś trzeba zrobić ale ja Mu mówię: zrób to i to, a jak kręci nosem to się wściekam, robię Mu awanturę (niestety) i musi mnie odciążać jeszcze rozumiem robić obiad, czy jakoś chatę ogarnąć z grubsza, ale przy dziecku to MUSI pomagać, po prostu nie ma innej opcji
  8. jejku Laryska Ty siądz na tylku!! :) czy musisz ciągle ze ścierką latać i skakać koło całej trójki? wiesz kiedy ja ostatni raz w domu sprzątałam... bo ja nie wiem :P dzisiaj wrzuciłam do pralki zasłonę od prysznica+ pozmywałam gary i tyle weź wyluzuj, bo się wykończysz tą pracą ciągłą ;) nic się nie stanie jak będzie trochę bałaganu nie zdajesz egzaminu z bycia wzorową gospodynią mąż wróci wieczorem to niech gary zmywa po całym dniu obiad zje to niech zmywa! :) nie daj się tak wykorzystywać, proszę :) taka jesteś fajna, a w ogóle nie masz czasu dla siebie... a latka lecą :)
  9. Animonda, jejku jak fajnie! :) ale Ci zazdroszcze :D
  10. Laryska wydaje mi się, że Twój M może mieć rację, żebyś go nie usypiała na siłę powiem Ci, że w tyg kiedy była u nas teściowa, usypiała Bartka w wózku ciągle, ledwie oko otworzył to już go bujała i wtedy budził się często w nocy, np. o 4 oczy jak 5 zł i gotowy do zabawy myślę, że na pewno jest zależność między ilością spania w dzień a w nocy u ponad dwumiesięcznego malucha a odnośnie Twojego pytania Bartek mało w dzień śpi ze 3 razy po 0,5-1 godz za to noce prawie całe przesypia w ciągu dnia kładę go spać jak już zaczyna ziewać, trochę marudzić daję mu cyca wtedy i ja się naje i jest już taki w letargu to odkładam go do łóżeczka (jeśli w domu) albo do wózka (jeśli ma spać na dworze) może spróbuj go położyć jak będzie już padał ze zmęczenia, może odzwyczai się bujania wtedy, jak myślisz?
  11. Fajna ta żyrafka, Bartek ma bardzo podobnego misia, ale i tak najbardziej fascynują go kółka w daszku od gondoli ;)
  12. Larysa mnie tu dobrze i nie zamierzam nigdzie uciekać :) co prawda nie mogę siedzieć na kompie tyle co dawniej, ale chwila zawsze się znajdzie :) zwłaszcza że od początku topiku dowiedziałam się od Was tylu ciekawych rzeczy :) poza tym niewiele mam koleżanek, które mogę tak w każdej chwili o radę zapytać :) a właśnie miałam jakieś pytanie na końcu języka ale zapomniałam
  13. dzień dobry :) Laryska widzę, że naprawdę miałaś stracha dobrze więc, że poszłaś do gina, przynajmniej nie będziesz żyć w panice teraz :) a co zamierzacie stosować teraz? gumki? moje maleństwo bawi się karuzelką a ja piję kawkę i wysyłam zdjęcia do rossmanna dla mamy, bo Ona nie ma komputera i internetu pamiętam jak ten topik tętnił życiem w poniedziałki to trudno było nadążyć z czytaniem, pamiętacie?:) no ale cóż.. obowiązków przybyło dobrze, że jeszcze ciężarówki go ratują :)
  14. Gosiaczek nieźle poszaleli Twoi rodzice ale moi niewiele gorsi byli u nas było 12 miesięcy różnicy, czyli się mamie wpadło jak ja miałam jakieś 3 miechy :D
  15. Papierowe -chłopaczek bliżej owulki :) to jak u Was było? :) Laryska żartowałam sobie :) nie martw się bo na pewno dzieci z tego nie będzie :) ja też bym się z lekka załamałą teraz jakbym zaszła w ciążę znowu dlatego biorę te tabletki, żeby się nie stresować a w sumie to nie wiem po co je biorę, bo tylko 1 raz się seksiliśmy Koteczek ODPOCZYWAJ! :)
  16. dzień dobry :) jakie tu ciekawe tematy o tej porze :D Laryska nie martw się, przecież dziewczynka i tak by Wam się jeszcze przydała :P Urq a czemu Ty nie bierzesz jeszcze tych tabetek? wygląda na to, że ja jedyna je biorę dziś się spóźniłam pół godziny, bo po zakupach pojechaliśmy na obiad nieplanowany kupiłam sobie 3 bluzki, małż mnie namówił huurraa no i Bartusiowi kilka :)
  17. no ale już nie śpi, lecę do niego
  18. Larysa, jakies pol godz lezal :D ogólnie lubi tę matę :)
  19. zapisałam w wersjach roboczych na poczcie :) tylko mi podpis AMT wyskoczył nie wiem czemu :D ale to ja w każdym razie! :)
  20. no właśnie nie wiem co sie stało :( już 2 razy wysłałam i widzę, że nie ma :( co zrobić, żeby było?
  21. Koteczek wykorzystaj ten czas na odpoczynek, to Twoje ostatnie chwile :) chciałam Wam powiedzieć, że moje dziecię zasnęło :D a gdzie? nie, nie w łóżeczku, nawet nie w wózku :D odp na poczcie :D
  22. bratka gratuluję wygranej!! :) ja jeszcze nigdy nie wygrałam :) a w prezencie ślubnym poprosiliśmy gości, żeby zamiast kwiatów kupili nam losy, mieliśmy ich mnóstwo i nic, nawet trójki nie trafiliśmy hihi Ty musiałaś chyba 4 trafić, tak? :) no i sokownik dobra rzecz, też mi się marzy tylko zawsze jakieś inne wydatki wpadają i nie było okazji kupić siniorita miłego odpoczynku nad jeziorkiem! :)
  23. ojej.. dzem jagodowy, pycha :) dzień dobry :) u nas dzisiaj chłodniej i można oddychać a też bym sobie popływała może namówię męża i pójdziemy w weekend na basen chyba że.. ciągle będę miała@ dostałam niestety :( chyba od tych tabletek nie lubię @ :D oo ktoś się budzi :) aaa wiecie co ten łobuz wczoraj zrobił? pisałam Wam, że zrobiłam mu kąpiel w ciągu dnia, bo tak gorąco było no i później wieczorem już nie zamierzaliśmy go kąpać, mąż przebrał go piżamę, zaczynam karmić a tu nagle płacz w niebogłosy! i płacze i płacze, my nie wiemy co mu się stało i nagle pomyśleliśmy, że może on się o kąpiel wieczorną upomina :D no i fakt rozebraliśmy go, przygotowaliśmy kąpiel i dziecko uśmiech od ucha do ucha :D spryciarz mały :) czas na kawkę, któraś Pani się dołączy?:)
  24. można wziąć paracetamol :) a może od upału Cię boli współczuję Wam dziewczyny być w ciąży w te upały siniorita Twoja godzina nadchodzi :) trzymam kciuki :) zła jestem na małża i jakoś nie mam zapału do pisania idę się położyć dobranoc :)
×