bes

no właśnie! kobitki niespodzianka czeka :) bratka sprawdź pocztę ;)

Mam pozwoleństwo :D Zaraz zgram i wyślę małą królewnę :)

a myslicie, że mogę dać na naszą pocztę? bo ja już sama nie wiem, może Lady albo ktoś mnie okrzyczy później? wyślę Lady smsa z pytaniem najlpeiej :)

trudno mi powiedzieć, bo włosków prawie nie widać, ale z tyłu tak troszkę ciemniejsze widzę i w ogóle jest śliczna i podobna do Lady :) takie usteczka ma śliczniutkie i policzki i w ogóle zjadłabym Ją :D

dostalam zdjęcie na komórkę :D

a ja widziałam Noemi!!! :) :) :) jest śliczniutka jak mamusia!! :) obie czują się dobrze i wracają jutro do domku :) jejku ale fajnie :) ciekawe jak Urq idzie..

kupiłam taką naklejkę piankową z kubusiem puchatkiem nie wolno nam naklejać nic na ściany, bo to nie nasza chata a taka piankowa nie niszczy ściany więc nie mogłam się powstrzymać i w ogole stwierdziłam teraz, że chyba na drzwi ją nakleję :) taka spora jest, ok 50 cm wysokości :) no my tego walca się długo uczyliśmy chodziliśmy na lekcje do Tomka kolegi, który prowadzi szkołę tanca :)

super to jest!! widziałam tego typu filmiki przed naszym weseliskiem i tez o tym myślałam,a le to bym musiała z kimś innym tanczyć ten mój pierwszy taniec, bo mój mąż należy do tego 0,001% ludzi, którzy nie mają słuchu muzycznego W OGÓLE na poczatku naszej znajomości byłam tym naprawdę załamana później się jakoś przyzwyczaiłam no i tańczyliśmy walca w końcu do utworu ze skrzypka na dachu 'sun rise sun set" nie wiem czy kojarzycie.. tylko my mieliśmy go po polsku, bo zależało mi, żeby goście rozumieli tekst bo jest bardzo piękny w "skrzypku" jest taki moment kiedy najstarsza córka wychodzi za mąż i przed ślubem rodzice sobie siedzą razem i wspominają jak to było jak była dzieckiem, jak się bawili razem z tym chłopakiem na podwórku, a teraz wyrośli na taką piękną zakochaną parę.. itd jakoś mi łzy poleciały teraz jak to wspominam, bo w ogóle wspomnienia naszego śłubu są bardzo bolesne, bo wtedy jak wiecie moja siostra kochana umarła.. ostatnie pamiątki z Nią mam ze ślubu się rozkleiłam.. a pan listonosz właśnie przyniósł mi paczkę z naklejką do pokoju mojego syneczka, a ja taka rozryczana otworzyłam drzwi ale to nic ide se naklejkę naklejać :)

aaa i jeszcze Krzysia miałam też a tak całkiem na całkowicie całkowitym początku to był Tobiasz bo chcieliśmy takie imię, żeby nasze imiona w nim były czyli Tomasz + Beata = Tobiasz .. albo Bartosz ;) słucham se właśnie ballad romantycznych poszłabym se na jakąś randkę.. ;)

ja miałam Kubusia, Zuzię i Hanię a teraz mam Bartoszka i.. Gabrysię ;)

a Mateuszek tez mi się podoba :) a Ty Bratka też masz już imiona wybrane? :) ja parę miesięcy przed ciążą już byłam zdecydowana.. tylko potem w trakcie jakoś zdanie zmieniłam, ale w każdym razie imiona były wybierane dłuuugo przed dzieckiem :D

Prezencik widzisz, że to się trzeba porządnie przyłożyć żeby urodzić wcześniej :D ja się staram i w ogóle a Ty sobie myślisz, że wsiądziesz se do samochodu i tak hop siup zaczniesz rodzić? :D ja się kategorycznie nie zgadzam :P

aaa o mamie i o torbie torbę pakowac bez marudzenia! :) a mamie to musisz pisać, ze idziesz rodzić? :D ja mojej nie mam zamiaru mówić, bo będzie tam stękać i jęczeć i przezywać i w ogóle.. powiedziałam małżowi, ze jak urodze to ma do Niej zadzwonić, ale nie wcześniej :D do swoich tez miał dzwonić, że rodzę, ale to już mi akurat zwisa :D

eee no bez przesady :) 100 km to nie na koniec świata przecież :) ja bym na pewno pojechała :D i cos jeszcze miałam ale se znowu zapomniałam, kurde

o i jeszcze grapefruita wsuwam.. mój drugi narkotyk bez którego nie wiem jak przeżyję później :( trzeci to kawa- no ale może z tym to najłatwiej pójdzie..

no umyłam se właśnie owłosienie główne coby iść na spacer po południu, umówiłam się z koleżanką i będziemy się spacerować po osiedlu :D

hehehe z wózeczkiem oczywiście a nie z łóżeczkiem :P

Ninka u mnie nuuudy nic się nie dzieje i chyba się niepotrzebnie nastawiłam, że urodzę na początku kwietnia, bo jakoś się na to nie zanosi no chyba że mnie złapie znienacka :D cieszę się że u Was wszystko dobrze :) ja też już się nie mogę doczekać spacerków z łózeczkiem, bo u nas też jest śłiczna wiosna :)

trzeba było Jej napisać o tych tańcach ;) ojj ale to musi być stresujące w tym szpitalu tak łazić napisałam do Lady, łudzę się że dostanę jakieś zdjęcie sliczne małej włoszki :)

no to fajnie Siniorita :)

hmm.. nie mieć mleka do kawy to prawdziwy dramat, a nawet nie tylko do kawy tylkow ogóle.. :( ja jestem taka mlekożerna, że nie wiem jak będzie później jak się dzidziuś urodzi bo to trzeba ograniczać to mleko, żeby się nie uczulił, nie? małż wie, że jak idzie do sklepu i Mu zapomne powiedzieć to chociaż nie wiem co ma ZAWSZE mleko kupić, bo ja umieram bez mleka :D Animonda masz rację, wczoraj przez ułamek sekundy się poczułam atrakcyjnie jak małż zapytał: seksimy się? :D szczenę zbierałam z podłogi.. no i uległam oczywiście :D

siniorita to może być przez tego pomidora, ale wątpię, żeby to miało dzidzi zaszkodzić, jak się dodzwonisz do gina to dobrze, ale nie martw się, bo chyba takie zatrucia nie są bardzo groźne Prezencik ja też mam wyrzuty sumienia, że nie chodzę do pracy i nic nie robię. Jakbym już urodziła to przynajmniej nie czułabym się taka bezużyteczna, a teraz.. stękam, kwękam, marudzę, płaczę i od nowa.. :D

wykąpałam się i jestem czysta i pachnąca :) a mnie mój zapał do sprzątania przeszedł całkowicie... i co teraz? może to znaczy, że ja za miesiac dopiero urodzę? :O z tym tancem to by się przydało się nauczyć, może Urq sama na to wpadnie i między skurczami będzie tam zapuszczać żurawia i cos zapamięta dla koleżanek, nie? :) odnośnie syneczków to ja myślę, że fajnie mieć syneczka pierwszego :) pokażcie mi dziewczynę, która nie chciałaby mieć starszego brata :) ja nie znam takiej :) ciekawe jak Lady? ma ktoś jakieś nowiny? może jakieś zdjecie komuś przesłała? :) Animonda krzyczę na Ciebie!*^%**((&%$@@@*%$) Ty lepiej nie kracz, bo jak Cię zacznie wszystko boleć to bedziesz żałować :D mówi Ci to gruba stękająca i obolała baba w 9 miesiącu ciąży :P oo i Kasia! Głowa do góry, dmuchaj i chuchaj na siebie ale wszystko w granicach rozsądku, wszystko będzie dobrze :)

czesc Kobity! :) Urq trzymam kciuki za całej siły, zobaczysz wszystko będzie dobrze i już prawie zaraz będziesz miała swojego synusia Siniorita super, że wszystko dobrze z maleństwem. Syneczki są fajne, przekonasz się :) spadam do wanny :)

no właśnie jak badają te wody..? ale to wcale nie znaczy że w Urq szpitalu są takie same procedury jak w innych