Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bes

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bes

  1. cześć gosiaczek :) wyobraziłam sobie że jestem na miejscu Twojej bratowej i moja teściówka odbiera mój poród o matko boska! no horror jakiś :D a ona też taka, że wszędzie nos wetknie i nie da się przepędzić :D pomysł z wanną ciekawy, warty wypróbowania ale fakt, że wielka i miękka poducha jest niezbędna ;)
  2. w sumie mam teraz chwilę więc przepiszę Ci tę listę :) Hospital items - 2-3 nighties - thin dressing gown - slippers - 2-3 bras - breast pads (even if not intending to breast feed) - maternity pads (2-3 packs) - 6 pairs comfortable pants/disposable pants - soap, shampoo - deodorant - moisturiser - toothbrush and toothpaste - lip balm - freshen up wipes - 2 towels - box tissues - make up - hairbrush - mirror - books, magazines -coins, phonecard Labour items -birth plan and any hospital notes - old loose nightie/shirt - warm socks - camera (check batteries) - water spray (to cool face) - tie/band for long hair - snack for birthing partner Baby items -disposable nappies -vests - stretch suits - scratch mitts - soft towels - baby soap - cotton wool Going home Baby: Cardigan hat shawl or blanket an approved car seat ale się opisałam :D oczywiście tę liste trzeba sobie trochę dostosować do siebie ja z niektórych rzeczy zrezygnowałam :) mam nadzieję że Ci trochę pomogłam :)
  3. cześć dziewczyny :) Lucilla ja Cię bardzo proszę o stronę tego sklepu :) ja niby mam materac po mojej małej szwagierce, ale.. nie oglądałam go do dziś po przyjeździe z Pl mąż rozłożył łóżeczko, włożył materac, a ja dzisiaj chciałam założyć na niego ten ochraniacz nieprzemakalny i patrzę, a po spodniej stronie ogromne plamy był cały zasikany i to wiele razy zniechęciłam się okropnie i myślę teraz o kupnie nowego też mi szczęśliwie Niulek z tym tematem dzisiaj wyskoczyła :D cebi w pregnancy book jest lista co wziąć do szpitala a jeśli chodziłaś do szkoły rodzenia to tam też najczęściej dają listę do Twojego szpitala ale jeśli chcesz to mogę Ci przepisać, co na mojej napisali :) Frugo mam nadzieję, że z tą kupką okaże się, że to nic groźnego..
  4. no my tylko po polsku ze sobą rozmawiamy rzecz jasna i dlatego mi zalezy żeby miał angielską nianię jak najwcześniej koleżanka z pracy mi mówi, że powinnam mówić do niego po angielsku ale ja uważam, że to głupie, bo ja kaleczę i nauczy się mojego akcentu co nie jest zbyt dobre.. wolę żeby się uczył poprawnej wymowy angielskiej a ja go nauczę poprawnej polszczyzny :)
  5. Urq znowu chce się od porodu wymigać :D
  6. teraz żłobki wyglądają zupeełnie inaczej niż 30 lat temu :)
  7. Urq mój ma czkawkę codziennie, przynajmniej 2x dziennie, Twój ma częściej? nie sądzę, żeby czkawka mogła coś groźnego oznaczać :)
  8. w UK też żłobki straaasznie drogie kosztują więcej niż cała moja pensja :( ja byc może wrócę do pracy tylko na weekendy my myślimy o niani na początek, bo bardzo mi zależy, żeby mały miał kontakt z językiem jak najszybciej, bo nie wiadomo jak długo tu zostaniemy czytałam jakiś czas temu artykuł, że dziecko do 2-go roku życia przyswaja wszystkie języki z jakimi ma kontakt i koduje je w mózgu jako ojczyste Lady pewnie wie doskonale co mam na myśli :) zrobiłam sobie pyszną gorącą czekoladę, mniam mniam
  9. u mnie też dzisiaj chłodno, pewnie ze 13 jest :) a jeszcze wracając do podrózy to z maluszkiem jest nawet łatwiej, bo przecież on dużo śpi w podróży gorzej z takim kilkulatkiem jak Larysy albo Koteczka, bo one się szybko mogą znudzić jazdą i dopiero może być wesoło.. ja absolutnie nie namawiam nikogo do żadnych dalekich wyjazdów, tylko po prostu nie widzę sensu czuć się uwięzionym w domu tylko dlatego, że się ma dziecko ja i tak na pewno będę się czuła wystarczająco zamknięta w klatce jak małż wróci do pracy po urlopie i zostanę sama z małym w 4 ścianach w lecie a znajomych to ja też nie mam tu wielu mam 1 koleżankę z pracy, która rodzi w sierpniu (jedyna szansa na rozmowę z dorosłym człowiekiem) i 2-gą, która normalnie pracuje więc jestem skazana na samotność :D chyba że poznam jakieś mamuśki na placu zabaw
  10. to ja będę o tym pamiętać prezencik i jakby coś to Cię wyśledzę :) ale teraz to nie obiecuję, bo jest tak jak mówisz, że cięzko jest się wyrwać jak się przyjedzie do rodziny bo takiej długiej rozłące :) jejku idę połazić po domu, bo juz mnie plecy bolą od siedzenia z kompem
  11. Laryska no co Ty, nigdy w życiu :)
  12. Prezencik najwięcej czasu naszego pobytu mam zamiar spędzić u moich małych siostrzeniczek za którymi tęsknię jak szalona to taka malutka mieścina niedaleko Wrocka a pewnie z 1 dzień w Kluczborku a pewnie też 1 dzień u mojej matuli w świętokrzyskim a Ty gdzie jesteś? gdzieś koło Wrocka? bo tak coś kojarzę, ale nie mam pewności :D
  13. dokładnie Prezencik! z ust mi to wyjęłaś :D
  14. o AMT zapomniałam! no bo właśnie mnie też się tak miło zrobiło jak przeczytałąm co napisałaś mam nadzieję, że u nas też tak fajnie będzie jak się Bartuś urodzi nie mogę się doczekać a poród.. mam nadzieję, że będę miała taki jak Lady najważniejsze pozytywne nastawienie, prawda? :D
  15. no właśnie prezencik! dlatego ja tak bardzo się uparłam, że nie chcę żeby ktoś do nas przyjeżdzał zaraz po porodzie "pomagać" :D bo ta pomoc to często wygląda jak ta Dsangii teściowej :)
  16. no słusznie Dsangia :) jęsli przyszła pomagać to niech pomaga porządnie najbardziej nie lubię jak ktoś się pokaże na chwilę, albo zrobi jakiś drobiazg a potem opowiada wokoło jak to wielce pomagał.. muszę przyznać, że moja mama ma takie skłonności :o
  17. coś mi się wydaje, że jakbyście były z dala od rodziny i znajomych od prawie roku to upał nie byłby żadną przeszkodą ;) a poza tym od czego jest klimatyzacja w samochodzie :)
  18. ja też jadę na wakacje w wakacje :D do Polandii a mam nadzieję, że gdzieś jeszcze też :)
  19. kurcze, jak mi brzuch skacze moje dziecko ejst chyba nadpobudliwe.. a ja nie czytam żadnych poradników, chyba z lenistwa mama mi prenumeruje tę gazetę encyklopedia zdrowia dziecka czy jakoś tak a ja chyba ze 2 numery przejrzałam a reszta nawet z folii nie wyjęta :D będę musiała je wyjąć przed mamy przyjazdem, żeby Jej się przykro nie zrobiło, że nie czytam
  20. o kurde jakie to drogie!
  21. dzięki, poczytam se później :)
  22. bratka ja jestem w domu i też nie nadążam czytać :D Urq a powiedz mi coś więcej na temat tej krwi pępowinowej? bo ja się w sumie nie zastanawiałam nad tym słyszałam owszem, ale jakoś dokładniej nie wiem po co to
  23. hahahaahhaah Baderka hahaha może tak myśli :D
×