

Bella84
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Bella84
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
aha co do testosteronu to jak badałam ok miesiąc temu to miałam 0.2..czyli za mało.....
-
hmm...dziewczyny tyle że u mnie to było skonsultowane z lekarzem, raczej sama się w doktora nie bawię i wolę mieć wszystko z zalecenia i to lekarz z gamety powiedział bym brała 3x25 tego dhea dziennie, nawet jak byłam ostatnio tydzień temu i zapytałam o to czy zmniejszyć dawkę czy coś to powiedział że nie..że dalej brać 3x25....na wszelki wypadek w poniedziałek przy okazji badania lh i estradiolu zrobię sobie badanie tego dheas by zobaczyć jak to wygląda...co by nie mówić...w niektórych klinikach używają tego przed ivf u kobiet z obniżoną rezerwą..i zaobserwowano pozytywny wpływ tej suplementacji...tak szczerze mówiąc...pamiętajcie że wsyztsko ma skutki uboczne z tych hormonów..np teraz biorę gonal który podwyższa stężenie estrogenów..z kolei wysoki poziom estrogenów sprzyja powstawaniu zmian w piersiach...więc chyba zawsze podejmuje się takie czy inne ryzyko dla upragnionej dzidzi.....wiadomo że wsszystko jednak musi być w granicach rozsądku...
-
Ja mialam badane dheas, pamietam ze bylo w normie, wiec pewnie teraz po braniu 3x25 moze byc powyzej, nie badalam ostatnio ale lekarz powiedzial bym brala... Narazie przygotowuje sie do iuiwiec biore wszystko co mi kaza, folik tez od roku juz biore ale nie badalam... Watpie by to akurat moglo zaszkodzic, ale dla pewnosci w poniedzialek zapytam mojego gina, mysle jednak ze wiecej zlego to robi taka stymulacja gonalem niz jakies dhea czy folik :p wiec sie specjalnie nie przejmuje:) dzisiaj 5 ty zastrzyk :D
-
Czesc Ola, tak ja biore dhea 3x dziennie z zalecenia pekarza, podobno przy niskiej rezerwie moze korzystnie wplynac na prace jajnikow, efektow nalezy sie jednak spodziewac dopiero po 3-4 msc kuracji , ja jestem na poczatku 2 miesiaca zazywania...ale polecam tutaj konsultacje z ginekologiem, nie bierz na wlasna reke
-
Ja placilam za test pct 50 zl, co do umawiania sie to tyle ze lekarz mi na karteczce zapisal, ale nie umawialam sie wczesniej poprostu przyszlam w dniu gdy mialam i powiedzialam ze chcialabym miec zrobiony test pct, wymaz zrobila mi jakas babeczka a nie lekarz, wiec de facto moze mozna od razu isc i powiedziec ze sie chce taki test? Warto zadzwonic do kliniki i zapytac czy mozna tak od razu
-
Justka co do tych kosztow to ciekawe bo jak pytalam czecha o ivf i mi zaznaczyl koszty to wyszlo ok 9300.... Z lekami
-
justka widze że mamy dosyć podobne amh i fsh, powiedz mi jaki plan działania masz z Czechem? ja u Śliwińskiego się leczę w gamecie :) mój plan teraz to 3x inseminacja , obecnie mam stymulacje gonalem w dawce 37,5 dziennie od 4 dc i potem iui..a jak u Ciebie to wygląda?co Ci Czech ogólnie powiedział?
-
Olga a co mowi lekarz? Moze zapisie sie do innego lekarza usg? Zawsze w takich przypadkach mimo ze lekarz moze byc swietny warto miec jeszcze opinie drugiego lub nawet trzeciego... Ja jak odebralam wynik amh i bylam w inviccie to potem poszlam jeszcze do dwoch innych lekarzy z gamety... A to tylko przy diagnozie a co dopiero w Twoim przypadku... Nie zwlekaj ...a ja juz po zastrzyku :) poszlo gladko nie bolalo i chyba zrobilam dobrze bo dlugopis z go alem wyzerowal sie na 0 po zastzyku :) zgidnie z instrukcja :p
-
Justka , tes pct powinien byc w dni plodne gdy posiadasz juz plodny sluz, tak aby mozna bylo. Zobaczyc zachowanie plemnikow w nim, wiadomo ze w dni nieplodne to od razu umieraja, natomiast w plodne powinny sie ruszac i zyc :) wiec ktorykolwiek z dni najbardziejplodnyvh bedzie ok :)ale lepiej w czesniej udaj sie do lekarza by okreslil ile czasu po powinnas przyjsc, za pozno zle za szybko tez zle, ja bylam 8 h po, niby 5 h po to tez jest ok:)
-
justka, ja niestety albo i stety narazie hsg nie miałam więc się nie wypowiem, ogólnie nic o tym badaniu nie wiem poza tym że bolesne i że sprawdza się drożność..więc może inne koleżanki Ci bardziej pomogą...co do testu na wrogość śluzu to ja miałam test PCT - test po stosunku, czyli u nas np było tak: o 12 w nocy przytulanko, o 8 rano test PCT, koszt mały w stosunku do wszystkich innych badań - 50 zł, wynik tego samego dnia. na wyniku jest napisane, ile plemników w polu widzenia, ile porusza się ruchem postępowym, ile w miejscu, a ile jest nieruchomych, u nas w polu widzenia 50-70 w polu widzenia (norma>30), poruszających się zarówno postępowym ruchem jak i w miejscu 0%, i 100% nieruchomych; lekarz powiedział że ważne że są w polu widzenia, a więc jakoś przetrwały, tyle że się nier***awe :P a więc może to oznaczać wrogi śluz; ale lekarz mówi że też nie ma co w 100% temu zawierzać gdyż nie jest to "pewniak", zdarza się że pacjentki z takimi wynikami jak mój po 2 tyg przychodzą w ciąży...jest to jedynie jakaś sugestia....:) u mnie iui w tym cyklu wynika z tego że mojego m nie ma a nie chcę tracić cyklu (jestem z tych niecierpliwych) zresztą z uciekającymi jajkami nie ma co czekać:P no i podejrzenie wrogiego śluzu więc czemu by nie spróbować..no i będą jaja jak zajdę w ciążę gdy mojego m nie ma:D jak sobie ktoś policzy to padnie podejrzenie że to nie jego:P tylko my wiemy co i jak :D
-
jak dobry lekarz t słuchaj lekarza..wie co robi..chyba...też mam wątpliwości co do decyzji mojego o gonalu i że iui bez hsg..no ale coż...:|
-
dziewczyny, właśnie byłam u lekarza..mam nieco wątpliwości;/ w tym cyklu podchodzę do iui, lekarz przedstawił mi 3 mozliwości: iui naturalne, z clo lub ganadotropinami, powiedział że najlepsze ale też najdroższe są gonadotropiny+ryzyko ciąży mnogiej ...powiedziałam że finanse w tym przypadku mają mniejsze znaczenie i co by wybrał nie zważając na aspekt finansowy..powiedział że gonal no i został gonal..ogólnie byłam sama bo mój m w morzu i podchodzę z jego mrozakami (mimo że 2 dni przerwy tylko były od stosunku poprzedniego to jego wyniki i tak są ponadprzeciętne - tylko ja jestem skrzywiona;/) ogólnie meritum sprawy..nie wiem czy dobrze zrobiłam z tym gonalem..zapędziełam się bo już chcę by się udało a teraz mam obawy..niby mam małą dawkę 37,5 czy mimo to mogę mieć niepożadane skutki uboczne? na piersi? lekarz zapewniał że niby nie...no ale...wątpliwość w mojej głowie jest...dodam że dzisiaj jest mój pierwszy dzień cyklu (idealnie-zawsze 3 godziny po zrobieniu testu ciążowego i w dzień wizyty u gina) wykonał mi usg - 1 jajnik-4 pęcherzyki z potencjałem do wzrostu, 2gi jajnik - 5 pęcherzyków, więc chyba niezły wynik jak na 1szy dzień cyklu? kurcze najgorsze że z rozpędu wykupiłam ten gonal (340 zł!!!) bo mam brać od poniedziałku a jutro nei mam czasu wyskoczyć do apteki;/
-
Olga strasznie mi przykro :( wiem ze to trudne ale spojrz na to tak ze skoro sie raz udalo to masz tez wieksze szanse ze znowu sie uda..
-
To tylko potwierdza co pisalam wczesniej, ze nie mozna calkowicie temu amh zawierzac:p zreszta lekarze na to badanie przynajmniej jesli tylko ten wynik jest slaby patrza z duuuza rezerwa... Sam fakt ze refunddowane ivf jesli jest nieplodnosc idiopatyczna dopiero refunduja po 2 latach staran a nie po roku jak w pozostalych przyczynach nieplodnosci:) ale moze ja sie tylko tak pocieszam :p
-
Jagodzianka to trzymam kciuki:) mi narazie lekarz w gamecie twierdzi ze mam nie zwracac uwagi na wyniki tylko sie starac, wg niego usg wyglada ok , owulka jest w kazdym cyklu wiec staram sie narazie bez ivf, juz za chwile konczy mi sie cykl a w nowym inseminacja z mrozakami, tylko nie wiem czy z symulacja czy nie , ale to juz lekarzowi pozostawie do decyzji:p swoja droga na forach roznych przybywa dziewczyn z niskim amh, zastanawia mnie wiec rzetelnosc tego badania... Nagle tyle kobiet ma obnizona rezerwe? Moze wczesniej tyle tez mialo ale zachodzily bo nie badaly sie i nie bylo tego niepotrzebnego stresu... Na przykladzie tego forum chociazby ile kobiet z niskim, wrecz nieoznaczalnym amh zaszlo...
-
Jagodzianka, jak Twoja wizyta w sprawie KD? już po? już zaczynasz przygotowania? ciekawi mnie ta opcja..wiadomo narazie jej nie rozważam...ale jeśli mi ze 2 ivf na własnych jajeczkach nei wyjdą to napewno będzie to opcja i super że taka istnieje :P
-
Hej dziewczyny pijna pogoda:) wstawac :p kurcze mam na 7 ustawione mierzenie temperatury i jak sie obudzilam juz to teraz przez to slonce chyba nie zasne :) pytanko mam z innej beczki, jakiego kremu pod oczy uzywacie:) ja do tej pory clinique all about eyes a chce zmienic :) moze polecacie cos? Na wizazu patrzylam sobie ale jakos jak poszlam do sephory to pani powiedziala ze te o ktorych mowie to nie dla mnie a dla 40tek, niestety na kremach nie jest napisane dla jakiego wieku:(
-
ja też w tym cyklu miałam podany overtille w dniu gdy pęcherzyk miał 23 mm, ale następnego dnia miałam PCT i wyszło że 0% *****iwych plemników :( więc chyba mam wrogi śluz no nic...w marcu iui...jeszcze nie wiem czy z czy bez stymulacji, wiem tylko że z mrozaczkami..bo ni echcę tracić cyklu przy tej mojej rezerwie...a w kwietniu już lekarz wspominał o lekkiej stymulacji...:)
-
Zuzia dziękuję za odpowiedź, uspokoiłas mnie że iui eliminuje wrogi śluz..wiadomo że u mnie może się nie powieść, ponieważ mam też problemy z rezerwa jajnikową, podobnie jak Ty, ale spróbuję...dziewczyny wiem że takie rzeczy lekarz doradza, ale mam taką sytuację, mój m wyjechał w morze i nie będzie go na 1 cykl (potem wraca na 2) w związku z tym by nie tracić już cykli zamroziłam jego nasienie :P i w marcu podchodzę na mrozaczkach do iui, zastanawiam się czy na cyklu naturalnym czy może poprosić o stymulację? jak myślicie? Zuzia jeszcze odpowiadając na Twoje pytanie, w czwartek gdy miałam pany overtille wieczorem, to rano tego samego dnia miałam usg i pęcherzyk miał 23 mm..przy czym jak zrobiłam test owulacyjny to wyszedł pozytywny, tego samego dnia śluz płodny był, a następnego dnia rano już go nie było...temperatury tego dnia nie mierzyłam, ale normalnie mierzę i wyglądało to ak że w sobotę już miałam skok , w czwartek rano temparatura była 36, 43; natomiast w sobotę już 36,77 i potem rosła, dziś np 36,99....więc owulka musiała być chyba w piątek ewentualnie zaraz po overtille...ciężko powiedzieć przez to że w piątek jej nie mierzyłam :( Pocieszające jest jedynie, że w każdym z ostatnich 6 cykli jak mierzę to mam skoki i cykl 2 fazowy, +2 razu monitoringiem potwierdzone
-
PCT to test po stosunku, też na wrogość śluzu...
-
tzn?, po dniu z overtille byłam w gamecie a babka pobrała mi śluz z plemnikami
-
Jagodzianko, wyniki PCT mam z cyklu gdzie fsh wyniosło 9,13 i lekarz powiedział że to fsh jest ok, pęcherzyk miałam w czwartek rano 23 mm, następnie o 19 miałam podany overtille, o 24 przytulanko, a o 8 rano PCT test, i zastanawia mnie jedno, przed testem PCT zauważyłam że już nie mam śluzu płodnego, a babka która pobierała próbkę powiedziała że strasznie mało tego...gdzie dzień wcześniej miałam śluz płodny rozciągliwy..i zastanawia mnie teraz czy możliwe jest że po podaniu overtille od razu mi pękł pęcherzyk, a tym samym rano gdy miała PCT było już po owulacji i dlatego śluz był jaki był...podobno po overtille pęcherzyk pęka do 24 h czy nieraz 48, ale też przecież może pęknąć wcześniej, a przy niskiej rezerwie dodatkowo życie komórki jajowej jest bardzo krótkie....lekarz w czwartek powiedział że owulację będę miała w piątek, ale może ten zastrzyk przyspieszył drastycznie wszystko? kurcze nie wiem..mam mimo wszytsko czekać i 15 marca testuję...jak wynik będzie negatywny to w marcu podchodzę do iui z nasienia mrożonego..zastanawiam się też czy poddać się jakiejś lekkiej stymulacji...co myślicie o tym pct? możliwe że po overtille od razu owulka była i stąd takki wynik testu? i jeszcze jedno..czy inseminacja eliminuje całkowicie przeszkodę wrogiego śluzu?
-
dziewczyny, właśnie odebrałam wyniki testu po stosunku, no i tragedia, chyba mam przeciwciała plemnikowe, ponieważ wynik mam taki: w polu widzenia 50-70 plemników (norma >30), w tym poruszających się ruchem postępowym 0%, poruszających się w miejscu 0%, nieruchomych 100% :((( a wyniki nasienia mojego m były rewelacyjne ponad normę....i co teraz?;/ to znaczy że naturalnie nie mam szans?;/
-
http://www.centerforhumanreprod.com/starzej%C4%85ce_si%C4%99_jajniki_801.html
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7