Cześć Dziewczyny, jestem tutaj nowa i cieszę się bardzo, że stworzono ten topik... Dzięki niemu będę mogła poczytać z jakimi problemami, rozterkami i radościami borykają się marcowe Mamusie, do których i ja należę. Termin porodu lekarz wyznaczył na 12 marca 2009r. Mam olbrzymi apetyt!!! Głównie na kwaśne potrawy - bigos(!!!), śledzie i takie tam... Nie męczą mnie żadne poranne mdłości, dokucza mi jedynie olbrzymie wyczulenie na różne zapachy. Czuję każdy, nawet najmniejszy smród bleeeeee. Idę do lekarza 8 września, zastanawiam się czy lekarz zrobi mi USG dopochwowe czy już normalne. Wolałabym normalne... No nic - widzę, że poszłyście już spać, więć i ja życzę Wam dobrej nocki i idę oglądać Kubusia Wojewódzkiego, bo dzisiaj ciekawy odcinek :) Dobranoc
P.S. Ja też chcę być na liście marcowych Mamuś :)