64
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez 64
-
Viva-wiesz co kochana,chyba prościej by mi było odpowiedzieć gdzie nie mam włosków-otóż nigdzie.Ja to cała jestem KIWI.Nogi gole calusieńke,aż po sam tyłek! bo te od kolan w góre też są bardzo widoczne.zastanawia mnie to jak wyglądają te twoje rozjaśnione włosy na rękach? czy nie są one teraz jeszcze bardziej widoczne?
-
cześc dziewczyny i buziak dla ciebie Vivo-dobrze mówisz! wiesz ,ja uważam ,że polacy są nietolerancyjni,wystarczy,ze ktoś trochę odbiega od narzuconych norm -zaraz jest piętnowany i spychany na bok ,jakby był kimś gorszym? zgadza się? mam na myśli każdy inny \"odchył\"a nie tylko te nasze włoski.Niestety nastał kult piękna i gładkiego ciała.Mi to owłosienie zaczęło przeszkadzać dopiero jak inni zwracali mi nato uwagę(śmiechy ,obgadywanie,brak koleżanek)-noi depresja murowana!A dla nastolatki nie ma nic gorszego-i odbija sie to w każdej sferze życia.Dlatego wiem co przeżywacie kochane,nie ma łatwo!Ciesze się że \"tą młodość\" mamjuz za sobą.akceptuje juz ten mój wąsik ,meszek-wszędzie,ale wiem że do końca życia będę goliła nogi.bikini i pachy-właśnie z powodu tych narzuconych nam norm,tego durnego kultu piękna i tej cholernej nietolerancji. Wiesz Viva-szkoda ze jeszcze nikt nie wymyślił takiej kapsuły do której wchodzisz cała po szyję,robisz wielkie ,jedno PSTRYK noi po włosach? A może ty opatentuj sobie taki sprzęt-ojjj miałabyś chętnych! a co do tego lasera -to poczytajcie sobie na innych kafejkach:sa różne opinie-że niby to nie takie proste bo trzeba dużo razy powtażać zabieg,i nie wspomne już o kasy którą trzeba wpakowac? 200 złgórna warga-toż to szok!!!!!!!!!!!!
-
A co do badań to wszystko jest w normie! ja chorwałam na niedoczynność tarczycy, bardzo często musiałam robić badania.Na moje wielkie szczęście po urodzeniu dzieci tarczyca wkońcu działa prawidłowo. A te włosy,powiedziano mi że to już taka moja uroda! nieźle co? Wiesz VIVA,tak szczerze: mnie nie był wstanie nikt pomóc,poprostu sama przez to przeszłam,i wiem tylko jedno że samoakceptacja wymaga czasu.wiem,brzmi to okropnie no ale tak jest.zresztą kiedyś byłam tak zakompleksiona że nie rozmawiałam o tym nawet z mamą,nie robiłam z tego żadnego problemu na zewnątrz, i nikt nawet nie wiedział w jaką wpadłam depresje.Problem z czasem sam zaczął się rozwiązywać. Kurcze,ale się napisałam,ojjj stare to dzieje były.już wystarczy,nie chcę dalej drążyć.teraz liczy się dla mnie tylko teraźniejszość.
-
Viva-ja odkąd pamiętam to miałam włoski-wszędzie.Najgorszy był okres dojrzewania-tycie,włoski w dziwnych miejscach,pryszcze-też wszędzie(nawet na plecach,dekoldzie) tłusta cera! och chyba wszystko co najgorsze dla dziewczyny w tym wieku! no wiesz,śmiech koleżanek,depresja ,zamykanie się w sobie itd. Dlatego ten okres wycięłam z życia.nawet zdjęcia powywalałam. ale naszczęście dawno mam to już za sobą! teraz mam cudownego męża i dwójkę wspaniałych dzieciaków-wiesz tak sobie myślę teraz ,że to właśnie rodzina \"wyleczyła \" mnie .Ojj zapuszczona byłam okropnie.a teraz?to nikt mnie nie poznaje! ale to akurat dobrze! Wiesz,stworzyłam jakby siebie na nowo! Zaczęłam dbać o siebie:dużo schudłam,nowa fryzurka,poprzerabiałam sobie ciuchy na bardziej kobiece-wiesz,sytuacja materialna u mnie nie jest najlepsza więc przerabiam ubrania na rozmiar mniejszy.Wiesz mój mąż wogóle jest ubogi we włosy,dla tego ja przy nim to niezłe KIWI.depiluje sobie tylko te miejsa co wszystkie:bikini ,nogi i pachy-i już nic więcej nie robię. I mam gdzieś czy to ktoś zauważa czy nie-nie zwracam na to uwagi.Od kiedy zaczęłam podobać się sobie ,widzę że inni też mnie inaczej spostrzegają .teraz naprawde czuje się \"sexi\" nawet z tą sierścią!
-
cześć dziewczyny! jak ja was rozumię! fajnie że sie tak zgrałyście! mam 28 lat,wmiarę ustabilizowane zycie rodzinne,noi WŁOSY,mam ich więcej niż mój mąż! nie wspomnę już o woskach na palcach u rąk i nóg.tak ogólnie to mam meszek na całym ciele,tylko nogi ,bikini,pachy -włoski ciemne i mocne! noi te pojedyńcze włosy na brodzie! ach szkoda gadac . ja to nawet juz mam takiego hopla że jak z kims gadam to odsówam się na bezpieczną odległość noi nie daj boże pod światło! dopiero widać! oczywiście swego czasu też beczałam do poduchy jak ktoś zwrucił mi uwagę\" jacie ale ty masz włoski\" szlak mnie trafiało w takich momentach! teraz z perspektywy czasu zapatruje sie na to trochę inaczej.nawet potrafię zażartowć sobie z siebie-co kiedyś to było nie dopomyślenia. na szczęście akceptuje już siebie,ijest mi z tym dobrze.nawet potrafie o tym rozmawiać jak ktoś mnie pyta. naprawdę jest mi teraz dużo lepiej! bede was czytała dziewczyny,bo wydajecie mi sie rozsądne i mam nadzieje że pozwolicie mi tez czasami z wami poklikać.ja z mojej strony słóżę wsparciem,bo sama sporo przeszłam z powodu tych włosów.no ale wiecie moje drogie że jak coś nas nie zabije ,to nas tylko wzmocni! bedę do was zaglądać! buziaki