czekająca29

tiny - ciężki dzień a raczej popołudnie (opisałam na 31-32 str. topiku) wolałabym nic nie wiedzieć i dalej mieć nadzieję a tak ... tylko łzy.

Ezo -- napisz mi na forum adres mojego nowego konta na interi bo z tego wszystkiego nie zapisałam i nie mogę się zalogować;-)

Ezo wróży najlepiej - wielu osobom sprawdziło się to co przepowiedziały jej karty.

only pain -- ja niedawno znalazłam topik 'Powiadam tak"-autorstwa 3em Oeil - też tam wróżą ale od jakiegoś tam też cisza.

Kocie -- rozumiem On sam nie wie czy to dobrze, że spotykam się z jego mamą? Strasznie jesteście skomplikowani, dla mnie Tak znaczy Tak a nie Nie.

Mi ktoś ostatnio przepowiedział że wróci do mnie po wyjeździe ale jak się okazuje nic z tego. Uczepiłam się jeszcze myśli że on te deklaracje o zamieszkaniu składał dwa tygodnie temu i ze mu się odwidziało ale tak naprawdę to sama w to nie wierzę! Dziś napisałam mu sms że będę się widzieć dziś z jego mamą (ona i cała rodzina nie chce widzieć na oczy tej jego panny a mnie bardzo lubią i on o tym wie) odpowiedział mi "Dobrze. Pozdrawiam". Gdyby mu zależało żeby jego najbliższa rodzina zaakceptowała jego nową dziewczynę to chyba nie na rękę by mu było że spotykam się z jego mamą? Co o tym myślicie? Kocie jesteś mężczyzną jak uważasz?

Ezo naprawdę wiem co czujesz!!!!!! Dziś straciłam wszelką nadzieję, poczułam się tak jakby zostawił mnie znowu! :-( Wyję z bezradności, już nic nie da się zrobić:-( Przed wyjazdem postanowił zamieszkać ze swoją panną:-( Wiem pisałam Wam, że chcę zacząć od nowa z kimś innym. Okazało się że on nadal siedzi w moim sercu bardzo mocno. Żyć się nie chce:-(

Ezo wysłałam Ci maila, jak dotrze to daj znak.

Witam Wszystkich! Ezo czy mogłabyś mi powróżyć!? Bardzo mi zależy!!!! Chciałam zapytać czy może w jego uczuciach do mnie coś się zmieniło? Czy może jednk myśli już o powrocie do mnie? Czy coś do mnie czuje? To dla mnie bardzo ważne!!!!!!!!

Z nami możesz pogadać:-) Ale rozumiem Cię to zupełnie coś innego:-(

Cześć!!! Jesienna aura i brak przy boku ukochanej osoby wszystkim rujnuje nastrój:-( Tym bardziej gdy ma się świadomość że ten ukochany(a) nie stanie za chwilę w drzwiach i najprawdopodobniej właśnie w tej chwili przytula kogoś innego:-(

Zakochana -ja swojemu ex od czasu do czasu pisałam sms-y z pytaniem co słychać - zawsze odpisywał. I też bałam się że nie odpisze albo każe się odczepić.

tiny-- mój ex odszedł odemnie do innej... Dlatego myślę że gdyby Twój naprawdę Cię kochał to został by z Tobą. Mój kochał tamtą więc zostawił mnie:-(. Przepraszam ale tak myślę.

tiny-- ja myślę że on się wycofał bo nigdy nie chciał odejść od żony - sory ale to tak wygląda. Chciałaś czegoś więcej więc zwiał... Nie wiem co Ci poradzić.

tiny-- opowiedz coś o sobie :-)

Cześć Wszystkim!!!

Karty Ezo mówią Ci że nadal Kocha więc kuj żelzo póki gorące!!! Nasz Kotek chyba już śpi - podobno starsi wcześniej chodzą spać:-)

Zapytaj co Kot o tym myśli - to facet jest...

"Spotkali się po latach na środku ulicy I nie mogą się sobie nadziwić Że oboje są tacy siwi Niczym przebierańcy udający prawdziwych Ona przygłucha i on niedosłyszy Mówi że daremnie przewendrował pół śwata Jej zaś pozostało to miasto przez wszystkie te lata Nawet nie wiesz jak cię kochałam - krzyczy mu na pół ulicy Omal z miłości nie oszalałam lecz trzymałam wszystko w tajemnicy Oglądają się za nimi ludzie Jak wręczają sobie słów zeschnięty bukiet W którym orzyło przez chwilę przedwiośnie Z przed pięćdziesięciu wiosen." Zalana, Kocie - nie pozwólcie żeby u Was tak się stało!

jak ja bym chciała znowu mieć 22 lata - tak mnie wtedy kochał... i wszystko było jak w bajce!

nie mija...

Kocie ja prosiłam żeby to zabrał bo chciałam aby myślał że "drzwi się zamykają"...Miałam nadzieję że będzie chciał wrócić. Tak naprawdę nigdy nie chciłam żeby to zabrał bo to by znaczyło że nic nas już nie łączy... Wiem dziecinna logika :-( Niczego nie wyrzuciłam, jeszcze nie mogę...

a wiecie u mnie nadal są jego rzeczy i dokumenty od samochodu. Jak był u mnie w lipcu po jakieś buty to chciałam mu to oddać ale powiedział, że zabierze innym razem. Wcześniej wiele razy prosiłam żeby to zabrał ale zawsze mówił że później. Nie zależy mu na tych rzeczach tak samo jak na mnie... Dlatego chcę zacząć od nowa z kimś innym.

Dobrywieczór:-) Ja byam dziś u kumpeli, jak wracałam spotkałam kolegów mojego ex i pierwsze o co mnie zapytali to: gdzie jest mój \"mąż\" - zabolało:-(

Prawdziwa miłość musi istnieć. Zakochana -- tobie też się przydaży taka miłość! - Twoja rodzina ma to w genach :-) Only -- nie zwracaj uwagi na jakogość i temu podobne - ktoś nie ma co robić...