Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lusia2008

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Dlatego ja właśnie myślę, że to niesprawiedliwe! Nie jem ani dużo (2-3 małe posiłki typu jogurt/owoc/kanapka oraz 1 średni -obiad, bez ziemniaków, kaszy czy makaronu), ani tłusto - bo nie lubię, a smażę na oliwie z oliwek, czasami pozwalałam sobie na coś słodkiego, ale też w granicach rozsądku. Miałam nawet robione badania, czy nie mam problemów z tarczycą i przez to nie mogę schudnąć, ale wyszły OK. Myślę więc, że w moim przypadku, zamiast na diecie, powinnam się skupić na ćwiczeniach... a łatwiej mi \'dietować\' niż ćwiczyć;/ ech... zawsze pod górkę ;)
  2. Witam nową koleżankę:) Ja dzisiaj odżywiam się bardzo monotematycznie:P śniadanie - jogurt i kawałek chlebka lunch - patrz śniadanie;) a na obiadokolację robię pizzę :) w zasadzie to kilka, bo będą mniejsze, ale z różnymi dodatkami:) doszłam do wniosku, że taka pizza domowej roboty wcale nie jest wysokokaloryczna w cieście co najwyżej mąka a z dodatków ser - ale sera można użyć symbolicznie;) a tuńczyk. chuda szynka,oliwki, świeże warzywa i pieczarki są moim zdaniem niskokaloryczne:P niemożliwa jestem::P
  3. Kluseczko Na skakankę zimą nie mam warunków... Wczoraj po ćwiczeniach byłam cała mokra:P 40 minut jeździłam na rowerku, potem przez 10 minut biegałam - fakt, że po pokoju, ale to też coś a przez resztę czasu robiłam dość energicznie skłony, przysiady i \'damskie\' pompki :) zmęczyłam sie i byłam bardzo zadowolona z siebie:) sporo wypociłam z brzuszka, bo mam taki pas, który podnosi temperaturę w obrębie brzucha/bioder w czasie ćwiczeń. Za to po prysznicu strasznie zmarzłam, bo zastosowałam balsam z mentolem:P A dzisiaj kupiłam sobie grubą, dużą rękawicę do masażu:) i będę jej używać!!;) bo często jest tak, że kupię coś a potem leży na półce:P Mam nadzieję, że to nie mój kolejny słomiany zapał:/
  4. Cześć Kobiety Jestem jestem...:) Ale wstyd, bo u mnie bez rewelacji:/ waga nie spada... muszę zacząć więcej ćwiczyć, ale łatwo powiedzieć, trudniej zrobić:/ Ostatnio na wszystko brakuje mi czasu, a jak mam chwilę tworzę pracę mgr:/poza tym zaraz zacznie się sesja;/ Choinka zajeła miejsce rowerka treningowego i klops... taaak jestem taki okrągły klops..... źle mi.... Mówi się, że ludzie chudną z miłości... ja jestem taka zakochana, ale mnie nie ubywa:P... ech... widać nie można mieć wszystkiego:( 25.08.08, Kluseczka szczerze i niezmiennie Was podziwiam, dla mnie utrata 10 kg jest niemożliwa do wykonania:/ Jakoś tak mi negatywnie dziś... :( Gdzie się podział mój optymizm???????????????????
  5. Dzień dobry Dziewczyny Totalne załamanie........... bynajmniej nie pogody... Waga wskazuje 2 kg. więcej:/ ale pocieszam się faktem, że zaczęły sie moje trudne dni, więc pewnie dlatego... no i oczywiście jak zwykle nasila mi się ochota na słodkie i wczoraj zjadłam 3 rogaliki i 2 śliwki w czekoladzie i się załamuję:| za pół roku zacznę szukać sukni ślubnej i pewnie nie schudnę :( albo przytyję i wejdę w 44 :(((( jest mi ŹLE!!! :( A moje Kochanie ciągle powtarza, że jestem śliczna i kocha moje krągłości - cieszy mnie to, ale nie motywuje!! :/ Trochę z siebie wyrzuciłam... normalnie wstyd mi za siebie!! :/ sweet_candy19, ja się obawiam, że Twoja dieta jest zbyt drastyczna:/ też tak kiedyś robiłam i nawet schudłam parę kilo, ale na dłuższą metę nie da się żyć na jednej bułeczce dziennie:/ więc jak zaczniesz jeść więcej to organizm \"rzuci się\", żeby magazynować kalorie i kg wrócą :( Jedz więcej warzyw - gotuj zupy z mrożonek warzywnych i zabielaj jogurtem, nabiału: sera białego, jogurtów naturalnych z suszonymi owocami, serka wiejskiego itp; chudego mięsa np. z kurczaka 1,5 roku to dużo czasu i nie warto zrzucać kg zbyt szybko, żeby skóra nie zwiotczała:) Gdzieś w domu mam 8 minutowe ćwiczenia na mięśnie brzucha - filmik:) dość przyjemne i czuć jak mięśnie pracują. mam słabą kondycję, więc za pierwszym razem nie mogłam się podnieść z podłogi, ale teraz jest już OK :) Prześlę Ci e-mailem wieczorem jeśli chcesz:) Ale w sumie... czy ja mam prawo cokolwiek komukolwiek doradzać, skoro sama nie potrafię schudnąć :/ Normalnie #$^!~\"&%$#!!!!!! Zła jestem... zła....
  6. Cześć:) Wczoraj padało dzisiaj leje!! Ech co to będą za Święta bez śniegu:/ Jeszcze tylko weekend w szkole, poniedziałek w pracy i wolne:D Dzisiaj robię sobie dzień owocowo-warzywny, któraś z Twoich wypowiedzi mnie zainspirowała Kluseczko:P Tak więc w menu mam: grejpfrut, kiwi, pomelo, pomarańcze i zupę kalafiorową - mrożonka ;) Za kilka dni odzyskam wagę i w końcu się zważę:D Jak miałam wagę, bałam się na nią wejść, a kiedy jej nie mam, nie mogę się tego doczekać:P żle ze mną:P
  7. Dzień dobry:) U mnie dzisiaj dzień na wariackich papierach ;) dopiero jem śniadanie! Wasa 3 kromki z serkiem naturalnym i...- tutaj zaszalałam, z wędliną:P Może zjem jeszcze jablko, jesli się zmieści... Na obiad ryba z surówką :) Kluseczko, niedługo będziesz musiała zmienić nick na niteczka :) wyglądasz super i bardzo widać różnicę Gratulacje! :) U mnie leje, a muszę jechać do banku....:/ Jestem z siebie dumna, bo wczoraj wieczorem jeździłam na rowerku, mam nadzieję, że dzisiaj też mi się uda znaleźć na to trochę czasu :)
  8. No właśnie! Gdzie one zniknęły?! :P
  9. Kluseczko cieszę się, że się udały:) Nie wiem czemu się porozrywały, nie mam pojęcia czy długość gotowania ma na to jakiś wpływ... może ciasto rozwałkowałaś zbyt cienko albo były zbyt delikatnie sklejone? Grunt, że większość się udała ;) Ja też chyba będę robić wcześniej i zamrożę. Ja zawsze wcześniej wyjmuję wszystkie produkty i ustawiam sobie na stole razem z łyżeczkami czy szklankami do cukru/mąki itp :P a i tak zawsze ze stołu spadnie mi trochę maki i zasypie podłogę:P Jakie ciasta pieczecie na Święta? Ja - keks, sernik z brzoskwiniami, chyba Śmietanowiec /znalazłam przepis/. Może mnie jakoś zainspirujecie??:D
  10. Dzień dobry Kobiety:) Kluseczko, jak tam pierożki? mam nadzieję, że się udały:) Fiszka, nie mam pojęcia jak przyrządzić szpinak, ale zamiast śmietany użyj jogurtu naturalnego, a co do masła -oliwa z oliwek chyba nie będzie najlepszym pomysłem;) Ja tez mam już wszystkie prezenty, w większości opakowane:D Wolę papier ozdobny niż torebki, bo wtedy jest ta chwila niepewności i napięcia:D:P Choinkę ubiorę pewnie dopiero w poniedziałek, po powrocie z uniwerku:/ i w dodatku w ten weekend mam exam!! :( straszne:/ I muszę Wam się przyznać, że zjadłam wczoraj 2 /słownie dwie!/ salaterki budyniu:/ źle, bardzo źle, poza tym dietowo. Dzisiaj w planach na śniadanie Wasa z serkiem naturalnym a na lunch dwa jabłuszka :)
  11. Cześć:) Jak u nas pusto dzisiaj.... Założyłam dzisiaj spodnie, w które \"mieściłam się\" gdzieś w okolicach maja, a które leżały na mnie świetnie jakiś rok temu :)) to chyba najlepszy prezent, jaki mogłam sobie zrobić:)) chudnę niestety bardzo powoli i przez to zniechęcałam się w przeszłości wiele razy, ale z Wami naprawdę mi się udaje wytrwać, powoli, ale do celu :)
  12. Po tych dwóch kg, które zrzuciłam nastąpił zastój i waga nie szla w dół :/ ale nie poddałam się i teraz czuję, że się zmniejsza:) Na obiad jem różnie np. kotlet z piersi kurczaka z surówką, zupę kalafiorową z jogurtem naturalnym (kupuję gotową mrożonkę;) ) niskokaloryczny kebab:D, naleśniki z jabłkami albo białym serem, omlet z szynką i warzywami. Potrawy, które wymieniłam w innej wersji mogą być bardzo kaloryczne np. zupa ze śmietaną, gotowana na jakimś tłustym mięsie albo naleśniki smażone w głębokim tłuszczu itp. Ja na obiad jem praktycznie każdą potrawę, ale odpowiednio przygotowaną:) No.. chyba, że jestem na jakiejś kolacji u rodziny czy znajomych, wtedy trochę odpuszczam, ale w granicach zdrowego rozsądku :)
  13. karolina_21_ nie jestem na jakiejś konkretnej diecie nie jem żadnych słodyczy, ciast itp., które uwielbiam...:/ ziemniaków, sosów, majonezu, fast foodów (chyba, że mój niskokaloryczny kebab), serków waniliowych/czekoladowych itp. niczego tłustego - bo i tak nie lubię ;) nie słodzę herbaty, kawy, nie piję soków - bo to wszystko słodzone cukrem, nie łączę pieczywa z mięsem/wędlinami, w ogóle jem mało pieczywa - razowe, Wasa, jeśli smażę, to na oliwie. Oczywiście zdarzają się sytuacje, kiedy niektórych rzeczy nie przestrzegam np. na obiedzie u cioci nie wnikam na czym smażyła kotlety ;) Ćwiczę niestety bardzo mało:/ czasem rowerek, ostatnio spacery. Duzo piję glownie herbat uwielbiam karmelową, albo z cytryną, różne owocowe, czasami czerwoną labo taką wspomagającą metabolizm (w co raczej nie wierzę, ale co tam;) ) Tyle mojej \"diety\" :) w weekend dwie osoby niezależnie od siebie stwierdziły, że chyba schudłam:D ech mam nadzieję... :|
  14. Przepis na pierożki z kapusta i grzybami. Ciasto: ok. 3/4 kg mąki, szczypta soli, trochę ponad szklanka bardzo(!) cieplej wody - składniki należy zagnieść - ciasto nie powinno się kleić, ma \"odchodzić od ręki\" i być elastyczne (być może trzeba będzie dosypywać mąki lub dolewać wody) Farsz: 2 części kapusty kiszonej na 1 część suszonych grzybów, pieprz + sól według uznania. kapustę należy odcisnąć, grzyby trzeba namoczyć w gorącej wodzie i też odcisnąć - kapustę i grzyby drobno pokroić. Na patelni podsmażyć dużą pokrojoną w kostkę cebulę na łyżce masła i dusić kapustę z grzybami, co jakiś czas dolewać trochę wody. To tyle przepis jest bardzo prosty a pierożki pyszne:) już się nie mogę doczekać Wigilii :)
  15. Cześć:) U mnie w pracy dzisiaj spory ruch. Śniadanie zjem pewnie po 11 dopiero.. na lunch:P ;)
×