BoBo63

Ale zimnoooooo brrrrrr. Jak możecie tonie wychodźcie z domu, albo jeszcze lepiej uciekajcie do ciepłych krajów. Co się namarzłam Ohohohoho. U Was tek tak wiatr hula ? Idę do sąsiadki na ciepłą herbatkę .

Życzcie mi smacznego, idę jeść obiad z rodzinką. Później idę na działkę bo marchewka jeszcze nie wybrana z zaraz mrozy przyjdą Wrócę do Was wieczorkiem. Miłego popołudnia.!!!!

Kwiatuszek ja się psu nie dziwię, ja w szkole miałam świniaki i codziennie trzeba było sprzątać po nich bo jak dwa dni ktoś nie posprzątał to nie szło wejść do klasy. teraz może są inne te świnki i odpowiednie trociny i inne środki , nawet nie wiem, i może lepiej jest utrzymać je w czystości. Pariss - masz 1- nową wiadomość " UĆ"

Pariss-- masz jedną nową wiadomość! Kwiatuszek to Ty się masz z tym inwentarzem. Tylko nie wpadnij na pomysł zabrania ich ze sobą do Chin . Bo u nich to rarytas w kuchni.

Pariss - u nas też są śledzie w 4 -ech sałatkowych wydaniach , pstrąg na parze w warzywach itd. Ale est też obowiązkowo świeży Szczupak z patelni w panierce z jaj i bułki tartej i tego bym mogła zjeść tonę , gdy nie pierogi z grzybami i barszczyk. Fanki - miłej niedzieli i milszej zabawy! Kwiatuszek-- a nie lepiej zamówić samolot transportowy i zabrać całą szafę. Z tymi kółkami to dobry pomysł.Widziałam taką w IKEA.

Pariss - kochana a skąd na takiej wsi REAL??? Ale dobrze że podpowiedziałaś , jak pojadę do Niemiec to zobaczę w ich Realu. Kari- szkoda że Ci nie po drodze.Pierogi to u mojego męża w rodzinie ogromna tradycja , więc co roku tyle robimy a jest nas 12 osób z dziećmi. Nasze dzieci tak polubiły pierogi z barszczem , że pozostałych potraw próbują tylko skrawki za to "główne" danie 2,3 dolewki. A później leżą z brzuchami do góry i stękają.Muszę jednak przyznać że nie każą mi robić ich w ciągu roku i wiernie czekają na Wigilię.

Hallllllloooooo Kwiatuszku , napisz że się pomyliłaś ze śniadaniem o 12:00.!!! Moje głodomory już piszczą o obiad bi im zapachy z kuchni dolatują.

Kwiatuszku , myślałam że leżysz w łóżeczku . A ty na chodzie? Właśnie miałam pytać co z tymi szczekającymi zwierzętami zrobisz ???

Witam w niedzielny zimny ale słoneczny poranek. Ale wiatrzysko u mnie na zachodzie. Karii-najpierw Ty dostaniesz za swoje: Tobie życzę pogody ducha, optymizmu, pomyślności wszelkiej, wymożonego samochodu, własnego gniazdka, stu milionów kolorowych papierków, które ludzie nazywają pieniędzmi i dużo zdrowia, żeby to wszystko wytrzymać... co do pierogów , to jest tak nikomu nie żałuje i do stołu wigilijnego serdecznie zapraszam , prawdziwa tradycyjna wiejska wigilia.Talerz wolny zawsze na stole. Zrobiłyśmy ok 500 szt dużych pierogów i troszkę mniejszych uszek. Starczy dla wszystkich bo my robimy i na Wigilię i na Nowy rok. Mamy zawsze taki kaprys żeby w Nowy Rok pojeść sobie barszczyku z pierożkami. A teraz Ty Dżunia. Bardzo współczuję pogorzeliska, jak mogłaś zapomnieć o włączonym oleju? Będzie dobrze , dasz radę z tym remontem, do wiosny sporo czasu , chociaż mówią o coraz gorszych czasach więc może pospiesz się z tym remontem. Frogii-- co do tej energii to może nie przesadzaj, ogólnie jestem słaba , ale wystarczy chcieć i masz. I ze mną właśnie tak jest , ja po prostu żyję. Masz maila. Pariss--- U mnie bomba kaloryczna wybuchła od rana. CIN, TUTKU i inne. Bardzo dziękuję , odwdzięczę się ale dopiero w środę bo mam bardzo napięty plan. Zaraz napiszę doCiebie maila Fanki -- ale Ty masz fajnie jak ja lubię być w niemczech , jeszcze przed świętami ...hmhmhmhm. Wypij ze szwagrem za Nasze zdrowie. Paulinka-- powodzenia Kwiatuszek , jak tam w łóżeczku??? Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.Uciekam do kuchni bo będzie tak jak u Dżuni. Kurczak się smaży.

Mnie już dzisiaj nie będzie. Pozdrawiam wszystkich na nocnej zmianie i kolorowych snów. Wracam w niedzielę.

Ale pomyśl Kwiatuszku jak zacznie się 2009 w Chinach !!!! Ale pompa i mam nadzieję że cały 2009 z takim nastawieniem przeżyjesz/ Odpoczywaj zatem i nabierz sił na te parę dni pracy.

Kwiatuszek-- to zawsze z tymi ciuchami tak jest, jak coś jest to drugiego nie ma i na odwrót . A co mile spędzonej przez Ciebie soboty w łóżku, to mam nadzieję że nadrabiasz już Chiny, bo tam przez wszystkie dni nie zmrużysz oka .

Manuelka,już się skończył.szkoda , superanckie są te zwierzaki no nie?? A jakie masz plany wyjazdowe na następny sezon?

To się przerwijmy , ja poczytam maile .pa. A o której wracamy???????????????????

A ja wiedziałam że spałaś!! To już idź , ja też wychodzę z pieskiem, Zaraz wracam Ty tez wróć.!!

Są nieźli , ta zebra i lew. Twórczyni Ty moja twórz!!! powieść z tego będzie miłosna ???????

Wiem co jest z Pariss---pozazdrościła koleżance i zapadła w popołudniową drzemkę .

Wecie co -- zwariowałam oglądam" Madagaskar" na TVN. Jest dobrze!!

Frogi -- masz maila na poczcie. Co do kamer to obiecuję że zdam Ci relację bo ja chyba na 99% będę w domu. Jak nie spiją mnie sąsiedzi to będę tam zaglądać. A gdzie to reszta naszych forumowiczek. Co z Pariss-- przez ta paskudną koleżankę któryś dzień po godzinach zostaje.

Froguś-- masz maila , a co do kamery to Ci opowiem bo ja będę na Sylwka w domu i jeśli nie najdą mnie sąsiedzi i nie spiją mnie albo ja ich to zaglądnę na kamerki. Czy oprócz Nas jest tu ktoś jeszcze?????????????????? A co z Naszą Pariss---- nie rozumiem ,znowu w pracy?? Ona ma przer......ne z tą swoją koleżanką. Przez nią zostaje po godzinach.!

Jestem skarbie , czekałam tu na Ciebie. A co do tygodnia to faktycznie współczuję , a jak ma wyglądać to doładowanie Turkisze??????

Manuelko , nie mogę się skusić na placki a poz tym jak widzę tiramisu to widzę jakby sam cukier w środku. A ja nie przepadam za słodyczami ,wolę Twój pasztet i sałatkę. Muszę dbać o linię Hehehehehe!

Manuela-- witaj wreszcie , co się z Tobą działo kobieto. Co do pierogów to też tak robimy , nie powiem ile robimy bo byście pękły ze śmiechu , ale robimy je wcześniej i mrozimy osobno żeby się nie pokleiły. I wigilia już gotowa, + 11 potraw

Żyjecie?? Fanki to rozumiem już na granicy, ale co Wy moje psióły ??

Dzień dobry .Witam moje psiólki. Ja już w pracy a Wy pewnie grzecznie śpicie.