BoBo63
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez BoBo63
-
Manuela-- za 40 min wyciągam pasztet , zapraszam na degustację.
-
A spróbuj jak wymieszasz z przyprawami , rewelacja. Ja dodałam świeżo zmieloną gałkę. Niebo w gębie. Mój pasztet właśnie wchodzi do piekarnika.
-
W keksówce, moja droga. Seler trze się w misce i wtedy nie pryska.
-
Paris-- kwiatuszku o ile mnie pamięć nie myli, a może , to nie wysyłałaś mi żadnych piosenek ponieważ ten temat nigdy mnie nie interesował i sprawdziłam pocztę od VI 2008 , nic nie ma.
-
Fanky -- ale ile te moje zdolności kulinarne kosztują. Pariss- mogłaś mówić że nie masz selera to przesłała bym Ci priorytetem i teraz w twojej kuchni rozległ by się zapach gotowanych na maśle warzyw. Ależ to pięknie pachnie. Jeśli tak samo smakuje to jutro kupuję worek selera.
-
Pariss--- a doczytałaś o jakie wizy chodzi, bo są przecież różne, turystyczne i pobytowe. Może chodzi o te drugie, przynajmniej mam nadzieję że tego dotyczą.
-
Dzieci lepią pierwszego bałwana za oknem , to chyba naprawdę zima !
-
Co do tureckiego to znam parę słów ale nie wiem czy mogę to tutaj napisać. bogdan - po turecku znaczy gów_o Jurek - serce Jarek - kut_s charakter- prąc_e bagaż to bagaż torba to torba Dobra jestem co nie , z tureckiego.?
-
Fanky -- dobry pomył. Wczoraj gotowałam ogórkową a dzisiaj też nie mam pomysłu. Pasztet to na wieczór a co na obiad? może pizza?
-
I jak zwykle , sama i tak do północy. Och jak to dobrze tak wcześnie powitać nowy dzień. Miłego dnia Turczynki.
-
I ja Wam wszystkiego najlepszego, i kolorowych snów życzę. Jutro pewnie tak szybko nie pośniecie , bo weekend za pasem. Miłego nastęonego jesiennego dnia moje psiólki. do jutra. Frogii -- dziękuję za maila , Manuella również dziękuję Ci za maila. pozdrawiam. ussssssssssyyyyyyyyyyyyyyyyyypiam
-
Pariss--proponuje po drodze napad na bank , ale nie mogę Ci powiedzieć który bo przy tej sytuacji gospodarczej , możesz trafić na pusty sejf.
-
Manuelko - dla mnie też jedną fotke , to zobaczę czy dobry format.
-
Pariss-- z co się kryje pod tym i...... czyżby kolejna torebka?
-
Frogi--kolorowych snów i takich ciepłych, tureckich. Pa
-
Frogi--kolorowych snów i takich ciepłych, tureckich. Pa
-
Manuelko --czekam na te fotki. Pozdrawiam. czytaj maila i odpisz przy okazji wysyłki fotek
-
Manuelko--- dziękuje za przepis , dotarł , nawet odpisałam Ci na maila. Próba pasztetu w weekend.OOOOOOOOO widzę że nas przybywa czy to ta pora???
-
Jestem , a Ty nie poszłaś dzisiaj wcześniej spać. Gaduło 1,5 h na telefonie to niemożliwe. Chociaż jak dzwoni do mnie koleżanka z Hamburga to też tyle a może i więcej. Wrócił właśnie mój mąż i chwali się że miła bliskie spotkania 4-go stopnia ze sarną która wybiegła z rowu na drogę. Zawsze mu powtarzam że za szybko jeździ a on na to że za wolno bo nie pocelował jej dokładnie i poleciała dalej tłukąc tylko klosz od kierunkowskazu. Jezuuuuuu co ja się z nim mam. A co wybierasz się do Niemiec na zakupy Pariss---??
-
Ty chyba chcesz żeby mój piesiu narobił mi na dywan. Już miałam wychodzić a tu kolejny post. Nie pomogę Ci niestety z tymi pociągami bo nie pamiętam już kiedy jechałam koleją. Idę na spacerek (ale sobie pogodę wybrała) Pa.
-
Pariss--- wychodzę z pieskiem na spacer , będę po 22:10. Może już skończysz rozmawiać. Pozdrawiam
-
No nareszcie jakaś miła duszyczka się zlitowała nade mną. Czekam na Ciebie Pariss--
-
Chyba mnie tu nikt nie lubi ???? Sama jak ten kołek tu zostałam , ani polskiego , ani międzynarodowego grona nie ma . To pięknie , kurna, pięknie. Smutno tu samej jakoś, za oknem wiatr przypomina o jesieni , w laptopie pusta strona kawiarenki że nikt mnie nie lubi, pójdę sobie i coś zrobię. Wiem już co- drinka,może dwa. Zostawiam Was . papa
-
Ha mam pasztet -- huraaaaaaa!!!!!!!!!!
-
A ja Was witam z Gorzowa Wlkp. Dzisiaj najcieplejszego miasta w Polsce +9 C . Mam już kompa sprawnego z czego bardzo się cieszę Ciekawe czy mam przepis na pasztet jak nie to kogoś odstrzelę bomi się seler popsuje. Miłego wieczoru. Zostaje tu dzisiaj z Wami. Pozdrowionka dla wszystkich.