Ory

Kiciakocia, sorki nie miałam dojścia wieczorkiem do komputerka...oczywiscie że zdaję się na Ciebie całkowicie, m...jest jeszcze sporo czasu..oczywiscie że w takim układzie (jeżeli hostels) to bawimy się na mieście a wracamy jedynie na nocleg...oddaję ci pokłon o Boska i akceptuję każde Twoje zdanie w temacie....Trzymaj rękę na pulsie...Kobietki dzisiaj moc obowiązków wiec narazie ilove i spadam.....

WAŻNE !!! Zajrzyjcie na forum NK, założyłam szczegóły wyjazdu i odpowiedź na maila, zorganizować nam mogą nawet kolację, ale trzeba podpisać umowę i wpłacić 25% zaliczki...wiec dziewuszki, ja wszystko to zorganizuje, tylko proszę wpiszcie na forum kto będzie na bank !!! Wstępnie rezerwacja na 12 osób...

Zamówione...I PIERDUT !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

To też z naszego miejsca.....wcale nie dla dzieci... Schronisko Młodzieżowe kategorii 1 nasze propozycje Niedrogie noclegi dla grup zorganizowanych, turystów indywidualnych, młodzieży i dorosłych Możliwość wyżywienia (śniadanie + kolacja) w naszej kawiarence, która serwuje posiłki dla zorganizowanych grup i turystów indywidualnych; można tam też miło spędzić czas przy dobrej muzyce Do dyspozycji Gości są również 2 kuchnie samoobsługowe z pełnym wyposażeniem Posiadamy pokoje 1-, 2-, 3-, 4-, 5- i 6-osobowe (nie ma łóżek piętrowych) Przy pokojach znajdują się łazienki z natryskami i toalety W niektórych jest telewizja kablowa (49 wielojęzycznych kanałów) Sala konferencyjna (projektor multimedialny, DVD, TV, magnetowid, nagłośnienie) dla 45 osób Sala bankietowa - seminaryjna dla 15 osób JEST WIĘC I WYŻYWIENIE I SALA BANKIETOWA I KOLACJE MOŻNA TEŻ ZJEŚĆ !!!1 POSIŁKI PO 10 ZŁ !!!! A NIE MÓWIŁAM !!!!

a to ...myślałam ze jakaś nowa propozycja, a to ten nasz ...tam mamy rezerwację , tam piszę maila...a ciszą nocną to się nie przejmuję tak w każdym hotelu jest, w bloku zresztą też...he he he he he

Mimozka wrzuć tego linka bo jakoś nie moge znależć.....plisss....

he he he he he...ja już tak zamówię żeby pokoje nie były z łóżkami piętrowymi, bo jak ja bym wlazła na górę to musowo zarwę łóżko i do grożnego wypadku dojdzie he he he he...teraz kużwa frontem do klienta, frontem a nie pod górkę....

http://www.hostelkarolkowa.pl/ o dla przykładu w Syrence jest i knajpka, i mogą nie związani z oświatą i w Centrum tylko że W-WY :-( szukam i wrzucam Wam propozycje na wszelki wielki słuczaj

Dobra, okey wysłałam maila, wklejam treść Witam, W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej. Wstepnie dokonałam rezerwacji dwóch 6 osobowych pokoi w dniach 21-22 marzec 2009. Jesteśmy grupą dorosłych osób praktycznie nie związanych juz ze szkolnictwem czy studiami. Ze względu na Państwa przystępny cennik chcemy zorganizować spotkanie w Łodzi z noclegiem w Państwa osrodku. Bardzo prosze o przesłanie informacji: 1. Czy możliwe aby osoby nie związane ze szkolnictwem i nie studiujące już mogły zarezerwować u państwa nocleg 2. Czy na terenie schroniska możliwe będzie oprócz noclegu zorganizowanie kolacji grupy. 3. Jaki dokładnie byłby koszt noclegu i ewentualnej kolacji Po otrzymaniu odpowiedzi na powyższe pytania, wyslę potwierdzenie rezerwacji. Czekamy na odpowiedź, jeżeli będzie negatywna szukam innego moteliku dla dorosłych i kropka, cisza nocna właściwie jest w każdym hotelu od 23, takie są regulaminy :-( ale myślę, że skoro hostel organizuje noclegi musi miec też jakiś bufet czy coś w tym rodzaju, zresztą poczekamy co pani odpisze, jak nie to .....szukam dalej, tyle tylko że pewnie cena będzie inna. Najlepiej motelik z Pubem lub Knajpką w której mozemy zasiąść zapalić i wypić, potem dokończyć w pokoiku..tyle konferencji w hotelach robią i potem wszyscy balują w pojedyńczym pokoju.....

A z tym piciem ....ale tam jest młodzieżowe schronisko, nie chce mi sie wierzyc że nie mozna posiedzieć i pogadać i wypić, jak znam studentów to....... nie martwicie sie zadzwonię jeszcze raz i o wszystko wypytam..i zorganizuję żeby było okey...trzymam rękę na pulsie....

E tam mówiła i Majka że nie może...trzeba siłą zmusić, boją sie ? Kurczaki agendę rozpiszę i wyślę na NK to moze sie skuszą, wiecie punkt. 1 zbiórka w stolicy, tych które jadą z północy albo jeszcze z dalszych stron, a ABS może, może tylko się waha he he he he jeszcze dopiszemy inne niezdecydowane...Dziewczyny jeden weekend dla własnej przyjemnoci to tak mało, wreszcie poplotkujemy, powkurzamy się, pośpiewamy i pośmiejemy...wiem ze dla niektórych to wyprawa jak w kosmos, bo daleko ale cena przystępna, 30 zł nocleg (podobno) Pani wysle mi coś na mailika to Wam przekaże....nie dajcie sie namawiać GG to nie to samo co tak ryjek w ryjek się zobaczyć...namacalnie, palpacyjnie a nie tylko w sieci...witualnie to zawsze możemy....ja moze oponki zrobie....

bilety tez moge kupić, byle byście nie nawaliły...loLA jak tam ..trasę rozpisałaś, pamietajcie bede czekała z transparentem Psychologiczna Grupa Wsparcia "I Pierdut" ....to sie znajdziemy...he he he...zreszta kupa jeszcze czasu, Pani mnie jeno nagabuje więc potwierdzam, zamówienie narazie na 12 osób, jak będzie nas wiecej to domówię pokoik.. Chipendelsów zamawiać ? Masaż erotyczny w Łodzi tez jest :-) Wiecie ze ja nigdy, przenigdy nie byłam w Łodzi...normalnie wstyd...

MYCHA !!!! SORRYYYYYYYY !!!!! Oczywiście ze jedziesz, wszystko mi się pomieszało, dziewczyneczki namiary na obóz harcerski w dniach 21-22 marca (weekend) podałam na NK razem z numerem telefonu.....Kurcze Myszeńko, jak mi głupio, wybacz.... Jada wszsytkie które chcą jechać...ABS pisz bo udusze, no i rozumiem ze weekend marcowy nasz, będziemy sie marcować...he he he he he...UWAGA !!! Żebyście nie miały odwrotu mam zamiar wpłacić zaliczke he he he he i mordować te które sie wywinął he he he he he będe ostra kurwa jak brzytwa...jak to powiedział swojego czasu Oleksy.....

ja też przyznaję że jestem jebnięta i to całkiem nieżle, ale w sumie to dobrze mi z tym :-) Ściskam i całuję, acha no tak jestem piękna (kużwa zupelnie o tym zapomniałam) Donia ABS !!! ale milczysz jak zaklęta :-( odezwij się... przy okazji, miały na 99% określić się te które jadą, a tu od 110 strony cisza jak makiem zasiał. Musze potwierdzić rezerwację !!!! Więc ? bo jak ja zrobię listę to dopiero będzie i pojedziecie wszystkie bo straż miejską po Was wyślę..he he he he he he he he he... Tijka Serum Szczęśliwa Kiciakocia Mafinka Mimozka Ory ABS Lolusia :-) Mama Do2do kogo pominęłam ???????? wpisac sie kuredelebele bele...

Pani pyta w szkole dzieci czym zajmuja się ich tatusiowie Marysia mówi mój tatus Gustaw jest inzynierem i buduje mosty Kasia mówi ze jej tatus Ludwik jest dentysta i leczy żabki wtedy pani pyta - Jasio a twój tato co robi???? Jasio mówi - mój tatuś Hubert tańczy na rurce w barze dla pedałów ..... konsternacja pełna...... po lekcji pani wola Jasia i pyta.. Rzeczywiście twój tatuś tańczy na rurce w barze dla pedałów??? Jasio - nie...- pracuje w TP S.A. ale nie chciałem mu robić wstydu

Kto śpi ten śpi, ja zapierdzielam..i dzisiaj pewnikiem króciutko z Wami...Majeczko horrorów się boję, poza tym jak na skorpionicę przystało mam manię prześladowczą, dookoła widzę końce świata, boje się wiatru i wogóle siły natury, jak ida chmury to dla mnie jest to gradobicie, a w strachu sama potrafię się tak napędzić że potem umieram dwa dni....Moja rodzina patrzy na moje fobie z przymróżeniem oka, ale ja i tak się stracham...taki ze mnie tym pesymistycznie nastawiony do życia..nie patrzę wiec na nic co może nakręcić i wywołać panikę....Burzy też się boje :-( Kochaneczki, no to pracuję, acha nie nie winka z mężusiem nie było, co za dużo to niezdrowo i do AA można trafić, poza tym winko miało być tylko przy diecie jeden kileiszek a skończyło się...tak jak pisałam...okropność, mam doła pogoda fatalna ....

pogniewały się bububuuuuuuu buuuuuuu buuuuuu

Mama !!! To horoskop z netu ...fajny nie ???? a teraz cobyście sie nie gniewały he he he Podchodzi chłopak do dziewczyny i prosi o zdjęcie. Dziewczyna zaciekawiona pyta go - Po co ci moje zdjęcie? .. Chłopak odpowiada: . . . . . . . . . . . . . . . . . BO ZBIERAM POKEMONY !!!!!

Tijka he he he he he przeczytaj Lwa (mój syn) i barana (moja córka) a ja skorpion też niezłe he he he he

HOROSKOP (na cale życie i bez owijania w bawełnę) Baran (20.III - 18.IV) Urodzeni pod tym znakiem są z natury rzeczy ociężali umysłowo i z trudem uczą się najprostszych czynności. Tylko długotrwałym biciem Barana można skłonić do przyswojenia minimum wiedzy (tabliczka mnożenia, wyjątki na \"rz\"). Ludzie spod tego znaku z powodu swojej tępoty w pracy dezorganizują wszystko, dzięki czemu awansują szybko na wysokie stanowiska. W kontaktach towarzyskich Barany są z reguły niezmiernie uciążliwe i z powodu najmniejszego pretekstu, a nierzadko i bez, wywołują karczemne burdy i bijatyki. Na szczęście żyją krótko. Byk (19.IV - 19.V) Wdzięk powiatowego Casanovy i skłonności homoseksualne. Niczym nie zmącone przekonanie, ze jest pępkiem świata. Lubi mizdrzyć się zarówno przed lustrem jak i w pracy. Najbliższa rodzinę terroryzuje od urodzenia do późnej starości. Nigdy niczego nie czyta, choć o wszystkim ma z góry wyrobione zdanie. Poci się. Bliźnięta (20.V - 20.VI) Ludzie spod tego znaku w ogóle nie osiągają dojrzałości zarówno intelektualnej, jak i uczuciowej. Jedyne co naprawdę potrafią, to raz w tygodniu wypełnia kupon Toto-Lotka. Niezdarnie to ukrywają, ale największa przyjemność sprawia im dłubanie w nosie. Zapraszając takiego do domu należy pamiętać, ze kradnie i koniecznie przed wyjściem zrewidować. Rak (21.VI - 21.VII) Szkoda słów. Nie pomoże nawet oddział zamknięty. Urodzeni pod znakiem Raka oszukują na każdym kroku, zdradzają, uwielbiają podłożyć świnie. Rakom nie można Wierzyc nigdy i w niczym. Jeśli np. Rak mówi, ze ceni sobie twoja przyja1n, to można aby pewnym, ze przed godzina napisał do szefa donos. Raki stale komuś czegoś zazdroszczą, 6 po dwudziestym piątym roku życia łysieją, garbią się i trąca żeby. Słusznie zresztą. Lew (22.VII - 21.VIII) Urodzeni pod znakiem Lwa od najmłodszych lat maja skłonności do narkomanii, pijaństwa i najbardziej brutalnej rozpusty. Nie lubią się uczyć, z trudem kończą szkoły, nawet specjalne. Uwielbiają krzywoprzysięstwo i bardzo chętnie zeznają przed sadem. Zdemaskowani wywołują awantury i dantejskie sceny. W życiu rodzinnym Lwy na szczęście nie uczestniczą. Panna (22.VIII - 21.IX) Bardziej osobiste wiązanie się z ludźmi urodzonymi pod tym znakiem to rzecz beznadziejna, bo Panna - zarówno rodzaju męskiego, jak i żeńskiego - jako partner erotyczny wykazuje wdzięk słonia i pomysłowość królika. Dzieci ze związku Panny z jakimkolwiek innym znakiem kończą na ogól w klinikach dla nerwicowców. Umysłowo Panna pozostaje zawsze stuprocentowa dziewica. Waga (22.IX - 22.X) Trzeba mięć prawdziwego pecha, żeby urodzić się pod znakiem Wagi. To przesadza właściwie o wszystkim. Wagi maja krótka pamięć i wzrok, dwie lewe ręce, tępy słuch i dowcip, ambicje zawodowe i poczucie humoru w zaniku. Nie maja natomiast szczęścia do pieniędzy, powodzenia w miłości, rozumu i zdrowia. Ze względu na to, ze maja to, czego nie maja, Wagi są idealnymi współmałżonkami. Skorpion (2l.X - 21.XI) Ma manie prześladowcza. Nic nie jest w stanie zmienia jego przekonania, ze licznym, stałym niepowodzeniom Skorpiona winien jest zawsze ktoś inny, a nie on sam. Ze strachu atakuje pierwszy i od tylu. Z przyjemnością dręczy zwierzęta i marzy o posadzie dozorcy w ZOO. Strzelec (22.XI - 20.XII) Osobnik spod tego znaku wykazuje dużo energii i pomysłowości - urodzony działacz społeczny. Oczywiście do czego się nie weźmie, to spieprzy. W dzieciństwie zabiera młodszym dzieciom cukierki. Ma skłonności do samogwałtu i podgląda w toalecie. Na starość pisuje wspomnienia od początku do końca zmyślone. Koziorożec (21.XII - 19.I) Każde zdrowe i dbające o swój rozwój społeczeństwo powinno natychmiast izolować osoby spod znaku Koziorożca. Koziorożec, sam alkoholik i analfabeta, chętnie deprawuje młodzież, gwałci staruszki, póki nie popadnie w nieuchronna impotencje. Nadaje się wyłącznie do kopania rowów, a i to pod nadzorem. W życiu rodzinnym przeważnie bije. Wodnik (20.I - 18.II) Ma szalony pociąg do gastronomii czwartej kategorii i nigdy nie oddaje pożyczonych pieniędzy. Mężczyźni spod tego znaku, wcześniej czy później, okazują się ekshibicjonistami, a kobiety nimfomankami. W zakładzie penitencjarnym czują się nieźle. Ryby (19.II - 19.III) Bez przerwy powoduje ciągle nieporozumienia w pracy i w domu. Prochu na pewno nie wymyśli. Sprawdza się jako kontroler biletów autobusowych. Lubi pornografie. Bron Boże nie dopuszczać go do urządzeń bardziej skomplikowanych, niz. tłuczek do kartofli, bo popsuje. Znak sprzyjający - żaden.

Przychodzi facet do lekarza z problemem. - Doktorze, mam problem. W nocy mocze się w łóżku i dlatego żona chce ze mną się rozwieźć. Doktor na to: - Niech pan weźmie te tabletki, powinny panu pomoc. Po tygodniu facet przybiega. - Doktorze nie pomaga, dalej się mocze w łóżku, a żona nie tylko chce się rozwodzić, ale grozi ze mnie wyrzuci z domu. Doktor myśli i pyta pacjenta. - To dziwne, te tabletki nie pomagają, niech pan opowie więcej o tym moczeniu. - A wiec, kładę się spać z żona, zasypiam, a w nocy przychodzą do mnie krasnoludki i pytają: - Szczamy? - No to szczamy - odpowiadam. - No wiec - radzi doktor. - Jak pan zaśnie i przyjdą krasnoludki i zapytają: - Szczamy? - To pan niech odpowie - Nie szczamy. Następnego dnia facet przychodzi do doktora z walizkami. - I co zastosował się pan do mojej rady? - pyta doktor. - Jak najbardziej panie doktorze zrobi³em tak jak pan kazał. W nocy przyszły krasnoludki i pytają: - Szczamy? A ja na to - Nie szczamy. A one na to - No to sramy.

Czy tutaj mieszka jakaś Agnieszka :-) Sto lat sto lat niech żyją żyją nam .....Agnieszki ...ale mam kaca..o Jesooooooooo piję coca colkę jem słodkie bułeczki, jednym słowem leczę się...a wszystko przez mojego M, którego wczoraj tak \"podnosiłam\" na duchu ze wypiłam butelkę wina i puszeczkę piwa i umieram po prostu umieram... rozmowa była budująca, choć z mojej strony już pod koniec to język się plątał, a dzisiaj sie spóżniłam do pracy:-( ledwo żyję...Chłopina ma już wizytkę u doktórka zamówioną, dzisiaj rano też go \"pocieszałam\" he he he he.....Dziewuszki dzisiaj wysyłam mailika potwierdzającego naszą rezerwację dla: ???????????? wpiszcie już tak na 99% no bo ten 1% to zawsze w razie czego zostawimy ABS guru odchudzania i co zrobisz z taką oporną larwą jak ja, dzień diety, dzień żarcia, dzień diety, dzień żarcia i tym sposobem na wiosnę 100kg :-(

idę na topik tych ugładzonych powkurzać sie jak im dobrze odchudzanie idzie.....ABS masz racje z tą pomarańczową, jakoś dziwnie szybko się kłopoty skończyły z takimi wpisami, ot rozdzieliłyśmy się i spokój, ktosik tam bardzo nas nie kochał..mam wrażenie że pierwsza zaczęłam tę jazdę, jak zrobiłam wpis jako chłopak, podałam im pomysł chyba na tacy...do dzisiaj nie wiem co je tak wściekło że postanowiły zwalczać nas zajadle, ale było minęło..

No to se puknęłam...HURRAAAAA !!!!!!!

ABS I wogóle ilove Was kochanieńkie.....do bólu.. Ps. pukać mi się chce..