Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ory

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ory

  1. A ja padam na ryj...i robotę zabiorę do domu :-( kocham Was i całuję...i płaczę nad papierami..oponki przekładam na jutro :-( dzisiaj nie zdążę jeszcze czeka mnie powrót ciufą do domu..kupię sobie harlequina i poromansuję...poczytam jak to się robi w wielkim świecie :-)
  2. Serum, załamałaś mnie apetyt pozostaje po tej Formalinie ? To cholera straszne, bo ja od 18 konia z kopytami pochłaniam i polewam zasmażką....kurde słodkiego mi sie nie chce tak jak Majce, ale miećho żarłabym w każdej postaci nawet na swojego kota ostatnio patrzę z coraz wiekszym apetytem, tylko skubanie sierści mnie powstrzymuje żeby go zgrilowac albo na oliwie sprawić krwistego befsztyka, ja wampir jakiś jestem bo ja pół surowe uwielbiam....cholera...dobra SZEFIE normalnie Big Brother w pracy, wielkie OKO miga w dole ..jestem inwigilowana przez własną firmę...a hak im w smak...nie da sie tylko klikać, odpoczynek się należy czy się stoi czy się leży, jaka płaca tak praca.....hi hi hi wywalą mnie jak nic, juz nie tylko przez nieatrakcyjny wygląd ale i przez obijanie się...
  3. Emma, wyszły bo dodalam łyżeczkę proszku do pieczenia, ale dzisiaj zrobię z sodą, mała jadła aż uszy się trzęsły, rozwałkowałam kieliszkiem od winka zrobiłam kółko a kieliszkiem od wódeczki mniejsze :-) i oponki jak ta la la...dzisiaj mam powtórkę z rozrywki tylko nie wiem jak bo kibluję w pracy do 21.00 MARATON....nici ze stepperka bo w domu padne jak pies pluto, chociaż chłopem się zajmę.....Kochaniutkie buziaczki wpadne potem.... A z moją silną wolą wczoraj było okey, ale dzisiaj wpadł catering z obiadkiem i zgrzeszyłam....coprawda porcje niewielkie ale nażarłam sie jak świnia...dzisiaj ma przyjść fORMOLINE WIĘC MOŻE ZACHAMUJE MÓJ NIEPOCHAMOWANY APETYT...BUZIACZEK !!!!
  4. Kasiunia....a ja marzę żeby ważyć 74 kg byłabym najszczęśliwsza pod słońcem....ach witaj Mycha !!!!! spadam do pracki bo mi się magiczne oko podglądacza wlącza na komputerku...hej szefie !!!!! już się biorę za robotę,...przyzekam he he he he he h
  5. Emma !!! moim oponki smakowały jak cholera, dzisiaj musze robić następną turę :-) a oleju sie tak nawdychałam że nic nie zjadłam, dzielna jestem no nie ????
  6. he he he to moze i mi coś skapnie z tego używania....dzisiaj zbałamucę mojego chama...trochę ruchu nie zaszkodzi...he he he he he he he wczęsniej sobie drinusia wypiję bo tak na calkiem trzeżwo to mnie kompleksy zżerają... he he he he he he he he Ilove !!!!!! Kurde zapomniałam o podnoszeniu własnejgo ego...no więc dziewczyny...będę chuda !!!!!!!!!
  7. Wszystkim bez wyjatku gorący dzieńdoberek, na króciutko dzisiaj bo jestem na wizji i fonii i prawie na wylocie..musze więc uciekać żeby nie było zadymy :-( zablokowano mi w pracy wejście na NK :-( dopiszcie mnie proszę do tabelki, blokują nam wogóle wejścia na rózniste strony w internecie, chamstwo !!!!!!...moje dane do tabelki wzrost 168 waga 94 :-( dzisiaj z rana cel1: 85 cel2:80 cel3: 68 he he he he nieosiągalny.... Lola]usta] Jestem na diecie z mocnym postanowieniem że tym razem sie uda...ble ble ble ...sama w to nie bardzo wierzę, ale próbuję, matką głupich cię nazwali nadziejo !!!! Kocham Was ale uciekam ...może wieczorkiem zachrzanię komputerek synowi..strasznie mi ckno do Was...a te chamy tak mnie prześladują...pozakładali programy szpiegowskie...nie powiem co im i gdzie....kompletny brak zaufania do pracownika tak sumiennego jak ja (to żart taki he he he he)
  8. Pimach kochana to cudownie ze wszystko jest okey...ale jednoczesnie wściekłam sie..jak to lekarz wkurzony, bo mu limit pacjentek obcięli, a co pacjentkę niby ma to obchodzić, z Twojej pensji miesiac w miesiąc idzie 9% na służbę zdrowia, jesteś więc klientem a klient nasz Pan, niech on swoje fochy w domu pokazuje a nie kurcze pacjentce i do tego wciąży mówi o pierdołach, on powinien drzwi przed noskiem otwierać i pytać w czym moze Ci pomóc, a nie narzekać..a Ty masz prawo jako kobieta wciąży pytać , marudzić i masz prawo nawet dwie godziny mu zająć bo tu chodzi o dobro dzidziusia ....ufff przepraszam ale mnie zezłościło....czy kiedyś sie coś u nas zmieni ?
  9. Emma kocham Cię !!!! zaraz sobie wydrukuję i dzisiaj na kolacyjkę dzieciakom podam....a czy dodać np. cukier waniliowy albo coś, czy nie ???? zresztą lepiej nie po co tyle chemii w siebie ładować :-) nie ma bata ....tylko jak ja wytrzymam żeby nie zjeść choćby jednej takiej oponki ????????????
  10. bu bu buuuuuubuuuu zostałem sam ....na sam ze swoim głodkiem...:-(
  11. No to oderwałam sie od papierów, coś dzisiaj pieprzę robotę, co zrobię to sie pomylę..jakoś mam zły dzień..pomimo tego słoneczka w stolicy...ale nic dziwnego Polak głodny to zły i nic mu nie wychodzi...musze iść po coś do sklepu..tylko nie mam odwagi bo tam zaraz z półek wszystko bedzie mi gadać zjedz mnie, zjedz mnie i znowu kupię jakiegoś batonika :-(....ech zeby tak można było być chudym z natury...czemu akurat mój słabowity charakter musiało spotkać to nieszczęście otyłości..... Majka do jasnej ciasnej wyłaz ze skorupy..napisz coś...Emma jak robisz te oponki ? czy to takie pyszne na oleju z bioałego serka...jeżeli tak to błagam na kolanach rzuć się przepisem....kiedys jadłam u babci nie mogę zapomnieć smaku taka pychota, wiem że biały ser zapewne też mąka....ale co jeszcze ? smażone w głębokim niezdrowym oleju mniam mniam mniam pychotka.....
  12. Lola jak zacznie chodzić na siłownię i kupi sobie motor i zafarbuje włoski to ani chybił jakaś lafirynda w pracy kadzi mu do uszka....Wszystkie te chłopy jednakowe. Mój dla przykładu ostatnio mi walnął na moje smutki, że nie mam chwili czasu a chciałabym wieczorami na siłownie albo na aerobic, ze u niego w pracy koleżanka pracuje 12 h na dobę i na wszystko ma czas i na solarium też chodzi...trafiło mnie i pytam sie ślubnego...a dzieci ma ? a gary zmywa ? a pranko robi ? No nie....mówi mi szacowny M...no to ja do niego..okey od jutra te zadania spadają na twój łebek a ja bryk do kosmetyczki na solarium i do siłowni..i jeszcze na knajpę i kino wtedy znajdę czas...oczka poszerzyły mu sie momentalnie...a jak przepraszał, a że nie pomyślał i takie tam ble ble ble ble.....Szkoda słów na to męskie nasienie....szkoda że myślą tylko główką a nie głową.....
  13. Pimach ....Będzie dobrze, trzymajcie sie cieplutko...gorące całuski....powiedz o tych zaparciach koniecznie !!!! chciałabym móc urodzić jeszcze dzidziusia :-( teraz to juz musze czekać na wnuki :-)....
  14. Hejka tu Zuza...dzisiaj z Wami nie popiszę bo tak jak ABS zarzucona papierzyskami jestem, ale serduszkiem jestem z Wami...Lola a co do mojego dietowania, to nabyłam po drodze sałatkę z tuńczyka, wodę do picia i Wasę na którą patrzeć nie mogę i dietuję..ha ha ha ciekawe z jakim skutkiem, bo ja się łączę w bólu z Kiciakocią mogę żreć od 18-24 non stop..i jak przychodzi wieczór to nie mogę się opanować, chyba poproszę syna żeby przywiązywał mnie do kaloryfera wieczorem tak żebym nie mogła dojść do kuchni...ale kurcze obawiam sie że straciłabym kaloryfer...wyrwałabym go zapewne z korzeniami ze ściany...Majeczko, mijają nasze latka oj mijają, ale podobno w średnim wieku jesteśmy bardziej świadome swoich pragnień i przeżyć, jesteśmy podobno doświadczone i podobno bardzo szczęsliwe...tak w jakieś \"mądrej\" gazetce napisał pewien psycholog...oczywiście mężczyzna, bo to oni najczęściej więdzą najwięcej o nas he he he he he....jakoś ja nie czuję tego o czym napisał ale staram się jak mogę...dzisiaj postanowiłam kochać wszystkich ludzi i do wszystkich się uśmiechać...w ciufci jakiś facio nadepnął mi na nogę i mruknął cicho przepraszam....uśmiechnęłam sie do niego i powiedziałam nic nie szkodzi chociaż miałam wrażenie że właśnie straciłam duży palec u \"małej\" nóżki...a on na mnie spojrzał jak na debila....ludzie nie dziwią się jak ktoś kogoś ochrzania, ale strasznie się dziwią jak ktoś uśmiecha sie do świata....jesteśmy smutni ??? ponurzy ??? za mało słońca, stanowczo za mało......
  15. zjadłam świnkę w postaci mielonki i serce mnie boli ze jestem taka krwiożercza i paskudna, zamówiłam w internecie ta formalinę i będe niedługo trupem, ale najpierw zrobimy ten film.....Pa Słoneczka moje lecę...do biura drugiego :-( dzisiaj pewnie wrócę strasznie późno :-( ale to nic może po drodzę trafię jakieś fajne bikini na te wyspy..... oczywiście że jestem piękna, wogóle nie mam co do tego żadnych wątpliwości......
  16. Szczęśliwa, kochanie skoro mam taką boską maszynkę, że każda będzie milionerką to na huj nam polana ? Do tego w lesie jak tak zimno ? I rozgrzebana budowa pubu, my normalnie samolot czarterujemy na wyspy Bora Bora albo Karaiby, i całą gromadką lecimy a tam na nas już czekają taaaakie Crisy że krasnale im do pięt nie dorastają, ja oczywiście wierna zostaję mojemu Mleczarzowi pomimo że popada w alkoholizm ale trudno....tam się bawimy, pijemy i kręcimy film który zrobi większa furorę niż Maama Mia, a potem to już tylko Holywood ....już widze na afiszach \"wielka w dosłownym tego słowa znaczeniu ORY, boska Serum, bajeczna Majka, nieposkromiona Lola, wiecznie uśmiechnięta Szczęśliwa....Kochana Pimach ...zaprasowana i uśmiechnięta Do2do , drapieżna i piękna Kiciakocia, pociągająca Desperado, mądra ABS, słodka Mimozka, piękna Mama, gorąca Myszka i gorąca Mycha...urocza Mafinka...Słodka Tijka...piekna Donia, tajemnicza Kasiunia, kochana Emma......\" mam nadzieję że nikogo nie pominęłam..ufff...musze jeszcze popracować nad naszym afiszem, ale wracając do tematu..po sukcesie w Holywoood moge spokojnie powiedzieć szefowi...pocałuj mnie w dupę....Czyz to nie piękne co nasz czeka !!!!!..idę kręcić.... Ps. Oczywiście pamiętam że jestem piękna....
  17. Lola..to wpadaj :-) czekam z szeroko otwartymi ramionami i zastawionym sałatkami i szklaneczkami stołem :-) z coca colką light i specyfikiem 2KC....Serum specyfik nazywa sie formoline L112...i niestety pomimo ceny...i szczerych checi na mnie działa :-( ale kupię ...może mi pomoże...wszak wiara czyni cuda....coś musze łykać ...i na coś wydać wykorbkowane pieniążki....kochane CBA daj mi jeszcze chwilkę pokorbkować zanim pójde siedzieć....dziewczynkom moim też musze nakręcić, a maszynka tylko po stówie wypluwa, a dla każdej chociaż milionik musze wykręcić, będe miała szczupłe ramiona.....a jak już nakręcę dla wszystkich to jedziemy na Bora Bora leżeć na plaży i robić Bara Bara http://www.drolivia.pl/product/id/12156,formoline-l-112-nowosc-na-odchudzanie-40-tabl- PS. jestem piękna :-)...sorki ale muszę sobie o tym przypominać....
  18. Lola..oj poprawiłaś...poprawiłaś..nawet byłam w kibelku i obejrzałam sobie te moją wypasioną mordę..i musze korbką zakręcić i parę stówek zrobić bo chcę kupić jakiś worek z cekinami na moje cialo..he he he he he póki spadam księgolić..ale mi się spać zachciało, rany julek gwiżdzi i śnieg pada ...no normalnie zima chyba jest no nie ? Ps jestem piękna i młoda :-)
  19. Lola dzięki Ci o Pani !!!!! Jestem piękna...o tak jestem piękna...jestem piękna...co kurwa ja nie jestem piękna ? właśnie że jestem piękna...i kropka..nie ma jak pozytywne myślenie....jestem piękna...szkoda że nie moge powiedzieć i mądra...bo znowu znalazłam swój błąd...więc jestem piękna, ale niestety jestem głupia...coś za coś....
  20. Masz racje Mycha, dyskryminacja na każdym kroku...astmę mam bo jestem za gruba, staw kolanowy sie zapalił bo jestem za gruba, dziury w zębach mam bo jestem za gruba, sexu mi się nie chce bo jestem za gruba....w pracy mam problemy bo jestem za gruba o sorki ....nie reprezentacyjna...idę się powiesić...e nie, lepiej upić...byle do piątku...powinnam mieć więc motywację do odchudzania..a mi wszystko dynda...
  21. Pimach, najgorsze są nerwy, musisz myślec pozytywnie i wierzyć.....Jest taki święty Juda Tadeusz ...wpisz w wyszukiwarke w wolnej chwili, poczytaj ...ja już z Tadziem gadałam o Tobie i będę u niego w niedzielę całym serduszkiem jesteśmy z Wami...musisz się trzymać i często usmiechać, to najlepiej wpłynie na Antosia...no i odezwij się ..bo wszystkie martwimy się o Ciebie okrutnie...
  22. Serum, kochanie... ja mam 25 km do W-wy a i tak nie mogę znależć czasu na tego \'specjalistę\" zreszta co mi po nim jeżeli chodzi o teorię to ...diety mogłabym układać, wiem wszystko na temat zdrowego odchudzania , tylko co z tego jak w praktyce mi dupa blada z tego wychodzi :-( mój żoładek właściwie jest moim mózgiem i to on żądzi moim życiem, nie rozumiem dlaczego nie jest w miejscu głowy, tylko co wtedy z moim intymnym miejscem by się stało ? tak frontem do ludzi ???? ale przynajmniej bym je widziała, bo teraz to jak stoję to tylko górę brzucha widzę i stopy...resztę mogę obejrzeć w lusterku, ale poniewa nie prezentuje sie zbyt wyjsciowo to na wszelki wypadek nie patrzę....mam deprechę...a na domiar złego, kazał mi lekarz zrobić rtg klatki piersiowej przy tej astmie, no to zrobiłam..i chamy opis zdjecia mi zrobili...wielkośc czegoś tam - prawidłowa, opłucna - prawidłowa, oskrzeliki prawidłowe, przepona wysoko umiejscowiona...a na końcu jak byk stoi NADWAGA !!! kurde to juz ma nawet przy rtg znaczenie ? myślałam że tam tylko kości widać a nie tłuszcz....pomyliłam się...z takim wynikiem to wstyd do lekarza iść, łudziłam sie że mojej otyłości nikt nie widzi, a tu proszę...ot kruszynka ze mnie ;-(
  23. Hej laseczki !!!! Buziole !!!! No ładnie, jedne pija wieczorami drinusie, druga chrzani o golonce, a ja biedna chciałam byc na diecie :-( ale jak jest mi zimno to mi nie wychodzi, dzisiaj szczęśliwość wielka WKD dojechała do Centralnej i to był sukces, ale 40 minut jechałam w nieogrzewanym wagonie, kużwa mać, a wczoraj to nawet w telewizyji była ta moja kolejka i pokazywali te stację przed którą w polu staliśmy he he he he he he he i nawet przez sekundę byłam w kadrze....nie to juz zart ja bym się w tym kadrze nie zmieściła :-( a wogóle to przestałam liczyć pieprzone pożyczki udziałowców które rok temu zaksięgowałam tak, że idiota lepiej by to zrobił, musi miałam kaca, a po upływie roku musiałam dochodzić o co mi chodziło jak to pieprzyłam i kużwa doszłam do wniosku że za moim tokiem rozumowania dojść nie mogę, coś mi się w tych klepkach w głowisi chyba poprzestawiało, albo tłuszcz mi zalał komórki mądrości...Mąż dalej umiera na grypę, biedniusi jest taki że nie wiem...biduleniek bidusiek, nawet mhm mhm mu się zmniejszyło i to już nie jest mój facet tylko naprawdę jakiś bidulek...ale organ nieużywany zanika, o zgrozo !!! Musze wziac sie do roboty ;-) myślę że masaże przywróca dawną świetność.... Dobra teraz idę znowu poksięgować, acha moja córcia na balu wystąpi jako setna królewna bo nie mogło byc mowy o innym przebraniu, coś zaczyna mi moja panna chrypić i obawiam sie że podłapała wirusa od tatusia, no załamałabym sie w dobie Pitów nie mogę iść na zwonienie, bo przecież potem umarłabym jak dwa razy dwa jest osiem...wiosna idzie wielkimi krokami a ja nadal gruba , rano weszłam na wagę...tak !!! osiągnęłam swój pierwszy cel ale w górę...mam obecnie 93 kg i kurtka przestała sie dopinać...jak tak dalej pójdzie dobiję do setki...muszę się zmobilizować, ale jakoś mi tak opadło...wszystko do dna...drinka mi się chce, ale to dopiero w piątek sobie zrobię wieczór przyjażni z colką i drinusiem..tak zupełnie dietetycznie :-) colca light będzie, wódki light jeszcze nie wymyślili a szkoda...acha nici z mojego noworocznego postanowienia o nie paleniu, palić muszę, bo jak nie palę to jem jeszcze wiecej i guzik mi pomagają plastry gumy i inne badziewie....Kamyczkowe Panienki pozdrawiam serdecznie, nie dać się leczyć się !!! Pimach i Antoś odpoczywać z buziakiem od ciotki Ory...Do2DO piendziel prasowanie i przyjedź do mnie na wódkę, Majka coś tak przycichłaś...wirus ? Jakiś goguś stoi mi na plecach za chwilkę do Was wrócę.
  24. u uu uuu u uu kurek z gazem zakręcają, już mi w tyłek zimno...a ja mam wszystko na gaz :-( i ciepłą wodę i ogrzewanie...nieciekawe czasy idą kurdelebelebele :-( dobra nie smucę tu Wam tylko proszę o HELP, jutro moja córka ma w szkole bal przebierańców, musze brykać i coś wymyśleć bo królewien bedzie bez liku...może wróżkę ???? też będzie bez liku, ale o żabce albo króliczku nie ma mowy..ona chce wygladac kobieco...no i masz babo placek, dzisiaj po robocie musze latać w tym mrozie i szukać stroju, bo w domu posucha, a szyć niestety nie potrafię :-( nawet maszyny nie mam...ale tak naprawdę to marzy mi sie maszyna do....robienia pieniążków...leżałabym sobie w domku na sofie z szampanem w ręku i tylko korbką bym zakręciła a tu pyk...stówka na waciki, no to jeszcze raz ...korbką zakręcam ...a tu pyk i dwie stówki na waciki...ależ bym nakręciła się ta korbką, parę spraw by mi to rozwiązało, mogłabym takiemu jednemu szefowi powiedzieć że teraz to mi to lotto ...
  25. Donia !!! Daj spokój, mój M to nawet się nie pyta czy mam ochotę :-( wogóle nie patrzy w moim kierunku..a jak patrzy to z jakimś takim politowaniem ..albo mi się zdaje...czas najwyższy wziąc sprawy w swoje ręce...zróbię to sam albo z sąsiadem :-)...Adam Słodowy :-)..kto pamięta oczywiście.. znalazła pewna pani aparat do bani , sentymentem wzruszona wzięła go w ramiona ....i czule do niego szepta... ty jesteś rodem z piekła ...ja jestem rodem z nieba niczego więcej nam nie potrzeba.......la la la la la la la la
×