Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dagaaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Napisałam to ja i nie powinnaś bać się tego napisać. Najpierw się dowiedz dobrze a potem się wypowiadaj. To jest życiowe forum a nie dla bajkopisarzy więc fora pomyliłaś. Być może w Twoim mieście tego nie preferują. Ja opisałam przykład dziewczyny, która pracuje razem z matką chrzestną mojej córeczki i nie napisałabym głupot. Nie będę się tłumaczyć bo nie mam z czego. Znam ten przypadek i wiem jak było, chyba, że jesteś jasnowidzem i lepiej wiesz to nie mamy o czym dyskutować. Piszę to tylko, żeby nie zamącić w głowach dziewczynom.
  2. Kate562! Napisz jak tam poród w wodzie, bo też chcę wybrać tę opcję, ponoć koi ból. Czy rodząc w wodzie można zażyczyć sobie gaz? Czekam na wieści! Pozdrowienia
  3. Jeśli chodzi o lekarzy to wszystko ok. Sam poród odbierała mi tylko położna w wieku ok 60lat, malutka i drobniutka także myślę, że jak nie ma żadnych komplikacji to lekarz nie jest potrzebny, a gdyby coś się działo to przecież zawoła lekarza także bez nerwów, nie ma co brać najgorszych opcji pod uwagę, bo tylko się człowiek stresuje a jak wiadomo w ciązy njważniejszy jest spokój ;o) Nie ma co brać naprzód całej sterty znieczuleń bo nie jest to zdrowe dla dziecka i osłabia kobiety. Jak poród się zaczyna to wiadomo, że jest ból i strach i chce się zwlekać bo się nie daje rady ale skoro poród się zaczął to się MUSI skończyć urodzeniem no nie ma cudów także najlepiej od razu dać z siebie wszystko i krócej się męczyć. Wiadomo, że są rózne przypadki i komplikacje a ja jestem taka mądra, bo już wiem jak to jest ale polecam nie osłabiać organizmu. Rodziłam 1,5h ze znieczuleniem w nogę i z gazem bo byłam przerażona ale myślę, że bez tego rodziłabym o wiele krócej. Jednak dla pań źle znoszących ból to będzie dobre rozwiązanie ale jak ktoś odważny jest, to odradzam i trzymam kciuki. Pozdrowienia!
  4. Rodziłam w Anglii w niewielkim miasteczku 2 lata temu. Podzielę się swoimi uwagami na temat różnych względów. Po pierwsze obsługa rewelacja. Przemili lekarze i pielegnierki oraz położna. Badali mnie i czarni i beżowi i biali - nieważne. Byli uśmiechnięci i spokojni, co miało bardzo ogromny wpływ na mnie ponieważ uważam, że spokój i komfort podczas porodu to 70% Miałam do wyboru piłkę, wanne, łóżko i inne cuda, mogłam robić to, co było dla mnie wygodne. W pokoju pełen komfort, jedzenie za darmo dla mnie i rodziny. Mam 2 koleżanki, które pierwsze dziecko rodziły w PL a drugie w UK. Mówią, że nie ma porównania. O niektorych lekarze dosłownie zapominali takze brak słów. POLECAM GAZ. Nie pamietam jak sie nazywal, ale jest przy ścianie, wdycha się go co jakiś czas i czułam się jakby troszkę pijana. Co jest w tym rewelacyjne to to, że zaraz po porodzie kompletnie nie pamiętałam bólu. Jak ręką odjął. Gdy przestaje się go wdychać uczucie \\\"pijanej\\\" ustaje. I pozostaje radość. Pękłam nikt mnie nie szył i jedynym problemem było dla mnie siusianie przez jakieś 10 dni, ale zero bólu. Poród trwał 1,5h i tylko 1,5 h bólu. Co prawda nie pamiętam też większości porodu, choć byłam świadoma, ale w moim przypadku cieszę się z tego, bo nie jest to żadna rewelacja do pamiętania. Ból, parcie i tyle. Zresztą ze zdjęć widziałam okropne widoki, i moją minę, widać, że cierpiałam. Zaraz po porodzie podali mi dziecko, w tym samym pokoju położna z mężem je umyła, ubrała i po tym usnełam. Rodziłam ok 22. Na drugi dzień wstałam, położna pokazała mi jak myć i przebierać dziecko i o 13 pojechałam już do domu. Położna potem codziennie przychodzi. Bada i pomaga, super. Potem samemu się jeździ na szczepienia i ciągle badają dzidzię także ja polecam poród w Anglii, najlepiej w małych miejscowościach. Kompletnie nie zgadzam się, że w \\\'Anglii\\\' jest okropnie, sprzęt przedpotopowy czy tym podobne. Uważam, że trzeba się przejechać po różnych miejscowościach i sprawdzić samemu. W miom przypadku było idealnie. Sauny i jacuzzi nie wymagam ;o) Najważniejszy spokój, i miła obsługa podczas porodu przynajmniej dla mnie. To, że wzytko leczą paracetamolem też ma swoje zalety. Gdy to nie pomaga wtedy przecież podają silniejsze i bardziej odpowiednie leki ale ludzki organizm działa tak, że jeśli sam przejdzie coś, to się na to uodporni, a gdy się faszeruje ludzi antybiotykami, to zaraz mizernieją a organizm potem nie podejmuje walki tylko czeka na leki. Proszę na móją odpowiedź do tematu nie reagować opryskliwie. Podkreślam, że jest to moje indywidualne spojrzenie. Każdy człowiek jest inny i ma prawo do swojego zdania.
×