wróżka125
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez wróżka125
-
ta gadzina pewnie dawno nie dostala wpier..........:D poza tym pewnie w Poznaniu po sylwku jeszcze barłoży :P
-
a teraz ide do zębologa :D same przyjemnosci;)
-
kasia mam zaszczyt jutro witac pana w czarnej sukience :P
-
sprzatam jakby co ....nie wyrywac miotly :P
-
kasia ,a z czego sie podsmiechujesz ??? :D
-
ta dzien dobry :D
-
Kolejny Sylwester lecz życzenia te same - byście w przyszłym roku zbudowali zamek, byście mieli sto koni i sto samochodów, byście nigdy do płaczu nie mieli powodów.;) SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
:D:D:D uffffffffffffffffffffffff............... http://www3.sympatico.ca/spore/wip/Acne.html
-
czeeeeeeeeeeee. leniwce :D
-
no nie ide cos robic :D musze poprosic tylko mamutosa zeby mnie sciagnal z fotelika :D
-
no nie :D:D:D Pewna panienka z tzw. prowincji namiętnie kochała kino. Cały ten filmowy świat kusił tak mocno, że postanowila zostać aktorką. Nie była zbyt rozgarnięta, więc nie wiedziała jak się do tego zabrać. Ktoś znajomy poradził jej: - Skontaktuj sie z Polańskim, ten podobno lubi pomagać dziewczynom... Któregoś dnia będąc w Warszawie udała sie do Polsatu. Zagubiona wśród wielu ludzi w budynku, nie wiedziała gdzie iść. Korytarzem akurat przechodził jakiś młody facet z wielkim statywem na plecach. Wyglądał na ważnego, więc panna zagaduje: - Przepraszam pana, bardzo zależy mi na rozmowie z Romanem Polanskim. Czy mógłby mi pan pomóc? - Dziewczyno, Polanski mieszka we Francji i załatwienie takiej rozmowy to co najmniej 300 złotych. Masz tyle!? Panienka: - Nie mam żadnych pieniedzy, ale zrobiłabym wszystko aby porozmawiać z panem Polańskim. - Wszystko?? - Tak... Wszystko!! Po takim oświadczeniu, facet każe dziewczynie iść za sobą. Wchodzi do najbliższego pustego pokoju i mówi do niej: - Zamknij drzwi i chodz tu. Zrobiła to co powiedział. A on wtedy: - Klekaj na kolana i otwórz ten zasuwak. Otworzyła. - Wyjmij to co tam jest. Wyjęla, trzymąjac rzecz w obu rekach. Wtedy facet powiedział: - Dobra, zaczynaj. Dziewczyna zbliża usta i cichutko: - HALO... PAN ROMAN???
-
kurczę switne kawalki normalnie mam dzien na nie a tak zapowiadalo sie bez sensu Facet, który przyszedł do fryzjera i zamówił golenie, skarży się, że ostatnio na policzkach pozostały mu kępki zarostu. Fryzjer odpowiada, że ma sposób na dokładniejsze golenie i wyciąga z szuflady drewnianą kulkę. Każe ją facetowi włożyć w usta i rzeczywiście, perfekcyjnie goli napreżoną w ten sposób skórę policzków. Zadowolony z efektu klient płaci za usługę i szykując się do wyjścia pyta: - A co by się stało, gdybym przez przypadek połknął tę kulkę? - Nic strasznego - uspokoił go fryzjer - przyniósłby pan ją jutro. A bo to mało razy się tak już zdarzyło?
-
to tez + :D
-
:D:D:D:D Do zasłużonego rolnika przychodzi pani redaktor z TV: - Naczelny zaproponował mi, abym przeprowadziła z panem, jako chlubą naszego powiatu, wywiad w TV. - Och, nie wiem czy podołam... - zaskoczony rolnik nie wie co powiedzieć. - Nie ma problemu, jak tylko powie Pan coś nie tak, chrząknę porozumiewawczo i wtedy poprawi pan swoją wypowiedź. Ostatecznie rolnik zgadza się. Po paru dniach spotykają się w programie. - Oto przedstawiam Państwu najbardziej zasłużonego gospodarza - Józefa Krympala. Rozpoczyna się wywiad: - Panie Józefie, jak tam żniwa w tym miesiącu ? - O, w tym miesiącu zebrałem około 2 tony żyta i pszenicy... - Hrmmm... - wtrąca znacząco pani redaktor. Rolnik orientuje się w sytuacji: - ...oczywiście dziennie! Sumarycznie wyszło to w okolicach 60 ton. - To doskonale! A jak tam rodzina? Tak doskonale pracujący człowiek ma z pewnością liczna rodzinę? - Mam jedno dziecko... - Hrmmm... - ... oczywiście to brata, sam wychowuje piętnaście cudnych maleństw. - Jakże wspaniała rodzina! A jakie ma pan hobby? - Słucham? - No, zainteresowania, konik... - Czternaście centymetrów... - Hhrrrrmmmmm!!! - ...oczywiście w zwisie, bo jak stanie to pół metra... dobre :D:D:D
-
:D:D Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka. - Czemu płaczesz? - Aaaaaaaa! A boo bo siostry idą na baaaal a jaaaaaa nieeeee! - Nie placz! Mam tu dla ciebie prezent - mówi wróżka - wspaniałą suknię! - Huuuuuuurrraa! Ale nie mam powozu... Wróżka machnęła różdżką! - Oto i powóz.. - Ale.. ale mam okres! Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampon! Kopciuszek uchachana pędzi na bal, a wrozka krzyczy za nią: - Tylko wróc przed północą bo czar pryśnie!!! Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle spostrzega, że zegar zaraz wybije północ... ruszyła w kierunku ogromnych schodów... pędzi, pędzi... zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w połowie schodów... siedem... osiem... już zbliżała się do powozu, kiedy zegar po raz dwunasty wybił godzinę... i wtedy... Tampax zamienił się w dynię...
-
kasia ,le wymachujac tez zamalpowane :D
-
a macie jeszcze :D Trzech kolesi złapało złotą rybkę. Rybka, jak ma w zwyczaju mówi: - Uwolnicie mnie, a spełnię każdemu z was po trzy życzenia. Kolesie pogłówkowali, po chwili mówią - Okiej. Pierwszy zapodaje: - Ja to bym chciał mieć piękny dom w Bieszczadach, do tego konto z 10 milionami dolarów i piękną żonę. Rybka mówi: - Done. Drugi mówi: - A ja chcę mieć udziały w wielkim, międzynarodowym koncernie, ekskluzywną restaurację w centrum stolicy i 2 mulatki. Rybka odpowiada: - No to masz. Trzeci facet zastanawia się przez chwilę i zaczyna wymieniać: - A ja to bym chciał, żeby lewa ręka mi ciągle wirowała nad głową, prawa ręka żeby się gibała wzdłuż ciała a głowa żeby ciągle waliła w przód i w tył. Rybka na to: Stary, mogę to zrobić, ale jesteś pewien? Wiesz, masz trzy życzenia i możesz prosić o wszystko. Trzeci facet odpowiada: - Taaak, jestem pewien: lewa ręka ciągle wiruje nad głową, prawa się giba wzdłuż ciała, a głowa napierdala ciągle w przód i w tył. Rybka klasnęła płetwami i stało się. Po roku spotykają się ci sami trzej faceci, by poopowiadać. Pierwszy mówi: - Paaaanowie, jest zajebiście! Cisza, spokój, dobra i piękna żona, i żyję z procentów. Drugi opowiada: - A ja mam wchuj kasy, jestem wiceprezesem zarządu i dzień w dzień rucham 2 mulatki. A trzeci facet, stojąc i wymachując kończynami bełkocze: - Kuuurwa, chyba źle wybrałem.
-
kwiatuszku co tak milczysz :???????????
-
bałdzo męczace :D heheh znalazlam cosik fajnego :D Z życia wzięte: Przychodzi kole? do Mc Donalda i zamawia zestaw. - Czy chce Pan powiększone frytki? - pyta sprzedawczyni. - Powiększone frytki?! To można tak? - Oczywiscie - odpowiada z politowaniem babeczka. - Rewelacja, to ja poproszę te powiększone frytki. Po chwili koles dostaje zestaw z frytkami. Podnosi jedną z nich, ogląda pod światło badawczym wzrokiem i oznajmia z kamienną twarzą: - Przepraszam ja zamawiałem powiększone frytki... - No tak, to są powiększone... - Nie, ta frytka jest normalna... - No tak, bo powiększone, to chodzi o to, że one nie są większe, tylko ma Pan ich więcej... - Proszę Pani, czy jakby chciała sobie Pani cycki powiększyć, to by sobie Pani dorobiła trzeciego?
-
ojć ,a gdzie moje literki wcina :D malpy zjadaja :D
-
nie mam leniwca ,ale z mamutoskie niedwdo wstalismy:D cala noc pracowalismy :D
-
moze czas na male sprzatanko ,bo jeszcze wyrka nie poslalam :(
-
i aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa :D
-
ssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss :D
-
cos sie czami wypitoli :D