ilonek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ilonek
-
AAAJ miałaś ciężki dzień i noc, oby dzisiaj było lepiej. U nas nocka super, zasnęła coś koło 22;00 przed 4 zaczęła ciamkać przez sen to zrobiłam mleko, ale jak ją chciałam nakarmić to nadpiła 10 ml i zasnęła, ruszałam smoczkiem w buzce, dotykałam za brodę i policzek, ale nieprzytomna. Normalnie zjadła przed 6 pobawiła się godzinkę i teraz śpi. Udało mi się mieszkanie ogarnąć i wziąć prysznic. Jak się obudzi przebiorę, nakarmię i ruszamy na zakupy, bo w lodówce pusto.
-
Darianna89 nieszkodliwy :) Idę spać, dobranoc
-
MamaK Michałek słodko wygląda jak śpi :) A jaką mieliście dziś pogodę? My niestety nie wychodziliśmy bo cały dzień lał deszcz.
-
Gościu parę postów niżej po Twoim oburzeniu napisałam jak to robi. Dla mnie koniec tematu. Esmi chrzciny będziesz robić w domu? Ktoś Ci pomoże? Bo termin się zbiega z poprawką to i uczyć się trzeba i imprezę szykować. Oczekująca Igorek to chyba żywe dziecko? Jak opisałaś jak się cieszył z pieska to jakbym swoją widziała, ciężko jej zrobić zdjęcie bo tak wymachuje nogami, rękami, że rozmazane wychodzi :) Asik siadam na kanapie na nogi kładę koc i Polę i tak bujam na boki, chyba o to Ci chodzi. Przysypia, ale nie na długo. Jak lepszy dzień to śpi razem ok 2 godz, jak gorszy (tak jak dzisiaj ) to jakieś 40 minut łącznie. Nie chce mi się jej ciągać do przychodni, gdzie są chorzy , bo ona nie jest karmiona piersią. Za jakiś tydzień idziemy na szczepienie będę rozmawiać z pediatrą czy to normalne, że nie śpi. Opowiem jakie miałam problemy, żeby ją nakarmić przez parę dni. Zapytam o to brykanie czy to normalne.
-
My już po kąpieli i nie wiem czy powinnam pisać bo zaraz gość zaatakuje, ale położyłam golaska na naszym łóżku małżeńskim ( wyjątkowo nie płakała po wyjęciu z kąpieli ), ja jej pampersa pod pupę a ona tak się rozbrykała, że myk i przewróciła się na bok. Zawołałam męża żeby zobaczył co mała robi, a ona się rozbujała, upadła na brzuszek i zaryła nosem w koc. To chyba dla mnie na poprawę humoru :)
-
Ciężko mi opisać jej kupę, raz konsystencja musztardy, czasami zbita, bąki śmierdzące.
-
Ależ mam dzisiaj ciężki dzień, mała daje popalić, nie spała w ogóle. Noszę, tulę, kołyszę i nic jak przyśnie to po chwili się budzi. Moja bratowa powiedziała, że to niemożliwe, że ona nie śpi, bo dzieci do dwóch lat w dzień śpią przynajmniej 4 godz dziennie.
-
Tak napisałam: "leży na pleckach i tak się wybija, wygina, że ułoży się na bok, a z boku na brzuch próbuje i czasami się udaje, ale nieporadnie bo rączek spod siebie wyjąć nie umie i zaczyna płakać. " Dodam tylko, że zrobiła tak parę razy ( ze trzy ) i dlatego napisałam, że się obraca z plecków na brzuch. Teraz ze trzy razy pomyślę, zanim coś napiszę, bo znowu mi się oberwie.
-
To że mała jest silna powiedziała mi już pediatra z pielęgniarką na pierwszym szczepieniu ( miała coś ponad 6 tyg ), położyły ją na brzuszku a ona cały czas trzymała wysoko głowę, obie się śmiały, że taki mały siłacz. W dzień praktycznie nie śpi, więc kładziemy się na łóżko i się bawimy, dużo czasu spędza też na brzuszku. Może dlatego tak wywija. I dlatego mnie koleżanko z forum tak wyzywasz? Bo się ucieszyłam, że moje dziecko się obraca?
-
Wchodzę na kafe i dalej atak na mnie, skoro Ci to sprawia przyjemność to śmiało. Przytaczasz wyrwane z kontekstu słowa. Nie raz pisałam, że brzuch z przodu wygląda ok, a z boku widać jakby rozciągnięty mięsień. Nie twierdzę też, że moje 2 miesięczne dziecko( które ma 12 tyg, więc jednak trochę więcej niż 2 miesiące) przewraca się z pleców na brzuch. Napisałam, że jak leży na plecach podrywa się, wymachuje nogami do momentu, aż ułoży się na boku, a potem z boku na brzuch pada NIEPORADNIE. To naprawdę takie dziwne? Dziewczyny piszą, że ich dzieci z pozycji półsiedzącej podrywają się do siedzenia to też takie dziwne?
-
Możemy się jutro pokłócić ok? Bo jest niedziela i chcę ją spędzić z mężem alkoholikiem i córką, która się przewraca z brzucha na plecy a nie powinna :)
-
U nas też pada, więc nici ze spaceru. Zamówimy coś do jedzenia i pooglądamy filmy. Gościu nie wysilaj się bo nie robisz na mnie wrażenia, tak się składa, ze powtarzasz to co sama napisałam :)
-
MamaK tak to jest z facetami :) Mój mąż wiecznie zmęczony i niewyspany, a ani razu nie wstał do małej w nocy. Kasia gościem się nie przejmuję, niech sobie myśli co chce. Nie zgodzę się tylko, że mała robi to nieświadomie. Wcześniej kładło się ją na brzuch to leżała. Teraz od razu zaczyna się bujać i przechylać w jedną stronę żeby się przewrócić. Moim zadaniem nie chce leżeć na brzuszku bo jej za ciężko. Pola jest strasznie żywa, minuty nie poleży spokojnie, ciągle czymś macha, jak leży na leżaku a nad sobą ma łuk z zabawkami wywija jak w transie.
-
Kasia pytała to napisałam jak u nas jest, a w durne kłótnie z zazdrośnicą nie dam się wciągnąć :)
-
A kto napisał, że się turla? :) Leży na brzuszku i zaczyna się tak jakby bujać, przechyla się w jedną stronę, pada na boczek a z boczku na plecki. Często tak robi. Albo leży na pleckach i tak się wybija, wygina, że ułoży się na bok, a z boku na brzuch próbuje i czasami się udaje, ale nieporadnie bo rączek spod siebie wyjąć nie umie i zaczyna płakać. 6 września będzie miała równo 3 miesiące, a robi tak od tyg na pewno.
-
Kto testował pampersy z lidla? Jak wrażenia? Pytam bo dostałam od koleżanki (jej córka wyrosła ) dady i z lidla toujours i te drugie mi się podobają. Po dwóch dniach tylko na dadzie odparzyła się pupa, więc już ich więcej nie będę używać oddam komuś, a te tou są ok, nic się złego nie dzieje i pieluszka nie jest mokra.
-
MamaK super, że miałaś fajny dzień :) Pola przewraca się z brzuszka na plecki i odwrotnie. Co do proszku to jeszcze jak byłam w ciąży kupiłam trzy sztuki mleczka do prania lovela i mam jeszcze dwa, więc w tym piorę, jak się skończy będę prała w normalnym. Mam zapas ariela z Niemiec ( jest świetny! ) dostałam w prezencie od szwagierki.
-
Mama K kupiłam rozmiar 68 i powiem szczerze, że jest na nią za duży ( Pola od główki po piętę ma 61 cm ). Myślę, że rozmiar 62 w tej chwili byłby na nią jak ulał, ale bałam się że wyrośnie zanim będzie potrzebny. A ile Michałek ma cm?
-
Jolka to sporo tej herbatki pije, moja przez cały dzień po 10 podejściach wypija ok 100 ml wody. Asik wcześniej było tak, że jak podkładałam jej pod szyję pieluchę terową to ona uśmiechała się zaczynała cmokać ( cieszyła się, że będzie jeść ), a teraz zaczyna wiszczeć, to już tego nie robię bo tak się rozpłacze, że w ogóle nie zje. Nie wiem naprawdę co z nią się stało. Dziś o 5;00 zjadła 120 ml, o 8;00 80 ml i o 10;00 75 ml.
-
A jak u Waszych dzieciaczków z piciem wody? Moja miała wstręt, pluła. Zaczęłam trochę dosładzać glukozą i to pomogło. Po tygodniu glukozę odstawiłam i teraz chętnie pije samą wodę.
-
Mieszkanie ogarnęłam, prysznic wzięłam, mamy ładną pogodę, więc wybieramy się na spacer :) Z jedzeniem trochę lepiej ( przynajmniej nie zostałam dziś opluta :) ) Asik rozbawiłaś mnie tym, że siedziałaś wczoraj po turecku przy wannie :) A dziś od rana czarujesz :) Fajnie dziewczyny, że jesteście. Dużo rzeczy się od Was dowiedziałam, a i wyżalić się czasem można czy szczerze pogadać... :)
-
Pola w dzień nie śpi prawie wcale ( ze dwie 15 minutowe drzemki, rzadko kiedy pośpi z godz ), a kupę robi dwa razy dziennie: rano i po południu.
-
Asik obok wanny :) Trochę po turecku, trochę na kolanach jakoś daję radę. Już przećwiczyłam jak to robić bo kilka razy wanienka była w wannie :) Wracam z naszej poczty. Flavia Krystian ma dużo zabawek :) Milenka ślicznie trzyma główkę i robi się coraz ładniejsza. Igorek super trzyma buteleczkę :)
-
Asik u nas też 86 cm. Mi w wannie wygodniej, siadam sobie obok po turecku i działam. Myję Polę a potem w nieskończoność oblewam ją wodą z kubeczka :) Jazda zaczyna się jak trzeba ją wyciągnąć, wystarczy, że włożę pod nią rękę a ona w ryk. Tak więc wycieramy się i ubieramy przy suszarce :)
-
Darianna89 moja córka waży jakieś 5600 g, czyli wielka też nie jest i ostatnio coś nie chce jeść. My szczepiliśmy 5 w 1 tak jak Ty.