ilonek

Ewinkaa położna mi mówiła, żeby w fałdki zasypkę sypać, a ja nie miałam zasypki więc pytam czy kupić czy wystarczy oliwka to powiedziała, że może być oliwka. I smaruję po kąpieli. Pod pachami miała kiedyś, ale już wygojone.

Pola znowu marudna, od 5 nie śpi, a widać, że chce oczka przymyka.

Na odparzenia jakiekolwiek dobry jest sudocrem, mojej koleżanki 6 letnia córka odparzyła się pod pachą, a że były u mnie posmarowałyśmy sudocremem to po kilku minutach powiedziała, że już jej nie piecze, a wieczorem ponoc nie było śladu.

Sam podjął temat dziś rano. powiedział, że mu głupio i ma dół psychiczny po tym wszystkim i że on już widzi, że pić nie może wcale. Tyle, że wychodził do pracy to nie było kiedy rozmawiać. On mnie nigdy nie uderzył i podejrzewam, że tak zostanie. Tyle, że gada głupoty.

Kasia a dł Zuzia ssie pierś? Kurde nie wiem co doradzić.. Można by było ściągnąć laktatorem mleko i zobaczyć ile go jest. Myślę, że jakbyś raz podała mm nic by się nie stało, ale może nie jest to wina mleka i wcale nie trzeba?

esmi już jest ok, wczoraj wieczorem był już przytomny.

Wysłałam na pocztę zdjęcia Poli i swoje inne niż te ślubne.

oczekuąjca jak miło Cię widzieć :)

Asik każdy wiedział, że jesteś drobną zadbaną blondynką :)

Kasia i słusznie z pijanym nie ma co dyskutować :)

Wszystkie leki na kolkę zawierają tą samą substancję, która ponoć przechodzi przez maluszka i nie jest wchłaniana, więc spokojnie można dziecku podawać. Czytałam dużo na temat kolek, bo moja miała od pierwszego dnia życia. Esqumisan podawany 3 razy dziennie nie działał, ale do każdej butelki już tak. Pola zaczyna bąki puszczać w wanience podczas kąpieli, widocznie ją to relaksuje :) A co do męża, wiem, że takie ciągi się jeszcze powtórzą. Normalnie nie pije wcale, nie ma u nas piwka wieczorem czy przy meczu itd, ale jak załapie smak na jakiejś imprezie... ( których nie da się przecież uniknąć ) I po pijaku jest bezwzględny i okrutny, na co dzień kochający, dobry, a jak jest bardzo pijany to mówi takie rzeczy, że szok. Poroniłam, miałam łyżeczkowanie. Tydzień pozniej polecieliśmy na wczasy do Grecji. Drinki opłacone i po jakimś 11 :) mój mąż mówi do mnie " Ty jesteś jakaś bezpłodna, ja przez ciebie nie będę miał dzieci" Myślałam, że mi serce pęknie.

Dziewczyny a jak sprawdzają się wózki, które macie? Mam peg perego skate kupiłam za 800 zł używany i jest cudowny. Prowadzę jedną ręką, zwrotny, świetny kosz na zakupy i mi się podoba z wyglądu :)

KasiaS123 skok jest ok 6 tyg ( chyba ). Po szczepieniu moja była dzika przez tydzień. A co stosujesz na kolki? Ja do każdego mleka a karmię mm dodaję esqumisan i jest spokój. Jak karmisz piersią podaj na łyżeczce przed każdym karmieniem.

Co znowu z tą kafeterią? Mała w końcu padła, trzymała się dzielnie od 4 rano. 16 godz bez snu. Chyba czuje, że jestem zdenerwowana i widzi, że coś się zmieniło. Nie było taty, nie przytulał,nie kąpał, nie usypiał. Biedactwo maleńkie. Jak on pijany spał na kanapie spałam z nią w naszym łóżku i całą noc przytulałam.

Pola dziś pierwszy raz przewróciła się sama z brzucha na plecy i od tej chwili robi to nagminnie. Bardzo lubiła leżeć na brzuchu, zdarzało się, że tak zasypiała, a teraz ja ją na brzuch a ona w płacz.

Ja składałam z upoważnieniem, bierzesz z us wniosek i w nim jest opcja, że Cię mąż upoważnia do odbioru. Mam dziś ciężki dzień, mąż się uspokoił to mała daje popalić, nic dziś nie spała, je po 60 ml i pluje, nawet na rękach płacze. Plus tego wszystkiego jest taki, że schudłam 2 kg, ale diety nie polecam, nerwy, 2 kawy, 10 papierosów, szklanka wody jeden kabanos i noszenie dziecka po domu parę godz. Jeszcze z nim nie gadałam, nie mam ochoty. Zresztą nie wiem czy ja jeszcze chcę o czymś z nim gadać.

Mamokubusia coccodrillo to mój ulubiony sklep z ciuszkami :) Kupuję jeszcze w 5 10 15. Ale w coccodrillo lepsze nic się z ubrankami nie dziej po praniu.

AAAJ wiem, że Asik Milenka też często ulewa. Moja mała na szczęście nie, ale zawsze wolała jeść mniej a częściej, może to dlatego.

Wczoraj karmiłam Polę 6 razy, średnio co 3 godz, zjadała po 120-130 ml na raz, zobaczymy jak będzie dzisiaj.

Znowu kafe nie działa AAAJ też nie jestem zwolenniczką rozwodów, ale człowiek z nerwów myśli o różnych rzeczach. Nam też układa się wspaniale... do każdej kolejnej imprezy.

Dzięki dziewczyny :* Nie jestem abstynentką, ale całą ciążę i te dwa miesiące po porodzie nic nie piłam. Na dodatek przez te nerwy palić zaczęłam, a rzuciłam jak tylko dowiedziałam się o ciąży i taka byłam z siebie dumna. Jego nie miało co przerosnąć bo o dziecku marzył i wręcz przepada za nią. Zresztą trafił nam się prawdziwy skarb, który praktyczznie przesypia całe noce, a i w dzień nie sprawia większych problemów. Nie umie jak normalny człowiek pobalować i następnego dnia się ogarnąć tylko poprawia się do skutku, więc już nie raz mówiłam, nie służy nie pij. Po chrzcinach wziął wolne z pracy, żeby spędzić z nami czas i spędził zalany na kanapie. Różne mam myśli naprawdę, bo strasznie czekałam na Polę, dwie pierwsze ciąże poroniłam, bałam się, że nigdy nie będę miała dzieci. A tu jest śliczna i zdrowa i zamiast się nią cieszyć cztery dni ręce mi się trzęsą z nerwów.

Jesteśmy dwa lata po ślubie, w sumie trzy razem. Zastanawiam się czy to dalej ciągnąć bo skoro już tak robi co będzie potem. Zdrowy człowiek nie pije tyle dni. I to nie pierwszy raz. Pieniędzy, które sobie wzięłam spokojnie starczy mi na opłacenie wynajmu mieszkania na dwa lata, to co zarabiam spokojnie starczy na życie. Alimenty dostanę duże, bo on zarabia 4 razy tyle co ja.Jak wrócę do pracy małą zajmie się teściowa jestem tego pewna. Tyle gorzkich słów mi powiedział, że mu nie wybaczę.

Profilaktycznie przelałam wszystkie nasze oszczędności na swoje konto, bo nie wiem jak to się wszystko skończy. Cztery dni temu go kochałam a dziś nienawidzę.

Też wyobrażałam sobie, że Ewinkaa jest niską brunetką, nie wiem czemu :) Z mężem niedobrze niestety, poszedł dziś do pracy i wrócił pijany.4 dzień pije. Nie pojechałam do mamy tylko dlatego, że dotarło do mnie, że jak pojadę to przez miesiąc nie wytrzezwieje. Taki fajny człowiek, dobry, czuły, ma taką pracę, że zna i lubi go pół naszego małego miasta i taki nr.

Teściowa jak zobaczyła te ubrania to powiedziała, weż to wszystko spakuj i wyrzuć do kontenera, to nawet do domu dziecka wstyd oddać :) Ale ja jeszcze potrzymam pokaże dla mamy bo to trzeba zobaczyć :) Nowy był dwupak bodów i tyle :) A i dodam, że oni są przy kasie, a ja o nic nie prosiłam, bo mam całą szafę to jej inicjatywa :)