ilonek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ilonek
-
Wstał dziś rano skacowany,wypił parę drinków, ja mu kazanie, a on drzwiami trzasną i tyle. No to ładnie.
-
Cześć dziewczyny, my już po chrzcinach. Całą mszę mała przespała, nie obudziła się nawet jak ksiądz główkę polewał. Impreza wyszła super, były tańce do samego rana. Na początku myślałam, że będzie lipa, bo po dwóch godz od rozpoczęcia część osób wyszła, ale starczyło tych co zostali. Wybawiłam się za wszystkie czasy, bo moje dziecko jak anioł, a nawet jak się budziła to miałam tyle nianiek, że mi jej oddać nie chcieli :) Mąż mnie wkurzył strasznie, coraz częściej widzę, że on ma problem z alkoholem. Upił się do nieprzytomności, nawet nie wiecie jak mi przykro. Dzisiaj dalej pije. Już nie wiem co z nim robić, jak trzeżwy kochający mąż i ojciec, mamy śliczną zdrową córeczkę, pieniążków też nam nie brakuje, a on tak mnie wkurwia po pijaku, że chociaż go kocham mam ochotę zabrać małą i wyprowadzić się.
-
Do spania ubieram w cienkie body z dł rękawem, a gołe nóżki przykrywam pieluchą flanelową, ale i tak się rozkopuje. Raz założyłam jej półśpiochy ( te spodnie na gumce ) i koszulkę, zaglądam do łóżeczka a ona w samym pampku a koszulka pod szyję, spodenki leżą obok. Do dziś nie wiem jak się rozebrała :)
-
Jolka jak karmiłam piersią kupa była taka jak opisujesz. Myślę, że jest ok.
-
Brzuchatka na pewno wszystko wróci do normy, bądz dobrej myśli :)
-
Co do spania, Pola śpi od 21 do 5 rano i potem jak ma dobry dzień od 11 do 18 z przerwami na karmienia, ale... bywają dni, że ucina sobie w dzień tylko kilka 15 minutowych drzemek. Noc przesypia zawsze.
-
Każdy ma prawo postępować ze swoim dzieckiem jak uważa, my szczepimy i jesteśmy przekonani, że postępujemy słusznie :) Co do sexu... u nas drugi miesiąc miodowy :) Jak zaczęliśmy dwa tyg po porodzie to do tej pory szalejemy :) Tylko durexy dokupuję i już panie w sklepie dziwnie patrzą :) Wykupiłam tabletki, ale zaczynam brać od następnego cyklu :)
-
Asik masz Ty się z Milenką, Ty w ogóle śpisz? Gdzieś kiedyś czytałam, że teściowe nie wtrancają się tak w życie swoich córek jak w życie synowych, bo wychodzą z założenia, że córki dobrze poprowadzą dom i wychowają dzieci bo one je tego nauczyły :) Moja strasznie mnie denerwowała jak byłam w ciąży, ale teraz nie jest zle. Tylko czasem mnie drażni, jak podważa moje zdanie. Pola popłakuje, nie zrobiła kupy, boli ją brzuch, wiem bo ją znam i przebywam z nią na co dzień a ta Teściowa " Nie, nie jej nic nie boli, wiatr na nią dmucha z okna i temu popłakuje" :) Co za teorie :) Tylko czemu jak w końcu kupę zrobi wiatr jej nie przeszkadza :)
-
Dzieciaczki słodkie i cudowne, wysłałam swoją do kompletu :) Kasia 8 kg to już nie jest tak dużo, zobaczysz za dwa miesiące/ trzy miesiące nie będzie po nich śladu :)
-
Jesteśmy dopiero miesiąc/dwa po porodzie nie ma co się przejmować wagą, jeszcze spadnie :) Zaraz wejdę na pocztę pooglądać nasze Skarbki :)
-
Gościu nie miałam takich objawów o jakich piszesz. Zresztą praktycznie żadnych objawów nie miałam całą ciążę, tylko brzuszek rósł i ja z nim :) Jedyną oznaką, że jestem w ciąży był test, który zrobiłam tydzień przed terminem @ i o dziwo wszedł pozytywny. Ale to był test z allegro z większą czułością i drugi pasek był słaby. Kolejne już wyrazniejsze. Cykle 28 dni.
-
W dzień różnie ze spaniem, albo dzień marudy tak jak dziś i oprócz 15 minutowych drzemek nie ma spania, albo dzień śpiocha jak wczoraj i śpi w godz od 10 do 18 z przerwami na karmienie. Tylko, ze ona jakoś tak ma, że nigdy nie śpi od 18 do 21 nawet na spacerze. Z 22 kg, które przytyłam w ciąży zostało mi 2,5 kg. Nie musiałam się bardzo starać żeby spadło, staram się jeść 3 razy dziennie, nigdy po 18, żadnych słodyczy, piję tylko wodę. Codziennie spacer z małą, dwugodzinny. Z tym, że ja bardziej w ciąży spuchłam niż przytyłam.
-
O jej Magada nie pomogę bo ja zaniosłam zaświadczenia o dochodach i babka w MOPSie sama przeliczyła, ale coś kojarzę, że po odliczeniu składek
-
Jeśli mowa o kupie, moja robi dwa razy dziennie. Do 7 i po 15, jak w zegarku. Czasami nie da rady zrobić i jak już płacze parę godzin i się pręży pomagam ćwiartką czopka albo rurką windi. Raz nie zrobiła o 15, a ja postanowiłam nie pomagać. Wiszczała cały wieczór, noc i pół kolejnego dnia. Przyjechała do mnie mama i pyta co ona tak płacze, ja mówię, że od wczoraj kupy nie może zrobić. Mama do mnie to czemu Ty nie pomagasz?Wytłumaczyłam, że się boję, że coś jej uszkodzę. Mama do mnie; "a Ty masz coś nie tak z doopą? Bo ja ci po trzy razy dziennie termometr wkładałam. " Dobrze wiedzieć :) Na szczęście nie mamy kolek, raz tylko teściowa pilnowała i karmiła małą dwa razy, a ona tak trzyma butelkę,że powietrze jest w smoczku i dziecko połyka je razem z jedzeniem. Pokazywałam jej kiedyś jak trzymać butelkę, ale nie dociera. Mała dostała takiej kolki, że nic nie pomagało, skręcała się cały dzień i noc. No i teraz już nie wiem co robić zostawiać z nią czy nie. Dobrze jest gdzieś wyjść, ale jak dziecko się potem męczy to się odechciewa. A nie rozumie, mówisz a i tak robi po swojemu.
-
Jestem prawdziwą szczęściarą bo Polcia przesypia prawie całą noc. Zasypia ok 21, a budzi się ok 4, 5 rano. Wtrąbi wtedy 130 ml mleka i albo jeszcze pośpi albo nie :) W dzień je co dwie godz, robię 100 ml, ale nie zawsze zjada. Łącznie wypija od 700 do 900 ml mleka na dobę. Je ok 10 razy na dobę. W 6 tyg przytyła 1,7 kg więc ta nocna przerw jej nie szkodzi. W tą niedzielę mamy chrzciny. Wszyscy zaproszeni potwierdzili. 29 dorosłych, 10 dzieci. Z księdzem nie miałam do czynienia, mąż załatwiał. Flavia ten ksiądz jest bezczelny, a wszystko chodzi o pieniądze. Nie udzielił ślubu, nie zarobił.
-
Brzuchatka gdzieś czytałam, że wodę można podawać bez obaw. Myślę, że 100 ml będzie w sam raz. Nie dosładzam i na początku Pola nie chciała pić w ogóle, krzywiła się i pluła. Ale od paru dni wypija ok 60 ml więc jakiś sukces jest. W szpitalu po porodzie mówili, żeby dziecka codziennie nie kąpać bo niby nie trzeba i to szkodzi płaszcz lipidowy się zmywa. Więc na początku kąpaliśmy raz na dwa, trzy dni. W upały kąpiemy codziennie, ale dzisiaj wymęczona szczepieniem ma dzień brudasa. Nie budziliśmy bo mi jej szkoda. Tak normalnie ona od 17 do 21 nigdy nie śpi, kapiemy ok 20 więc nie musimy budzić.
-
Cześć dziewczyny, nadrobiłam zaległości i coś skrobnę :) Wczoraj mieliśmy rocznicę ślubu, mąż wziął wolne i spędziliśmy miło dzień :) Chrzciny robimy w lokalu, u nas 75 zł osoba, a zapraszamy 36 osób. 3 dania gorące, 9 przystawek, ciasto, napoje, kawa, herbata. Jesteśmy po szczepieniu, malutka śpi cały dzień, budzę co 4 godz na jedzenie. Przytyła 1,7 kg w 6 tyg więc sporo, ale lekarz powiedział, że ok. Bardzo się ucieszyliśmy bo w szpitalu straciła na wadze więcej niż 10 % i na do widzenia dostałam wykład, że mam nie zagłodzić dziecka. Jolka najważniejsze, że córeczka przytyła ten kg, będzie dobrze. Niedługo załapie o co chodzi w ssaniu :) A może ona potrzebuje tylko tyle jedzenia? Każde dziecko jest inne. Pediatra zapytała mnie ile na raz zjada Pola, więc mówię 100 ml albo 130 ml zależy od dł przerwy, chociaż zdarza się, że zjada 30, 40 ml. No więc zapytała ile razy dziennie je bo powinna 5-6, a ona je 10 razy na dzień, więc też nie mieści się w schemacie.
-
Brzuchatka mi pani z poradni laktacyjnej mówiła, że można pić kawę karmiąc piersią. Jedną, dwie dziennie i naturalną. Tylko nie za mocną i żeby wypić zaraz po nakarmieniu dziecka, kiedy do kolejnego karmienia 2-3 godz. Zdarzyło mi się wypić parę razy i u nas było ok.
-
Dziewczyny na jakiej wodzie rodzicie mm? Z kranu czy butelkowej? Bo wstyd się przyznać na początku nie pomyślałam o tym i robiłam na kranówie. Jak się zagotowała jeszcze 5 minut zostawiałam na gazie, bo na opakowaniu mleka jest napisane żeby tak robić. Potem przelewałam do dzbanka i porcję potrzebną do zrobienia mleka podgrzewałam w podgrzewaczu. Zauważyłam, że na ściankach dzbanka zaczyna osadzać się kamień. A i kupy były zielonkawe. Zmieniłam na żywca, zero kamienia i żółciutkie kupy.
-
Zarezerwowaliśmy dziś fotografa na chrzest. Zdjęcia w formie reportażu w domu, kościele i na imprezie. Sesja w studio mi się nie podoba, to nie braliśmy. Oglądaliśmy zdjęcia, które robi, bardzo ładne. Już nie mogę się doczekać :)
-
Bobotic zawiera tą substancję co esqumisan, to co rozbija gazy.
-
Nomadic super, że Ci się udało rozkręcić laktacje :) Zaraz nawet przed snem nie będziesz podawać mm. Świetnie !
-
Magda jak przestałam ściągać mleko wszystko na dole wróciło do normy, bo było ciasno, sucho i nieprzyjemnie. Więc to faktycznie przez karmienie.
-
Znam dziewczynę, która zaszła w ciążę, a brała te tabletki dla karmiących. Nie wiem jak było naprawdę, ale zarzeka się, że brała regularnie. Nie ufałabym też, że karmienie to skuteczna antykoncepcja, bo leżałam na podtrzymaniu z dziewczyną, która czteromiesięcznego synka karmiła tylko piersią i zaszła w nieplanowaną ciążę. Niby w poradni laktacyjnej tłumaczyli co i jak, żeby karmiąc nie zajść w ciążę, ale kto to wie :)
-
My mamy taką sukienkę tylko ecru http://szafakrasnali.istore.pl/pl/b008-sukienka-do-chrztu-z-kapeluszem.html